Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Niepłodność - impotencja
Autor Wiadomość
Sahal Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 37
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #1
Niepłodność - impotencja
usłyszałem niedawno - nie wiem czy to prawda , że jeśli przed zawarciem związku małżeńskiego u jednego z partnerów wykryje się, że jest on niepłodny, bądź może mieć problemy z poczęciem potomstwa wtedy on sam powinien zrezygnować z małżeństwa, bo nie zapewnia rozwoju rodziny tak jak przysięga się podczas ślubu ! nie wydaje mi sie to zbyt prawdziwe .. ale ponoć coś na ten temat mówił ksiądz. Jeśli ktoś miałby większą wiedzę na ten temat i mógł sie podzielić to byłbym wdzięczny .. bo moim osobistym zdaniem to MEGA bzdura ! Jeśli dwoje ludzi sie kocha, a ewentualne problemy z przekazaniem życia nie są zależne od danej osoby to jak taki fakt może blokować i rozwalać miłośc dwóch ludzi ?! pozdr. postaram sie tu częściej zaglądać =)

.. wa?ne ?eby jak najszybciej powsta? !
18-09-2005 23:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
GMS Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 74
Dołączył: Feb 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Wiesz, nie znam żadnych podstaw prawnych, ale wydaje mi sięto podobnie jak Tobie "mega bzdura", po pierwsze są znane z historii liczne "białe małżeństwa" czyli zakładające z własnej woli brak potomstwa, a są to w wielu wypadkach święci małżonkowie (patrz święta rodzina ) więc chyba nie do końca rodzicielstwo jest jedynym sensem małżeństwa, poza tym istnieje bardzo piękna i szlachetna forma spełniania tego powołania przez adopcję.... to co wiem na pewno to to, że nie wolno tego zatajać przed przyszłym małżonkiem, bo wówczas małżeństo zostaje zawarte nieważnie, czyli de facto nie zostaje zawarte, no a poza tym to by była dopiero mega bzdura,gdyby ktoś zataił tak ważną sprawę przed osobą , którą kocha i chce z nią spędzić resztę swojego życia....
19-09-2005 07:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #3
 
Wydaje mi się, że problem ten jest o tyle poważny, że niemożność posiadania własnych dzieci, mimo że wiadomy przed zawarciem związku, może być powodem różnych wzajemnych żalów. Na pewno jest to bardzo trudne doświadczenie dla małżonków - sam widziałem jak to się odbywało u znajomego małżeństwa.

Czy jest to powód do rezygnowania z małżeństwa to nie jestem przekonany, bo swoje powołanie można realizować w różny sposób, chociażby jak pisze GSM poprzez adopcję, ale do niej również trzeba dojrzeć i jest to bardzo trudne (znów posiłkuję się owym małżeństwem, które w końcu adopotowało 3 dzieci).

Najważniejsze jest żeby nie zatajać tego przed przyszłym małżonkiem, zresztą tej kwestii dotyczy jedno z pytań na które odpowiada się jeszcze przed ślubem.

No i jest jeszcze kwestia tego, że małżeństwo jest sakramentem, tzn. że jest w nim też i Bóg, a to oznacza, że nawet osoba bezpłodna może mieć potomstwo, jeżeli to jest tylko Wolą Bożą.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
19-09-2005 09:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #4
 
Należy dołożyć należytych starań w małżeństwie a jak nie wychodzi to trudno- Bóg tak chciał.
19-09-2005 10:01
Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
Ja też uważam, że jak ludzie się naprawdę kochają, to Kościół nie powinien im zabraniać zawarcia związku małżeńskiego. W dzisiejszych czasach medycyna jest tak posunięta do przodku, że niepłodność w więksości przypadków da się wyleczyć! Leczenie odbywa się w niektórych przypadkach za pomocą hormonów, a rodzice mają później podwójną radość, bo zwykle po takiej hormonalnej kuracji rodzą się bliźnięta Uśmiech
No a poza ty zostaje adopcja. Tyle się teraz o tym mówi. Owszem jest to trudne, ale z drugiej strony tyle jest par, które z jakichś powodów nie mogą mieć dzieci "naturalnie" i tysiące dzieci skrzywdzonych, bez domów, którym trzeba dać miłość, by mogły normalnie żyć i się rozwijać! Moim zdaniem państwo powinno ułatwić takim ludziom adopcje. Tyle razy widziałam w TV jak małżeństwo bardzo starało się o adopcję jakiegoś dziecka, i czasem trwało to strasznie długo. Dom dziecka pozwalał takiemu dziecku jeździć od czasu do czasu do takich rodzin, a później był wielki płacz i dzieci i tych rodziców, że muszą one wrócić do domu dziecka i przez następne miesiące cierpieć. Tu dzieje się wielka krzywda dzieciom, a przecież tyle osób tak bardzo pragnie mieć dzieci, a nie mogą :roll:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
19-09-2005 13:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sahal Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 37
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
.. co do tego tematu to odbyłem wczoraj w nocy pouczającą rozmowę z duchownym sulechowskim i trochę mnie oświecił. "Jeżeli przed zawarciem małżeństwa wiedzą o tym obie strony i jeśli mimo to wyrażają pragnienie zawarcia małżeństwa to takie małżeństwo jest ważne" ... to wiele wyjaśnia ! Nie zabrania się małżeństwa ludziom, którzy są świadomi problemu drugiej,ukochanej osoby ! a jeśli niepłodność nie będzie ukrywana tylko "zdarzy się" bądź zostanie wykryta po ślubie ( NIE BYŁA UTAJANA !!!! ) to wtedy małżeństwo jest nadal ważne ! ale podczas tej pasjonującej konwersacji dowiedziałem się jeszcze ciekawszej , i jeszcze bardziej bulwersującej ( dla mnie! z teoretycznego punktu widzenia ) rzeczy ! ZABRANIA SIĘ MAŁŻENSTWA IMPOTENTOM ! ponoć wszystko kręci się wokół hormonów , których impotent nie posiada ! więc nie ma tym samym pociągu do kobiet. Ale załóżmy, że zdarzył się przypadek że taki Facet ma kobitkę i chce z Nią się ożenic nie tylko dla seksu ale dla bycia razem .. poczucia bycia potrzebnym .. adopcji dziecka ! i Sakrament Małżeństwa w takiej sytuacji takiej parze nie może być udzielony !?!?! dziwne .... nie powinno się odbierać takie szansy ludziom z takimi problemami ! :/ może są na tym forum bardziej kumacji w sprawach biologi .. jeśli tak to powiedzcie co wiecie ( ja na świadectwie matur. miałem ledwo 3 i mało co pamiętam Język ) ...... pozdr.

[ Dodano: Pon 19 Wrz 2005 13:32 ]
GMS napisał(a):... po pierwsze są znane z historii liczne "białe małżeństwa" czyli zakładające z własnej woli brak potomstwa
yy białe małżeństwa ! nigdy się z czymś takim nie spotkałem ! ostatnio byłem na ślubie kuzynki i ksiądz na kazaniu mówił dużo o obowiązku pomnażania zycia ( jeśli taka możliwość isteniej ) .. że jest to niejako obowiązek małżonków !

.. wa?ne ?eby jak najszybciej powsta? !
19-09-2005 13:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
Sahal napisał(a):może są na tym forum bardziej kumacji w sprawach biologi

Chyba raczej bardziej w sprawach teologii Oczko


Sahal napisał(a):( ja na świadectwie matur. miałem ledwo 3 i mało co pamiętam Razz )

Ja też :mrgreen:

Sahal napisał(a):Ale załóżmy, że zdarzył się przypadek że taki Facet ma kobitkę i chce z Nią się ożenic nie tylko dla seksu ale dla bycia razem .. poczucia bycia potrzebnym .. adopcji dziecka ! i Sakrament Małżeństwa w takiej sytuacji takiej parze nie może być udzielony !?!?!

Skoro impotent jest pozbawiony hormonów, to nie wiem czy jest zdolny w takim razie, by być z kimś :coo:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
19-09-2005 13:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sahal Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 37
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #8
 
Offca napisał(a):Skoro impotent jest pozbawiony hormonów, to nie wiem czy jest zdolny w takim razie, by być z kimś

ee czy to oznacza, że uczucia są oparte na szaleństwie naszych hormonów ??? :> kurcze aż mi się nie chce wierzyć że ktoś kto nie posiada hormonów nigdy nie pokocha drugiej osoby ( kobiety :/)


Offca napisał(a):Chyba raczej bardziej w sprawach teologii
ZAPRASZAMY DUCHOWNYCH Duży uśmiech

.. wa?ne ?eby jak najszybciej powsta? !
19-09-2005 13:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #9
 
Cytat:ee czy to oznacza, że uczucia są oparte na szaleństwie naszych hormonów ??? :> kurcze aż mi się nie chce wierzyć że ktoś kto nie posiada hormonów nigdy nie pokocha drugiej osoby ( kobiety zły max)

O impotencji trochę tutaj: http://impotencja.w.interia.pl/

Tutaj nie chodzi raczej o życie uczuciowe :/ Tutaj chodzi o życie seksualne. Taki mężczyzna nie będzie w stanie począć dziecka. Kurcze, właściwie to sama nie wiem i sama się zastanawiam :coo:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
19-09-2005 13:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sahal Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 37
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #10
 
Offca napisał(a):Tutaj chodzi o życie seksualne.


ale małżeństwo nie sprowadza się tylko do zycia seksualnego !!!! .. faktycznie jest jego udziałem, ale żeby bez tego miało rozpadać się małżenstwo , miłość między kobietą a mężczyzną, która potrafi naprawde wiele ... GSM wspominał przecież że istnieją tzw. " białe małżeństwa " - chociaż z tego co sie orientuję to z punktu widzenia Kościoła jest chyba niezbyt dobrze przyjmowane .


Offca napisał(a):Taki mężczyzna nie będzie w stanie począć dziecka.

no może i nie będzie w stanie począć dziecka .. ale przecież można dzieci adoptować no nie ?? sama mówiłaś Język ...
Offca napisał(a):tysiące dzieci skrzywdzonych, bez domów, którym trzeba dać miłość, by mogły normalnie żyć i się rozwijać!

wydaje mi sie że jeśli można żyć bez seksu po ślubie , to nie powinno się zabraniac tego sakramentu ludziom którzy z nie swojej woli nie moga poczynać potomostwa :| próbuję postawić się w sytuacji tego gościa. ma, dajmy na to, te 25 lat .. przed nim całe życie i co ... ma je przeżyć samotnie ??? powiecie, że może mieć przyjaciół ( przyjaciółki ) .. ale to chyba jasne że to nie to samo co mieć swoją ukochaną , zawsze oddaną żonę ,która zawsze wesprze ,pomoże .. choćby i nie miała przynieść mu uciechy ...

[ Dodano: Pon 19 Wrz 2005 14:22 ]
a tak na marginesie to fajnie sie z Toba prowadzi dyskusję .. to chyba zasługa tych 1770 postów Duży uśmiech WETERANKA :mrgreen:

.. wa?ne ?eby jak najszybciej powsta? !
19-09-2005 14:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
Sahal napisał(a):.. choćby i nie miała przynieść mu uciechy ...
Ja czegoś nie rozumiem. Przecież to, że ktoś nie może mieć potomstwa, czyli jest niepłodny, nie oznacza, że nie może mieć normalengo życia intymnego. To są sprawy zbliżone, ale nie tożsame.

Zresztą w przypadku małżeństwa, które przytaczałem wcześniej właśnie tak było. Problem był taki, że z ich współżycia nie było żadnego potomstwa ponieważ nie mogło byc, ponieważ ON był niepłodny.

I jest jeszcze jedna rzecz dotycząca tego co Offca napisała:
Offca napisał(a):W dzisiejszych czasach medycyna jest tak posunięta do przodku, że niepłodność w więksości przypadków da się wyleczyć!
Znam kilka małżeństw z tym problemem, wszyscy się leczą czy leczyli, ale tylko jedni potrafili powiedzieć "dość" i po prostu zaadoptować dzieci. Bo to też jest niebezpieczne taka chęć urodzenia włąsnych dzieci, POSIADANIA dzieci, że celem małżonków staje się dziecko samo w sobie. Oczywiście problem jest dużo bardziej poważniejszy, ale ja w tym widze pewne niebezpieczeństwo w związku dwojga ludzi.

No i jest jeszcze coś takiego jak szacunek dla samego siebie. Każdy lekarz to powie, że kuracja hormonalna to kuracja hormonalna, a to oznacza, że bardzo ingeruje w organizm i potrafi spowodować nieodwracalne zmiany, dlatego trzeba umieć powiedzieć sobie dość. No i jeszcze trafić na lekarza, który rzetelnie poinformuje, że taka kuracje wcale nie daje pewności że się będzie miec potomstwo.

Bo tutaj jest ważne podjeście małżeństwa do posiadania dzieci: czy jako owoc ich miłości czy za wszelką cenę, a to naprawdę jest ogromna różnica.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
19-09-2005 14:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sahal Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 37
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #12
 
msg napisał(a):Ja czegoś nie rozumiem. Przecież to, że ktoś nie może mieć potomstwa, czyli jest niepłodny, nie oznacza, że nie może mieć normalengo życia intymnego.

rozmawiałem z księdzem na ten temat i facet, który jest impotentem nie może wziać ślubu [cytuję:"Impotencja faktycznie czyni niezdolnym do małżeństwa"] , więc co taki gość ma począć jeśli jest katolikiem i uznaje życie intymne tylko po ślubie - wg nauk Kościoła !? a co do daleko posuniętej medycyny to wydaje się to ( wg mnie! ) nie być złe ! no może tylko to że się ingeruje w organizm tak doskonały .. bo stworzony przez Szefa i nigdy nie ma się pewności, że jakiś niedokształcony i na dodatek nie mówiący całej prawdy lekarz ( jak to wspomnial msg Uśmiech ) czegoś nie spartoli ....

.. wa?ne ?eby jak najszybciej powsta? !
19-09-2005 14:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #13
 
Cytat:a tak na marginesie to fajnie sie z Toba prowadzi dyskusję .. to chyba zasługa tych 1770 postów Bardzo szczęśliwy WETERANKA Pan Zielony

Wprawiłam się troszku ;P

Sahal napisał(a):próbuję postawić się w sytuacji tego gościa. ma, dajmy na to, te 25 lat .. przed nim całe życie i co ... ma je przeżyć samotnie ??? powiecie, że może mieć przyjaciół ( przyjaciółki ) .. ale to chyba jasne że to nie to samo co mieć swoją ukochaną , zawsze oddaną żonę ,która zawsze wesprze ,pomoże .. choćby i nie miała przynieść mu uciechy ...

Podobną kwestię poruszaliśmy w sprawie rozwodów. Co ma począć 25 letni, młody mężczyzna, jeśli NIE Z JEGO winy, żona zarządała rozwodu, bo znalazła sobie kogoś innego, lepszego??? Ten mężczyzna będzie także w oczach Kościoła skazany na samotność, albo będzie żył po prostu w grzechu. I co ma począć? Całe życie przed nim, a tu co? Albo samotność albo grzech. To też bardzo trudny wybór. Tak samo tutaj. Tylko że jak podawała ta strona, przyczyną impotnecji nie są niestety kwestie dziedziczne czy genetyczne, ale na impotencję mężczyzna często sam się naraża.


Sahal napisał(a):ale małżeństwo nie sprowadza się tylko do zycia seksualnego !!!!

Ano nie, ale jest ważną częścią małżeństwa z tego względu, że małżeństwo w oczach Boga to przede wszystkim miłość dwojga ludzi, ale także miłość rodzicielska. Małżeństwo z góry jest nastawione na płodność i rozmnażanie się. A impotent ani płodny, ani nie będzie mógł rozmnożyć.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
19-09-2005 14:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sahal Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 37
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #14
 
Offca napisał(a):Ano nie, ale jest ważną częścią małżeństwa z tego względu, że małżeństwo w oczach Boga to przede wszystkim miłość dwojga ludzi, ale także miłość rodzicielska. Małżeństwo z góry jest nastawione na płodność i rozmnażanie się. A impotent ani płodny, ani nie będzie mógł rozmnożyć.


biorąc pod uwagę, że to staje się w naszych czasach coraz groźniejsza choroba, to liczba małżeństw zawartch przed ołtarzem ... bedzie spadać :/

Offca napisał(a):Tylko że jak podawała ta strona, przyczyną impotnecji nie są niestety kwestie dziedziczne czy genetyczne, ale na impotencję mężczyzna często sam się naraża.

każdy jest tylko człowiekiem i może popełnić to co zostało wypisane na tej stronce którą Offca podała ! no dobra ... ale takie zastrzeżenia są tylko do facetów czy też są jakieś "kruczki" na kobiety ???? co może dla nich być przeszkodą w zawarciu sakramentu małżeństwa ! też niepłodność ???

.. wa?ne ?eby jak najszybciej powsta? !
19-09-2005 14:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #15
 
Znalazłam coś takiego na stronie ks. dr Kaszowskiego:

Cytat:Istnieją również przeszkody powodujące nieważność małżeństwa (por. kan. 1073-1094), np. stała niezdolność do odbywania stosunków seksualnych spowodowana np. przez jakieś schorzenie. Niepłodność, o ile nie wynika z niemożliwości współżycia seksualnego, nie jest przeszkodą małżeńską, np. niepłodność kobiety nie uniemożliwia zawarcia małżeństwa.

No proszę, niepłodna kobieta może zawierać małżeństwo :-k
Niestety nie znalazłam w internecie strony z prawem kanonicznym i nie mogłam odnaleźć przypisu, który ks. Kaszowski podał w tymże fragmencie o nieważności małżeństwa.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
19-09-2005 15:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów