Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy jest szczęście??czemu jedni mają szczęście a inni nie!
Autor Wiadomość
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #23
 
Polonium napisał(a):A czemu siebie nienawidzisz ? Czy może ktoś Cię zranił lub odrzucil ?
Jednak nie można tak wciąż trwać w nienawiści względem siebie i za drobiazgi wymierzać sobie "karę". To wygląda na nieuzasadnione poczucie winy, częste u osób zranionych przez innych lub żyjących w tzw. trudnych rodzinach. Jedyne co mogę doradzić to to, byś nie zadręczała się bez powodu. Jeśli nie uczyniłaś zła to nie warto się obwiniać.

Ja nie pochodzę z "trudnej rodziny", właściwie całkiem normalnej, tylko rodzice chyba zbyt wiele ode mnie wymagali i miałam poczucie, że muszę wywalizować z moją starszą siostrą. Całe życie musiałam i muszę spełniać ich oczekiwania i do tej pory boję się, że decyzje, które podejmę, będą niezgodne z ich oczekiwaniami. U nas w domu trzeba było być grzecznym dzieckiem, nie przynoszącym wstydu rodzicom, którzy są znani w całym mieście. W dodatku tłumienie entuzjazmu, naturalności.
Jeśli chodzi o odrzucenie to odkąd pamiętam, zawsze było ono w moim życiu. Mój brat znęcał się nade mną fizycznie i psychicznie - nie wiem czy jedynym, czy jednym z kilku powodów było moje zaangażowanie religijne. W szkole, już od podstawówki byłam nieakceptowana. Nie chcę tutaj pisać wszystkiego, ale tu także powodem był światopogląd i jakaś dziwna opinia przeszła do liceum. A tam to był horror po prostu. Niby nikt się ze mnie nie śmiał, ale nikt też do mnie nie odzywał. Wiedziałam, że w tej klasie nikt mnie nie lubi i nie akceptuje, może nawet dano mi odczuć, że jestem gorsza. No nie wiem, może to też kwestia mojego charakteru, bo jestem bardzo zamknięta w sobie, a przez to dziwna.
Później było jedno traumatyczne przeżycie, które znacznie wpłynęło na poczucie wartości.
No i właśnie to najgorsze, że moja mama zawsze wszystko robi najlepiej, nigdy nie pozwalała mi się wykazać, że coś potrafię, bo i tak przecież nic nie umiem, ona wszystko zrobi lepiej. Zawsze wszystko po mnie poprawia, a mnie wtedy szlag trafia i pomagać więcej już nie chcę. Później z tego się biorą konflikty i tak w kółko. Czasem nawet słyszałam, że do niczego się nie nadaję i różne takie rzeczy. Jak rok temu popełniłam pewien dosyć poważny błąd to mama mi powiedziała, że wstyd jej przynoszę.
10-04-2008 20:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
[] - Annnika - 01-11-2005, 22:07
[] - msg - 02-11-2005, 15:35
[] - Zygmunt - 15-01-2006, 19:19
[] - Ks.Marek - 11-12-2006, 21:46
[] - Marcin75 - 20-12-2006, 18:07
[] - Ela - 20-12-2006, 22:26
[] - Jólka - 31-01-2007, 17:09
[] - mazik - 29-03-2007, 12:41
[] - duszyczka - 28-10-2007, 09:15
[] - aga - 06-04-2008, 22:49
[] - nieania - 07-04-2008, 15:15
[] - aga - 07-04-2008, 15:30
[] - Kyllyan - 07-04-2008, 16:39
[] - nieania - 09-04-2008, 02:20
[] - aga - 09-04-2008, 11:11
[] - Polonium - 09-04-2008, 13:24
[] - aga - 09-04-2008, 13:59
[] - Polonium - 09-04-2008, 14:29
[] - aga - 09-04-2008, 14:44
[] - duszyczka - 10-04-2008, 20:06
[] - aga - 10-04-2008 20:29
[] - Polonium - 14-04-2008, 14:58
[] - aga - 14-04-2008, 15:17
[] - nieania - 14-04-2008, 20:49
[] - aga - 14-04-2008, 21:06
[] - nieania - 14-04-2008, 21:38
[] - aga - 14-04-2008, 21:43
[] - nieania - 14-04-2008, 21:47
[] - omyk - 14-04-2008, 21:52
[] - aga - 14-04-2008, 23:05
[] - nieania - 15-04-2008, 14:42
[] - aga - 15-04-2008, 14:50
[] - nieania - 15-04-2008, 14:55
[] - aga - 15-04-2008, 15:13
[] - czarek - 18-04-2008, 19:45
[] - omyk - 18-04-2008, 22:19
[] - Daniela - 21-04-2008, 16:50
[] - nieania - 21-04-2008, 17:19
[] - czarek - 23-04-2008, 00:42

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów