Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
a co po śmierci??
Autor Wiadomość
Izunia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 63
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #1
a co po śmierci??
zastanawialam sie ostatnio co bedzie po smierci?? gdzie kazdy z nas pojdzie... do piekla czy do nieba... czym bedzie to uwarunkowane?? czy Bog, ktory tak kocha ludzi, moglby pozwolic aby ktos z jego dzieci cierpial przez wiecznosc w piekle nawet jezeli byl zly?? wydaje mi sie ze nawet czlowiek, ktory potrafi byc bardzo bezduszny, nie pozwolilby nawet komus kogo malo zna (kolega, znajomy) na wieczne cierpienie... a Bog mialby na to pozwolic?? albo inaczej... moze On nie bedzie o tym na koncu decydowal?? moze dajac nam wolna wole, pozwoli abysmy po smierci sami zdecydowali na co zaslugujemy... moze uswiadomi nam zlo, jakie wyzadzilismy za zycia i kaze nam samym wybrac, czy zaslugujemy na Niebo... ale mimmo to... zastanawiam sie czy Bog jest zdolny do stracenia kogos do pieklla... przeciez to wieczne cierpienie... ktos powiedzial kiedys ze z piekla juz nie ma powrotu... wiec to mowi samo przez siebie...
28-08-2004 23:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #2
Re: a co po śmierci??
Izunia napisał(a):zastanawialam sie ostatnio co bedzie po smierci??
życie lub śmierć....

Izunia napisał(a):gdzie kazdy z nas pojdzie... do piekla czy do nieba... czym bedzie to uwarunkowane??
bedzie to uwarunkowane...

Izunia napisał(a):czy Bog, ktory tak kocha ludzi, moglby pozwolic aby ktos z jego dzieci cierpial przez wiecznosc w piekle nawet jezeli byl zly??
Nie On tego nie chce to my to chcemy. Takie same pytanie moglby zadac nam, skoro Go kochamy to dlaczego Mu to robimy. On powiedzial wyrazne, ze ma dla nas wspaniale zycie. Ale powiedzial, ze kara za grzech jest smierc. Dal takze ufnosc w Jego milosierdzie. Wiec zalezy co to bylo znaczy, ze byl zly.

Izunia napisał(a):albo inaczej... moze On nie bedzie o tym na koncu decydowal?? moze dajac nam wolna wole, pozwoli abysmy po smierci sami zdecydowali na co zaslugujemy...
Teraz nam daje wolana wole. Smialo mozemy wybierac On albo nie On. Na koncu to juz nie bedzie nam tak dobrze. Zbierze sie ekipa, ktora zadecyduje.

Izunia napisał(a):moze uswiadomi nam zlo, jakie wyzadzilismy za zycia i kaze nam samym wybrac, czy zaslugujemy na Niebo... ale mimmo to... zastanawiam sie czy Bog jest zdolny do stracenia kogos do pieklla... przeciez to wieczne cierpienie... ktos powiedzial kiedys ze z piekla juz nie ma powrotu... wiec to mowi samo przez siebie...
Wczasie sadu nie bedzie Bog sam. Przyjdze Sztan i bedzie szukal "sprawiedliwosci". Poda cala liste jacy bylismy. Powie jasne, ze kara za grzech jest smierc!! Bog nie chce staracc do piekla.

Pilnujmy w tym temacie aby nie wejsc na temat ZBAWIENIE :!: Jak co to temat ZBAWIENIE moza rozwinac TUTAJ
29-08-2004 09:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Hallo Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 70
Dołączył: Jun 2004
Reputacja: 0
Post: #3
 
Ja tylko dodam że Pan Bóg jest nie tylko miłosierny ale i sprawiedliwy a sprawiedliwość wynika z miłośći.

Kocham Ci? ?ycie!!!
29-08-2004 13:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Tak jesli ktos nie chce znac Boga to On nie bedzie sie wpychal z buciarami w twoje zycie. Taki z niego Gosc Oczko
29-08-2004 13:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #5
Grzech i jego konsekwencje
Bóg nas bardzo kocha. A prawdziwa milość może się opierać tylko na wolnej woli, bez zniewolenia. Dlatego Bóg dał nam wolną wolę. Ale nie jesteśmy nieomylni w rozróżnianiu dobra i zła. Abyśmy nie podejmowali złych wyborów dał nam Pismo Święte i Jezusa. On nam pokazuje co jest grzeszne a co nie.
Rz 6,20-23 napisał(a):20 Kiedy bowiem byliście niewolnikami grzechu, byliście wolni od służby sprawiedliwości. 21 Jakiż jednak pożytek mielibyście wówczas z tych czynów, których się teraz wstydzicie? Prezcież końcem ich jest śmierć. 22 Teraz zaś, po wyzwoleniu z grzechu i oddaniu się na służbę Bogu jako owoc zbieracie uświęcenie. A końcem tego - życie wieczne. 23 Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana to życie wieczne w ChrystusieJezusie, Panu naszym.
Więc w Piśmie wyraźnie jest napisane, co nas czeka za grzeszne życie. I nie sądzę, aby wtedy Bóg się nad nami zmiłował, jak całe życie go odtrącaliśmy.
Daidoss napisał(a):Wczasie sądu nie będzie Bóg sam. Przyjdze Sztan i bedzie szukal "sprawiedliwości". Poda całą listę jacy byliśmy. Powie jasno, ze karą za grzech jest śmierć!! Bog nie chce starącać do piekla.
Ale Bóg jest sprawiedliwy i nie może sam sobie zaprzeczać. Szatan będzie miał rację. Przytoczy Bogu powyższe słowa, co się należy za grzech.

A co po śmierci :?:

Ja sądzę, że po śmierci każdy będzie sprawiedliwie osądzony. Wiem, że Bóg jest wielką miłością, że przebacza wtedy kiedy Go o to prosimy. Ale gdy ktoś Go nie prosi, to automatycznie zamyka się na to przebaczenie i wtedy poniesie konsekwencje swoich grzechów, poprzez śmierć dla Boga, czyli ja to rozumię, jako wieczne potępienie w piekle.

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
29-08-2004 14:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Izunia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 63
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
hm... a co z ludzmi ktorzy cale zycie byli grzeszni i odzrzucali Boga?? czy jezeli nawroca sie na lozu smierci, to jak oni zostana soadzeni... zakladajac ze dany czlowiek nie byl jakims tam zabojca czy kims jeszcze... zalozmy ze wiodl normalne zycie i popelnial drobne grzechy... sale nie chcial przyjac wiary w Jezusa... co z nim?? dla mnie i tak pozostaje dziwne to, ze Bog pozwoli na potepienie w piekle...

trudne jest dla mnie slowo "wiecznosc" nie moge go sobie uswiadomic, ale wieczne cierpienie w piekle wydaje mi sie czyms naprawde okrutnym... nie wiem czy zasluguje na nie nawet najgorszy czlowiek...

poza tym: jezeli ktos jest chory psychicznie i z tego powodu robi rozne glupoty nie do konca zdajac sobie z nich sprawe, to jak na niego sie patrzy??
29-08-2004 22:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
Izunia napisał(a):hm... a co z ludzmi ktorzy cale zycie byli grzeszni i odzrzucali Boga?? czy jezeli nawroca sie na lozu smierci, to jak oni zostana soadzeni... zakladajac ze dany czlowiek nie byl jakims tam zabojca czy kims jeszcze... zalozmy ze wiodl normalne zycie i popelnial drobne grzechy... sale nie chcial przyjac wiary w Jezusa... co z nim?? dla mnie i tak pozostaje dziwne to, ze Bog pozwoli na potepienie w piekle...
Istanieje cos takiego jak czysciec.

Izunia napisał(a):poza tym: jezeli ktos jest chory psychicznie i z tego powodu robi rozne glupoty nie do konca zdajac sobie z nich sprawe, to jak na niego sie patrzy??
To chyba jest jasne.
29-08-2004 23:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ravenloff Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 626
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #8
Zbawienie... wieczność... choroba...
Izunia napisał(a):hm... a co z ludzmi ktorzy cale zycie byli grzeszni i odzrzucali Boga?? czy jezeli nawroca sie na lozu smierci, to jak oni zostana soadzeni... zakladajac ze dany czlowiek nie byl jakims tam zabojca czy kims jeszcze... zalozmy ze wiodl normalne zycie i popelnial drobne grzechy... sale nie chcial przyjac wiary w Jezusa... co z nim??
Jak ktoś był świadomy swojego wyboru, to na pewno będzie potępiony. A jak na łożu śmierci się nawróci i przyjmie Ciało Chrystusa to będzie zbawiony, acz wg. mnie pójdzie do czyśćca.
Jedno jest pewne. Fenomen wiary Rzymsko-Katolickiej jest taki, że jako jedyna wiara dopuszcza jednak zbawienie poza Kościołem. Np. w niektórych okolicznościach Buddysta, może być zbawiony, jak żył zgodnie ze swoją wiarą, a nie było dane mu poznać Jezusa. Z tego co wiem, to żadna inna religia niż chrześcijaństwo nie dopuszcza zbawienia w innej wierze. Np. wg. Muzułmanów zbawić się można tylko będąc muzumanem, wg. buddystów tylko buddyści, itd. Jedynie nasza wiara spośród wszystkich innych się pod tym względem wyróżnia.

Izunia napisał(a):trudne jest dla mnie slowo "wiecznosc" nie moge go sobie uswiadomic, ale wieczne cierpienie w piekle wydaje mi sie czyms naprawde okrutnym...
Ciężko nam jest pojąć wieczność. Nawet historię Ziemi mającą ok 6 mld lat, a wszechświata kilkanaście. To strasznie wiele czasu. A wieczność, to nie 20 mld lat, nie 100 bilionów, ale nieskończoność (sam nie wiem jak to rozumieć)?
P.S. Uważam, że nie możemy sobie uzuropwać prawo aby zrozumieć Boga i wszystko, bo to by było wielką pychą z naszej strony. "Bóg jest niepojęty w swej istocie".
Mnie sama myśl, że mógł bym cierpieć w piekle za moje grzechy 10 tys lat jest straszna. A co dopiero wieczność :?: Gdyby ludzie naprawdę zdawali sobie z tego sprawę i potrafili to pojąć, to pewno by tyle nie grzeszyli. Mnie wizja wiecznej kary przeraża. Lecz też nie o to chodzi, abyśmy teraz wszyscy żyli ciągle zastraszeni piekłem, i aby tylko ten lęk powstrzymywał nas od grzechów. Ale daję to pod rozwagę.

Izunia napisał(a):poza tym: jezeli ktos jest chory psychicznie i z tego powodu robi rozne glupoty nie do konca zdajac sobie z nich sprawe, to jak na niego sie patrzy??
Grzech jest jedynie wtedy, kiedy się je popełnia świadomie. A nawet jak ktoś nie jest katolikiem, ale wie, że nie można zabijać, a zabije, to wg. mnie zgrzeszy, bo łamie zasady które on zna. A osoby chore, nie są świadome, więc nie ma o czym mówić.

[ Dodano: Nie Sie 29, 2004 10:48 pm ]
A jak wy wyobrażacie sobie piekło??
Kiedyś gdzieś Gragoriano napisał coś mniejwięcej takiego:
Gregoriano napisał(a):Dla mnie piekło, to jak ktoś by mnie zamknął w WC bez okien, posadził na klozecie, zamknął drzwi, zgasił światło. I tak całą wieczność.
Dla mnie to by było straszne, to taka idealna pustka i samotność, pełne zapomnienie. Człowiek dostał by shizy już po kilku dniach!

Alteri vivas oportet, si vis tibi vivere!
29-08-2004 23:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #9
Re: Zbawienie... wieczność... choroba...
Ravenloff napisał(a):Kiedyś gdzieś Gragoriano napisał coś mniejwięcej takiego:
Gregoriano napisał(a):Dla mnie piekło, to jak ktoś by mnie zamknął w WC bez okien, posadził na klozecie, zamknął drzwi, zgasił światło. I tak całą wieczność.
Dla mnie to by było straszne, to taka idealna pustka i samotność, pełne zapomnienie. Człowiek dostał by shizy już po kilku dniach!
Tak i jeszce w dodatku by bardzo smierdzialo Język

Podobało mi sie to co powiedzal Ravenloff. Mniej wiecej, ze nie pojmiemy wszytskiego boe nie jetsesmy Bogami. I co nam zostaje to przyjac i poddac sie temu co nam Bog przygotowal lub nie.

Jeszce co do zbawienie grzesznika, ktory dopiero co sie nawrocil. Pamietacie dobrego łotra? On dopiero na krzyzu zrozumial. I Jezus mu obieal, ze jeszce dzis bedzie w nim w niebie.
30-08-2004 09:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Izunia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 63
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #10
 
hm... nic dodac nic ujac...

a co do wyobrazenia piekla przez Gregoriano... ja, zeby dostac schizy w takim piekle nie potrzebowalabym nawet kilku dni... ja fatalnie czuje sie w windzie... a moze pieklo kazdego czlowieka bedzie wygladalo inaczej?? moze bedzie kazdy cierpial w sposob, jaki dla niego bedzie odpowiedni...??
30-08-2004 12:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #11
 
Izza ale po co dodawac sobie schizy kiedy mozemy cieszyc sie zyciem wiecznym w Chrystusie Jezusie :!: Duży uśmiech
30-08-2004 12:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Izunia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 63
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #12
 
Daidoss napisał(a):Izza ale po co dodawac sobie schizy kiedy mozemy cieszyc sie zyciem wiecznym w Chrystusie Jezusie :!: Duży uśmiech

tak, niektorzy moga sie cieszyc a niektorzy nie, ale to juz inna bajka...
30-08-2004 23:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #13
 
Ale wszyscy mamy do tego takie samo prawo.
30-08-2004 23:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Izunia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 63
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #14
 
tak , takUśmiech
31-08-2004 12:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Lola Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 595
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #15
 
wolność wolność....to jest coś najpiękniejszego co Pan nam dałUśmiech ale też czasem nasze przekleństwo...

ja tylko dodam jedno: z tego co wiem, to jeśli ktoś pójdzie do piekła to już na zawsze, Bóg jasno określił zasady...i myślenie, że jednak może nie pójdzie albo że Bóg nikogo ostatecznie i na wiecznośc nie potępi jest sprzeczne z nauką Kościoła Katolickiego

...Alles was zählt,
ist die Verbindung zu Dir
und es wäre mein Ende,
wenn ich diese Verbindung verlier...
31-08-2004 23:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów