Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Problem jedynactwa w rodzinie
Autor Wiadomość
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #16
 
Ja bym powiedziała, że jedynak ma może większe "możliwości" do zostania egoistą, ale to nigdy nie jest przesądzone, bo wiele zależy od rodziców i reszty otoczenia.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
11-10-2005 19:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Berenikka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 23
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #17
 
A ja jestem jedynaczką i szkoda, że nie mam rodzeństwa. Zawsze byłoby raźniej.Jeśli kiedykolwiek będzie mi dane byc matka, to pragnę mieć dwoje dzieci Uśmiech Uśmiech Uśmiech Uśmiech Uśmiech Uśmiech Uśmiech

Scz??liwe chwile to motyle...
11-10-2005 22:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #18
 
Ja jeszcze mam pytanie do Cichociemnego...

No dobrze, ale w tej powszechnej szkole, raczej wszystkie dzieci w klasie chodzą na religię. Dopiero później, z wiekiem - rzekłabym od gimnazjum chyba najprędzej - dzieciaki wyrażają chęć chodzenia lub nie (a najczęściej to zdanie rodziców, co uważam za bzdurę :/ ). Do pewnego wieku dla wszystkich to norma że chodzą na religię. Czy na Twoją córkę nie będą patrzeć dziwnie z tego powodu, że z nimi nie chodzi?

I nie nazywaj proszę głupimi bzdetami naukę podstawowych modlitw :x

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
11-10-2005 22:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #19
 
Berenikka napisał(a):A ja jestem jedynaczką i szkoda, że nie mam rodzeństwa. Zawsze byłoby raźniej.Jeśli kiedykolwiek będzie mi dane byc matka, to pragnę mieć dwoje dzieci Uśmiech Uśmiech Uśmiech Uśmiech Uśmiech Uśmiech Uśmiech

Tylko dwoje? A może więcej? Skąd wiesz ile Bóg ci da dzieci, może więcej niż dwoje? Ale dobrze, ze nie chcesz stanąć na jednym.
Ja także nie wiem ile będę miał dzieci, ale napewno nie mniej niż jedno. Już mam prawie dwójkę (jedno w drodze)i to mnie cieszy, szkoda tylko, ze nie mam pracy, mogło by byc więcej.
Takie domowe przedszkole. Szczęśliwy

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
12-10-2005 00:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Cichociemny Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 521
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #20
 
Offca napisał(a):Czy na Twoją córkę nie będą patrzeć dziwnie z tego powodu, że z nimi nie chodzi?

Pewnie tak ale tego nie da się uniknąc w naszym kraju. A z drugiej strony moja córa ma dość silną osobowość i krzywdy nie da sobie zrobić. Ponadto jest świadoma tego co chcę jej przekazać i jest naprawde ogromnym świadectwem jej dziecięcej wiary.
No i tak się składa że nie jest jedyną osobą "zwolnioną z religii" :mrgreen:

Offca napisał(a):I nie nazywaj proszę głupimi bzdetami naukę podstawowych modlitw

A w którym to ja miejscu powiedziałem ????.
Offieczko nieporozumieniem dla mnie jest wkłuwanie na pamięć przez dzieciaki regułek typu 7 czegoś tam 5 tego 12 tamtego albo jak nazywają się części garderoby księdza :-k a nie próbuje się pokazać relacji z żywym Bogiem chociażby przez wspólną modlitwę i to taką własnymi słowami.
I tym oto sposobem małolaty potrafią wyklepać że 7-me nie kradnij ale w skrojeniu młodszemu koledze butów nie widzą nic złego 8-[ [-X

2 Tym. 4:18
Wyrwie mnie Pan ze wszystkiego z?ego i zachowa dla Królestwa swego niebieskiego; jemu niech b?dzie chwa?a na wieki wieków. Amen.
[Obrazek: radio_chn.gif]
12-10-2005 09:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #21
 
Cichociemny napisał(a):Offieczko nieporozumieniem dla mnie jest wkłuwanie na pamięć przez dzieciaki regułek typu 7 czegoś tam 5 tego 12 tamtego albo jak nazywają się części garderoby księdza Myśle a nie próbuje się pokazać relacji z żywym Bogiem chociażby przez wspólną modlitwę i to taką własnymi słowami.


CHyba nieco koloryzujesz . To, że dzieci uczą się główych prawd wiary np. to chyba nic złego. A na temat założeń programowych katechezy szkolenej juz w jakimś wątku było. Fakt, że nie są one doskonałe i zgodzęsiez toą, że katecheza w szkole powinna bardziej koncentrowaćsiena pomocy tworzenia trwałej relacji z Bogiem, niestety, założenia programowe to wymysł państwowy i ktos wielce niekoniecznie w temacie je ułożył, a wszelkei ośrodki oświatowe maja obwiązek założeń programowych przestrzegać.

TO do Twoje jwypowiedzi, nie na temat zresztą Oczko

A do jedynakó - ja teżnei chciałabym mieć jedynaka dziecka, raczej wiecej, najlepiej trójkę Duży uśmiech i najlepiej jedno adoptowane Oczko OUśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
12-10-2005 10:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #22
 
Wszyscy tutaj mówią o adopcji, a czy ktoś z Was w ogóle zdaje sobie sprawę, jak ciężko jest takie dziecko wychować? Już nie wspomnę o miesiącach czy latach starania się o nie :roll:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
12-10-2005 16:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #23
 
Offieczko, wiem, sporo osób wokół adoptuje dzieci, a mam przyjaciółkę dyrektorkę ośrodka adopcyjnego Uśmiech więc i procedury znam Oczko

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
12-10-2005 17:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #24
 
Sam okres czekania to małe piwo, najtrudniejsze jest właśnie wychowanie takiego dziecka. Oprócz podstaw wychowania dziecka trzeba także uwzglednić fakt, ze takie dziecko może odczuwać brak biologicznych rodziców, tym bardziej gdy dziecko jest starsze, im starsze tym bardziej trzeba rozsądnie do dziecka podchodzić z wychowywaniem go, czasami sama miłość nie wystarczy. Potrzebna będzie naprawdą ogromna wiedza, by takie dziecko wychować.
Swoje własne często jest bardzo trudno wychować, a co mówić adoptowane.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
12-10-2005 17:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #25
 
Muszę przyznać,że sam jestem jedynakiem.Wynikło to jednak z pewnych sytuacji.Moi bracia i siostry urodziły się zbyt wcześnie i teraz są już w niebie.Widocznie taka była wola.Zapewne jako jedynak też mam jakieś powołanie.Nie unikam kontaktów z otoczeniem i nawiązałem przyjaźnie.Problemem jest też moja nieśmiałość a pokusy buntu i egoizmu doświadczają wszyscy,co wynika z potrzeby niespełnienia i braku.Ale to uczucie zanika,gdy spełniamy się służąc bliźnim i będąc wśród nich czy z nimi,wtedy nie ma egoizmu.Chociaż jeśli spełniamy się dążąc do kariery to już co innego,ale dążyć do kariery zawodowej może lekarz ,by lepiej i umiejętnie leczyć.Owszem bardziej niż osoby z rodzeństwem potrzebuję kontaktu z drugą osobą by podzielić się wierszami czy porozmawiać.Jeśli ktoś inny będzie miał lepszy pomysł ode mnie to raczej potrafię to zaakceptować i nie protestuję.Sądzę,że to nie bycie jedynakiem wiedzie do egoizmu lecz pokusa.Powołanie jedynaka to być dla innych i z innymi,to nie musi być wyłącznie problem. Jedynak w samotności ,ale nie bez wpływu religii może rozwijać w sobie mistykę. :roll:
10-04-2006 21:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
tendencja Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 467
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #26
 
Offca napisał(a):Mnie się wydaje, że jedynakowi jest bardzo smutno samemu, nawet jeśli nie zdaje sobie z tego sprawy i chyba gorzej się przez to rozwija... Rozpieszczany przez rodziców, chowany często pod kloszem, staje się później nieporadny życiowo
aha...JasneDuży uśmiechDuży uśmiechDuży uśmiech Jestem jedynaczką i smutno mi z tego powodu specjalnie nigdy nie bylo (i nie sądze,zebym sobie z tego nie zdawala spr.) Moi rodzice nie mogli mieć więcej dzieci, więc moje jedynactwo jest jakoby z konieczności. Pochodze z rodzinki, która ja nazywam "oh i ah". Tzn dobrze życiowo (z dziada pradziada) ustawionej:/ i tacy, ktorzy sobie zdają spr. z tego co mają niestety..Smutny A ja wiem,ze taka nie jestem. Jestem zwykla dziewczyną, moze mi ktos tu zarzuci nieskromność, ale to prawda. Mam mnostwo znajomych, przyjaciol i gdy mowie im o swojej rodzinie to bardzo sie dziwią. Mam inne cele.Wiec ludzie są rozni:)naszczęscie. Moi roidzice chcieli mnie wychowac inaczej,ale sie nie udaloDuży uśmiech Nie wiem czemu tak się stalo. Za dużo chyba zostawiali mnie z moim nieżyjącym juz niestety dziadkiem, ktory był po prostu porzadny gośćDuży uśmiech Ale czy ja nie przeskoczylamz temtu jedynactwa na snobizm:/?

"Gdy cz?owiek wolny ponosi pora?k?, to nikogo za to nie wini" Josif Brodski
10-05-2006 15:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Miriss Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 24
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #27
 
a ja mam brata ale i tak czuje sie jak bym byla jedynaczka. Brat jest starszy zeby nie powiedziec stary Język jak mial ok 15 lat to juz sie w sumie zaczela jego droga po swiecie tzn. uciekanie itp. teraz juz od ok 15 lat nie mieszka z nami w kazdym razie nie zby czesto to sie zdaza... i mam brata ale jednak go nie mam... i czasami sie czuje jak jedynaczka - trzeba zaznaczyc ze on jest starszy odemnie o 15 lat Oczko i wcale nie ma dziewcyzny czy zony i domu poprostu wlocyz sie wszedzie... i ma duuuze problemy :/ ale to juz inna sprawa Oczko wiec to jest jeszcze dziwniejsze uczucie miec rodzenstwo a czuc sie w sumie jak jedynak. W sumie to nawet dwoch braci tylko pierwszy to zmarl przy porodzie a by byl jeszcze starszy... Uśmiech

"Spokój mo?na odnale?? tylko w ciszy...

Wszelkie w?tpliwo?ci topi? w morzu smutku i t?sknoty,
Które wi??? si? ze wspomnieniami minionych dni..."
10-05-2006 21:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #28
 
Ja mam młodszego brata i nie chciałabym być jedynaczką - wzrastanie z kimś jeszcze daje bardzo duzo Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
11-05-2006 22:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #29
 
a ja zawsze zazdrościłam dzieciom, które miały w domu brata albo siostrę 24h na dobę.. kiedyś nawet modliłam się o młodszego berbecia w domu, ale skończyło sie jedynie na jakichś dwóch pięknych snach, w których moja mama ponownie doświadczyła owocu macierzyństwa
.. snach..

pewnie, że kwestia finansowa, że wysiłek, że poświęcenie..

kiedyś mama zażartowała sobie: jak sie ma długi to się ma problemy, jak się ma problemy, to życie jest ciekawsze

życie jest ciekawsze..Uśmiech

a ja będę miała co najmniej dwójkę dzieciaków(a jak Pan Bóg będzie łaskawy, to więcej Duży uśmiech ) i żadne tam argumenty na nie do mnie nie trafią! :mrgreen:
15-09-2006 01:50
Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #30
 
ja tam zawsze tłukłem moją siostrę ... ona pewnie wolałaby być jedynaczką

:-
.
.

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
15-09-2006 06:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów