Ankieta: "Czy pieszczoty malzenskie poza pelnym stosunkiem to grzech"
TAK
NIE
Nie mam zdania na ten temat...
[Wyniki ankiety]
 
Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jeszcze raz o czystości małżeńskiej.
Autor Wiadomość
PTRqwerty Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 45
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #16
 

Tak dla wszystkiego, to onanizm oznacza grzech Onana.
Onan zaś nie chciał posłuchać Boga i nie chciał spłodzić dziecka z kobietą zmarłego brata, więc stosował stosunek przerywany.
Onanizm nie jest masturbacją.

[Obrazek: if.png]
07-04-2005 23:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #17
 
Ale przyjęło się tak mówić :roll:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
07-04-2005 23:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rasta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 443
Dołączył: Jun 2004
Reputacja: 0
Post: #18
 
PTRqwerty napisał(a):Tak dla wszystkiego, to onanizm oznacza grzech Onana.
Onan zaś nie chciał posłuchać Boga i nie chciał spłodzić dziecka z kobietą zmarłego brata, więc stosował stosunek przerywany.
Onanizm nie jest masturbacją.
Pierwszy raz się z tym co napisałeś spotkałem Oczko dobrze było by gdyby to mógł ktoś potwierdzić ... bo błędne jest nasze rozumienie i spostrzeganie sprawy jestli jest tak jak mówisz.

<>< <>< <>< <>< <>< <>< <>< <>< <><
08-04-2005 00:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PTRqwerty Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 45
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #19
 

To niczego nie zmienia.
Katechizm Kościoła Katolickiego mówi o masturbacji.
Nazywanie masturbacji onanizmem, to tylko pomieszanie pojęć.

[Obrazek: if.png]
08-04-2005 00:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Smyracz Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 142
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #20
 
Harpoon napisał(a):
Smyracz napisał(a):Gożej jak juz jej dać nie można a teraz nawet i by się chciało ....
Offca napisał(a):Nic straconego. Czystym można być nawet później.

Widzisz Offca, to mnie max zmyliło...
Bo Smyracz, o co Ci chodziło ? Czego już dać nie można ?

Skoro to co napisałem dla Ciebie jest takie trudne to dobrze napiszę. Ja już swojej przyszłej zonie nie moge ofiarować swojej czystości, niewinności, dziewictwa. Dlaczego :?: Bo już nie moge dac tego czego nie mam.

Offca mogę się teraz starac aby nie upaść aby mój kontakt z moją dziewczyna był czytsy ale zrozum nie moge jej dać już tego co bym chciał.

"Kopernik te? by?a kobiet?"
08-04-2005 11:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #21
 
O to mi Smyraczu chodziło. Dawaj swojej wybrance to, co masz, co Ci zostało. Jeśli szczerze żałujesz, Bóg Twoich upadków już nie pamięta w ogromie Swego Miłosierdzia. Jesteś pod tym względem czysty. To na pewno nie jest ta absolutna czystość, bo grzeszyłeś... Ale podaruj dziewczynie swoje chociażby starania się o tą czystość. To moim zdaniem też bardzo wiele.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
08-04-2005 13:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Harpoon Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,850
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #22
 
Ooo... o to mi chodziło...
Bo skoro nie jest sie już czystym to czystości nie można dać.

Only scars can remind us that the Past was real..

[Obrazek: 7c8eb72c67.png]
08-04-2005 13:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #23
 
Gdyby Bóg chciał, żeby ludzie nie uprawiali żadnego deksu po za seksem małżenskim to ludzie rodziliby by się jako małżeństwa- nie rodzą się. Tak więc bliskość oparta na akceptacji i zrozumieniu dwócg (lub więcej osób) to nic złego- za to cioś przyjemnego i pięknego.
22-07-2005 23:48
Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #24
 
semper_malus napisał(a):Gdyby Bóg chciał, żeby ludzie nie uprawiali żadnego deksu po za seksem małżenskim to ludzie rodziliby by się jako małżeństwa- nie rodzą się. Tak więc bliskość oparta na akceptacji i zrozumieniu dwócg (lub więcej osób) to nic złego- za to cioś przyjemnego i pięknego.

Bóg dał nam wolnosc wyboru, dlatego nie rodzimy sie jako małżenstwa. Nie mam męża, ale nie cieszyłabym sie gdyby Bóg sam wybrał mi go i zmusił do bycia z nim. TO będzie mój wolny wybór.

[ Dodano: Sob 23 Lip, 2005 00:19 ]
A moze tak: gdyby Bóg chcial zeby ludzie umieli chodzic, rodziliby sie od razu z tą umiejętnością. Oczko
23-07-2005 00:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #25
 
To piękne Monia- ale nie możesz się pomylić (a mylić się ludzka rzecz) bo odwrotu nie ma. Swoją drogą ślicznę imię Pozdrawiam.
23-07-2005 00:26
Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #26
 
Tak juz jest z miłością ze nie moze byc "na próbę". Albo jest na całego, albo jest nieprawdziwa. Miłośc nigdy nie ustaje.

[ Dodano: Sob 23 Lip, 2005 00:34 ]
I rowniez Cie pozdrawiam
23-07-2005 00:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #27
 
temat ma trochę wspólnego z miłością, ale jej samej nie dotyczy :mrgreen:
23-07-2005 02:35
Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #28
 
Seks bez miłości jest pozbawiony sensu. Tylko miłośc daje mu sens. Staje sie on wtedy sposobem wyrazania Miłości.
23-07-2005 19:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #29
 
Poniekąd- ale nie dla wszystkich milość jest czymś akuratnie niezbędnym.Albo nawet pożądanym.
23-07-2005 19:10
Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #30
 
Zobacz: mnogos zdan, mnogosc opinii, ty wiesz swoje, ja wiem swoje? A kto ma racje? Ani ja ani ty. Racje ma ten kto to wszystko zaplanował = Bóg. Skąd wiem? Znam małżenstwa ktore zyja według "Bożej instrukcji" i są szczesliwe. I znam tez takie ktore zyja po swojemu i nie sa szczesliwe.

[ Dodano: Sob 23 Lip, 2005 19:11 ]
No, ale sorry, wkreciło mi się uogólnienie, a sama tego nie lubie, wiec przepraszam.

[ Dodano: Sob 23 Lip, 2005 19:13 ]
Nie dla wszystkich jest niezbędna - nie znaczy ze nie powinna byc. i tu nie chodzi o zakaz co wolno a co nie, to jest drogowskaz co zobic by byc szczesliwym z ukochana osoba.
23-07-2005 19:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów