.. co do tego tematu to odbyłem wczoraj w nocy pouczającą rozmowę z duchownym sulechowskim i trochę mnie oświecił. "Jeżeli przed zawarciem małżeństwa wiedzą o tym obie strony i jeśli mimo to wyrażają pragnienie zawarcia małżeństwa to takie małżeństwo jest ważne" ... to wiele wyjaśnia ! Nie zabrania się małżeństwa ludziom, którzy są świadomi problemu drugiej,ukochanej osoby ! a jeśli niepłodność nie będzie ukrywana tylko "zdarzy się" bądź zostanie wykryta po ślubie ( NIE BYŁA UTAJANA !!!! ) to wtedy małżeństwo jest nadal ważne ! ale podczas tej pasjonującej konwersacji dowiedziałem się jeszcze ciekawszej , i jeszcze bardziej bulwersującej ( dla mnie! z teoretycznego punktu widzenia ) rzeczy ! ZABRANIA SIĘ MAŁŻENSTWA IMPOTENTOM ! ponoć wszystko kręci się wokół hormonów , których impotent nie posiada ! więc nie ma tym samym pociągu do kobiet. Ale załóżmy, że zdarzył się przypadek że taki Facet ma kobitkę i chce z Nią się ożenic nie tylko dla seksu ale dla bycia razem .. poczucia bycia potrzebnym .. adopcji dziecka ! i Sakrament Małżeństwa w takiej sytuacji takiej parze nie może być udzielony !?!?! dziwne .... nie powinno się odbierać takie szansy ludziom z takimi problemami ! :/ może są na tym forum bardziej kumacji w sprawach biologi .. jeśli tak to powiedzcie co wiecie ( ja na świadectwie matur. miałem ledwo 3 i mało co pamiętam
) ...... pozdr.
[ Dodano: Pon 19 Wrz 2005 13:32 ]
GMS napisał(a):... po pierwsze są znane z historii liczne "białe małżeństwa" czyli zakładające z własnej woli brak potomstwa
yy białe małżeństwa ! nigdy się z czymś takim nie spotkałem ! ostatnio byłem na ślubie kuzynki i ksiądz na kazaniu mówił dużo o obowiązku pomnażania zycia ( jeśli taka możliwość isteniej ) .. że jest to niejako obowiązek małżonków !