Ankieta: Czy wierzysz w reinkarnację?
Tak
Nie
Nie wiem czym ona jest
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Reinkarnacja
Autor Wiadomość
Narayana Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 130
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #211
 
spioh napisał(a):idiotyczny to system jeśli podlegasz ocenie a nie masz pojęcia za co ani przed kim odpowiadasz.

a co do wyjaśnień: jeśli wcześniejsze porównanie było nietrafne to znajdź trafniejsze - skoro sam to rozumiesz to potrafisz to też wyjaśnić. a wyjaśnienie to nie komplikowanie tylko ukazanie czegoś w prosty (niekoniecznie spłycający) sposób.

"Ja wiem dlaczego nie chce mi pani tego wyjaśnić - bo sama pani tego nie wie"
pszczółka Maja

Nie szafuj, proszę, określeniami typu "idiotyczny". Ja na tej zasadzie "idiotycznym" mógłbym nazwać system, w którym całe życie na ziemi zostało stworzone jako jednorazowy sprawdzian dla stworzonych dusz, które trzeba poklasyfikować na "zbawione" i "potępione". Ale szanuję Twoje poglądy i takimi słowami nie rzucam.

A co do porównania, to opisałem to w dwóch zdaniach wyżej. Nie wchodzę w szczegóły, bo znów zacznie się "wojna" poglądów przeciw poglądom, w ktorej każdy będzie jako jedyny dowód dać swoje własne przekonania.
03-06-2009 12:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #212
 
dobrze, zamiast napisać "idiotyczny" mogę wstawić tam "irracjonalny". na to samo wychodzi.
jeśli wolisz wybierać irracjonalne bo racjonalnego nie lubisz, to co ja ci poradzę.

a co do wyjaśnień to wyjaśniłeś : pokazałeś, że twoje podejście do reinkarnacji nie różni się prawie niczym ideologicznie od buddyjskiego. jeśli chcesz na tym poprzestać to proszę bardzo.

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
03-06-2009 14:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Narayana Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 130
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #213
 
spioh napisał(a):dobrze, zamiast napisać "idiotyczny" mogę wstawić tam "irracjonalny". na to samo wychodzi.
jeśli wolisz wybierać irracjonalne bo racjonalnego nie lubisz, to co ja ci poradzę.

a co do wyjaśnień to wyjaśniłeś : pokazałeś, że twoje podejście do reinkarnacji nie różni się prawie niczym ideologicznie od buddyjskiego. jeśli chcesz na tym poprzestać to proszę bardzo.

Ok, w takim razie analogia też zostaje zachowana - ja również mógłbym o Twoich poglądach powiedzieć, że są irracjonalne. Na jedno wychodzi.

Co do różnic, jest ich kilka (nie tylko czysto ideologiczne, więc wymienię wszystkie):

1. Nie uznaję nagrody i kary, ani wszelkich ich form. Tak więc w moim przypadku prawo karmy nie ma zastosowania.

2. Nie uważam, ze człowiek może się wcielić np w zwierzę czy drzewo. A Buddyzm tak.

3. Nie uważam, że celem reinkarnacji jest osiągnięcie stanu "nie-pragnienia", czyli Nirvany. Buddyzm tak.

4. Nie twierdzę, że podstawą reinkarnacji jest przeżywane cierpienie - a Buddyzm tak.

To tak z grubsza.
03-06-2009 14:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #214
 
no, w końcu jakieś konkrety. no to tak:

ad. 1 jeśli nie system kar i nagród to na postawie czego jesteś przydzielany do danego wcielenia i sytuacji życiowych (a może jest to totalnie przypadkowe?) i czy kiedyś się to kolejne wcielanie kończy (jeśli tak tona jakiej podstawie)?

ad.2 czyli, że człowiek zawsze powraca jako człowiek, tak? czy inne byty też wracają, jeśli tak to dlaczego? (zwierzęta, rośliny, przyroda nieożywiona) dlaczego człowiek nie może wrócić jako zwierzę/roślina?

ad. 3 a co jest celem reinkarnacji?

ad. 4 co jest podstawą reinkarnacji?

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
03-06-2009 17:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Narayana Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 130
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #215
 
spioh napisał(a):no, w końcu jakieś konkrety. no to tak:

Ok, to ja teraz odpiszę dokładnie, jak ja to widzę, by nie błądzić w różnych ideologiach.

Cytat:ad. 1 jeśli nie system kar i nagród to na postawie czego jesteś przydzielany do danego wcielenia i sytuacji życiowych (a może jest to totalnie przypadkowe?) i czy kiedyś się to kolejne wcielanie kończy (jeśli tak tona jakiej podstawie)?

Jako część nieskrystalizowanego (na powrót) Absolutu, jesteś "przydzielany" do wcielenia odpowiedniego do Twojego rozwoju duchowego i osiągniętym poziomie zrozumienia i poznania i odczucia połączenia między Tobą a Absolutem.

Możesz tu odpowiedzieć, że to niejasne. Na tej samej jednak zasadzie katolicyzm twierdzi, że Bóg zawsze daje człowiekowi takie życie, by mógł w nim sprostać. To samo mogę powiedzieć o Absolucie przy przydzielaniu do kolejnych wcieleń.

Cytat:ad.2 czyli, że człowiek zawsze powraca jako człowiek, tak? czy inne byty też wracają, jeśli tak to dlaczego? (zwierzęta, rośliny, przyroda nieożywiona) dlaczego człowiek nie może wrócić jako zwierzę/roślina?

Hmmm, inaczej. Człowiek jest na pewnym szczeblu "drabiny" rozwoju duchowego. Są twory niższe (zwierzęta, pod nimi przyroda ożywiona typu rośliny, pod nimi rzeczy typu kamienie etc) i wyższe od niego. Każdy dysponuje coraz większym poziomem świadomości i rozwoju. Każdy, po poznaniu tego, co może poznać (duchowo) na poziomie obecnym, ewoluuje na kolejny szczebel, aż dojdzie do pełni, i wróci do Absolutu. Innymi słowy, ewolucja idzie w górę, do coraz wyższych istot, a nie może, w przeciwieństwie do twierdzeń buddyjskich, iść "w dół". Kto decyduje o tym? Absolut, choć "decyduje" nie jest najlepszym słowem. Dzieje się to na zasadzie prawa pierwotnego, które można jedynie poczuć, nie da się wytłumaczyć (stąd jakakolwiek analogia nie miałaby sensu).

Cytat:ad. 3 a co jest celem reinkarnacji?

Poznanie jako część Absolutu wszystkich Aspektów samego siebie (Absolutu). Jesteśmy skrystalizowaną częścią absolutu, która niejako istnieje, by Absolut zyskiwał coraz większą samoświadomość (najprościej, uogólniając)

Czy więc jest to Absolut, skoro nie ma samoświadomości w pełni? Możliwe, że nie jest to odpowiednia nazwa, raczej jest to "Jeden we Wszystkim i Wszystko w Jednym". Prościej, niestety, nie potrafię tego wyjaśnić.

Cytat:ad. 4 co jest podstawą reinkarnacji?

Patrz odp wyżej.
03-06-2009 19:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #216
 
Nie dajcie się uwieść, s. Michaela Pawlik OP napisał(a):Wszystko byłoby dobrze, gdyby w obu wsiach nie było kastowych przepisów pilnie strzeżonych przez warstwy uprzywilejowane. Gdy "nieczyści" stali się samodzielni i wymykali się spod ich kontroli, tamci przypomnieli im "dharmę" (kastowy obowiązek) oraz to, że od jej realizacji będzie zależał rodzaj "karmy", determinujący ich przyszłe wcielenie. Wiara hinduistyczna uczy prawa dharmy, karmy i reinkarnacji. Według tego prawa, praca rzemieślnicza jest dharmą kast "czystych", a wchodzenie "nieczystych" w ich obowiązki, prowadzi do zaburzenia harmonii kosmicznej. Przez harmonię kosmiczną wyznawcy tradycyjnego hinduizmu rozumieją ład we Wszechświecie, w który włączona jest również ludzkość uszeregowana w kasty. Kasty, to dziedziczne warstwy społeczne, tak od siebie uzależnione, by niższe służyły wyższym, w przekonaniu, że dzięki temu po śmierci mają szansę wcielić się wyżej. Większość wyznawców hinduizmu skrzętnie przestrzega przepisów kastowych, gdyż wierzy, że wyłamywanie się z tego podporządkowania burzy porządek społeczny, a to pociąga za sobą zaburzenie harmonii kosmicznej. Z kolei, czyny burzące harmonię kosmiczną wywołują taki skutek (karmę), że po śmierci dusze sprawców owego zaburzenia wcielają się w najgorsze zwierzęta, a nawet w robactwo! Przypomnienie tej wiary wyznawcom hinduizmu zatrudnionym w naszym chałupnictwie, skłoniło ich do wycofania się z pracy. Chałupnictwo jedno i drugie upadło., Pracownicy z powrotem stali się bezrobotni i wrócili do stanu nędzy, związanej ze złudną nadzieją na lepsze wcielenia po śmierci. Taka sytuacja całkowicie mnie zdruzgotała... Ręce mi opadły...

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
01-09-2010 19:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów