Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sekty /Świadkowie Jehowy/
Autor Wiadomość
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #721
 
Drizzt napisał(a):Scott napisał/a:
Parasin od rzeczywej dyskusji uciekł, ja natomias obaliłem wszystkie jego argumenty, bedzie chciał moze wrócić do niej. Nie jest w stanie/nie chce, niech nie manipuluje.



Nie, Scott, nie obaliłeś. Wybacz, ale tak samo, jak on nie obalił wszystkich Twoich argumentów, tak i Ty jego. Obaj zarzucacie sobie pomijanie postów i rozmywanie dyskusji... i w zasadzie obaj macie rację, tyle, że zauważacie to tylko u drugiego, a u siebie samych nie.
Powoli, powoli, ja sie moge ustosunkowac do wszystkiego. Uśmiech

Drizzt napisał(a):I obaj z dużą zaciętością to robicie, szkoda tylko, że nie zauważacie tego u siebie, a tylko u drugiej strony...
To że nie mam checi oraz czasu na odmanipulowywanie slowo po slowie tekstow parasina akurat teraz, [de facto nie mam takiego obowiazku], nic takiego nie znaczy.


Drizzt napisał(a):Przykład: Ostatni argument Parasina z palem. Rozsądny argument pominąłeś, a zacząłeś się obrażać na używane przez niego określenia. Czy to jest obalanie argumentów? Nie, to właśnie jest pomijanie szerokim łukiem argumentów i rozmywanie.

I obaj z dużą zaciętością to robicie, szkoda tylko, że nie zauważacie tego u siebie, a tylko u drugiej strony...
Jeśli chcesz oczywiście moge sie do tego ustosunkować. Otóż, parasin zrobił identyczną rzecz jak Jacek J- przypomne tylko że na podstawie katolickiego źródła obalał istnienie Trójcy. Manipulując nim. :? Każdy wie ze to niepoważne, niezgodne z prawdą, że kluczowe fragmenty zostały pominięte, co pokazywałem, i tak tez było i tutaj. Jeden fragment pojedynczego tekstu, wyrwany z kontekstu i człowiek[ np Ty] nie zauwazyl nawet co parasin zrobił.

Cały tekst wlasnie w tej formie, czlowiek jest tak zarzucony roznymi informacjami ze..nie wlasciwie o co pytal.

[ Dodano: Czw 29 Kwi, 2010 20:21 ]
parasin napisał(a):siloam,
siloam napisał/a:
Znowu demagogia. Ostatnio to Twój ulubiony sposób dyskusji parasinie.

Ja tylko uczę się od WasOczko
siloam napisał/a:
Oto prezentacja ukazująca fałsz doktryny organizacji ŚJ:

No właśnie jak mówiłem uczę się od Was i jak widzisz świetnie mi idzie.
Obrzucanie błotem, powodu do tego nie ma żadnego.

parasin napisał(a):Co do prezentacji obejrzałem na razie sam początek i już mogę powiedzieć że ta prezentacja sama sobie zaprzecza. W jaki sposób? Najpierw mówią, że dla ŚJ słowo ukrzyżowanie jest niewygodnym słowem.
Strażnica 1981 Nr 14

Podaje nam że:

Cytat:"Michał Anioł a krzyż
~ Znawcy sztuki działający z ramienia rządu włoskiego są podobno „w 90 procentach pewni”, iż rzeźba odnaleziona niedawno w jednym z klasztorów na terenie Libanu jest dziełem słynnego artysty włoskiego Michała Anioła. Jeżeli ta niewielka drewniana figura wyszła faktycznie z rąk Michała Anioła, to zdaniem niektórych warta jest 2,5 miliona dolarów amerykańskich. Według doniesienia agencji Associated Press owa „rzeźba jest o tyle niezwykła, że wyobraża Chrystusa z rękami wyciągniętymi nad głową, a nie z rozpostartymi na boki, jak się go zwykle przedstawia na krzyżu”.
Niezależnie od tego, czy tę postać wyrzeźbił w drewnie szesnastowieczny artysta Michał Anioł, czy też kto inny, ilustruje ona fakt, że egzekucja Jezusa z rozkrzyżowanymi ramionami nie zawsze była sprawą tak pewną, jak to dziś wmawiają ludziom przywódcy religijni. Na przykład Justus Lipsius, rzymskokatolicki uczony żyjący również w XVI wieku, zamieścił w swej książce „De Cruce Liber Primus” rycinę przedstawiającą Jezusa przybitego do prostego pala. Pokrywa się to ze znaczeniem greckiego słowa użytego w Biblii przy opisie przedmiotu, na którym umarł Chrystus. Chodzi o wyraz „stauros”, który „określa przede wszystkim prosty słup lub pal” (W.E. Vine: „An Expository Dictionary of New Testament Words”)."

Otóż śJ kłamia. I to kłamia kilkakrotnie w dodatku:

- figurka ta nie ma wyciągniętych rąk nad głowę lecz przedstawiają jej ręce krzyż i są rozpostarte na boki,
- Justus Lispsius nie przedstawił Jezusa przybitego do pala tylko w swej rycinie zaprezentował różne formy śmierci z dawnych czasów.
- Justus Lispsius wskazał w tej rycinie w jakiej formie został zabity Jezus i był to krzyż.

To tak na poczatek. Uśmiech

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
29-04-2010 19:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #722
 
Scott napisał(a):To że nie mam checi oraz czasu na odmanipulowywanie slowo po slowie tekstow parasina akurat teraz, [de facto nie mam takiego obowiazku], nic takiego nie znaczy.

Jak najbardziej rozumiem, że nie musisz się ustosunkowywać. Ale w takim układzie - dlaczego jednocześnie brak ustosunkowania u drugiej strony uznajesz za argument za jego nieuczciwością? Przecież on również nie ma takiego obowiązku.

Scott napisał(a):Jeśli chcesz oczywiście moge sie do tego ustosunkować. Otóż, parasin zrobił identyczną rzecz jak Jacek J- przypomne tylko że na podstawie katolickiego źródła obalał istnienie Trójcy. Manipulując nim. :? Każdy wie ze to niepoważne, niezgodne z prawdą, że kluczowe fragmenty zostały pominięte, co pokazywałem, i tak tez było i tutaj. Jeden fragment pojedynczego tekstu, wyrwany z kontekstu i człowiek[ np Ty] nie zauwazyl nawet co parasin zrobił.

Tu akurat, Scott, się nie zgodzę. Swego czasu (jeszcze za czasów, gdy uważałem się za katolika) bardzo interesowałem się tą sprawą. Otóż, z dostępnych mi wtedy źródeł wynikało, że w czasach Chrystusa karą dla zbrodniarzy, niesłusznych uzurpatorów (a za takiego Jezusa uznano) itd był nie krzyż, a właśnie pal. Stąd akurat wydaje mi się, że dane historyczne na to wskazują, abstrahując od nie-historycznych tekstów.

Zresztą, powiedzmy sobie szczerze - co za różnica? Czy robi różnicę, czy Jezusa przybito do pala, czy do krzyża? Szczerze mówiąc, gdybym był zmuszony być na Jego miejscu, to nie robiłoby mi kompletnie żadnej...

Umieram gdy widzę jak błądzimy we mgle.
Umieram, gdy czuję, że trwamy we śnie.
Umieram, bo wiem, że ty nie rozumiesz że ja...
Umieram, gdy widzę jak ty..."
29-04-2010 20:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #723
 
Drizzt napisał(a):Scott napisał/a:

To że nie mam checi oraz czasu na odmanipulowywanie slowo po slowie tekstow parasina akurat teraz, [de facto nie mam takiego obowiazku], nic takiego nie znaczy.



Jak najbardziej rozumiem, że nie musisz się ustosunkowywać. Ale w takim układzie - dlaczego jednocześnie brak ustosunkowania u drugiej strony uznajesz za argument za jego nieuczciwością? Przecież on również nie ma takiego obowiązku.
Ogólnie, na samym poczatku o ile pamietasz o taka dyskusje chodzilo, i do tego przychylil sie parasin wlasnie. Po czym analizujac zdanie po zdaniu, nie dosc ze nie napisal nic, nie podal argumentow to wylal wiadro blota. Bedzie chcial wrocic to rozmowy merytorycznej nie ma sprawy, ale jesli nie chce, niech nie manipuluje.

Drizzt napisał(a):Scott napisał/a:

Jeśli chcesz oczywiście moge sie do tego ustosunkować. Otóż, parasin zrobił identyczną rzecz jak Jacek J- przypomne tylko że na podstawie katolickiego źródła obalał istnienie Trójcy. Manipulując nim. Każdy wie ze to niepoważne, niezgodne z prawdą, że kluczowe fragmenty zostały pominięte, co pokazywałem, i tak tez było i tutaj. Jeden fragment pojedynczego tekstu, wyrwany z kontekstu i człowiek[ np Ty] nie zauwazyl nawet co parasin zrobił.



Tu akurat, Scott, się nie zgodzę. Swego czasu (jeszcze za czasów, gdy uważałem się za katolika) bardzo interesowałem się tą sprawą. Otóż, z dostępnych mi wtedy źródeł wynikało, że w czasach Chrystusa karą dla zbrodniarzy, niesłusznych uzurpatorów (a za takiego Jezusa uznano) itd był nie krzyż, a właśnie pal. Stąd akurat wydaje mi się, że dane historyczne na to wskazują, abstrahując od nie-historycznych tekstów.
Jakie dane?

Drizzt napisał(a):Zresztą, powiedzmy sobie szczerze - co za różnica? Czy robi różnicę, czy Jezusa przybito do pala, czy do krzyża? Szczerze mówiąc, gdybym był zmuszony być na Jego miejscu, to nie robiłoby mi kompletnie żadnej...
Robi, mamy wlasnie wiele dowodow ze byl to krzyz, a co do śJ, to sa oni wrogami krzyza na rowni z ateistami,wiec akurat im to roznice wielka robi. De facto to kolejne klamstwo parasina.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
29-04-2010 21:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
parasin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 91
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #724
 
Myszkunia, Drizzt,
Dziękuję Wam bardzo za słowa konstruktywnej krytyki.

Myszkunia napisał(a):Że tak strasznie nienawidzicie ŚJ dzięki temu dociera do mnie, że oni podobnie jak apostołowie są sektą

katolicy nie nienawidza SJ. To przeklamanie.

Katolicy, co pisza na tym forum często ulegaja emocjom, co jest przeciez ludzkie w sumie...chociaz wiem,zę bardzo potrafią zaleźć za skórę w pewnych sytuacjach.
Czy naprawdę z moich słów wynika, że miałem na myśli wszystkich katolików?
Hmm może masz rację, z tymi emocjami, czasem może mnie ponoszą.
A może czasem emocje mają wpływ na odbiór moich postów?

Scott,
Chcesz naprawdę uczciwej, merytorycznej dyskusji o Świadkach Jehowy?
To powiedz na czym ma ta uczciwa dyskusja polegać?
Na forum gdzie:
Wolno cytować przekłady Biblii, które potwierdzają tylko Katolicką wersję różnych nauk?
Biblię ŚJ można natomiast cytować tylko, gdy ma się ochotę po niej pojechać.
(co prawda punkt regulaminu nie wypowiada się w tej kwestii, ale założę się, że gdybym chciał wykazać błędy Biblii ŚJ i w tym celu ją cytował, to moderatorzy przymknęliby na to oko)

Wolno cytować materiały i zamieszczać linki, do stron anty-świadkowych (właściwie wszystkie cytaty, które cytujesz pochodzą w większości właśnie z takich stron).
Natomiast stronie przeciwnej powoływać się na antykatolickie źródła zabrania regulamin.

Obrona swoich przekonań jest traktowana jako "rzucanie błotem", manipulacja, lub próba nawracania na jakąś sektę.

Jestem sam jeden (czasem wspiera mnie Drizzt(właściwie, to jest neutralny i tylko dlatego wygląda to, jakby był po mojej stronie, ale i tak jest dla mnie sporym wsparciem), natomiast Ty masz swoich przyjaciół, którzy są gotowi stanąć po Twojej stronie w każdej chwili. A to nie jest dla mnie uczciwa "walka", gdyż już sam Ty, jesteś bardzo dobry w argumentacji i chociażby ze względu na Ciebie, muszę się tęgo na główkować żeby coś odeprzeć. A inni, z którymi dane mi było "ostrzej" dyskutować? Przecież też są świetni!

Kilka razy pisałeś, że ja się nie znam, że nie znam Biblii. Jak myślisz dlaczego się nie odgryzłem? Dlaczego nie oskarżyłem Cię że "rzucasz błotem"? Hmm?
Bo to, co napisałeś... to prawda. Może nie w 100 procentach, ale w znacznej mierze na pewno.
Tylko Bóg wie wszystko. Przy nim jestem tylko pyłem -wszyscy jesteśmy pyłem. On jest Panem wszechświata.
Od 8 lat nie jestem ŚJ. Nie chodzę na zebrania (ostatnio byłem na pamiątce i na jednym zebraniu). Zapominałem już bardzo wiele, z tego co uczyłem się jako ŚJ. Uleciały z głowy myśli, nauki, wersety biblijne. Nie mówiąc już o tym, że przytaczasz jakieś stare czasopisma i chcesz żebym się do nich odniósł. Nie potrafię. Bo ja nie znam tych tematów. To były stare czasy. Ja nigdy o tym nie słyszałem ( w temacie o trójcy - pamiętasz naszą dyskusję).

A Ty byś wiedział na moim miejscu? A jednak wiesz - chociaż nigdy ŚJ nie byłeś (a może coś przeoczyłem). Skąd masz tak ogromną wiedzę? Ile czasu musiałeś poświęcić, aby ją zdobyć? Pewnie dużo. Prawdopodobnie przeczytałeś, bardzo dokładnie, wszystko, co tylko zostało opublikowane na temat ŚJ, przez ich przeciwników.

A skąd czerpią wiedzę ich przeciwnicy? Skąd wiedzą, co jest w jakiej Strażnicy napisane?
ŚJ wydali ogromną masę różnych pism, książek, multum materiału. Czy ślęczą nad nim i przeszukują?
Wątpię. Gdyby tak było, nie napisaliby jeszcze żadnej anty-świadkowej książki. Skąd zatem wiedza ich pochodzi? Jedyna myśl jaka przychodzi mi do głowy, to że muszą ściśle współpracować z byłymi Śj. Bardzo inteligentnymi osobami, które bardzo dobrze znają literaturę towarzystwa. Z jakiś powodów odeszli od swoich braci. Pomyślmy nad tym. Kilka razy sygnalizowałem, że literatura anty-świadkowa nie jest do końca rzetelna.

To powinno nam wszystkim dać do myślenia:
Jaką mamy pewność, że osoby, które były ŚJ są rzetelne? Skoro przebywali w nierzetelnej organizacji?
Czy przebywając w niej, nie przesiąknęli brakiem rzetelności? Dlaczego zakładamy, że jeśli ktoś odszedł od ŚJ, to jest uczciwy? Bo ŚJ są nieuczciwi? Na jakiej podstawie możemy to stwierdzić? Na podstawie słów byłych ŚJ?

Scott przytoczyłeś fragment ze Strażnicy na temat krzyża. Widziałeś tą Strażnicę? Bo ja nie. Skąd mamy wiedzieć, że tak rzeczywiście napisano w niej? A widziałeś ten dokument z ryciną? Bo ja nie. Skąd mamy pewność, że jest tak jak nam się to przedstawia. Byłeś przy egzekucji Jezusa? Bo ja nie. Skąd mamy wiedzieć, że tak to wyglądało jak Justus Lipsius przedstawia? On na pewno tam był. Odwróćmy trochę sytuację: Załóżmy, że ŚJ istnieją od 700 lat. I, że zawsze wierzyli w pal. I traw chciał, że Justus Lipsius był uczonym należącym do ŚJ. No i opisał różne rodzaje krzyża i w tym też pal. I dowodziłby, że ponad wszelką wątpliwość Jezus umarł na palu, Jak myślisz czy źródła katolickie, powołując się na niego wspomniałyby o palu? Czy w ogóle by się powołały na Lipsiusa?

Czy parasin kłamie? Czy nie? Czy ŚJ są wrogami krzyża? A może to Kościół Katolicki jest wrogiem pala?
Czy zwrot "krzyż chrystusowy" z Filipian 1:18 (BT) to drewno? Czy określenie chrześcijańskiego stylu życia? Czy napisano, że wrogowie chrystusowego krzyża będą głosić, że umarł na palu? Czy będą to raczej ci których "losem - zagłada, ich bogiem - brzuch, a chwała - w tym, czego winni się wstydzić. To ci, których dążenia są przyziemne"? (Filipian 1:19).

Moi drodzy musimy myśleć sami, inaczej koniec z nami. Bo nic nie jest takie, jak się wydaje.

Nauczycielu, uspokój Twoich uczniów. On zaś rzekł do nich: Zapewniam was, że jeśli oni zamilkną, kamienie będą wołać.
( Lk 19:40 br )
30-04-2010 02:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #725
 
parasin napisał(a):Scott przytoczyłeś fragment ze Strażnicy na temat krzyża. Widziałeś tą Strażnicę? Bo ja nie. Skąd mamy wiedzieć, że tak rzeczywiście napisano w niej?
Tak w skrócie, to co ja pisze opiera sie na faktach, dlatego waże słowa, nie pisze peanów jak ty, bo wszystko do czego się odnosze ma poparcie w faktach, a nie w manipulacjach, ktorych wiele jeszcze nie zostalo zinterpretowanych a których sie dopusciles..

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
30-04-2010 07:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #726
 
parasin napisał(a):ilka razy pisałeś, że ja się nie znam, że nie znam Biblii. Jak myślisz dlaczego się nie odgryzłem? Dlaczego nie oskarżyłem Cię że "rzucasz błotem"? Hmm?
Bo to, co napisałeś... to prawda. Może nie w 100 procentach, ale w znacznej mierze na pewno.
Tylko Bóg wie wszystko. Przy nim jestem tylko pyłem -wszyscy jesteśmy pyłem. On jest Panem wszechświata.

Bardzo dobrze to ująłeś. Jest to jeden z najbardziej sensownych fragmentów tej dyskusji.
Masz pochwałę u admina. Uśmiech \Duży uśmiech/ =D>

Z resztą ten cały twój długi post był dla mnie bardzo dobry, mimo, że nie ze wszystkm się zgadzam. Bardzo mi sie jednak spodobał twój stosunek do dyskusji, że jesteś tylko człowiekiwm, a wogóle pyłem, narzędziem, którym Bóg sie posługuje. Czy jest to dobre narzędzie? To już niech sam Bóg ocenia.
Masz prawo jako człowiek być omylny, masz prawo błędnie przyjmować różne informacje. Ważny jest jednak twój osobisty stosunek do Boga, te relacje które łączą ciebie z Bogiem.

Dla mnie ta cała walka, ta cała dyskusja jest tak naprawdę nie wiele warta, ale jest potrzebna, bo ukazuje relacje między ludźmi, którzy różnią się rozumowaniem, przyjmowaniem faktów w różny sposób. ŚJ przyjmują tak, a katolicy inaczej.
Kto kłamie, kto mówi prawdę? MOżna sobie to wyrzucać do końca życia, tylko co to da? Nieporozumienia, wrogość względem siebie. Wszyscy i tak jesteśmy dziećmi jednego Jedynego Boga. Walczymy jednak ze sobą jak pies z kotem a często nawet gorzej, bo nawet pies z kotem mogą żyć w zgodzie - jeśli sie te zwierzaki tego nauczy.

Pokora to jednak wspaniała cecha, ukazuje piękno i włąściwy stosunek do drugiego człowieka. Obyśmy mieli jej jak najwięcej.

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
30-04-2010 12:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #727
 
TOMASZ32-SANCTI napisał(a):Kto kłamie, kto mówi prawdę?
Problem w tym, że nikt nie kłamie, a kazdy mówi prawdę. Swoja prawdę.

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
01-05-2010 16:42
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #728
 
Kyllyan napisał(a):TOMASZ32-SANCTI napisał/a:
Kto kłamie, kto mówi prawdę?
Problem w tym, że nikt nie kłamie, a kazdy mówi prawdę. Swoja prawdę.
Prawda jest tylko jedna, z definicji. Kosciół przekazuje od wieków to samo nauczanie, niezmienne. To u śJ są światła i powroty do ciemności. To weźmy przykładowo sprawę wojska, za to za co do niedawna wykluczano teraz nie dzieje się nic, różna polityka co do krajów - jak w Bułgarii co do dopuszczaniu transfuzji, czy Meksyk gdzie zezwolono na udział w zyciu politycznym, podczas gdzie w tym samym czasie inni świadkowie gineli bo zabraniano im nabyć legitymacji pewnej partii za wartość 1 dolara- skany sa w ksiązce "Kryzys sumienia" i są wstrząsające.

[ Dodano: Sob 01 Maj, 2010 17:51 ]
parasin napisał(a):Wolno cytować przekłady Biblii, które potwierdzają tylko Katolicką wersję różnych nauk?
Wolno cytować tylko przeklady chrzescijanskie. PNŚ jest zakazany ze wzgledu na manipulacje.

parasin napisał(a):Odwróćmy trochę sytuację: Załóżmy, że ŚJ istnieją od 700 lat. I, że zawsze wierzyli w pal. I traw chciał, że Justus Lipsius był uczonym należącym do ŚJ. No i opisał różne rodzaje krzyża i w tym też pal. I dowodziłby, że ponad wszelką wątpliwość Jezus umarł na palu, Jak myślisz czy źródła katolickie, powołując się na niego wspomniałyby o palu? Czy w ogóle by się powołały na Lipsiusa?
Nie bede zakładać co by było gdyby babcia miała wąsy..Organizacja pod nazwą Swiadkowie Jehowy to XX wiek, świadkowie nie zawsze wierzyli w pal itp, mniemaniologię proponuje zosawić.

parasin napisał(a):Czy parasin kłamie? Czy nie?
Niestety, również klamstwa sa w jego postach...

parasin napisał(a):Czy ŚJ są wrogami krzyża?
Na równi z ateistami.

parasin napisał(a):A może to Kościół Katolicki jest wrogiem pala?
Jakiego pala? Prawda taka że nie ma zadnych powodów do tych "rewelacji" jeszcze teraz, kiedy mamy XXI. Kosciol uczy prawd wiary, jak pisałem, niezmiennych. W ich obronie występuje, i robi to ilekroć ktoś je atakuje. Tyle.

parasin napisał(a):Moi drodzy musimy myśleć sami, inaczej koniec z nami. Bo nic nie jest takie, jak się wydaje.
Świadkowie akurat nie mają możliwości myśleć samodzielnie. To co tutaj zrobiłeś to zwykła agitacja na równi z głoszeniem, dostajesz pisemne ostrzeżenie.

parasin napisał(a):Czy zwrot "krzyż chrystusowy" z Filipian 1:18 (BT) to drewno? Czy określenie chrześcijańskiego stylu życia?
Ale cóż to znaczy? Jedynie to, że czy to obłudnie, czy naprawdę, na wszelki sposób rozgłasza się Chrystusa. A z tego ja się cieszę i będę się cieszył. z BT, gdzie tam masz "krzyż Chrystusowy"???

parasin napisał(a):Czy napisano, że wrogowie chrystusowego krzyża będą głosić, że umarł na palu?
Ze bedą sie się sprzeciwiać, jak to robią własnie śJ...

parasin napisał(a):Czy będą to raczej ci których "losem - zagłada, ich bogiem - brzuch, a chwała - w tym, czego winni się wstydzić. To ci, których dążenia są przyziemne"? (Filipian 1:19).
Cytat:Wiem bowiem, że to mi wyjdzie na zbawienie dzięki waszej modlitwie i pomocy, udzielanej przez Ducha Jezusa Chrystusa,
Filipian 1,19 BT..

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
01-05-2010 17:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #729
 
parasin napisał(a):Myszkunia napisał/a:
Że tak strasznie nienawidzicie ŚJ dzięki temu dociera do mnie, że oni podobnie jak apostołowie są sektą

katolicy nie nienawidza SJ. To przeklamanie.

Katolicy, co pisza na tym forum często ulegaja emocjom, co jest przeciez ludzkie w sumie...chociaz wiem,zę bardzo potrafią zaleźć za skórę w pewnych sytuacjach.

Czy naprawdę z moich słów wynika, że miałem na myśli wszystkich katolików?
Hmm może masz rację, z tymi emocjami, czasem może mnie ponoszą.
A może czasem emocje mają wpływ na odbiór moich postów?
nie ma sprawy, kazdy ma prawo do emocji.

[Obrazek: mysz4.gif]
02-05-2010 12:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
parasin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 91
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #730
 
Scott,
Wcale nie prosiłem żebyś pokazał mi skany(pochodzące ze strony anty-świadkowej P. Andryszczaka). Tylko pytałem: Czy widziałeś te publikacje na własne oczy?
Wręcz wkleiłeś prawdopodobnie fragment tej strony.
http://www.piotrandryszczak.pl/krzyz.html
Już dawno na niej byłem. Co mogę powiedzieć o Twoich argumentach? (Właściwie to chyba nie są Twoje argumenty).

Scott napisał(a):Tak w skrócie, to co ja pisze opiera sie na faktach, dlatego waże słowa, nie pisze peanów jak ty, bo wszystko do czego się odnosze ma poparcie w faktach, a nie w manipulacjach, ktorych wiele jeszcze nie zostalo zinterpretowanych a których sie dopusciles..
Przyjrzyjmy się tym faktom z bliska.
W pierwszym argumencie wyraźnie widać właśnie, to o czym cały czas mówię na tym forum: "Bijmy ŚJ, bo są winni, nie mają prawa do obrony"
Nie jestem mądry, nie jestem uczony, ale nawet ja to dostrzegam. Dlaczego Scott Ty tego nie widzisz czyżbyś miał na oczach jakieś okulary z anty-świadkowym filtrem, nie pozwalającym Ci na wyodrębnienie rzeczywistych faktów z insynuacji sączących się z anty-świadkowych stron?

1. Strażnica powołuje się na doniesienia jakiejś agencji.
2. Wyraźnie w niej zaznaczono, że informacje tej agencji nie są potwierdzone.
3. Kluczowym fragmentem tej informacji są słowa "Jeżeli ta niewielka drewniana figura wyszła z rąk Michała Anioła".
Teraz zobaczmy jak chory na anty-świadkowość umysł Andryszczaka zinterpretował te dane (właściwie to nawet chyba nie są wymysły Andryszczaka, bo podobne argument widziałem gdzieś na anglojęzycznej stronie, jeden coś wymyślił, a reszta tylko małpuje):
Cytat:"Nie pozostało nam nic innego jak sprawdzić, czy Towarzystwo Strażnica pisze prawdę".
Następnie pokazuje odpowiednie skany z książki o dziełach Michała Anioła.
Scott, czy nie dostrzegasz wstrętnej manipulacji, jakiej dokonał tu autor, na którym oparłeś swoją wiarę w fakty? Jeśli jeszcze nie dostrzegłeś, to z przyjemnością powiem Ci na czym ona polega.
Otóż koleś usiłuje wywołać w czytelniku wrażenie, że ŚJ przedstawili jakieś fakty, które nie okazały się rzetelne. Prawda jednak jest taka, że nie przedstawili oni tych informacji jako faktów tylko jako przypuszczenie, które nie musiało się potwierdzić.
Powołanie się na książkę o Michale Aniele jest w tym wypadku ohydną manipulacją, gdyż książka ta nie ma związku z informacją podaną w Strażnicy. Dlatego że:
-Strażnica nie podała informacji jako faktu.
-Powołała się nie na wspomnianą książkę, tylko na niepotwierdzone w 100% doniesienia agencji jednocześnie i wyraźnie
-zaznaczając, że informacje, które publikują na temat znalezionej rzeźby nie są potwierdzone:
Cytat:Jeżeli ta niewielka drewniana figura wyszła z rąk Michała Anioła".
[center](wyróżnienia moje)[/center]
Poza tym prawdopodobnie (tego nie jestem w 100% pewny) Twoje źródło prawdy dopuszcza się jeszcze jednej manipulacji.
Pokazuje ten krzyż:
http://www.piotrandryszczak.pl/do_art/krzyz/crux1.JPG
Natomiast agencji, na którą powołała się Strażnica, prawdopodobnie chodziło o ten krzyż:
http://koneser.interia.pl/news/krucyfiks...la,1233522
Andryszczak(?) tak bardzo chciał udowodnić fałszerstwo Strażnicy, że nawet nie sprawdził o jaki w niej krzyż naprawdę chodziło.
Zatem zdanie:
Cytat:Nie jest więc prawdą, co insynuuje Strażnica, że Michał Anioł wyrzeźbił figurkę Pana Jezusa z rękami wyciągniętymi nad głową.
jest perfidną, próbą zrobienia ze ŚJ i z czytelnika kompletnego durnia. A jeśli autor wiedział, że ŚJ (a właściwie agencji) chodzi o inną rzeźbę przedstawiając tą z książki, to zdanie to staje się kłamliwą, podstępną manipulacją.

Jedynym "grzechem" Strażnicy jest tutaj to, że słowa agencji: "rzeźba jest o tyle niezwykła, że wyobraża Chrystusa z rękami wyciągniętymi nad głową" nasunęły im myśl o palu.
Zatem powołując się na te psychomanipulacyjne strony nic nie udowodniłeś.

Co do drugiego argumentu:
Cytat:Natomiast przemilczają to, o czym pisał Justus Lipsius w książce DE CRUCE LIBRI TRES:
"De Cruce Liber Primus" jest częścią składową książki "De Cruce Libri Tres". Justus Lipsius za Innocentym pisze:
Tłum.: "na krzyżu Pana były cztery drewna: pień wzniesiony, drewno poprzeczne, pień podtrzymujący i tablica z winą u góry"
Przedmiotem zainteresowania Strażnicy był pal, a nie krzyż. Nie rozumiem zatem dlaczego ma ktoś pretensję, że nie porusza się tej kwestii.
Ja zamieściłem link do strony katolickiej, na której wyraźnie stwierdzono, że nie wiadomo jaki był kształt narzędzia męki Chrystusa i z której może wynikać, że równie dobrze co krzyż, mógł być to słup. Jakoś również ten fakt przemilczałeś. Dlaczego? Bo to nie jest przedmiotem Twojego zainteresowania.

Widzę tu pewną nieścisłość. Strażnica mówi "zamieścił rycinę przedstawiającą Jezusa przybitego do prostego pala". Natomiast anty-świadkowie na to, że Strażnica przemilcza cytat z Innocentego. Co to ma do rzeczy? Tak to zawsze można. Musieliby zacytować całe dzieło żeby nie można się było do nich doczepić, w przeciwnym razie zawsze można coś znaleźć. Wyraźnie widać, że Twoi anty-świadkowi guru nie mają szczerych intencji.

Powiem Ci co zrobisz. Poszukasz tego dzieła znajdziesz dwóch niezależnych tłumaczy przełożysz z łaciny na polski, opublikujesz to dzieło po polsku w tych tłumaczeniach i przeanalizujemy wtedy. Jeśli z tych tłumaczeń nie będzie wynikać, to co napisali w Strażnicy: "zamieścił rycinę przedstawiającą Jezusa przybitego do prostego pala wtedy będę mógł dopiero uznać, że Strażnica rozminęła się z prawdą. I ewentualnie zająć stanowisko, wobec Strażnicy, ale nawet wtedy należy pamiętać, że autorzy Strażnicy i tłumacze są omylnymi ludźmi. I że ich intencją niekoniecznie było manipulowanie odbiorcą.

Dopóki tego nie uczynisz, nawet mi nie cytuj argumentów pochodzących ze stron krytykantów ŚJ. Bo są to ludzie podli i perfidni, z premedytacją manipulują niedoświadczonym i chociażby lekko antagonistycznie nastawionym przeciw świadkom czytelnikiem. Co wielokrotnie już wykazywałem. W tematach o trójcy: odnośnie logiki ŚJ; moralności ŚJ: odnośnie imienia Boga i moralności ŚJ. I teraz w tym temacie: odnośnie krzyża.

Scott, c.d.
Scott napisał(a):Prawda jest tylko jedna, z definicji. Kosciół przekazuje od wieków to samo nauczanie, niezmienne
Trucizna odniesie największy skutek jeśli wlejesz ją jak najbliżej źródła. Powiedz Scott jak to jest z tą niezmiennością nauk kościoła. Pierwszy kościół nauczał, "że biskup ma być mężem jednej żony" a ten jakoś nie naucza w ten sposób i jeszcze ośmiela się twierdzić, że nauki jego są niezmienne. Tak te fałszywe są. Bo wziął je z pogaństwa. W rzeczywistości niektóre z nich są niezmienne już od czasów przedchrześcijańskich. Więc powoływanie się na niezmienność jest tu perfidną manipulacją i rzucaniem błotem na ŚJ.

ŚJ zmieniają swoje nauki, gdyż zależy im na znalezieniu prawdy. A nie jak Kościołowi, na zatrzymaniu jak największego tłumu wyznawców przez kultywowanie zakorzenionych tradycji.
Scott napisał(a):Wolno cytować przekłady Biblii, które potwierdzają tylko Katolicką wersję różnych nauk?
Wolno cytować tylko przeklady chrzescijanskie. PNŚ jest zakazany ze wzgledu na manipulacje.
A jak to co mówisz ktoś ma poddać weryfikacji skoro nie można go cytować?
Jeśli coś zakłada się z góry, bez bliższego zbadania, to dopiero manipulacja.
A nawet jeśli zawiera manipulacje tym bardziej powinno się go móc tu cytować żeby je udowodnić, i dać możliwość obrony jego zwolennikom. W przeciwnym wypadku stawiam Wam zarzut, że się czegoś boicie, a skoro boicie się to znaczy, że macie coś do ukrycia. Ale nie będę rozprawiał na ten temat, gdyż regulamin zabrania cytowania PNŚ. Byłoby to jak dyskusja o kolorach z daltonistą.
A propos to właśnie dzięki temu punktowi regulaminu znalazłem się na e-sancti.

Scott napisał(a):parasin napisał/a:
Odwróćmy trochę sytuację: Załóżmy, że ŚJ istnieją od 700 lat. I, że zawsze wierzyli w pal. I traw chciał, że Justus Lipsius był uczonym należącym do ŚJ. No i opisał różne rodzaje krzyża i w tym też pal. I dowodziłby, że ponad wszelką wątpliwość Jezus umarł na palu, Jak myślisz czy źródła katolickie, powołując się na niego wspomniałyby o palu? Czy w ogóle by się powołały na Lipsiusa?
Nie bede zakładać co by było gdyby babcia miała wąsy..Organizacja pod nazwą Swiadkowie Jehowy to XX wiek, świadkowie nie zawsze wierzyli w pal itp, mniemaniologię proponuje zosawić.
"Mniemanologia" pomaga ćwiczyć logiczne myślenie więc lepiej żebyś się nią trochę jednak zajął. Bo logiczne myślenie pomaga dojść do prawdy. A mi właśnie na tym zależy, by dojść do jak najlepszego poznania prawdy.
Cytat:świadkowie nie zawsze wierzyli w pal

Bo korzystali z Biblii, których tłumacze nie mieli tyle odwagi, by narazić się na potępienie przez Kościół ich przekładu. Co by się stało z takim przekładem, jak zostałby obsmarowany przez przywódców kościelnych widać na przykładzie co zrobiono wobec PNŚ.
ŚJ odważyli się na to, gdyż mają gdzieś opinię kościelnych uczonych, liczy się dla nich to, co o nich myśli Bóg. To On ich osądzi. Nie idą więc na kompromisy, aby przypodobać się Kościołowi.
Scott napisał(a):parasin napisał/a:
Czy parasin kłamie? Czy nie?
Niestety, również klamstwa sa w jego postach...
Czasem człowiekowi może się różnie wydawać. Jestem omylny i nie wiem wszystkiego, nie pozjadałem wszystkich rozumów. Mogę popełniać błędy. Ale nie dopuszczam się kłamstw z premedytacją. W przeciwieństwie do tych, których cytujesz.
Scott napisał(a):parasin napisał/a:
Czy ŚJ są wrogami krzyża?
Na równi z ateistami.
Tak naprawdę Świadkom Jehowy wisi na czym Jezus wisi. To katolicy mają problem, bo z krzyża zrobili sobie przedmiot kultu, fetysz, od którego zależy ich wiara i bez którego nie potrafiliby wierzyć. To dlatego, aby obronić wiarę muszą obronić krzyż. To, że ŚJ uznawali krzyż, ale to porzucili pokazuje, że wiara ŚJ nie zależy od jakiejś rzeczy. Wierzą w Boga, a nie w przedmiot. Poza tym przyrównanie do ateistów jest manipulacją (nie z Twojej strony Ty tylko powtarzasz po innych). ŚJ nie walczą z krzyżem jak ateiści, domagający się zdjęcia go ze ścian szkolnych i urzędów państwowych. Po prostu chcą prawdy i szukają jej. A kiedy już ją odkryją nie boją się jej głosić. Mimo potępienia, które na siebie ściągają.

Scott napisał(a):parasin napisał/a:
A może to Kościół Katolicki jest wrogiem pala?
Jakiego pala? Prawda taka że nie ma zadnych powodów do tych "rewelacji" jeszcze teraz, kiedy mamy XXI. Kosciol uczy prawd wiary, jak pisałem, niezmiennych. W ich obronie występuje, i robi to ilekroć ktoś je atakuje. Tyle.
Takiego pala o jakim mowa w Biblii. Podstawowym znaczeniem słowa tłumaczonego na krzyż jest słup - pal. Nie udawaj więc zdziwionego "rewelacjami", bo tak naprawdę rewelacją jest to, że nagle ze słowa pal zrobiło się słowo oznaczające krzyż.

Cytat:W ich obronie występuje, i robi to ilekroć ktoś je atakuje. Tyle.
Poszperaj trochę Scott. Poszukaj, a odkryjesz, że większość z nauk i tradycji Kościoła ma swoje korzenie w pogaństwie. Czego więc tak naprawdę broni Kościół? Czy chrześcijańskich prawd? Czy pogańskich korzeni "uświęconych" kościelną tradycją? To również dotyczy krzyża.
Scott napisał(a):parasin napisał/a:
Moi drodzy musimy myśleć sami, inaczej koniec z nami. Bo nic nie jest takie, jak się wydaje.
Świadkowie akurat nie mają możliwości myśleć samodzielnie. To co tutaj zrobiłeś to zwykła agitacja na równi z głoszeniem, dostajesz pisemne ostrzeżenie.
Byłem ŚJ i wiem lepiej od Ciebie czy ŚJ mogą myśleć samodzielnie czy nie. I muszę obalić Twoje insynuacje: NIKT nie zabraniał mi myśleć samodzielnie i snuć własnych koncepcji. Właściwie to mi się u nich najbardziej podoba ta swoboda myślenia.
A ostrzeżeń się nie boję. Boję się Boga i tego, że mógłbym zostać przez Niego oskarżony o nie mówienie prawdy z Jego Słowa, tylko dlatego, że się boję ostrzeżeń.

Scott napisał(a):parasin napisał/a:
Czy zwrot "krzyż chrystusowy" z Filipian 1:18 (BT) to drewno? Czy określenie chrześcijańskiego stylu życia?

Ale cóż to znaczy? Jedynie to, że czy to obłudnie, czy naprawdę, na wszelki sposób rozgłasza się Chrystusa. A z tego ja się cieszę i będę się cieszył. z BT, gdzie tam masz "krzyż Chrystusowy"???
Och parasin dopuścił się tu kłamstwa i psychomanipulacji, bo przecież nie ma tam tego o czym pisał. To niewybaczalny błąd. Na stos z nim. Heretyk do lochu, a potem spalić. A z nim wszystkich ŚJ.
Nic go nie usprawiedliwia, a już szczególnie późna pora pisania postu. Ani to, że słowa cytowane są w Biblii tyle, że dwa rozdziały dalej. Nie ma jak to znaleźć na kogoś haka. Masz mnie Scott. Proszę o łagodny wymiar kary.

A poważnie.
Masz tu przykład jak osoba negatywnie nastawiona do ŚJ postrzega ich najzwyklejsze pomyłki, których przecież nie da się uniknąć kiedy mamy do czynienia z takim ogromem danych.

Scott napisał(a):Czy napisano, że wrogowie chrystusowego krzyża będą głosić, że umarł na palu?

Ze bedą sie się sprzeciwiać, jak to robią własnie śJ...

W poprzednim poscie wykazałem na podstawie Biblii (tylko pomyliłem się z rozdziałem), co oznacza "krzyż chrystusowy", że jest nim chrześcijański tryb życia - życie dla Chrystusa. Teraz udowodnij, że ŚJ sprzeciwiają się życiu po chrześcijańsku, które polega na uśmierceniu swojego ciała - cielesnych żądz i podążaniu za Chrystusem.
Scott napisał(a):Filipian 1,19 BT..
Powinno być Filipian 3:17-19 BT
Cytat: Bądźcie, bracia, wszyscy razem moimi naśladowcami i wpatrujcie się w tych, którzy tak postępują, jak tego wzór macie w nas.(18) Wielu bowiem postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego, o których często wam mówiłem, a teraz mówię z płaczem.(19) Ich losem - zagłada, ich bogiem - brzuch, a chwała - w tym, czego winni się wstydzić. To ci, których dążenia są przyziemne.
[center](pogrubienia moje)[/center]
Są też inne wersety, które pomagają zrozumieć wyrażenie "krzyż chrystusowy". I przez to, mówiących o tym, że ŚJ są "wrogami krzyża" jednoznacznie utożsamić z manipulantami.

Poza tym biorąc pod uwagę podstawowe znaczenie słowa tłumaczonego na "krzyż" to mamy wręcz absurdalną sytuację, gdyż okazuje się, że to prędzej kościół jest wrogiem krzyża, bo sprzeciwia się palowi męki. I zwalcza go bardziej zawzięcie niż ŚJ krzyż. Napędzany jest bowiem niezdrową ideologią kultu przedmiotu.

To by było na tyle jeśli chodzi o fakty.

Nauczycielu, uspokój Twoich uczniów. On zaś rzekł do nich: Zapewniam was, że jeśli oni zamilkną, kamienie będą wołać.
( Lk 19:40 br )
02-05-2010 19:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #731
 
parasin napisał(a):Przyjrzyjmy się tym faktom z bliska.
Oczywiście.

parasin napisał(a):W pierwszym argumencie wyraźnie widać właśnie, to o czym cały czas mówię na tym forum: "Bijmy ŚJ, bo są winni, nie mają prawa do obrony"
Nie rób z siebie cierpiętnika, nikt rzeczową dyskusja nic ci nie robi.

parasin napisał(a):Nie jestem mądry, nie jestem uczony, ale nawet ja to dostrzegam. Dlaczego Scott Ty tego nie widzisz czyżbyś miał na oczach jakieś okulary z anty-świadkowym filtrem, nie pozwalającym Ci na wyodrębnienie rzeczywistych faktów z insynuacji sączących się z anty-świadkowych stron?
jak do teraz widze manipulacje nie fakty.

parasin napisał(a):1. Strażnica powołuje się na doniesienia jakiejś agencji.
Tak. I ten temat rozwija.

parasin napisał(a):2. Wyraźnie w niej zaznaczono, że informacje tej agencji nie są potwierdzone.
Pisano o 90% procentach.

parasin napisał(a):Powołanie się na książkę o Michale Aniele jest w tym wypadku ohydną manipulacją, gdyż książka ta nie ma związku z informacją podaną w Strażnicy. Dlatego że:
-Strażnica nie podała informacji jako faktu.
-Powołała się nie na wspomnianą książkę, tylko na niepotwierdzone w 100% doniesienia agencji jednocześnie i wyraźnie
-zaznaczając, że informacje, które publikują na temat znalezionej rzeźby nie są potwierdzone:
Cytat:
Jeżeli ta niewielka drewniana figura wyszła z rąk Michała Anioła".
Pisała jako o dziele Michała Anioła na ok90%, zweryfikowano to więc z faktami, i tyle. Tak więc jeśli figurka wyszła z reki Michała Anioła to srtażnica kłamie.

parasin napisał(a):Poza tym prawdopodobnie (tego nie jestem w 100% pewny) Twoje źródło prawdy dopuszcza się jeszcze jednej manipulacji.
Pokazuje ten krzyż:
http://www.piotrandryszcz...krzyz/crux1.JPG
Natomiast agencji, na którą powołała się Strażnica, prawdopodobnie chodziło o ten krzyż:
http://koneser.interia.pl...-aniola,1233522
Andryszczak(?) tak bardzo chciał udowodnić fałszerstwo Strażnicy, że nawet nie sprawdził o jaki w niej krzyż naprawdę chodziło.
Zatem zdanie:
Cytat:
Nie jest więc prawdą, co insynuuje Strażnica, że Michał Anioł wyrzeźbił figurkę Pana Jezusa z rękami wyciągniętymi nad głową.

jest perfidną, próbą zrobienia ze ŚJ i z czytelnika kompletnego durnia. A jeśli autor wiedział, że ŚJ (a właściwie agencji) chodzi o inną rzeźbę przedstawiając tą z książki, to zdanie to staje się kłamliwą, podstępną manipulacją.
Jak mam to traktować? Jako twoja opinie czy nie do konca opinie, czy nie wiadomo co?

parasin napisał(a):Cytat:
Natomiast przemilczają to, o czym pisał Justus Lipsius w książce DE CRUCE LIBRI TRES:
"De Cruce Liber Primus" jest częścią składową książki "De Cruce Libri Tres". Justus Lipsius za Innocentym pisze:
Tłum.: "na krzyżu Pana były cztery drewna: pień wzniesiony, drewno poprzeczne, pień podtrzymujący i tablica z winą u góry"

Przedmiotem zainteresowania Strażnicy był pal, a nie krzyż. Nie rozumiem zatem dlaczego ma ktoś pretensję, że nie porusza się tej kwestii.
Bo autor nie miał dziesiaciu zdań ale jedno, i tak trzeba patrzeć na to co napisał. Nie manipulować, wyrywać z całosci tego co stworzył.

parasin napisał(a):Ja zamieściłem link do strony katolickiej, na której wyraźnie stwierdzono, że nie wiadomo jaki był kształt narzędzia męki Chrystusa i z której może wynikać, że równie dobrze co krzyż, mógł być to słup. Jakoś również ten fakt przemilczałeś. Dlaczego? Bo to nie jest przedmiotem Twojego zainteresowania.
To co zrobiłeś, to kolejna manipulacja polegająca na dowodzeniu choćby nie istnienie Trójcy na podstawie katolickich źródeł, wycinanie z całosci nauczania tego co ważne, a dawania tego co pasuje, tak można dowieść wszystkiego.

parasin napisał(a):Widzę tu pewną nieścisłość. Strażnica mówi "zamieścił rycinę przedstawiającą Jezusa przybitego do prostego pala". Natomiast anty-świadkowie na to, że Strażnica przemilcza cytat z Innocentego. Co to ma do rzeczy? Tak to zawsze można. Musieliby zacytować całe dzieło żeby nie można się było do nich doczepić, w przeciwnym razie zawsze można coś znaleźć. Wyraźnie widać, że Twoi anty-świadkowi guru nie mają szczerych intencji.
To że nie wzieli pod uwage całosci nauczania, ale wycieli co im pasowało,
to co wyszło nie pokrywa sie z prawdą płynącą z całości.

parasin napisał(a):Powiem Ci co zrobisz. Poszukasz tego dzieła znajdziesz dwóch niezależnych tłumaczy przełożysz z łaciny na polski, opublikujesz to dzieło po polsku w tych tłumaczeniach i przeanalizujemy wtedy. Jeśli z tych tłumaczeń nie będzie wynikać, to co napisali w Strażnicy: "zamieścił rycinę przedstawiającą Jezusa przybitego do prostego pala wtedy będę mógł dopiero uznać, że Strażnica rozminęła się z prawdą. I ewentualnie zająć stanowisko, wobec Strażnicy, ale nawet wtedy należy pamiętać, że autorzy Strażnicy i tłumacze są omylnymi ludźmi. I że ich intencją niekoniecznie było manipulowanie odbiorcą.
To jest conajmniej niepoważne, i ton i rozkaz. Nie bede nic takiego robić bo mamy tłumaczenie zrobione przez lingwiste i jest ok.

parasin napisał(a):Dopóki tego nie uczynisz, nawet mi nie cytuj argumentów pochodzących ze stron krytykantów ŚJ. Bo są to ludzie podli i perfidni, z premedytacją manipulują niedoświadczonym i chociażby lekko antagonistycznie nastawionym przeciw świadkom czytelnikiem. Co wielokrotnie już wykazywałem. W tematach o trójcy: odnośnie logiki ŚJ; moralności ŚJ: odnośnie imienia Boga i moralności ŚJ. I teraz w tym temacie: odnośnie krzyża.
Kłamstwo, z dyskusji uciekłeś, argumentów po ukazaniu ile nieprawdy napisałeś ci zabrakło, ludzi po raz kolejny oczerniasz, a cytował bede to gdzie jest prawda. Nie to na co mi eks- sekciarz zezwoli.

parasin napisał(a):Trucizna odniesie największy skutek jeśli wlejesz ją jak najbliżej źródła. Powiedz Scott jak to jest z tą niezmiennością nauk kościoła. Pierwszy kościół nauczał, "że biskup ma być mężem jednej żony" a ten jakoś nie naucza w ten sposób i jeszcze ośmiela się twierdzić, że nauki jego są niezmienne.
To jest wynik niezmiennej tradycji Koscioła, od momentu kiedy się pojawiła. I od tego własnie czasu jest wlasnie niezmienna!. Uśmiech

parasin napisał(a):Tak te fałszywe są. Bo wziął je z pogaństwa.
Kłamstwo. Z przykładów od Jezusa arcykalpana, poprzez Apostoła Pawła, proroków jak Jeremiasz chociażby.

parasin napisał(a):W rzeczywistości niektóre z nich są niezmienne już od czasów przedchrześcijańskich. Więc powoływanie się na niezmienność jest tu perfidną manipulacją i rzucaniem błotem na ŚJ.
Niestety nie znasz Biblii. argumenty j.w.

parasin napisał(a):ŚJ zmieniają swoje nauki, gdyż zależy im na znalezieniu prawdy. A nie jak Kościołowi, na zatrzymaniu jak największego tłumu wyznawców przez kultywowanie zakorzenionych tradycji.

Świadkowie zmieniają nauki i wracają do nich bo zależy im na prawdzie? Kosciol strzeże Prawdy, tego wielowiekowego depozytu. Nie ma różnych opcji dla różnych krajów, wy bedziecie wierzyć w to, wy w tamto, wy życie oddacie za pewne poglady, wy nie. Bo ciało kierownicze tak zadecydowało..

parasin napisał(a):Scott napisał/a:
Wolno cytować przekłady Biblii, które potwierdzają tylko Katolicką wersję różnych nauk?
Wolno cytować tylko przeklady chrzescijanskie. PNŚ jest zakazany ze wzgledu na manipulacje.

A jak to co mówisz ktoś ma poddać weryfikacji skoro nie można go cytować?
Jeśli coś zakłada się z góry, bez bliższego zbadania, to dopiero manipulacja.
A nawet jeśli zawiera manipulacje tym bardziej powinno się go móc tu cytować żeby je udowodnić, i dać możliwość obrony jego zwolennikom. W przeciwnym wypadku stawiam Wam zarzut, że się czegoś boicie, a skoro boicie się to znaczy, że macie coś do ukrycia. Ale nie będę rozprawiał na ten temat, gdyż regulamin zabrania cytowania PNŚ. Byłoby to jak dyskusja o kolorach z daltonistą.
A propos to właśnie dzięki temu punktowi regulaminu znalazłem się na e-sancti.
Od moich argumentów na ten temat uciekłeś,miesiace temu nie udawaj że chcesz coś weryfikować teraz. To zalosne.

parasin napisał(a):Scott napisał/a:
parasin napisał/a:
Odwróćmy trochę sytuację: Załóżmy, że ŚJ istnieją od 700 lat. I, że zawsze wierzyli w pal. I traw chciał, że Justus Lipsius był uczonym należącym do ŚJ. No i opisał różne rodzaje krzyża i w tym też pal. I dowodziłby, że ponad wszelką wątpliwość Jezus umarł na palu, Jak myślisz czy źródła katolickie, powołując się na niego wspomniałyby o palu? Czy w ogóle by się powołały na Lipsiusa?
Nie bede zakładać co by było gdyby babcia miała wąsy..Organizacja pod nazwą Swiadkowie Jehowy to XX wiek, świadkowie nie zawsze wierzyli w pal itp, mniemaniologię proponuje zosawić.

"Mniemanologia" pomaga ćwiczyć logiczne myślenie więc lepiej żebyś się nią trochę jednak zajął. Bo logiczne myślenie pomaga dojść do prawdy. A mi właśnie na tym zależy, by dojść do jak najlepszego poznania prawdy.
Jak pisałem, gdyby babcia miała wasy by byla dziadkiem, ale nie jest.

parasin napisał(a):Bo korzystali z Biblii, których tłumacze nie mieli tyle odwagi, by narazić się na potępienie przez Kościół ich przekładu.
Protestanci też sie nie chcieli narazić. :roll2: Znam paru, i to co piszesz jest zwyczajnie śmiesze i nieprawdziwe.

parasin napisał(a):Co by się stało z takim przekładem, jak zostałby obsmarowany przez przywódców kościelnych widać na przykładzie co zrobiono wobec PNŚ.
Zapraszałem cie do dyskusji, nic nie zrobiles oprucz dorzucania błota jak teraz. ehh

parasin napisał(a):ŚJ odważyli się na to, gdyż mają gdzieś opinię kościelnych uczonych, liczy się dla nich to, co o nich myśli Bóg. To On ich osądzi. Nie idą więc na kompromisy, aby przypodobać się Kościołowi.
Swiadkowie twierdzą że cos "odkryli" niestety nikt poza nimi [rowniez nie-katolikami] nie widzi powodu do tych rewelacji, bo go...Nie ma zwyczajnie.

parasin napisał(a):Scott napisał/a:
parasin napisał/a:
Czy ŚJ są wrogami krzyża?
Na równi z ateistami.

Tak naprawdę Świadkom Jehowy wisi na czym Jezus wisi. To katolicy mają problem, bo z krzyża zrobili sobie przedmiot kultu, fetysz, od którego zależy ich wiara i bez którego nie potrafiliby wierzyć. To dlatego, aby obronić wiarę muszą obronić krzyż. To, że ŚJ uznawali krzyż, ale to porzucili pokazuje, że wiara ŚJ nie zależy od jakiejś rzeczy. Wierzą w Boga, a nie w przedmiot. Poza tym przyrównanie do ateistów jest manipulacją (nie z Twojej strony Ty tylko powtarzasz po innych). ŚJ nie walczą z krzyżem jak ateiści, domagający się zdjęcia go ze ścian szkolnych i urzędów państwowych. Po prostu chcą prawdy i szukają jej. A kiedy już ją odkryją nie boją się jej głosić. Mimo potępienia, które na siebie ściągają.
Fetyszyzm jest grzechem, to w jaki podły sposób go potraktowałeś przerosło wszelkie granice. Dostajesz punkt .

[ Dodano: Nie 02 Maj, 2010 21:42 ]
parasin napisał(a):Scott napisał/a:
parasin napisał/a:
Czy zwrot "krzyż chrystusowy" z Filipian 1:18 (BT) to drewno? Czy określenie chrześcijańskiego stylu życia?

Ale cóż to znaczy? Jedynie to, że czy to obłudnie, czy naprawdę, na wszelki sposób rozgłasza się Chrystusa. A z tego ja się cieszę i będę się cieszył. z BT, gdzie tam masz "krzyż Chrystusowy"???

Och parasin dopuścił się tu kłamstwa i psychomanipulacji, bo przecież nie ma tam tego o czym pisał. To niewybaczalny błąd. Na stos z nim. Heretyk do lochu, a potem spalić. A z nim wszystkich ŚJ.
Nic go nie usprawiedliwia, a już szczególnie późna pora pisania postu. Ani to, że słowa cytowane są w Biblii tyle, że dwa rozdziały dalej. Nie ma jak to znaleźć na kogoś haka. Masz mnie Scott. Proszę o łagodny wymiar kary.

A poważnie.
Masz tu przykład jak osoba negatywnie nastawiona do ŚJ postrzega ich najzwyklejsze pomyłki, których przecież nie da się uniknąć kiedy mamy do czynienia z takim ogromem danych.
Jestem także modem, i sprawdzam takie rzeczy. Zachowuj sie...

parasin napisał(a):Scott napisał/a:
Czy napisano, że wrogowie chrystusowego krzyża będą głosić, że umarł na palu?

Ze bedą sie się sprzeciwiać, jak to robią własnie śJ...


W poprzednim poscie wykazałem na podstawie Biblii (tylko pomyliłem się z rozdziałem), co oznacza "krzyż chrystusowy", że jest nim chrześcijański tryb życia - życie dla Chrystusa. Teraz udowodnij, że ŚJ sprzeciwiają się życiu po chrześcijańsku, które polega na uśmierceniu swojego ciała - cielesnych żądz i podążaniu za Chrystusem.
Bardzo prosto, pytanie które jest w centrum Ewangelii, "Kim dla ciebie jest Jezus Chrystus?"To na które odpowiedzi nie doczekalem sie, bo za Emmanuela uznać Go nie chciałeś.

A Chrześcijaństwo to religia własne tej Osoby"przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie". To podstawa uznać Jezusa za Boga.
parasin napisał(a):Scott napisał/a:
Filipian 1,19 BT..

Powinno być Filipian 3:17-19 BT
Cytat:

Bądźcie, bracia, wszyscy razem moimi naśladowcami i wpatrujcie się w tych, którzy tak postępują, jak tego wzór macie w nas.(18) Wielu bowiem postępuje jak wrogowie krzyża Chrystusowego, o których często wam mówiłem, a teraz mówię z płaczem.(19) Ich losem - zagłada, ich bogiem - brzuch, a chwała - w tym, czego winni się wstydzić. To ci, których dążenia są przyziemne.”

(pogrubienia moje)

Są też inne wersety, które pomagają zrozumieć wyrażenie "krzyż chrystusowy". I przez to, mówiących o tym, że ŚJ są "wrogami krzyża" jednoznacznie utożsamić z manipulantami.
Chodzi o przełożenie faktu męki Chrystusa na krzyżu na dzialanie. Oczko

parasin napisał(a):Poza tym biorąc pod uwagę podstawowe znaczenie słowa tłumaczonego na "krzyż" to mamy wręcz absurdalną sytuację, gdyż okazuje się, że to prędzej kościół jest wrogiem krzyża, bo sprzeciwia się palowi męki. I zwalcza go bardziej zawzięcie niż ŚJ krzyż. Napędzany jest bowiem niezdrową ideologią kultu przedmiotu.

To by było na tyle jeśli chodzi o fakty.
Krzyż jest przedłuzeniem linii duchowej, przypomina nam o swojej tożsamości, niestety, nie znasz nauczania KK.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
02-05-2010 20:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
parasin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 91
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #732
 
Scott,
Nawiązując do Twoich kontrargumentów. Jest jak napisałem: Jedynym grzechem Strażnicy jest to, że źle zrozumieli informację "z rękoma wyciągniętymi nad głową". Zapewniam Cię, że gdyby wiedzieli jak owa figurka wygląda, nie zamieściliby takiej informacji. Powiedz mi dlaczego pokazano na zdjęciu nie tą figurkę, o której pisała agencja?

Nie będę z Tobą dyskutował, dopóki będziesz powoływał się na materiały psychomanipulatorów i kłamców.

A skoro mowa o przekładzie PNŚ, to znalazłem kolejne kłamstwo i manipulację której dopuścili się Twoi szacowni znawcy tematu (Bednarski bodajże). Skocz sobie na stronę Centrum Przeciwdziałania Manipulacji
http://www.psychomanipulacja.pl/
i zobacz jak do zwalczania tej psychomanipulacji posługują się psychomanipulacją i kłamstwem. (Swoją drogą ciekawe podejście do walki z psychomanipulacją).
http://www.psychomanipulacja.pl/art/niek...eckich.htm
Są tam różne insynuacje na temat PNŚ
Np.: insynuacja nr 14
Cytat: Usunięto słowo "krzyż", a wstawiono zamiast jednego greckiego słowa stauros dwa, tzn. "Pal męki" (por. Mt 27:40). Zrobili to wbrew temu co sami napisali w "Przedmowie", że każdemu słowu oryginału greckiego, odpowiada jedno słowo polskie!
Co my tu mamy?
Zrobili to wbrew temu co sami napisali w "Przedmowie", że każdemu słowu oryginału greckiego, odpowiada jedno słowo polskie
Zobaczmy do przedmowy i przekonajmy się, czy autor tych słów mówi prawdę?
Oto co napisano w przedmowie do Chrześcijańskich Pism Greckich w Przekładzie Nowego Świata:
Cytat:...ciach...
Och zapomniałem nie można na tym forum cytować Przekładu Nowego Świata. Każdy więc sam musi sprawdzić jeśli ma w domu. Nie mogę zatem stanąć w obronie PNŚ, bo nie mogę go cytować.
Ale zwróćmy uwagę na inną sprawę. Na kompetencje autora tego artykuliku.

Cytat:1. W nazwie nie jest uwidocznione, że jest to Nowy Testament (chyba słusznie, bo tłumaczenie tych pism odbiega od tradycyjnych przekładów). Chrześcijańskich pism greckich jest wiele np.: pisma starochrześcijańskie czy apokryfy, a Nowy Testament jest jeden. Nie wiem natomiast z jakim "nowym światem" należy łączyć dalszy człon tytułu? Czy chodzi o nowy świat, który jest dopiero przed nami, czy o głoszoną przez ruch New Age "nową erę"?
Zobaczmy co autor mówi:
Nie wiem natomiast z jakim "nowym światem" należy łączyć dalszy człon tytułu? Czy chodzi o nowy świat, który jest dopiero przed nami, czy o głoszoną przez ruch New Age "nową erę"?
Czyli sam z rozbrajającą szczerością przyznaje, że sam nie ma pojęcia, o czym będzie dyskutował.
Niestety tej szczerości nie udaje mu się zachować w dalszej części swoich wywodów.
W insynuacji nr 6 czytamy.
Cytat:6. W kilku przypadkach usunięto z tekstu wersety, bez podania chociażby w przypisach powodu tej operacji (np. Mk 9:44, 15,28), jak to zrobiono w J 8: 1-11. Umieszczono w Mt 27:49 (w podwójnym nawiasie) słowa: "Inny człowiek wziął włócznię i przebił mu bok...", sugerując przez to, że Jezus był przebity przed śmiercią, co nie jest zgodne z J 19:33n. Natomiast nie zamieszczono słów: "...błogosławiona jesteś między niewiastami" z Łk 1:28, które są zgodne z Łk 1:42 i które zamieszczają wszystkie polskie przekłady Nowego Testamentu.
Zwróćmy uwagę na ostatnie słowa:
Natomiast nie zamieszczono słów: "...błogosławiona jesteś między niewiastami" z Łk 1:28, które są zgodne z Łk 1:42 i które zamieszczają wszystkie polskie przekłady Nowego Testamentu.
Postanowiłem zbadać czy tak jest w istocie. Zamurowało mnie okazuje się że autor dopuścił się tu jawnego kłamstwa. Porównajmy przekłady.

Cytat:Lk 1:28 Bg „A wszedłszy Anioł do niej, rzekł: Bądź pozdrowiona, łaską udarowana, Pan jest z tobą; błogosławionaś ty między niewiastami.”
Lk 1:28 Br „I wszedłszy do niej anioł powiedział: Bądź pozdrowiona, pełna łaski! Pan z tobą, (błogosławiona jesteś między niewiastami).”
Lk 1:28 BT „Anioł wszedł do Niej i rzekł: Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, <błogosławiona jesteś między niewiastami>.”
Lk 1:28 Bw „I wszedłszy do niej, rzekł: Bądź pozdrowiona, łaską obdarzona, Pan z tobą, błogosławionaś ty między niewiastami.”
Lk 1:28 Bb „Wszedszy tedy Anioł do niej rzekł: Bądź pozdrowiona z łaski zmiłowana. Pan z tobą jest. Błogosławionaś ty między niewiastami.”
Lk 1:28 Bp „(Anioł) przyszedł do niej i rzekł: - Raduj się, łaski pełna, Pan z tobą!”
Lk 1:28 NS „ ...ciach..." (Sorry zapomniałem, ale rzeczywiście zapewniam wszystkich, nie ma tam słów: błogosławiona jesteś między niewiastami)
O proszę czy rzeczywiście wszystkie polskie przekłady mają, to o czym pisze autor?
Katolicka Bp ma te słowa tylko w przypisie, a właściwie mówi tylko o tym, że takowe słowa są w innym przekładzie: Wulgacie. W tekście głównym ich nie ma zatem autor tej insynuacji kłamie.
Podobno nie ma tych słów również w polskim wydaniu:
Cytat:Grecko-polski Nowy Testament – interlinearny przekład Nowego Testamentu, przygotowany przez ks. prof. Remigiusza Popowskiego SDB oraz prof. Michała Wojciechowskiego.
Ktoś wyraźnie leje wodę kłamstw na temat ŚJ i liczy, że prawda się w niej utopi. Jednak bezstronni obserwatorzy dostrzegą, kto tak naprawdę manipuluje. Przykro mi, że do nich nie należysz.


Scott napisał(a):Bardzo prosto, pytanie które jest w centrum Ewangelii, "Kim dla ciebie jest Jezus Chrystus?"To na które odpowiedzi nie doczekalem sie, bo za Emmanuela uznać Go nie chciałeś.
Naprawdę się nie doczekałeś?
http://forum.e-sancti.net/viewtopic.php?...02c#154935

Cytat:Uznaję Jezusa za Emmanuela, Pana, Zbawcę, Mesjasza i Syna Bożego, ale nie uznaję za Boga.

Scott wybacz, ale ja nie będę z Tobą rozmawiał, bo to nie ma najmniejszego sensu, Ty nie widzisz moich postów, moich argumentów, cytujesz kłamców i manipulantów i nawet nie podajesz źródeł skąd.
Jedyne co dobrze Ci wychodzi to powtarzanie w kółko, że "uważam się za cierpiętnika", i że "nie znam Biblii".


Scott napisał(a):
parasin napisał(a):Scott napisał/a:
Wolno cytować przekłady Biblii, które potwierdzają tylko Katolicką wersję różnych nauk?
Wolno cytować tylko przeklady chrzescijanskie. PNŚ jest zakazany ze wzgledu na manipulacje.

A jak to co mówisz ktoś ma poddać weryfikacji skoro nie można go cytować?
Jeśli coś zakłada się z góry, bez bliższego zbadania, to dopiero manipulacja.
A nawet jeśli zawiera manipulacje tym bardziej powinno się go móc tu cytować żeby je udowodnić, i dać możliwość obrony jego zwolennikom. W przeciwnym wypadku stawiam Wam zarzut, że się czegoś boicie, a skoro boicie się to znaczy, że macie coś do ukrycia. Ale nie będę rozprawiał na ten temat, gdyż regulamin zabrania cytowania PNŚ. Byłoby to jak dyskusja o kolorach z daltonistą.
A propos to właśnie dzięki temu punktowi regulaminu znalazłem się na e-sancti.
Od moich argumentów na ten temat uciekłeś,miesiace temu nie udawaj że chcesz coś weryfikować teraz. To zalosne.
Być może masz rację, że "uciekłem", bo może zapomniałem, ale pokaż mi gdzie, bo jakoś Ci już nie wierzę. A zresztą jak masz argumentować cytując tych łgarzy, to nie pokazuj.

Nauczycielu, uspokój Twoich uczniów. On zaś rzekł do nich: Zapewniam was, że jeśli oni zamilkną, kamienie będą wołać.
( Lk 19:40 br )
04-05-2010 10:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #733
 
Zebyś ty miał odwage przyznać się do tego gdzie zmanipulowałeś parasin i wyszło to na jaw. Zamiast nowych wątków zaczynać. Przez to co robisz stajesz się niewiarygodny jeszcze bardziej bo dokladasz tylko nowych przeklaman do starych....

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
04-05-2010 17:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #734
 
parasin napisał(a):Scott,
Nawiązując do Twoich kontrargumentów. Jest jak napisałem: Jedynym grzechem Strażnicy jest to, że źle zrozumieli informację "z rękoma wyciągniętymi nad głową". Zapewniam Cię, że gdyby wiedzieli jak owa figurka wygląda, nie zamieściliby takiej informacji. Powiedz mi dlaczego pokazano na zdjęciu nie tą figurkę, o której pisała agencja?

Nie będę z Tobą dyskutował, dopóki będziesz powoływał się na materiały psychomanipulatorów i kłamców.

A skoro mowa o przekładzie PNŚ, to znalazłem kolejne kłamstwo i manipulację której dopuścili się Twoi szacowni znawcy tematu (Bednarski bodajże). Skocz sobie na stronę Centrum Przeciwdziałania Manipulacji
http://www.psychomanipulacja.pl/
i zobacz jak do zwalczania tej psychomanipulacji posługują się psychomanipulacją i kłamstwem. (Swoją drogą ciekawe podejście do walki z psychomanipulacją).
http://www.psychomanipula...sm-greckich.htm
Są tam różne insynuacje na temat PNŚ
Np.: insynuacja nr 14
Cytat:
Usunięto słowo "krzyż", a wstawiono zamiast jednego greckiego słowa stauros dwa, tzn. "Pal męki" (por. Mt 27:40). Zrobili to wbrew temu co sami napisali w "Przedmowie", że każdemu słowu oryginału greckiego, odpowiada jedno słowo polskie!

Co my tu mamy?
Zrobili to wbrew temu co sami napisali w "Przedmowie", że każdemu słowu oryginału greckiego, odpowiada jedno słowo polskie
Zobaczmy do przedmowy i przekonajmy się, czy autor tych słów mówi prawdę?
Oto co napisano w przedmowie do Chrześcijańskich Pism Greckich w Przekładzie Nowego Świata:
Cytat:
...ciach...

Och zapomniałem nie można na tym forum cytować Przekładu Nowego Świata. Każdy więc sam musi sprawdzić jeśli ma w domu. Nie mogę zatem stanąć w obronie PNŚ, bo nie mogę go cytować.
Ale zwróćmy uwagę na inną sprawę. Na kompetencje autora tego artykuliku.

Cytat:
1. W nazwie nie jest uwidocznione, że jest to Nowy Testament (chyba słusznie, bo tłumaczenie tych pism odbiega od tradycyjnych przekładów). Chrześcijańskich pism greckich jest wiele np.: pisma starochrześcijańskie czy apokryfy, a Nowy Testament jest jeden. Nie wiem natomiast z jakim "nowym światem" należy łączyć dalszy człon tytułu? Czy chodzi o nowy świat, który jest dopiero przed nami, czy o głoszoną przez ruch New Age "nową erę"?

Zobaczmy co autor mówi:
Nie wiem natomiast z jakim "nowym światem" należy łączyć dalszy człon tytułu? Czy chodzi o nowy świat, który jest dopiero przed nami, czy o głoszoną przez ruch New Age "nową erę"?
Czyli sam z rozbrajającą szczerością przyznaje, że sam nie ma pojęcia, o czym będzie dyskutował.
Niestety tej szczerości nie udaje mu się zachować w dalszej części swoich wywodów.
W insynuacji nr 6 czytamy.
Cytat:
6. W kilku przypadkach usunięto z tekstu wersety, bez podania chociażby w przypisach powodu tej operacji (np. Mk 9:44, 15,28), jak to zrobiono w J 8: 1-11. Umieszczono w Mt 27:49 (w podwójnym nawiasie) słowa: "Inny człowiek wziął włócznię i przebił mu bok...", sugerując przez to, że Jezus był przebity przed śmiercią, co nie jest zgodne z J 19:33n. Natomiast nie zamieszczono słów: "...błogosławiona jesteś między niewiastami" z Łk 1:28, które są zgodne z Łk 1:42 i które zamieszczają wszystkie polskie przekłady Nowego Testamentu.

Zwróćmy uwagę na ostatnie słowa:
Natomiast nie zamieszczono słów: "...błogosławiona jesteś między niewiastami" z Łk 1:28, które są zgodne z Łk 1:42 i które zamieszczają wszystkie polskie przekłady Nowego Testamentu.
Postanowiłem zbadać czy tak jest w istocie. Zamurowało mnie okazuje się że autor dopuścił się tu jawnego kłamstwa. Porównajmy przekłady.

Cytat:
Lk 1:28 Bg „A wszedłszy Anioł do niej, rzekł: Bądź pozdrowiona, łaską udarowana, Pan jest z tobą; błogosławionaś ty między niewiastami.”
Lk 1:28 Br „I wszedłszy do niej anioł powiedział: Bądź pozdrowiona, pełna łaski! Pan z tobą, (błogosławiona jesteś między niewiastami).”
Lk 1:28 BT „Anioł wszedł do Niej i rzekł: Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, <błogosławiona jesteś między niewiastami>.”
Lk 1:28 Bw „I wszedłszy do niej, rzekł: Bądź pozdrowiona, łaską obdarzona, Pan z tobą, błogosławionaś ty między niewiastami.”
Lk 1:28 Bb „Wszedszy tedy Anioł do niej rzekł: Bądź pozdrowiona z łaski zmiłowana. Pan z tobą jest. Błogosławionaś ty między niewiastami.”
Lk 1:28 Bp „(Anioł) przyszedł do niej i rzekł: - Raduj się, łaski pełna, Pan z tobą!”
Lk 1:28 NS „ ...ciach..." (Sorry zapomniałem, ale rzeczywiście zapewniam wszystkich, nie ma tam słów: błogosławiona jesteś między niewiastami)

O proszę czy rzeczywiście wszystkie polskie przekłady mają, to o czym pisze autor?
Katolicka Bp ma te słowa tylko w przypisie, a właściwie mówi tylko o tym, że takowe słowa są w innym przekładzie: Wulgacie. W tekście głównym ich nie ma zatem autor tej insynuacji kłamie.
Podobno nie ma tych słów również w polskim wydaniu:
Cytat:
Grecko-polski Nowy Testament – interlinearny przekład Nowego Testamentu, przygotowany przez ks. prof. Remigiusza Popowskiego SDB oraz prof. Michała Wojciechowskiego.

Ktoś wyraźnie leje wodę kłamstw na temat ŚJ i liczy, że prawda się w niej utopi. Jednak bezstronni obserwatorzy dostrzegą, kto tak naprawdę manipuluje. Przykro mi, że do nich nie należysz.
parasin, ale o co ci w ogole chodzi? Cos piszesz, nie podpierasz sie niczym i sa wnioski. Temat o PNŚ dawno przestal byc na tyle wazny dla ciebie ze od miesiacy nic nie napisales w watku o nim ktory sam zaczales, a teraz "wracasz" [zaczynajac cos innego- o ile mozna uzyc slowa"powrot"], tak jakby tamtego nie było, wszystko ok i rozmawiajmy dalej...

parasin napisał(a):Scott napisał/a:
Bardzo prosto, pytanie które jest w centrum Ewangelii, "Kim dla ciebie jest Jezus Chrystus?"To na które odpowiedzi nie doczekalem sie, bo za Emmanuela uznać Go nie chciałeś.

Naprawdę się nie doczekałeś?
http://forum.e-sancti.net...7dc8402c#154935

No tak ale "argunenty",ktore tam sa zostaly przeciez obalone.

parasin napisał(a):Cytat:
Uznaję Jezusa za Emmanuela, Pana, Zbawcę, Mesjasza i Syna Bożego, ale nie uznaję za Boga.


Scott wybacz, ale ja nie będę z Tobą rozmawiał, bo to nie ma najmniejszego sensu, Ty nie widzisz moich postów, moich argumentów, cytujesz kłamców i manipulantów i nawet nie podajesz źródeł skąd.
Jedyne co dobrze Ci wychodzi to powtarzanie w kółko, że "uważam się za cierpiętnika", i że "nie znam Biblii".
Duży uśmiech Standardowy tekst kiedy klamstwa śJ, nieuctwo i manipulacje wychodza na jaw. :roll2: Ale to też element manipulacji, zrobic z siebie ofiare, kiedy samemu sie atakuje i werbuje do sekty nieswiadome osoby.

parasin napisał(a):Scott napisał/a:
parasin napisał/a:
Scott napisał/a:
Wolno cytować przekłady Biblii, które potwierdzają tylko Katolicką wersję różnych nauk?
Wolno cytować tylko przeklady chrzescijanskie. PNŚ jest zakazany ze wzgledu na manipulacje.

A jak to co mówisz ktoś ma poddać weryfikacji skoro nie można go cytować?
Jeśli coś zakłada się z góry, bez bliższego zbadania, to dopiero manipulacja.
A nawet jeśli zawiera manipulacje tym bardziej powinno się go móc tu cytować żeby je udowodnić, i dać możliwość obrony jego zwolennikom. W przeciwnym wypadku stawiam Wam zarzut, że się czegoś boicie, a skoro boicie się to znaczy, że macie coś do ukrycia. Ale nie będę rozprawiał na ten temat, gdyż regulamin zabrania cytowania PNŚ. Byłoby to jak dyskusja o kolorach z daltonistą.
A propos to właśnie dzięki temu punktowi regulaminu znalazłem się na e-sancti.

Od moich argumentów na ten temat uciekłeś,miesiace temu nie udawaj że chcesz coś weryfikować teraz. To zalosne.

Być może masz rację, że "uciekłem", bo może zapomniałem, ale pokaż mi gdzie, bo jakoś Ci już nie wierzę. A zresztą jak masz argumentować cytując tych łgarzy, to nie pokazuj.

Zdarza sie zapomniec wiec ci przypomne po tych paru miesiacach.
tu sa dwa posty:
http://forum.e-sancti.net/viewtopic.php?p=154650#154650
Co do lgarzy to co najmniej dziwnie brzmi to stwierdzenie od osoby ktora sama manipulowala wielokrotnie chocby w tym temacie, jeszcze pod adresem osob ktore pomagaja odnalesc obiektywna prawde zniewolonym przez sekte, to juz nie jest ok.

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
06-05-2010 22:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #735
 
Scott napisał(a):Zebyś ty miał odwage przyznać się do tego gdzie zmanipulowałeś parasin i wyszło to na jaw. Zamiast nowych wątków zaczynać. Przez to co robisz stajesz się niewiarygodny jeszcze bardziej bo dokladasz tylko nowych przeklaman do starych....
2.
regulamin IV/2 napisał(a):Zabrania się wszczynania kłótni, prowadzenia dyskusji nie na temat, a szczególnie dyskusji ad personam, obrażania i poniżania czyjejkolwiek godności, a w szczególności innych użytkowników Forum
Cytat:6. Wszelkiego rodzaju cytaty powinny zawierać odnośniki do tekstu źródłowego.
Przykro mi, ale w każdym temacie, w którym zabierasz głos, łamiesz regulamin. Napisałbym dosadniej co myslę o takim sposobie dyskutowania, no ale wtedy sam złamałbym regulamin Oczko

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
07-05-2010 08:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów