Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ABY MEŻCZYZNA ZROZUMIAŁ KOBIETE A KOBIETA MEŻCZYZNE.
Autor Wiadomość
Andr2ej Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 365
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #1
ABY MEŻCZYZNA ZROZUMIAŁ KOBIETE A KOBIETA MEŻCZYZNE.
W każdej chrześcijańskiej rodzinie (i rodzinie wogóle) bardzo ważny jest dialog. Rozmowa musi jednak uwzględniać punkt widzenia drugiej strony. Często jest tak że to co dla nas jest ważne do drugiej strony jest zupełnie nieistotne i na odwrót. Zrozumienie drugiego człowieka jest podstawą do sensownego dialogu z nim i dlatego warto się wysilić aby poznać inny sposób rozumowania i wczuć się w jego świat wartości, motywacji i potrzeb. Nie chodzi tu o to aby ze wszystkim się zgadzać i wszystko akceptować. Chodzi raczej o prawdziwy dialog oparty o właściwą ocene drugiego człowieka.
----------------------------------------------------
Mężczyźni i kobiety różnią się od siebie nie tylko fizycznie ale również psychicznie i emocjonalnie. Nie są od siebie ani gorsi ani lepsi, poprostu są inni.
----------------------------------------------------
1.Mężczyźni zarzucają kobietom że za dużo gadają i czują się z tego powodu wykończeni psychicznie.
2.Kobiety zarzucają mężczyznom że ich nie słuchają i czują się lekceważone i niekochane gdy mężczyzna nie odpowiada na każdy detal jej wypowiedzi.
----------------------------------------------------
1.Mężczyzna rozmyśla nad wszystkim w milczeniu. Potrafi wszystko sobie poukładać i ustalić. Jego mózg jest wyspecjalizowany oraz ma zdolność oddzielania i przechowywania infornacji. Dialog traktuje jako liste spraw do wykonania. Mężczyzna mówi wprost, jest dosłowny
2.Kobieta traktuje myślennie na głos jako dowód przyjaźni i dzielenia się swoimi troskami.Dla niej bardzo ważna jest więź z partnerem i podtrzymywanie tej więzi. Jej mózg działa inaczej, dlatego aby pozbyć się kłopotów i trosk musi o nich komuś głośno opowiedzieć. Kobieta nie mówi wprost i częściej wypowiada się pod wpływem emocji.
-----------------------------------------------------
To tylko wstęp do dyskusji. Różnic jest wiele i można o nich rozmawiać. Szczególnie ważne jest aby zawsze ukazać motywacje obu strony i sposoby radzenia sobie w danej sytuacji.Przytulanie

Bóg jest mi?o?ci?

Je?eli z?o nie jest napi?tnowane rozzuchwala si?.
02-10-2005 22:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
Czy to z książki pod tytułem "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus"? ;P Ktoś z Was to czytał? Słyszałam, że fajna książka. Mam zamiar poczytać, ale gdzieś mi ją wcięło Uśmiech w ogóle i w szczególe interesuję się takim dialogiem i różnicami między płciami Uśmiech

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
02-10-2005 22:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #3
 
w sumie takie cechy różnicujace mężczyzne i kobiete wykształciły się jeszcze w koresie życia w jkaskini, kiedy kobieta zostawałas w jaskini i ona pilnowała ogniska domowego i wychowywała dzieci, a mężczyzna wychodził na polowanie, dlatego wykształcił orientacje w terenie itp. Dlatego też najczęśćiej kobiety są bardziej emocjonalnie podchodzą do różnych spraw, a mężczyżni bardziej rozumowo Oczko

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
02-10-2005 22:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
No, wiem też, że facetowi wszystko trzeba wykładać jak kawę na ławę. Zazwyczaj nie potrafią odczytać czegoś między wierszami czy z aluzji - do mężczyzn trzeba konkretnie, prosto z mostu, bo inaczej do nich nie dotrze :mrgreen: Albo dotrze, ale niewłaściwie :roll:
A kobiety... Kobiety jak zauważyłam dużo czasu spędzają na dłuuugim i szczegółowym analizowaniu i przeżywaniu czegoś. Facet pomyśli, zrobi i zapomni, a kobiety potrafią rozwodzić się nad czymś bardzo długo i długo coś roztrząsać.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
02-10-2005 22:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
ale Ofieczku, zwróc uwage na to, że jak kobiecie coś leży na sercu, to sie pojdzie do psiapsiółek i wygada albo pójdzie na plotki o pogodzie, a faceci... jak mają problem to najczęściej sie sam z tym gryzą...

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
02-10-2005 22:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
Julia napisał(a):a faceci... jak mają problem to najczęściej sie sam z tym gryzą...

Dokładnie. I od razu się naburmuszają, jak się ich pyta o co chodzi. Dlatego uważam, że pod tym wzgledem, my, kobiety mamy wielki komfort, że łazimy się wygadać do koleżanek :mrgreen:
Ale z drugiej strony, kiedy facet pyta strapionej kobiety, co jej dolega, to mimo łez w oczach, mimo strasznego focha odpowiada... NIC! Chociaż na kilometr widać, że coś się stało ;P Ale to taki kobiecy sposób by zwrócić na siebie uwagę, pamiętajcie panowie. Mimo, że zapewniamy, że nic się nie stało, to tak naprawdę całą sobą wołamy, żeby ktoś nas przytulił, że tak naprawdę stało się dla nas coś okropnego i że potrzebujemy obecności mężczyzny, nawet jak wypaplamy te "NIC".

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
02-10-2005 23:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
ale wiesz Ofieczku, nie wszyscy są tacy... spotkałam takiego jednego, któremu na pytanie "co sie dzieje?" nie wystarczyła odpowiedz "jest ok", bo stwierdził, ze widzi, że nie jest tak jak mówie i drążył do czasu, aż wszystko stało się jasne.
Nie wszyscy faceci to twarde typy bez serca, które nie widzą nic i nie czują. Są tacy, którzy mimo że są facetami, jednak wykazują zainteresowanie tym, co się dzieje z osobami obok nich...

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
02-10-2005 23:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Andr2ej Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 365
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
______[Obrazek: pd_1552.jpg]______

Topik powstaał pod wpływem książki : Allana i Barbary Pease - "Dlaczego mężczyźni nie słuchają a kobiety nie umieją czytać map". Są też inne książki tego małżeństaw ale wszystkie te sprawy są tam powielane. Ta wydaje mi się najlepsza.
Uśmiech
----------------------------------------------------
Macie racje. Tylko chodzi o to że to nie jest jakaś wada mężczyzn czy kobiet tylko poprostu tak są skonstruowani i trzeba z tym żyć. Trzeba mimo tego umieć się dogadać. Rozumieć że facet widzi to tak a kobieta tak. :wink:
----------------------------------------------------
Inny fragment...
...Kobieta mówi dla samego mówienia. Natomiast mężczyzna traktuje jej nieprzerwany monolog o problemach jako wołanie o rozwiązania. Jego mózg podejmuje próbę analizy, więc ciągle jej przerywa...[Obrazek: icon_klotnia.gif]

[ Dodano: Nie 02 Paź, 2005 23:28 ]
Mężczyzna mówi o konkretnych sprawach i problemach. Kiedy jego partnerka zwraca sie do niego z jakimiś sprawami on sądzi że chce aby za nią ją rozwiązał. Dlatego wystarczy uprzedzić męzczyzne:

- Chciałabym porozmawiać z tobą o moim dniu. Nie szukam rozwiązań problemów, proszę tylko żebyś mnie wysłuchał. Duży uśmiech

Bóg jest mi?o?ci?

Je?eli z?o nie jest napi?tnowane rozzuchwala si?.
02-10-2005 23:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
Julia napisał(a):ale wiesz Ofieczku, nie wszyscy są tacy... spotkałam takiego jednego, któremu na pytanie "co sie dzieje?" nie wystarczyła odpowiedz "jest ok", bo stwierdził, ze widzi, że nie jest tak jak mówie i drążył do czasu, aż wszystko stało się jasne.
Nie wszyscy faceci to twarde typy bez serca, które nie widzą nic i nie czują. Są tacy, którzy mimo że są facetami, jednak wykazują zainteresowanie tym, co się dzieje z osobami obok nich...

Tak Julio, nie wszyscy mężczyźni to takie typy bez serca, są i ci dobrzy, o czym moje miłe panie forumowiczki możecie się przekonać na tym forum. Szczęśliwy

A to dla was kobiety przemiłe

[Obrazek: kwiaty.gif]

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
02-10-2005 23:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #10
 
Tomaszu... ja nie wiem dlaczego, ale zawsze jakoś mam takie dziwne wrażenie, że jak mężczyzna ma coś na sumieniu, to kupuje kwiaty swojej kobiecie... (czesto jako przeprosiny, ale nie powie tego wprost). Możliwe, ze tak nie jest... ale ja niestety jak dostawałam kwiaty od chłopaka, to tylko na przeprosiny Smutny i jak się pojawiał z kwiatkiem to wiedziałam, że coś nabroił. Smutny
Czy u innych też tak jest?

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
02-10-2005 23:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
No ja ostatnio kupilem zonie kwiaty, ale dlatego ze sie zreflektowalem, ze juz bardzo dawno jej kwiatow o tak bez okazji nie dawalem. Wiec nie wiem czy to jest w kategorii nabrojenie czy tez nie.

Julia napisał(a):spotkałam takiego jednego, któremu na pytanie "co sie dzieje?" nie wystarczyła odpowiedz "jest ok", bo stwierdził, ze widzi, że nie jest tak jak mówie i drążył do czasu, aż wszystko stało się jasne.
Niestety właśnie takim mężem jestem, że drążę aż wszystko stanie się jasne, a czasami mojej żonie się to bardzo nie podoba, więc trzeba mieć umiar, którego ja nie mam, ale za to widzę, że jak już się przebrnie przez ten las, to potem jest już jasno i czysto i wszystko wiadomo o co chodzilo i generalnie jest lepiej. Zatem, chyba warto...

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
03-10-2005 00:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Andr2ej Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 365
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #12
 
Kobiety pragną być odgadywane. Aby mężczyzna niejako bez słów potrafił odczytywać o czym marzą albo wiedział co w danej chwili ma robić. Jest to bardzo trudne i wymaga starzu w małżeństwie. Poza tym mężczyzna nie myśli w takich kategoriach jak kobieta, nie przejmuje się drobiazgami, inaczej rozumuje.

Julia napisał(a):spotkałam takiego jednego, któremu na pytanie "co sie dzieje?" nie wystarczyła odpowiedz "jest ok", bo stwierdził, ze widzi, że nie jest tak jak mówie i drążył do czasu, aż wszystko stało się jasne
Julio, pisałem wcześniej że mężczyzna mówi-wprost i tak rozumuje. Jak ktoś mówi do niego -jest OK, to on tak to przyjmuje. Taki jest. Oczywiście powinien się domyśleć że twoje słowa znaczą coś innego ale to już wyższa szkoła jazdy.
-------------------------------------------------
Inny fragment z książki...

Kobiety używają mowy nie wprost, zatem tylko dają do zrozumienia, o co chodzi, lub krążą wokół tematu w celu uniknięcia agresji, konfrontacji lub niezgody. Starają się w ten sposób zachować harmonię w związku.

Jeżeli kobieta w rozmowie z inną kobietą użyje mowy nie wprost nigdy to nie doprowadzi do nieporozumień. Kobiety są na tyle wrażliwe, że uchwycą prawdziwe znaczenie. Natomiast w rozmowie z mężczyzną może to przynieść katastrofalne skutki. Mężczyźni mówią wprost i rozumieją słowa dosłownie. Jednak dzięki praktyce i cierpliwości kobiety i mężczyźni mogą nauczyć się porozumiewać.

Bóg jest mi?o?ci?

Je?eli z?o nie jest napi?tnowane rozzuchwala si?.
03-10-2005 01:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
meta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 287
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #13
 
Andr2ej napisał(a):Kobiety używają mowy nie wprost, zatem tylko dają do zrozumienia, o co chodzi, lub krążą wokół tematu w celu uniknięcia agresji, konfrontacji lub niezgody. Starają się w ten sposób zachować harmonię w związku.

Nie za bardzo zgadzam się z taką oceną motywacji mówienia nie wprost, bo taka wskazywałaby na obawę kobiet przed nieprzyjemnymi konsekwencjami rozmowy, chęcią łagodzenia "na wszelki wypadek", tak jakby miały do czynienia z kimś nazbyt drażliwym, kogo się należy obawiać, bo ten mógłby źle się zachować, więc trzeba na niego uważać. To jakoś nie wydaje mi się pochlebne ani dla kobiet ani dla mężczyzn. Natomiast jednym z rzeczywistych powodów według mnie jest najprawdopodobniej potrzeba wysondowania na ile „grunt” jest gotowy do podjęcia tematu, a przy okazji jest to wyraz stałej dbałości o zachowanie harmonii. Uśmiech
03-10-2005 10:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Andr2ej Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 365
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #14
 
meta napisał(a):Nie za bardzo zgadzam się z taką oceną motywacji mówienia nie wprost

Tak jest w tej książce. Właściwie trzebaby było zapytać się naszych pań jaka jest ich motywacja mowy -nie wprost. Julio to jaka jest ta motywacja :?:

Bóg jest mi?o?ci?

Je?eli z?o nie jest napi?tnowane rozzuchwala si?.
03-10-2005 12:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
Z mojego doświadczenia moge powiedzieć, że niemówienie wprost wynika z lęku, że się urazi drugiego człowieka. Tak przynajmniej zawsze tłumaczy mi moja żona, kiedy już po fakcie pytam się, dlaczego nie powiedziała wprost o co chodziło.

Zatem pokrywało by się z tym, co napisała meta, że sie z tym nie zgadza Uśmiech Ale to jest kwestia poznawania siebie, po z czasem człowiek uczy się rozmawiania ze sobą "normalnie", no i jeszcze dochodzi jedna rzecz, że z czasem ludzie coraz lepiej się rozumieją, prawie że "bez słów".

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
03-10-2005 14:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów