Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Niepłodność - impotencja
Autor Wiadomość
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #16
 
poniżej zamieszczam odpowiednie kanony KPK o których mówił ks dr Kaszowski Uśmiech

Cytat:
Rozdział II

PRZESZKODY ZRYWAJĄCE W OGÓLNOŚCI



Kan. 1073 - Przeszkoda zrywająca czyni osobę niezdolną do ważnego zawarcia małżeństwa.



Kan. 1074 - Przeszkodę uważa się za publiczną, jeśli może być udowodniona w zakresie zewnętrznym; poza tym jest tajna.


Kan. 1075 -

§ 1. Jedynie najwyższa władza kościelna może autentycznie wyjaśniać, kiedy prawo Boże zabrania małżeństwa lub ją unieważnia.


§ 2. Również tylko najwyższa władza kościelna ma prawo ustanawiać inne przeszkody dla ochrzczonych.


Kan. 1076 - Odrzuca się zwyczaj wprowadzający nową przeszkodę albo przeciwny obowiązującym przeszkodom.


Kan. 1077 -

§ 1. Ordynariusz miejsca może w szczególnym wypadku zabronić zawierania małżeństwa swoim podwładnym gdziekolwiek przebywającym, oraz wszystkim aktualnie przebywającym na własnym jego terytorium, lecz tylko czasowo, na skutek poważnej przyczyny i dopóki ona trwa.


§ 2. Tylko najwyższa władza kościelna może dodać klauzulę unieważniającą małżeństwo.


Kan. 1078 -

§ 1. Ordynariusz miejsca może swoich podwładnych gdziekolwiek przebywających oraz wszystkich aktualnie przebywających na własnym jego terytorium, dyspensować od wszystkich przeszkód z prawa kościelnego, z wyłączeniem tych, od których dyspensa jest zarezerwowana Stolicy Apostolskiej.


§ 2. Stolicy Apostolskiej jest zarezerwowana dyspensa:

1° od przeszkody wynikającej ze święceń lub z wieczystego ślubu publicznego czystości, złożonego w instytucie zakonnym na prawie papieskim;

2° od przeszkody występku, o której w kan. 1090.


§ 3. Nie udziela się nigdy dyspensy od przeszkody pokrewieństwa w linii prostej oraz w drugim stopniu linii bocznej.


Kan. 1079 -

§ 1. W grożącym niebezpieczeństwie śmierci, ordynariusz miejsca może swoich podwładnych, gdziekolwiek przebywających, oraz wszystkich pozostających na własnym jego terytorium, dyspensować zarówno od formy obowiązującej przy zawarciu małżeństwa, jak od wszystkich i poszczególnych przeszkód z prawa kościelnego, czy to publicznych czy tajnych, z wyjątkiem przeszkody wypływającej ze święceń prezbiteratu.


§ 2. W tych samych okolicznościach, o jakich w § 1, ale tylko w wypadkach, w których nie można się odnieść nawet do miejscowego ordynariusza, taką samą władzę dyspensowania posiada proboszcz, szafarz odpowiednio delegowany, a także kapłan lub diakon, asystujący przy zawieraniu małżeństwa zgodnie z kan. 1116, § 2.


§ 3. W niebezpieczeństwie śmierci spowiednik może dyspensować od przeszkód tajnych w zakresie wewnętrznym czy to podczas spowiedzi, czy poza nią.


§ 4. Przez niemożność odniesienia się do miejscowego ordynariusza, w wypadku, o którym w § 2, rozumie się sytuację, gdy można to uczynić tylko przy pomocy telegrafu lub telefonu.


Kan. 1080 -

§ 1. Ilekroć przeszkoda zostaje wykryta, gdy wszystko jest już gotowe do ślubu i małżeństwa nie da się odłożyć bez prawdopodobnego niebezpieczeństwa wielkiego zła, do czasu uzyskania dyspensy od kompetentnego przełożonego, władzę dyspensowania od wszystkich przeszkód, z wyłączeniem tych, o których w kan 1078, § 2, n. 1, mają: ordynariusz miejsca oraz, jeśli wypadek jest tajny, wszyscy, o których w kan. 1079, §§ 2-3, z zachowaniem przepisanych tam warunków.


§ 2. Ta władza rozciąga się także na uważnienie małżeństwa, jeśli zagraża takie samo niebezpieczeństwo i nie ma czasu na odniesienie się do Stolicy Apostolskiej, ewentualnie do ordynariusza miejsca, gdy chodzi o przeszkody, od których może dyspensować.


Kan. 1081 - Proboszcz albo kapłan lub diakon, o którym w kan. 1079, § 2, powinien o udzieleniu dyspensy w zakresie zewnętrznym natychmiast powiadomić ordynariusza miejsca. Winna być ona również odnotowana w księdze małżeństw.


Kan. 1082 - Jeśli czego innego nie postanawia reskrypt Penitencjarii, dyspensa udzielona w zakresie wewnętrznym niesakramentalnym od przeszkody tajnej, powinna być wpisana do księgi przechowywanej w tajnym archiwum kurii i nie jest potrzebna inna dyspensa w zakresie zewnętrznym, gdy przeszkoda tajna stanie się później publiczną.



Cytat:
Rozdział III

POSZCZEGÓLNE PRZESZKODY ZRYWAJĄCE



Kan. 1083 -

§ 1. Nie może zawrzeć ważnego małżeństwa mężczyzna przed ukończeniem szesnastego roku życia i kobieta przed ukończeniem czternastego roku.


§ 2. Konferencja Episkopatu ma prawo ustalić wyższy wiek do godziwego zawarcia małżeństwa.


Kan. 1084 -

§ 1. Niezdolność dokonania stosunku małżeńskiego uprzednia i trwała, czy to ze strony mężczyzny czy kobiety, czy to absolutna czy względna, czyni małżeństwo nieważnym z samej jego natury.


§ 2. Jeśli przeszkoda niezdolności jest wątpliwa, czy wątpliwość ta jest prawna czy faktyczna, nie należy zabraniać zawarcia małżeństwa ani też, dopóki trwa wątpliwość, orzekać jego nieważności.



§ 3. Niepłodność ani nie wzbrania zawarcia małżeństwa, ani nie powoduje jego nieważności, z zachowaniem przepisu kan. 1098.




Kan. 1085 -

§ 1. Nieważnie usiłuje zawrzeć małżeństwo, kto jest związany węzłem poprzedniego małżeństwa, nawet niedopełnionego.


§ 2. Chociaż pierwsze małżeństwo było nieważnie zawarte lub zostało rozwiązane z jakiejkolwiek przyczyny, nie wolno dlatego zawrzeć ponownego małżeństwa, dopóki nie stwierdzi się, zgodnie z prawem i w sposób pewny, nieważności lub rozwiązania pierwszego.


Kan. 1086 -

§ 1. Nieważne jest małżeństwo między dwiema osobami, z których jedna została ochrzczona w Kościele katolickim lub była do niego przyjęta i nie odłączyła się od niego formalnym aktem, a druga jest nieochrzczona.


§ 2. Od tej przeszkody można dyspensować tylko po wypełnieniu warunków, o których w kan. 1125 i 1126.




§ 3. Jeśli podczas zawierania małżeństwa strona była powszechnie uważana za ochrzczoną albo jej chrzest był wątpliwy, należy domniemywać, zgodnie z kan. 1060, ważność małżeństwa, dopóki w sposób pewny nie udowodni się, że jedna strona była ochrzczona, druga zaś nieochrzczona.


Kan. 1087 - Nieważnie usiłują zawrzeć małżeństwo ci, którzy otrzymali święcenia.


Kan. 1088 - Nieważnie usiłują zawrzeć małżeństwo ci, którzy są związani wieczystym ślubem publicznym czystości w instytucie zakonnym.


Kan. 1089 - Nie może być ważnie zawarte małżeństwo pomiędzy mężczyzną i kobietą uprowadzoną lub choćby przetrzymywaną z zamiarem zawarcia z nią małżeństwa, chyba że później kobieta uwolniona od porywacza oraz znajdując się w miejscu bezpiecznym i wolnym, sama swobodnie wybierze to małżeństwo.


Kan. 1090 -

§ 1. Kto ze względu na zawarcie małżeństwa z określoną osobą, zadaje śmierć jej współmałżonkowi lub własnemu, nieważnie usiłuje zawrzeć to małżeństwo.


§ 2. Nieważnie również usiłują zawrzeć małżeństwo ci, którzy poprzez fizyczny lub moralny współudział spowodowali śmierć współmałżonka.


Kan. 1091 -

§ 1. W linii prostej pokrewieństwa nieważne jest małżeństwo między wszystkimi wstępnymi i zstępnymi, zarówno prawego pochodzenia, jak i naturalnymi.


§ 2. W linii bocznej nieważne jest aż do czwartego stopnia włącznie.


§ 3. Przeszkoda pokrewieństwa nie zwielokrotnia się.


§ 4. Nigdy nie zezwala się na małżeństwo, jeśli istnieje wątpliwość, czy strony są spokrewnione w jakimś stopniu linii prostej lub w drugim stopniu linii bocznej.


Kan. 1092 - Powinowactwo w linii prostej powoduje nieważność małżeństwa we wszystkich stopniach.


Kan. 1093 - Przeszkoda przyzwoitości publicznej powstaje z nieważnego małżeństwa po rozpoczęciu życia wspólnego albo z notorycznego lub publicznego konkubinatu. Powoduje zaś nieważność małżeństwa w pierwszym stopniu linii prostej między mężczyzną i krewnymi kobiety i odwrotnie.


Kan. 1094 - Nie mogą ważnie zawrzeć małżeństwa ze sobą ci, którzy są związani pokrewieństwem prawnym powstałym z adopcji, w linii prostej lub w drugim stopniu linii bocznej.

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
19-09-2005 18:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #17
 
Że tak na boku spytam - a skąd masz Kodeks :?: Bo szukałam i nie znalazłam Smutny

Niepłodność na pewno nie była uznawana za przeciwskazanie do zawarcia zwiazku, kwestia adopcji to przecież wieki, a nie kilka ostatnich lat, chyba ze sie mylę to poprawcie Smutny

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
19-09-2005 22:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #18
 
pytanie jak w temacie: Czy impotencja może być podstawą do orzeczenia o nieważności małżeństwa?

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
20-10-2005 23:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #19
 
To już gdzieś było na forum rozstrząsane, tylko nie mogę sobie przypomnieć gdzie, ale wydaje mi się, że odpowiedź na to pytanie brzmi: tak.

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
20-10-2005 23:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gonzo Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,042
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #20
 
Julia napisał(a):pytanie jak w temacie: Czy impotencja może być podstawą do orzeczenia o nieważności małżeństwa?

msg napisał(a):To już gdzieś było na forum rozstrząsane, tylko nie mogę sobie przypomnieć gdzie, ale wydaje mi się, że odpowiedź na to pytanie brzmi: tak.

dlatego scalilem obydwa tematy Oczko
20-10-2005 23:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #21
 
z zacytowanego przez Julię KPK:

1084 § 1. Niezdolność dokonania stosunku małżeńskiego uprzednia i trwała, czy to ze strony mężczyzny czy kobiety, czy to absolutna czy względna, czyni małżeństwo nieważnym z samej jego natury.

z powodu tego co wytłuściłam nie może być małżeńswo zawarte, ważne, z niezdolności do współżycia, bo to przecież zupełnie coś innego niż niepłodność

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
21-10-2005 20:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Moniczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 804
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #22
 
A jakieś uzasadnienie ktoś zna?

Bo to wydaje mi się sprowadzaniem małżeństwa tylko do seksu. jak współzycia nie będzie - nie może być małżenstwa. A jeśli Ci ludzie naprawdę się kochają, to czemu nie mogą być razem?

I czy w takim przypadku mieszkanie razem jak małżęnstwo też jest uwazane za grzech? (pewnie tak ale nie rozumiem czemu skoro wiadomo że nie współżyją).

To taki facet jest skazany na samotnośc? A kobieta która go pokocha nie będzie mogła za niego wyjść? To nie fair...
15-11-2005 12:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #23
 
Moniczko, to nie tak jak mówisz...
w definicji małżeństwa wg kanonu 1055 § 1. Małżeńske przymierze, przez które mężczyzna i kobieta tworzą ze sobą wspólnotę całego życia, skierowana ze swej natury do dobra małżonków oraz do zrodzenia i wychowania potomstwa...

I właśnie zrodzenie i wychowane potomstwa jest jednym z istotnych przymiotów małżeństwa, niestety impotencja powoduje wykluczenie go. Ponadto niezdolność do dokonania stosunku małżeńskiego (jak już wcześniej wspominała Lola) powoduje nie dopełnienie małżeństwa, przez co powoduje jednocześnie jego niewazność.

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
15-11-2005 12:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
belarmin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 84
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #24
 
Przychodzi młody mężczyzna na komisję wojskową i słyszy:
- ale nie możemy Cię przyjąć do wojska:
- no ale dlaczego?
- nie masz dwóch rąk a jedna noga jest też do końca niesprawna
- ale ... ja mam przecież prawo jak każdy obywatel


Okazuje się, że jest to przywilej. Może ta analogia nie jest zbyt dopasowana, ale nie może mi w tej chwili przyjść coś innego do głowy. W życiu jest wiele dramatów. Wielu ludzi w swoim życiu niesie krzyż i podobnie możemy się zapytać dlaczego tak jest? W Ewangelii na pytanie o bezżeństwo słyszymy: i są tacy, którzy się już tacy urodzili ... .

Można się przyjaźnić na różne sposoby, ale małżeństwo ma już określony cel. Impotencja trwała to niemożliwość odbycia pożycia właściwego tylko małżonkom (nie mylić z bezpłodnością, która obecnie stanowi dość znaczny wskaźnik i to już inny problem).
Myślę, że trudno się z tym pogodzić jak z każdym cierpieniem.

:roll:

Nikt nie ma obowi?zku by? szcz??liwym.
20-11-2005 13:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #25
 
A zastanawia mnie jedno, czy nie mogliby tacy małżonkowie zawrzeć tzw ."białego małżeństwa" i adoptować dzieci :?: To byłoby jakies rozwiazanie ...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
20-11-2005 15:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
belarmin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 84
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #26
 
Annnika napisał(a):A zastanawia mnie jedno, czy nie mogliby tacy małżonkowie zawrzeć tzw ."białego małżeństwa" i adoptować dzieci :?: To byłoby jakies rozwiazanie ...

Wkażdym sakramencie w sposób szczególny obecny jest Pan Jezus, który daje umocnienie. Dla katolików są to rzeczy fundamentalne, jako że Kościół zbudowany jest na sakramentach i z nich żyje (w sposób szczególny na Eucharystii). W przypadku sakramentu małżeństwa, który wyraża się w obopólnym złożeniu sobie przysięgi bierze się Boga na świadka i to On daje wystarczającą siłę aby ten "wielki trud-wysiłek" wytrzymać.

Pytanie czy tej sami rangi należy podnieść związek mężczyzny i kobiety, który oparty ma być jedynie na przyjaźni. Oczywiście dodatkowym problemem stają się takie prawa jakie przysługują małżonkom: wspólny majątek, dziedziczenie itp., ale to też trochę inny problem.

Nikt nie ma obowi?zku by? szcz??liwym.
20-11-2005 16:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów