Nowa metoda pochówku

Offca · 06-11-2005 19:36

Cytat:Ciało gnije i wzbogaca g;lebę, a że leży w trumnie to w co się zamienia? W złoto?

Nie, ale jak odkopiesz jakiś grób po 20 latach, to niektóre trumny są często nienaruszone, więc jak takie ciało miałoby wzbogacić glebę? Przesiąkając przez solidne dechy trumny???

06-11-2005 19:40

Kwestia czasu.

Offca · 06-11-2005 19:53

Po tej kwestii czasu zostają już tylko kości, albo wysuszone zwłoki, więc nie ma za bardzo co gnić i użyźniać tej gleby :krzywy:

06-11-2005 19:55

Zwłoki nie składają się tylko z kości myślisz, miękkie ulatuje do nieba?

Offca · 06-11-2005 19:58

E-e, rozkłada się w trumnie...

TOMASZ32-SANCTI · 06-11-2005 22:35

semper_malus napisał(a):Zwłoki nie składają się tylko z kości myślisz, miękkie ulatuje do nieba?

Do nieba idzie tylko dusza semper. Ciało się rozkłada,mogą pozostać tylko kości.

Pozdrawiam

06-11-2005 22:43

TOMASZ32 napisał(a):Do nieba idzie tylko dusza semper. Ciało się rozkłada,mogą pozostać tylko kości.

Zawsze?

Offca · 06-11-2005 22:48

Cytat:TOMASZ32 napisał/a:
Do nieba idzie tylko dusza semper. Ciało się rozkłada,mogą pozostać tylko kości.

Zawsze?

Oczywiście, że nie zawsze... Ciało nie zawsze się rozkłada, kości nie zawsze zostają, do nieba nie każdy idzie :twisted:

06-11-2005 22:51

Nie , nie chodziło mi o to czy zawsze ciało zostaje na ziemi a dusza idzie ku niebu?

***Annnika*** · 06-11-2005 22:55

1) Jeśli pijesz do Wniebowziecia NMP albo Wniebowstąpienia, to jak widzisz wyjątek się przydarzył :mrgreen:

2) Chyba, że chodzi ci o dusze pokutujące na ziemi, co jest bzdurą .To po prostu upadłe anioły potrafią sie podszywać pod dawniej żyjacych.

Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie Uśmiech

Offca · 06-11-2005 22:57

Cytat:Nie , nie chodziło mi o to czy zawsze ciało zostaje na ziemi a dusza idzie ku niebu?

Zmartwychwstanie ciał owszem i będzie podczas ponownego przyjścia Jezusa.

06-11-2005 22:59

Annnika napisał(a):1) Jeśli pijesz do Wniebowziecia NMP albo Wniebowstąpienia, to jak widzisz wyjątek się przydarzył

Ożesz i misternie zainstalowana pułaka trzasnęła mi po paluchach ;(

TOMASZ32-SANCTI · 06-11-2005 23:12

Offca napisał(a):
Cytat:TOMASZ32 napisał/a:
Do nieba idzie tylko dusza semper. Ciało się rozkłada,mogą pozostać tylko kości.

Zawsze?

Oczywiście, że nie zawsze... Ciało nie zawsze się rozkłada, kości nie zawsze zostają, do nieba nie każdy idzie :twisted:

Rozkład ciała jest skutkiem grzechu. Jednak u osób, które żyły w świętości pełniąc wolę Boga ciało pozostaje w stanie nienaruszonym. Czy jednak przez cały czas, to tego do końca nie jestem pewien,gdyż czytałem w jednym z żywotów świętej osoby,że w jakiś czas po kanonizacji ciało jednak zaczęło ulegać rozkładowi.

Masz rację Offco, nie wszyscy idą do nieba,przynajmniej zaraz po tym odejściu z tego świata, jest jeszcze czyściec,gdzie ludzie mogą pokutować za swoje grzechy,by dostąpić łaski zbawienia, no i jest jeszcze piekło czyli to wieczne potępienie.

Pozdrawiam

Offca · 06-11-2005 23:17

TOMASZ32 napisał(a):Rozkład ciała jest skutkiem grzechu. Jednak u osób, które żyły w świętości pełniąc wolę Boga ciało pozostaje w stanie nienaruszon

Ogólnie śmierć jest skutkiem grzechu.

TOMASZ32 napisał(a):Jednak u osób, które żyły w świętości pełniąc wolę Boga ciało pozostaje w stanie nienaruszonym. Czy jednak przez cały czas, to tego do końca nie jestem pewien,gdyż czytałem w jednym z żywotów świętej osoby,że w jakiś czas po kanonizacji ciało jednak zaczęło ulegać rozkładowi.

A o tym to pierwszy raz słyszę. A był ktos może w Krakowie w tych kryptach u oo. Franciszkanów i widział te mumie mnichów? Szkoda, że otwierają to tylko na święto wszystkich świętych, bo w sam raz w tym czasie do Kraka pewnie nigdy nie będę miała okazji zawitać.

TOMASZ32 napisał(a):jest jeszcze czyściec

Czyli tuż, tuż... :aniol:

TOMASZ32-SANCTI · 06-11-2005 23:27

Offca napisała:

Cytat:A o tym to pierwszy raz słyszę. A był ktos może w Krakowie w tych kryptach u oo. Franciszkanów i widział te mumie mnichów? Szkoda, że otwierają to tylko na święto wszystkich świętych, bo w sam raz w tym czasie do Kraka pewnie nigdy nie będę miała okazji zawitać.

O czym pierwszy raz słyszysz Offco, o tym,że ciało osób żyjących w świętości pozostaje nienaruszone czy że ciało świetych może ulec rozkładowi?

A czyściec rzeczywiście jest tuż tuż,jesli się nie nawrócimy, a jest to bardzo trudne i bez pomocy Boga napewno sami tego nie uczynimy.

Pozdrawiam