Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wartości religijne w polityce. Czy to na prawdę ma sens ?
Autor Wiadomość
Anonymous
Unregistered

 
Post: #46
 
Właśnie widziśz do sprawnego obsługiwania pet

entów nie potrzebna jest wiara, więc po co wyjeżdzasz ze światopoglądem?



A czyż Oświęcim nie był na olbrxzymią skalę zorganizowanym pogromem Żydów, które im fundowano od wieków w chrześcjańskiej Europie?


Po za tym nie napisałem ex cathedra, że Hitler był chadekiem tylko wg mnie , a poglądy można mieć różne na różne kwestie. Takie jest moje zdanie i nikogo nie chciałem urazić.

Gregoriano napisał(a):Dalsza dyskusja bez rozwiązania tego problemu nie ma sensu

Świetnie- więc skończylismy.
18-11-2005 15:09
Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #47
 
Póki co dalej nie widzę odwołania tych kłamstw, które napisałeś.

Otóż twoja teza, iż Hitler prowadził chrześcijańską politykę prowadzi do relatywizacji prawdy i ukazywania historii wg mojego widzimiśię.

semper_malus napisał(a):Po za tym nie napisałem ex cathedra, że Hitler był chadekiem tylko wg mnie , a poglądy można mieć różne na różne kwestie. Takie jest moje zdanie i nikogo nie chciałem urazić.

Można mieć rózne poglądy, jednak np. jest coś takiego jak kłamstwo oświecimskie i paralernie przypisałeś chrześcijaństwu treści nazistwoskie. Tutaj nie ma miejsca na prawdy wg mnie tylko odowływanie się do konkretnych wydarzeń. Wybacz ale historcy, którzy sobie pokazuję "wg mnie" Auschwitz to nie ludobójstwo najprawdopodobniej stracą swoje posady. Nie będziemy postępować inaczej.

Jeśli nie chciałes nikogo uraźić to dlaczego nie umiesz przeprosić za swój błąd???

semper_malus napisał(a):Świetnie- więc skończylismy.

Nie, nie skończyliśmy! Wpada się poprawić. Semper zbyt często piszesz sobie jakieś swoje prawdy, tak jakby Ciebie nie obowiązywała rzetelność historyczna.

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
18-11-2005 15:31
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #48
 
Skoro ty tak do ludzi. To przproś:

Gregoriano napisał(a):Naprawdę... Sądzę, że Hitler pasuje do twojej teorii. Wolisz jego?


Gregoriano napisał(a):Otóż twoja teza, iż Hitler prowadził chrześcijańską politykę prowadzi do relatywizacji prawdy i ukazywania historii wg mojego widzimiśię.

Skaż mnie za to. Zwłaszcza za relatywizowanie prawdy. Prtawda jest ja d**a- każdy ma swoją i każdy swojej broni.

Gregoriano napisał(a):Póki co dalej nie widzę odwołania tych kłamstw, które napisałeś.

Gdybym napisał że Hitler prowadził polityke chrześjańsko to bym prawdopodobnie przeprosił, a że napisałem wg mnie to nie zobaczysz.


Gregoriano napisał(a):np. jest coś takiego jak kłamstwo oświecimskie i paralernie przypisałeś chrześcijaństwu treści nazistwoskie

Nie przypisuj mi kłamstwa oświęcimskiegoio i daruj sobie pararele, przybajmniej dopóki nie przeczytaszw encyklpedii co to słowo oznacza. I nie rozmawiamy o Oświęcimiu.


Gregoriano napisał(a):Nie, nie skończyliśmy! Wpada się poprawić. Semper zbyt często piszesz sobie jakieś swoje prawdy, tak jakby Ciebie nie obowiązywała rzetelność historyczna.

Bo nie jestem historykiem i nie obowiązuje mnie rzetelność historyczne. Zresztą ten Hitler to offtop i to nie ja go zacząłem i generalnie wiesz co?

Oddal się ode mnie dobrze?
18-11-2005 15:46
Odpowiedz cytując ten post
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #49
 
semper_malus napisał(a):Bo nie jestem historykiem i nie obowiązuje mnie rzetelność historyczne. Zresztą ten Hitler to offtop i to nie ja go zacząłem i generalnie wiesz co?

Wybacz ale nie będziemy tolerować twoich kłamliwych wypowiedzi. Jesteś użytkownikiem forum a my wymagamy abyś dostosował się do obyczajów panujących tutaj. To nie pierwsza dyskusja w której pojawia się teza z nikąd. W pewnym momencie cierpliwość sie kończy.

Offtop jest celowy abyś w końcu się zmienił. Póki co kończę i czekam na twoją zmianę. :wink:

Pustynia i ciemna noc jest ?ask?!!!

Pozdrawiam

Grzegorz
18-11-2005 15:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #50
 
Obyczaje to jedno a poglądy to drugie. Ja nie zmieniam poglądów jak krowa , że wystrczy, ze ktos krzyknie.
18-11-2005 16:17
Odpowiedz cytując ten post
meta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 287
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #51
 
semper_malus napisał(a):no nie wiem gołąb w końcu to dosć bezwzględny ptaszek...
?

Cytat:To czego winno się wymagać od polityka jest napisane w Konstytucji i innych ustawach (no w u. o wykonywaniu mandatu posła i senatora), a także w regulaminie sejmowym/senackim zapewne również w innych aktach prawnych. Polityk winien się trzymać owych ustaleń, a to czy jest on katolikiem, agnostykiem, czy satanistą ma czwartorzędne znaczenie.
Konstytucja? Dlaczego miałaby mieć takie wielkie znaczenie?
Jest pomysłem „człowieka”, a jej trwałość stoi pod ogromnym znakiem zapytania. To przecież tylko taki tymczasowy regulamin.

Cytat:Kościół chlubi się ludźmi, którzy mają tzw. mocne kregosłupy moralne, czyli tak jak niegdyś jedynie słuszna partia zachwycała sie ludźmi z "prostym kręgosłupem ideologicznym"- do czego prowadzi jedno i drugie - widzimy w III RP i widzieliśmy w PRL.
Jedynie słuszna jest prawda. Prawda, która jest jedna, a nazywa się miłość i miłosierdzie.

Cytat:Postulowane wartości religijne takie jak np. wiara w Boga, pobożność, czy sumienność w obrzędach są w gruncie rzeczy neutralne pod względem zadań jakie polityk ma wykonywać. Uczciwość, rzetelność itp. są wymienione w aktach prawnych i jako takie moga pokrywać się z wartościami religijnymi ale z pktu widzenia prawa to czy zgadzają się z jakś doktryną religiną czy nie jest bez znaczenia- bo obowiązuję dlatego, że są w prawie określone, a nie dlatego, że skłądają się na jakiś katalog wartości religijnych.
Najważniejszą wartością chrześcijańską o jaką chodzi w tym wypadku jest ciągle to samo: miłość i miłosierdzie, bez których najlepsze prawo nie będzie dobre.


Cytat:Polityków winna obowiązywać zasada bezwzględnego legalizmu.
Bezwzględny legalizm
Bezwzględny legalizm? – OK. – pod warunkiem, że najwyższym prawem jest miłość i miłosierdzie.

"Bóg jest wielki!"
20-11-2005 17:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #52
 
Miłość i miłosierdzie dobra rzecz, ale nie w polityce. Polityk powinien być skuteczny tzn umieć realizować swe cele za pomocą konstytucyjnych środków. Kochliwy i miłosierny może sobie być w domu pod pierzynką, a nie w sferze publicznej, bo liczy się to co robi a nie to jakie ma nastaiwenie.


meta napisał(a):Konstytucja? Dlaczego miałaby mieć takie wielkie znaczenie?
Jest pomysłem „człowieka”, a jej trwałość stoi pod ogromnym znakiem zapytania. To przecież tylko taki tymczasowy regulamin.

Bo pozwala Ci żyć. Bo za łamanie 10 przykazań nic ci nie grozi, ale za łamanie Konstytucji ,asz wymierzone konkrenctne sankcje- dyscyplinujące Cię na tym świecie a nie kij wie gdzie. Tymczasowy regulwamin dlatego bo świat się zmienia i prawo musi sie zmieniać wraz z nim. Nie zabijam ludzi nie dlatego, że Bóg mi zabrobnił bo ktoś wszedł na pagórek iskrobnął jakieś przepisy- tylko dlatego , że nie jest to społecznie dobrze widziane (nigdy raczej nie było) i dlatego, że robiąc to łamię Konstytucję, a więc naczelną zasadę, że państwo jest monopolistą jeśli chodzi o legalne używanie przemocy. W skrócie Konstytucja na tym swiecie ma większe możliwości dyscyplinowania człowieka niż Bóg.
20-11-2005 17:37
Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #53
 
semper_malus napisał(a):Miłość i miłosierdzie dobra rzecz, ale nie w polityce. Polityk powinien być skuteczny tzn umieć realizować swe cele za pomocą konstytucyjnych środków. Kochliwy i miłosierny może sobie być w domu pod pierzynką, a nie w sferze publicznej, bo liczy się to co robi a nie to jakie ma nastaiwenie.


meta napisał(a):Konstytucja? Dlaczego miałaby mieć takie wielkie znaczenie?
Jest pomysłem „człowieka”, a jej trwałość stoi pod ogromnym znakiem zapytania. To przecież tylko taki tymczasowy regulamin.

Bo pozwala Ci żyć. Bo za łamanie 10 przykazań nic ci nie grozi, ale za łamanie Konstytucji ,asz wymierzone konkrenctne sankcje- dyscyplinujące Cię na tym świecie a nie kij wie gdzie. Tymczasowy regulwamin dlatego bo świat się zmienia i prawo musi sie zmieniać wraz z nim. Nie zabijam ludzi nie dlatego, że Bóg mi zabrobnił bo ktoś wszedł na pagórek iskrobnął jakieś przepisy- tylko dlatego , że nie jest to społecznie dobrze widziane (nigdy raczej nie było) i dlatego, że robiąc to łamię Konstytucję, a więc naczelną zasadę, że państwo jest monopolistą jeśli chodzi o legalne używanie przemocy. W skrócie Konstytucja na tym swiecie ma większe możliwości dyscyplinowania człowieka niż Bóg.

Semper

Gdy polityk kieruje się tylko sferą publiczną, Konstytucją, która jest, jak słusznie meta napisał, regulaminem napisanym przez człowieka, to swoim postępowaniem pokazuje, że tak naprawdę wszystkich ludzi ma w głebokim poważaniu, że martwi się tylko o swój tyłek a nie o ludzi, co daje się zauważyć nie tylko w naszym kraju, ale także na świecie.

Aby przedstawić ci prosty przykład posłużę się Tobą, ale nie traktuj tego jako urazy z mojej strony, bo ten przykład nie ma na celu obrażania cię.

Chodzi o to,że taki polityk, który kieruje się Konstytucją (w rzeczywistości to jego postępowanie nie ma nic wspólnego z Konstytucją) a zapomina o wartościach chrześcijańskich ma ciebie głęboko gdzieś, to czy ty masz z czego żyć, czy masz dach nad głową, czy jesteś chory i nie masz za co się leczyć. On myśli tylko o sobie, o swojej rodzinie, a taki człowiek jak ty może nawet się zapaść pod ziemię i wcale się tym nie przejmie.
I tak traktuje wszystkich ludzi a jego zainteresowanie ludźmi ma charakter czysto reklamowy, by jak najdłużej siedzieć na stołku.
Szkoda,że tego nie widzisz.

Właśnie wartości chrześcijańskie, mocno zakorzenione w człowieku pozwoliły by człowiekowi pełnić taką funkcję opierając się na dobru wszystkich ludzi a nie tylko na swoim. Wartości chrześciańskie nie pozwlają człowiekowi na traktowanie drugiego człowieka jak przedmiot, ale jako człowieka, który także chce żyć, ma takie same prawa do wszystkiego.

Ale takie wartości trzeba mieć zakorzenione w sobie od samego początku, od dzieciństwa. Miłości do drugiego człowieka nie nauczy się w kilka dni, tym bardziej o własnych siłach, polegając tylko na sobie. A bez niej nie ma co mówić o innych wartościach. Przynajmniej ja tak uważam.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
20-11-2005 20:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #54
 
TOMASZ32 napisał(a):Gdy polityk kieruje się tylko sferą publiczną, Konstytucją, która jest, jak słusznie meta napisał, regulaminem napisanym przez człowieka, to swoim postępowaniem pokazuje, że tak naprawdę wszystkich ludzi ma w głebokim poważaniu, że martwi się tylko o swój tyłek a nie o ludzi, co daje się zauważyć nie tylko w naszym kraju, ale także na świecie.

Przeczytałeś Konstytucję raz i jak sam przyznałeś nie rejestrując jej treści.Więc skąd możesz wiedzieć czym się kieruje człowiek, który kieruje się Konstytucją? Widzisz dyskutując z Topbą np. na termat Dekalogu uważam że należy go przeczytać (rejestrując tresć, a nie przebiegając wzrokiem) i mog się zggadzać albo nie , ale ja dekalog przeczytałem- ty nie przeczytałeś Konstytucji, więc co ty mi będziesz mówił kto się czym kieruje?


TOMASZ32 napisał(a):Chodzi o to,że taki polityk, który kieruje się Konstytucją (w rzeczywistości to jego postępowanie nie ma nic wspólnego z Konstytucją) a zapomina o wartościach chrześcijańskich ma ciebie głęboko gdzieś, to czy ty masz z czego żyć, czy masz dach nad głową, czy jesteś chory i nie masz za co się leczyć. On myśli tylko o sobie, o swojej rodzinie, a taki człowiek jak ty może nawet się zapaść pod ziemię i wcale się tym nie przejmie.

Dopóki nie jest to lekarz i pracodawca ten człowiek może mieć mnie gdzieś a nawet nie wiedząc o moim istnieniu. Bo co żołnierza albo dyplamtę może obchodzić to czy mam co jeść? Od tego są inne wycinki administracji.

Spora część zasad konstytucyjnych jest zbieżna z filozofią chrześcjańską i tu dydkusja nie tylwe dotyczy zasad samych w sobie co źródeł skąd wypływają. Wy wiecie o Konstytucji pewnie niewoiele ponadto, że kościół namawiał do Jej odrzucenia. A ona gwarantuje wszystkim prawa- kościołowi także.

Miałe zajęcia z prawa konstytucyjnego z jednym z współtwórców naszej ustawy zasadniczej. Opowiadał on o dyskusji z katolikami o premabukle np. W Preambule nie było Invocatio Dei-w ogóle nic o Bogu (pwnie Wam to nie przeszkadzało bo wszak to ludzkie i beznadziejne tymczasowe dziełko)- zgodzono się na umieszczenie Boga w Preambule (bez dyskusji), potem watrtośco chrześjanskie ( zgodzono się), potem odniesienie do Maryi (zgodzono się , ale ci kochani ortodoksi powiedzieli, że jak Matyja to potrzebyje trzech zdań w Preambule)- dasz palca wezmą całą rękę. Zero argumentów , tylko wrzask i zacietrzewienie i straszenie biskupami - żenada.
Pycha tych pobożnych katoliów sprawiłaby, że Preambuła zamieniła by się w modlitwę albo agitkę w sensie Ojcze Nasz. Tylko zapomnieli ci bogobojni mężowie ,że nie wszyscy w tym kraju są katolikami, nie wszyscy w tym kraju są wierzącymi i nie wszyscy mają wartośći chrześcjanskie za coś czemu warto się podporządkowywć.

Dlatego jest ważne, aby na przestrzeni publicznej kierować się tymi zasadmi wspólnym, akceptowalnymi dla wszystkich.

Bo kraj w którym wartości religijne są wyznacznikiem działąń publicznych jest Iran, a ja nie chcę mieszkać w państwie wyznaniowym. Chyba nikt rozsądny też nie chce.

I taka jeszcze uwaga dla wszystich:

Jeśli chcesz dyskutować o Konstytucji to ją najpierw przeczytaj zanim zaczniesz na Niej wieszać psy.

Bo z niektórych wypowiedzi wynika, że ustawa zasadnicza sankcjonuje złodziejstwa i prywatę co nie jest prawdą.
20-11-2005 21:38
Odpowiedz cytując ten post
godunow Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 216
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #55
 
Cytat
Cytat: Konstytucja? Dlaczego miałaby mieć takie wielkie znaczenie?
Jest pomysłem „człowieka”, a jej trwałość stoi pod ogromnym znakiem zapytania. To przecież tylko taki tymczasowy regulamin.

To co miałoby być Wszystkie cywilizowane narody mają konstytucje.. Ona stonowi ustrój państwa.. .
Co proponujesz w zamian Konstytucji..???
Al. Bullandija al. Katolandija Pamiętaj w średniowieczu Polska była ostoją tolerancji w tamtych czasach .. Dzisiaj chcesz powołać państwo wyznaniowe w środku Europy..???
Byłoby to szalenie groźne zjawisko.. Moim zdaniem gorsze od komunizmu jaki przetoczył się przez nasz kraj..
Pozdrawiam

Pamiętaj Ty Boga możesz zapomnieć? !!
Ale Bóg nie zapomni o Tobie.. Nigdy
20-11-2005 22:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #56
 
semper_malus napisał(a):
TOMASZ32 napisał(a):Gdy polityk kieruje się tylko sferą publiczną, Konstytucją, która jest, jak słusznie meta napisał, regulaminem napisanym przez człowieka, to swoim postępowaniem pokazuje, że tak naprawdę wszystkich ludzi ma w głebokim poważaniu, że martwi się tylko o swój tyłek a nie o ludzi, co daje się zauważyć nie tylko w naszym kraju, ale także na świecie.

Przeczytałeś Konstytucję raz i jak sam przyznałeś nie rejestrując jej treści.Więc skąd możesz wiedzieć czym się kieruje człowiek, który kieruje się Konstytucją? Widzisz dyskutując z Topbą np. na termat Dekalogu uważam że należy go przeczytać (rejestrując tresć, a nie przebiegając wzrokiem) i mog się zggadzać albo nie , ale ja dekalog przeczytałem- ty nie przeczytałeś Konstytucji, więc co ty mi będziesz mówił kto się czym kieruje?


TOMASZ32 napisał(a):Chodzi o to,że taki polityk, który kieruje się Konstytucją (w rzeczywistości to jego postępowanie nie ma nic wspólnego z Konstytucją) a zapomina o wartościach chrześcijańskich ma ciebie głęboko gdzieś, to czy ty masz z czego żyć, czy masz dach nad głową, czy jesteś chory i nie masz za co się leczyć. On myśli tylko o sobie, o swojej rodzinie, a taki człowiek jak ty może nawet się zapaść pod ziemię i wcale się tym nie przejmie.

Dopóki nie jest to lekarz i pracodawca ten człowiek może mieć mnie gdzieś a nawet nie wiedząc o moim istnieniu. Bo co żołnierza albo dyplamtę może obchodzić to czy mam co jeść? Od tego są inne wycinki administracji.

Spora część zasad konstytucyjnych jest zbieżna z filozofią chrześcjańską i tu dydkusja nie tylwe dotyczy zasad samych w sobie co źródeł skąd wypływają. Wy wiecie o Konstytucji pewnie niewoiele ponadto, że kościół namawiał do Jej odrzucenia. A ona gwarantuje wszystkim prawa- kościołowi także.

Miałe zajęcia z prawa konstytucyjnego z jednym z współtwórców naszej ustawy zasadniczej. Opowiadał on o dyskusji z katolikami o premabukle np. W Preambule nie było Invocatio Dei-w ogóle nic o Bogu (pwnie Wam to nie przeszkadzało bo wszak to ludzkie i beznadziejne tymczasowe dziełko)- zgodzono się na umieszczenie Boga w Preambule (bez dyskusji), potem watrtośco chrześjanskie ( zgodzono się), potem odniesienie do Maryi (zgodzono się , ale ci kochani ortodoksi powiedzieli, że jak Matyja to potrzebyje trzech zdań w Preambule)- dasz palca wezmą całą rękę. Zero argumentów , tylko wrzask i zacietrzewienie i straszenie biskupami - żenada.
Pycha tych pobożnych katoliów sprawiłaby, że Preambuła zamieniła by się w modlitwę albo agitkę w sensie Ojcze Nasz. Tylko zapomnieli ci bogobojni mężowie ,że nie wszyscy w tym kraju są katolikami, nie wszyscy w tym kraju są wierzącymi i nie wszyscy mają wartośći chrześcjanskie za coś czemu warto się podporządkowywć.

Dlatego jest ważne, aby na przestrzeni publicznej kierować się tymi zasadmi wspólnym, akceptowalnymi dla wszystkich.

Bo kraj w którym wartości religijne są wyznacznikiem działąń publicznych jest Iran, a ja nie chcę mieszkać w państwie wyznaniowym. Chyba nikt rozsądny też nie chce.

I taka jeszcze uwaga dla wszystich:

Jeśli chcesz dyskutować o Konstytucji to ją najpierw przeczytaj zanim zaczniesz na Niej wieszać psy.

Bo z niektórych wypowiedzi wynika, że ustawa zasadnicza sankcjonuje złodziejstwa i prywatę co nie jest prawdą.

Wiesz co semper, specjalnie dla ciebie przeczytam tą Konstytucję, wątpię jednak bym zmienił zdanie co do tych przepisów. A dlaczego? A dlatego,że nadal jestem przekonany,że ta Konstytucja jest dziełem człowieka, co może oznaczać,że przepisy mogą być błędnie ułożone, bo człowiek nie jest nie omylny w przeciwieństwie do Boga, który się nie myli i do tego mam 100% pewności (a nawet znacznie więcej). To że mogą być w niej zawarte wartości Chrześcijańskie wcale o niczym nie świadczy, a tym bardziej nie świadczy to o tym,że Konstytucja dzięki takiej zawartości stała się dobra.

To, czym się kierują politycy daje się zauważyć po ich zachowaniu, decyzjach, jakie podejmują i napewno nie zauważam, przynajmniej u większości polityków, by kierowali się wartościami chrześcijańskimi, nawet gdy są zawarte w Konstytucji.
Dlatego nie sądzę, by sytuacja w naszym kraju i nawet na całym świecie mogła się zmienić bez postępowania według tych wartości.
Ale dla ciebie wartości chrześcijańskie są bez znaczenia.

Czy myślisz,że twoje istnienie obchodzi kogokolwiek po za twoimi bliskimi czy znajomymi. Wątpię. Nawet, gdy weźmie się pod uwagę nie wiadomo jakie organy administracji, to i tak nie zmienia to faktu,że twoje istnienie tkich ludzi nie obchodzi, ponieważ oni się martwią o siebie.


Konstytucja może dawać prawa Kościołowi, ale to nie na tym rzecz polega by dawać komuś jakieś prawa. Chodzi o to, że wartości chrześcijańskie są podstawowym wyznacznikiem, by zmienić sytuację w naszym kraju i na całym świecie. Ale skoro nie zauważa się pozytywnego wpływu takich wartości i nie stosuje się ich, to nie ma co liczyć na jakąkolwiek poprawę sytuacji w naszym kraju, a wyglada ona tak,że każdy dba o własny tyłek nasycajac się wszystkim,w czasie kiedy inni głodują, nie mają dachu nad głową, gdzie nie ma żadnego szacunku dla życia człowieka i nic się w tym kierunku nie robi. Ale jak ktoś ma klapki na oczach to niczego nie zobaczy, po za swoim przepychem.

Wartości chrześcijańskie nie przeszkadzają w wykonywaniu swojej funkcji publicznej a nawet pomagają rozwiązywać najbardziej skomplikowane problemy zarówno te polityczne jak i gospodarcze.
I sprawa wyznania nie ma tu nic do rzeczy, wartości opierają się na zachowaniu człowieka względem innych,dlatego nie widzę tutaj niczego co utrudniałoby życie ludziom, którzy są ateistami czy są innego wyznania.

A tak na koniec mogę ci powiedzieć,że ty nie widzisz znaczenia wartości chrześcijańskich, szczególnie miłości, bo widać po twoich wypowiedziach,że nigdy jej nie doświadczyłeś, dlatego nie masz pojęcia czym jest miłość. I możesz mówić czy pisać co chcesz, brak takiej wartości daje się zauważyć po twoich i nie trzeba ciebie znać by to zauważyć.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
20-11-2005 22:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #57
 
Cytat:To, czym się kierują politycy daje się zauważyć po ich zachowaniu, decyzjach, jakie podejmują i napewno nie zauważam, przynajmniej u większości polityków, by kierowali się wartościami chrześcijańskimi, nawet gdy są zawarte w Konstytucji.
Ale to jest wina konstytucji. Równie dobrze każdy ci powie, że Biblia jest zła, bo jak się zachowują katolicy to da się zauważyć po ich zachowaniu....

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
20-11-2005 22:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #58
 
TOMASZ32 napisał(a):Wiesz co semper, specjalnie dla ciebie przeczytam tą Konstytucję

Cieszę się. Ale nie zrobiłeś tego dla mnie. Mam nadzieję, że przyda ci się ta wiedza.


TOMASZ32 napisał(a):A dlatego,że nadal jestem przekonany,że ta Konstytucja jest dziełem człowieka, co może oznaczać,że przepisy mogą być błędnie ułożone, bo człowiek nie jest nie omylny

Człwoiek jest omylny i nie twierdzę, że Konstytucja jest idealna. Z tym tylko, że nie jest to akt, który był napisany na kolanie, pracował nad nią sztab ludzi i odbyła się debata nad tym zagadnieniem co zmniejszyło Jej niedoskonałość choć oczywiście nie sprawiło,, że wszystkie wady i błędy zostały wyeliminowane.


TOMASZ32 napisał(a):To, czym się kierują politycy daje się zauważyć po ich zachowaniu, decyzjach, jakie podejmują i napewno nie zauważam, przynajmniej u większości polityków, by kierowali się wartościami chrześcijańskimi, nawet gdy są zawarte w Konstytucji.

Wartosćią chrześcjańska jest np nie zabijaj, czy nie kradnij- te same wartości chroni Konstytucja (wiem, że aborcja jest kwestią dyskusyjną, ale nie mieszajmy jej do tego bo się wszystko rozmydli). Dla Ciebie nie zabija jest ważne bo jest w Dekalogu dla mnie jest ważne bo jest w Konstytucji, ale skutek jest jeden:ani ty ani ja nie zabijam. Co jest ważniejsze : to, że nie zabijamy czy to skąd wzięliśmy normę do której się stosujemy?

Bo ja nie uznaję żadnego boga, ale szanuję konstytucję.
TOMASZ32 napisał(a):Konstytucja może dawać prawa Kościołowi, ale to nie na tym rzecz polega by dawać komuś jakieś prawa.
Właśnie (między innymi ) o to chodzi!!!!

TOMASZ32 napisał(a):Czy myślisz,że twoje istnienie obchodzi kogokolwiek po za twoimi bliskimi czy znajomymi. Wątpię. Nawet, gdy weźmie się pod uwagę nie wiadomo jakie organy administracji, to i tak nie zmienia to faktu,że twoje istnienie tkich ludzi nie obchodzi, ponieważ oni się martwią o siebie.
Ale to, że martwią sie tylko o siebie to nie jest wina wartości chrześcjańskich ani Konstytucji. Widać i jedne i drugie mają za słabą siłe oddziaływania. A w Polsce nie każdy musi się kierować wartościami chrześcjańskimi choćby nie wiadomo jak były fajne . Natomiast każdy obowiazany kest przestrzegać konstytucji.

TOMASZ32 napisał(a):A tak na koniec mogę ci powiedzieć,że ty nie widzisz znaczenia wartości chrześcijańskich, szczególnie miłości, bo widać po twoich wypowiedziach,że nigdy jej nie doświadczyłeś, dlatego nie masz pojęcia czym jest miłość. I możesz mówić czy pisać co chcesz, brak takiej wartości daje się zauważyć po twoich i nie trzeba ciebie znać by to zauważyć.

Otóż miłości nie szukam w polityce tylko gdzie indziej bo miłośc w polityce to albo hipokryzja albo głupota. Kochasz ludzi to idź na misjonarza a nie do polityki.
20-11-2005 23:09
Odpowiedz cytując ten post
meta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 287
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #59
 
semper_malus napisał(a):Miłość i miłosierdzie dobra rzecz, ale nie w polityce. Polityk powinien być skuteczny tzn umieć realizować swe cele za pomocą konstytucyjnych środków. Kochliwy i miłosierny może sobie być w domu pod pierzynką, a nie w sferze publicznej, bo liczy się to co robi a nie to jakie ma nastaiwenie.
Miłość i miłosierdzie w polityce wzmagają skuteczność działania, i wcale nie wykluczają korzystania z ustaw konstytucyjnych, o ile są one sformułowane dla dobra człowieka.

Cytat:meta: Konstytucja? Dlaczego miałaby mieć takie wielkie znaczenie?
Semper_malus: Bo pozwala Ci żyć.
A zanim ludzie wymyślili konstytucje? Uśmiech


Cytat:Semper_malus: Konstytucję, a więc naczelną zasadę, że państwo jest monopolistą jeśli chodzi o legalne używanie przemocy.
A więc popieramy przemoc?

"Bóg jest wielki!"
22-11-2005 20:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #60
 
meta napisał(a):Miłość i miłosierdzie w polityce wzmagają skuteczność działania, i wcale nie wykluczają korzystania z ustaw konstytucyjnych, o ile są one sformułowane dla dobra człowieka.

Nie wykluczają, ale nie są wcale niezbędne w polityce.


meta napisał(a):A zanim ludzie wymyślili konstytucje?

Też żyli, ale umierali częściej i z wcale głupich powodów.


meta napisał(a):A więc popieramy przemoc?

Nie wiem czy wiesz cos o zasadach ustrojowych, ale stosowanie legalnej przemocy to jest coś co wyróżnia organizację państwową od innych organizacji. Możesz nie popierać przemocy, ale w określonych przypadkach tylko państwo ma prawo rzucić cię o scianę.
22-11-2005 22:21
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów