Ankieta: "Czy pieszczoty malzenskie poza pelnym stosunkiem to grzech"

Robi · 24-07-2005 21:39

ja tu jeden wielki offtop widze, pierwotnie temat dotyczyl pieszczot w malzenstwie poza pelnym stosunkiem, o czystosci widzialem gdzies inny temat.

a wiec temat ulegl wynaturzeniu, to tak samo jak kazdy temat o antykoncepcji schodzi na tematy aborcji (nie mowie tylko o tym forum)

TOMASZ32-SANCTI · 19-09-2005 19:36

Pieszczoty to dosyć ogólne pojęcie, więc trudno dokładniej się do tego ustosunkować. Same pocałunki nie są grzechem, ale jeśli dochodzi do sytuacji, gdzie ubranko może być nie potrzebne to raczej dobrym rozwiązaniem to nie jest w zachowaniu czystości.
Ja myślę, że pieszczoty są prowokowaniem do dalszych kroków,dlatego lepiej się w tym ograniczyć i unikać sytuacji, kiedy moglibyśmy zrobić coś głupiego, czego potem moglibyśmy żałować.

Pozdrawiam

Offca · 19-09-2005 21:18

Zgadzam się. Pieszczoty to pojęcie szerokie. Pieszczotą może być głaskanie ukochanego po włosach, twarzy, pocałowanie w czułko Uśmiech

Niekoniecznie sięganie ręką od razu do majtek czy za dekolt :/

19-09-2005 21:30

a wzdłuż kręgosłupa?

Offca · 19-09-2005 21:41

Cytat:a wzdłuż kręgosłupa?

A w którym miejscu? :hm: Semper, sprawdzasz nas, czy pytasz bo Cię to interesi z jakiegoś powodu?
Tak się składa, że miejsca wzdłuż kręgosłupa są miejscami erogennymi, zwłaszcza u mężczyzn, a mówimy o pieszczotach, które nie pobudzają, do dalszych czynów, w sensie rozbudzenia seksualnego i co za tym najczęściej idzie - stosunku.

***Annnika*** · 19-09-2005 22:16

Słyszałąm opinię, że w porządku i czyste są te "akcje" i gesty, które nie mają na celu i nie wywołują podniecenia seksualnego, a są jedynie oznaką czułości. Mówię tu głównie z naciskiem na zwiazki jeszcze nie sakramentalne Uśmiech

To by oznaczało, że dla jednej pary coś będzie czystą czułością, ale dla innej pary to już pewna podnieta, czyli kwestia indywidualna.

Offca · 19-09-2005 22:28

Cytat:czyli kwestia indywidualna.

Dokładnie i kwesti umiejętności powiedzenia STOP przez osobę, które czuje, że coś się zaczyna wymykać spod kontroli, gdy chłopak/dziewczyna trafią na "czułe" miejsce Uśmiech

msg · 20-09-2005 03:15

Moim zdaniem warto zachować czystość aż do ślubu i potem doznawać tej pełni jedności małżonków. Bo prawda jest taka, że żyjemy w takim świecie, że wszystko możemy mieć, wszystko możemy sobie kupić, poza jednym - właśnie tej drugiej osoby z jej pełnym oddaniem się z miłości, a to duzo, duzo wiecej niz "zwykle" zblizenie

TOMASZ32-SANCTI · 20-09-2005 03:41

Warto także ze wzgledu na cierpienie, jakie możemy ofiarować drugiej osobie, gdy namówimy ją do złamania tej czystości.
Jeśli się jej pragnie dochować do przyjęcia sakramentu to warto się o to modlić. Sami możemy szybko ulec pokusie, ale Bóg może nas chronić przed tymi pokusami, może nas wspomagać w walce z nimi.

Pozdrawiam

20-09-2005 09:44

TOMASZ32 napisał(a):Warto także ze wzgledu na cierpienie, jakie możemy ofiarować drugiej osobie, gdy namówimy ją do złamania tej czystości.

Jeśli ją namówimy to nie fundujemy cierpienia tylko radość (zależy od punktu widzenia) , po za tym człowiek ma wrażenie, że wykonał kawał dobrej roboty.

TOMASZ32-SANCTI · 20-09-2005 13:22

Tak, radość jest jak się dochowuje tej czystości, ale cierpienie jest gdy się jej nie zachowuje i od tej strony to także ująłem.

Pozdrawiam

20-09-2005 13:23

Akurat wg mnie jest zupełnie odwrotnie.

Offca · 20-09-2005 13:54

Uczyli Cię tego na tzw. wychowaniu seksualnym w szkole??? :zmieszany:

20-09-2005 14:01

Nie na wychowaniu seksualnym puszczno nam nie wiedzieć czemu filmy ze skrobankami na żywo, które bardzo poruszały naszą ticzerkę.

Offca · 20-09-2005 14:03

Czyli sam do tego doszedłeś?! Brawo dla tego pana :roll2:

Ankieta: "Czy pieszczoty malzenskie poza pelnym stosunkiem to grzech"
	TAK
	NIE
	Nie mam zdania na ten temat...