Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Film i wszystko z nim związane
Autor Wiadomość
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #46
 
tak, "The Doors" też mi się podobał Uśmiech
ale i tak bardziej "Ostatni dzwonek", wczoraj akurat leciał w TVP Kultura Uśmiech

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
05-04-2006 09:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #47
 
TOMASZ32 napisał(a):Za to podobaja mi sie filmy, o których wspominał Darth, czyli te polskie komedie - są bardzo dobre. Ja dodałbym jeszcze :

"Rozmowy kontrolowane"
"Jak rozpętałem II wojne światową"
"Alternatywy 4"

Z zagranicznych filmów, na których byłem w kinie i których nie żałuje to : "Pasja" i "Titanic" - mimo,że nie lubie takich filmów do płaczu, ale ten zrobił na mnie wrazenie samą produkcją i efektami. Nie dziwie sie,że dostał tyle Oskarów - zasłużył na nie pod wieloma względami.

Te filmy i seriale są naprawde dobre.

Pozdrawiam
Polskie starsze komedie są po prostu bezkonkurencyjne. Dodałbym tu jeszcze "do kompletu" klasykę klasyk - czyli "Rejs" - ale to wiadomo Oczko

Z polskich komedii ostatnich lat to chyba tylko "Dzień świra" trzyma poziom - może dlatego, że każdy z nas czuje się czsami jak główny bohater, któremu wszystko przeszkadza.
Niezły jest jeszcze film "Chłopaki nie płaczą" (świetna scena z wykładem Freda skąd się wzięli murzyni w USA).
Reszta jest milczeniem - gdyby usunąć powykręcane wulgaryzmy - nie ostałoby się nic.

Polskie kino "ambitne" to bagno jeszcze większe, zaczyna równać w dół do almodowara, szkoda słów.
Aha, świetny jest "Komornik" ale tylko do połowy, potem się z niego robi agitka pod publikę. "Symetria" też całkiem-całkiem.

Komedie zagraniczne - cóż, "hamerykańskie" zjadają już własny ogon, nic nowego, nic odkrywczego. Z wyjątkiem niektóych bajek - "Epoka..." czy "Szrek" ale to już klasyka sama w sobie.
"Gang Olsena" - kilkunastoczęściowy "serial" który świetnie się ogląda ("Panie komisarzu, melduję, że....NADJEZDŻA WAGON!!!!" TRACH!!!!!) , teraz mam ambicję zdobyć wszytskie części na DVD, ale to jeszcze długa drogaUśmiech

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
05-04-2006 12:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #48
 
Ja byłam ostatnio w kinie na "Francuskim numerze" i przyznam, że jest całkiem niezły jak na współczesną polską komedię. W ramach rekalsu można sobie obejrzeć Uśmiech 3 maja ma wejść do kina "Hiway" z tymi dwoma komikami z reklam Plus GSM. Ciekawa jestem co to będzie Uśmiech

A dziś idę do kina na "Epokę Lodowcową 2". Myślę, że warto :mrgreen:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
05-04-2006 13:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #49
 
Offca napisał(a):A dziś idę do kina na "Epokę Lodowcową 2". Myślę, że warto :mrgreen:
Ja też myślę, że warto.
Na kino nie mam kasy - poczekam aż ktoś litościwy mi płytę pozyczy Oczko

[ Dodano: Czw 06 Kwi, 2006 10:54 ]
Offca napisał(a):
DARTH_HELMUTH napisał(a):mam odruchy wymiotne jak w każdym odcinku widzę cudnie zasmuconą minę Foremniaczki
O co Ci chodzi? Ciężkie życie ma kobieta Oczko
Taaaa..... Uśmiech
Ciekawe jak doświadczą ją jeszcze scenarzyści NDiNZ...?
Jej córka (?) wyjdzie za terrorystę z Al-kaidy? Mąż zdradzi ją z doktorem Ławicą? Okaże się, że jej zmarła koleżanka (co tak zajebiście umierała w któymś z odcinków, że tarzałem się po dywanie ze śmiechu) zostawiła testament w którym przekazuje jej nieruchmość na Kamczatce? Wyrosną jej gęste włosy w nosie? Dostanie trypra? ech....wyobraźnia tych co piszą scripty dla seriali jest porażająca.....Oczko

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
05-04-2006 14:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #50
 
Oglądałam właśnie na TCM po raz któryś już w życiu "Odyseję kosmiczną 2010". Uważam, że to świetny film, jeden z lepszych w swoim gatunku. Super końcówka. Muzyczka, choć wcale nie skomplikowana dobrze dobrana - oddaje klimat przestrzeni kosmicznej. Film, który mogę oglądać i oglądać i mi się wcale nie nudzi Uśmiech Zastanawiam się, kiedy przyjdzie ten moment, że komputery będą inteligentniejsze od ludzi, tak jak Hal 9000 z filmu Uśmiech

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
08-04-2006 23:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #51
 
Offca napisał(a):Oglądałam właśnie na TCM po raz któryś już w życiu "Odyseję kosmiczną 2010". Uważam, że to świetny film, jeden z lepszych w swoim gatunku. Super końcówka. Muzyczka, choć wcale nie skomplikowana dobrze dobrana - oddaje klimat przestrzeni kosmicznej. Film, który mogę oglądać i oglądać i mi się wcale nie nudzi Uśmiech Zastanawiam się, kiedy przyjdzie ten moment, że komputery będą inteligentniejsze od ludzi, tak jak Hal 9000 z filmu Uśmiech
Offca, a oglądałaś "2001: odyseję kosmiczną"? Jest to 1-sza część "odysei 2010". Jest o niebo lepsza, ma głęboki filozoficzny podtekst i zaskakujące zakończenie. Świetna muzyka (w części sa to utwory klasyków typu Mozart czy Bach).
Polecam Ci.
Z S-F lubię też głupiutkie, ale niesmiertelne "Gwiezdne Wojny" i serię "Aliens". Matrixy też nie są złe, ale treść i zakończenie trzeciej części to porażka.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
10-04-2006 13:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #52
 
O 1 części Odysei nie słyszałam zbyt pochlebnych komentarzy. Powiadają, że 2010 jest bardziej udana. A czy oglądałam 2001 to nie pamiętam.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
10-04-2006 16:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #53
 
Skoro mowa o SF, to powiem, że to mój ulubiony gatunek Duży uśmiech

Jednen z lepszych filmów to Matrix (część 1) i AniMartix.
Podobają mi się też Men in Black, fajna komedia SF.

No a z klasyki to Planeta Małp, Odyseja Kosmiczna, Kontakt.

Nie można też zapomnieć o Gwiezdnych Wojnach i Diunie. Jak dla mnie to też kultowe.

No i Star Treki. Oczywiście te wersje kinowe. Ile tam się nie napracowali, aby stworzyć cały świat przyszłości ze wszystkimi tego aspektami.

Jest jeszcze dość ciekawy serial Star Gate. Choć pierwowzór, na którym się bazowali, czyli kinowe Gwiezdne Wrota (chyba taki był tytuł) były wg mnie lepsze.

A pamięta ktoś z was Sea Quest? Taka łódź podwodna w przyszłości. Może nie jest to klasyka gatunku, ale większość SF to kosmos, a tu dla odmiany mamy łódź podwodną :wink:

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
10-04-2006 21:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #54
 
Ja pamiętam Sea Questa. Oglądałam to jeszcze na zagranicznym kanale na kablówce, a potem chyba na polskim.
Star Treka też często oglądałam, ale tylko serial. Te pierwsze, stare odcinki były fajne, później, jak weszła jakaś nowa wersja ST to już było dla mnie naciągane. Robili, żeby zrobić.

Dla mnie kultowym filmem S-F jest Łowca Androidów Ridely'a Scotta. Gwiezdne Wojny się moim zdaniem przy nim chowają :krzywy:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
10-04-2006 21:36
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #55
 
Zapomniałem o "Diunie". Obydwie wersje są świetne.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
12-04-2006 07:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #56
 
A pamiętacie może "Człowieka Słonia" Davida Lyncha? To oczywiście nie SF, ale jeden z moich ulubionych filmow tego reżysera

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
12-04-2006 12:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
tendencja Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 467
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #57
 
Offca napisał(a):Ja byłam ostatnio w kinie na "Francuskim numerze" i przyznam, że jest całkiem niezły jak na współczesną polską komedię.
Ja też bylam i dla mnie to strszny chłam. Kompletnie,bez pomysłu!Tylko Frycz jest fajny,bo to stara szkołaUśmiechA nawet młody Stuhr pokazał,ze moze spartaczyć role:(Dramat...Bez pomysłu, szczególnie na zakończenie!

"Gdy cz?owiek wolny ponosi pora?k?, to nikogo za to nie wini" Josif Brodski
12-04-2006 12:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #58
 
Nie powiedziałam przecież, że to komedia pierwsza klasa. Niemniej duzo bardziej mi się podobał niż wszystkie filmowe Grochole razem wzięte.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
12-04-2006 13:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
tendencja Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 467
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #59
 
Nie no, można by znaleźć gorsze komedie niż "Francuski numer"!Jasne!Po prostu nie zgadzam sie z Twoim określeniem, że jest "całkiem niezły" i nikomu bym go nie poleciła.

"Gdy cz?owiek wolny ponosi pora?k?, to nikogo za to nie wini" Josif Brodski
12-04-2006 13:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #60
 
msg napisał(a):A pamiętacie może "Człowieka Słonia" Davida Lyncha? To oczywiście nie SF, ale jeden z moich ulubionych filmow tego reżysera
No a jak! Świetny film, porażający i przerażający. Klasyka.
Z filmów Lyncha uwielbiam też "Diunę". "Lost Highway" jakoś mnie rozczarowało, taka stylizacja na te głupawe produkcje Almodawara......

@Offca:
Obejrzałem "Epokę 2". No ja wiem..... "jedynka" jakoś bardziej mi podeszła. Ale Wiewiór i tak rządzi i przebija Sida, Mańka i Diego razem wziętych Oczko

Teraz czekam na "Wszyscy jesteśmy chrystusami". Mam nadzieję, że pan Miauczyński znowu zaszaleje.... Oczko

[ Dodano: Czw 20 Kwi, 2006 11:43 ]
tendencja napisał(a):Nie no, można by znaleźć gorsze komedie niż "Francuski numer"!Jasne!Po prostu nie zgadzam sie z Twoim określeniem, że jest "całkiem niezły" i nikomu bym go nie poleciła.
Tak, choćby jak dla mnie najgorszy film wszechczasów - "6 dni 7 nocy" z Harrisonem Fordem. Debilna produkcja o głupocie, zdradzie, nieprzemyslanych decyzjach i ranieniu innych. Komedia...? Raczej tani dramat psychologiczny z wymuszonym "hepiendem".

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
20-04-2006 11:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów