Ja też uważam, że jak ludzie się naprawdę kochają, to Kościół nie powinien im zabraniać zawarcia związku małżeńskiego. W dzisiejszych czasach medycyna jest tak posunięta do przodku, że niepłodność w więksości przypadków da się wyleczyć! Leczenie odbywa się w niektórych przypadkach za pomocą hormonów, a rodzice mają później podwójną radość, bo zwykle po takiej hormonalnej kuracji rodzą się bliźnięta
No a poza ty zostaje adopcja. Tyle się teraz o tym mówi. Owszem jest to trudne, ale z drugiej strony tyle jest par, które z jakichś powodów nie mogą mieć dzieci "naturalnie" i tysiące dzieci skrzywdzonych, bez domów, którym trzeba dać miłość, by mogły normalnie żyć i się rozwijać! Moim zdaniem państwo powinno ułatwić takim ludziom adopcje. Tyle razy widziałam w TV jak małżeństwo bardzo starało się o adopcję jakiegoś dziecka, i czasem trwało to strasznie długo. Dom dziecka pozwalał takiemu dziecku jeździć od czasu do czasu do takich rodzin, a później był wielki płacz i dzieci i tych rodziców, że muszą one wrócić do domu dziecka i przez następne miesiące cierpieć. Tu dzieje się wielka krzywda dzieciom, a przecież tyle osób tak bardzo pragnie mieć dzieci, a nie mogą :roll: