Sekty /Świadkowie Jehowy/

**Ks.Marek** · 03-04-2007 22:15

Tutaj znajdziecie syntezę doktryny Świadków Jehowy skonfrontowaną z nauczaniem Kościoła Katolickiego

**Scott** · 13-05-2007 13:30

Cytat:Ta książka po prostu wstrząsnęła Świadkami Jehowy!!!

Podtytuł: Konflikt między lojalnością Boga, a lojalnością względem swojej religii.

Wnikliwa obserwacja najwyższej rady religijnej i jej dramatycznej władzy nad życiem ludzi.

Autor tej książki był przez wiele lat członkiem Ciała Kierowniczego - najwyższego organu Świadków Jehowy. Stojąc na tym stanowisku był świadkiem wydarzeń, które podważyły jego zaufanie do organizacji. Przeżył wtedy tytułowy "kryzys sumienia", który w konsekwencji doprowadził do opuszczenia szeregów Świadków Jehowy.

W swojej książce opierając się na niezbitych dowodach (często na tajnych dokumentach niedostępnych zwykłym Świadkom Jehowy) wprost ukazuje prawdziwe oblicze organizacji. Większość zawartych w niej fotokopii dokumentów jest unikatowa.

Większość znawców tematyki uważa tę książkę za najważniejszą książkę o Świadkach Jehowy, jaką kiedykolwiek wydano. Liczbę odejść od organizacji Świadków Jehowy po jej przeczytaniu szacuje się na dziesiątki tysięcy.

http://www.tolle.pl/ksiazka/kryzys-sumienia?pp=19

**Ks.Marek** · 13-05-2007 22:33

Scott cytując tolle.pl napisał(a):Autor tej książki był przez wiele lat członkiem Ciała Kierowniczego - najwyższego organu Świadków Jehowy. Stojąc na tym stanowisku był świadkiem wydarzeń, które podważyły jego zaufanie do organizacji.

Podobna rzecz pojawiła się w związku z masonerią:
Śmiertelna Pułapka

brat_Jakub · 26-05-2007 14:01

Jaką mam gwarancję że kościół katolicki nie jest sekstą skoro dokonał odstępstwa od Biblii np wprowadzono pojecie Trójcy (dopiero w 4 wieku!) oraz wbrez słowom Boga oddaje się cześć innym osobom np Maryji,a na dodatek powycinano z Biblii imię Boże(Jahwe albo Jehowa) a w to miejsce wstawiono Pan?
Jak to wyjaśnicie i z jakiej racji nazywacie Świadków Jehowy sektą,gdzie tu jest ekumenizm i otwarcie na dialog między chrześciajanmi,którzy wsyzscy przecież koryzstają z tej samej Biblii która jest podstawą a nie np np nauki filozoficzne,itd,które jak najbardziej próbują uprościć chcrześcijaństwo zatracają sens tej wiary.Dlatego coraz więcej ludzi niestty odchodzi od religii która jest mętna.W kościele zamist dyskutować nad słowem bożym,powtarzane są wciąż te same modlitwy.Jaki porzytek mają z tego ludzi i jaką Bóg?

**Ks.Marek** · 26-05-2007 14:24

1. Proszę o wypowiedzi w związku z ŚJ, bo o tym wątek ów traktuje.
2. Qui bono mam udowadniać, że nie jestem wielbłądem?

Offca · 26-05-2007 14:26

brat_Jakub napisał(a):W kościele zamist dyskutować nad słowem bożym

Nad Słowem Bożym się nie dyskutuje, ale Nim żyje.

brat_Jakub napisał(a):powtarzane są wciąż te same modlitwy.

Tak? Nie zauważyłam. Chyba, że modlitwę Pańską uważasz za bezużyteczną, albo ogólnie modlitwy uważasz za bezużyteczne, skoro wypisujesz takie zarzuty. Bez modlitwy daleko nie zajedziesz.

brat_Jakub napisał(a):Jaki porzytek mają z tego ludzi i jaką Bóg?

Większy niż Ci się wydaje.

brat_Jakub napisał(a):na dodatek powycinano z Biblii imię Boże(Jahwe albo Jehowa) a w to miejsce wstawiono Pan?

Och doprawdy?! Ja znalazłam przynajmniej 18 fragmentów w ST w Biblii Tysiąclecia gdzie występuje imię "Jahwe".

brat_Jakub napisał(a):którzy wsyzscy przecież koryzstają z tej samej Biblii

Chrześcijanie może i owszem. Świadkowie Jehowy nie.

brat_Jakub napisał(a):oraz wbrez słowom Boga oddaje się cześć innym osobom np Maryji

Bóg nakazuje Ci czcić ojca swego i matkę swoją. Czyżby się pomylił?

ddv · 26-05-2007 22:23

brat_Jakub napisał(a):Jaką mam gwarancję że kościół katolicki nie jest sekstą

Sam układał Kościół "skład" Biblii w oparciu o tzw. "Tradycję" ... (przekaz ustny i spisany)
Biblia jest "dzieckiem" Kościoła a nie Kościół "dzieckiem" Biblii ...
Wystarczy :coo:

brat_Jakub napisał(a):oraz wbrez słowom Boga oddaje się cześć innym osobom np Maryji

Cytat:"Anioł wszedł do Niej i rzekł: Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, <błogosławiona jesteś między niewiastami>."

( Lk 1:28 BT )

Cytat:"Gdy On to mówił, jakaś kobieta z tłumu głośno zawołała do Niego: Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś. Lecz On rzekł: Owszem, ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je. "

(Lk 11:27 - 28 BT )
Cóż zarówno Archanioł jak i sam Bóg stwierdza że Maryja jest "błogosławioną" ...

brat_Jakub napisał(a):a na dodatek powycinano z Biblii imię Boże(Jahwe albo Jehowa)

Imię "Jahwe" występuje w Biblii ok 50 razy (o ile dobrze pamiętam) zaś zarówno Tradycja judaistyczna jak i chrześcijańska ze względu na szacunek do Boga nie używała słowa "Jahwe" lecz zasadniczo innych : "Adonai" "El" "Elohim"> (ok. ~~ 2000 razy, pod z pam. )
Dzieje się tak od najstarszych "wydań" Biblii (potwierdzone znaleziskiem w Qumran).
Cóż zatem "coś nie tak" z wydawnictwem "Strażnicy" jeżeli na własną rękę przerabia sobie tekst Biblii w g. własnych upodobań ...
A tak na marginesie - coś kiepsko ze znajomością Biblii przez "ŚJ" jeżeli nie wiedzą tak podstawowych spraw ... Smutny

brat_Jakub napisał(a):Jak to wyjaśnicie i z jakiej racji nazywacie Świadków Jehowy sektą,gdzie tu jest ekumenizm i otwarcie na dialog między chrześciajanmi,

Tak się składa, że nauczanie "ŚJ" nie mieści się ani w ramach chrześcijaństwa, ani Judaizmu ... :?

brat_Jakub napisał(a):którzy wsyzscy przecież koryzstają z tej samej Biblii

NIestety, ale:
1. "ŚJ" korzystają ze swojego "wydania" Biblii - odbiegającego ( i to miejscami dość znacząco) od wydań chrześcijańskich.
2. Sama interpretacja Biblii przez "ŚJ" odbiega w znaczący sposób od interpretacji chrześcijańskiej Biblii (nie dziwota wiążwszy pod uwagę fakt dokonania zmian w Biblii przez ŚJ).

brat_Jakub napisał(a):tej samej Biblii która jest podstawą a nie np np nauki filozoficzne,itd,które jak najbardziej próbują uprościć chcrześcijaństwo

Mógłbyś to jakoś wytłumaczyć :o

brat_Jakub napisał(a):Dlatego coraz więcej ludzi niestty odchodzi od religii która jest mętna.

fakt.
Najlepszym dowodem na to - zmniejszająca się liczba "Świadków Jehowy": ....

brat_Jakub napisał(a):zamist dyskutować nad słowem bożym

Z samego szacunku należałoby słowo "Bóg" (Jedyny) pisać z dużej litery ... :/
Zauważ - my nie tylko "dyskutujemy" nad Słowem Bożym.
My przede wszystkim staramy się zrozumieć i realnie wcielać Słowo Boże w życie ...

brat_Jakub napisał(a):W kościele zamist dyskutować nad słowem bożym,powtarzane są wciąż te same modlitwy.

Przede wszystkim zaś - szukamy kontaktu z Bogiem żywym - poprzez rozmowę z Nim i wykonywanie Jego nakazów ...
My nie spoufalamy się z Bogiem "waląc" Mu po imieniu "Jahwe" - lecz odnosimy się do Niego z SZACUNKIEM należnym Najwyższemu .i Jedynemu Bogu ...

Black_Soap · 27-05-2007 23:08

Ap ropo może mi ktoś wytłumaczyć o co Jechowie biega z tym palem męczeństwa ?? Głupio to brzmi Duży uśmiech

ddv · 27-05-2007 23:12

Jehowici stworzyli własną "teologię" z której wynika, ze m. in Chrystus zginął na palu męki a nie na Krzyżu.

Świnia · 28-05-2007 12:13

To jehowi to nie sekta chrześcijańska? eee... Ale ciągle RHP Język

To jakie są sekty chrześcijańskie, jeśli można spytać? :hm:

brat_Jakub · 28-05-2007 16:01

Racje są po obu stronach.Dzisiejsze dokrytyny KK dość mocno oddaliły się od pierwotnych słów zapisanych przez Boga w Biblii.
Zamiast nich KK skupia się na swej hierarchii,powtarzanych w kółko modlitwach,sakramentach.A przeciętny katolik nie wie nawet ile ksiąg ma biblia i innych podstawowych wiadomości itd,bo wierzy że człowiek religijny to ten co chodzi do Spowiedzi i Komunii i tyle,no bo tak ksiądz powiedział,porażka...
Cóż to za katolik,co nie zna podstawowych prawd biblijnych,a więc nie wie czego Bóg od niego oczekuje ani kim jest?Nie umie potwierdzić Biblią istnienia Trójcy ,ale wytyka innym wyznaniom że jej nie przyjmują-widocznie Russel miał jakieś powody że zaczął wnikliwie studiować Biblię.Widocznie Kościół nie interesowała się dostatecznie Słowem Bożym tak aby dać nokauta Rusellowi na samym i początku i nie pozwolić na rzekome fałszowanie praw biblijnych jakie się zarzuca śJ.

Ja od 2 miesięcy spotykam się z śJ i cieszę się z tego ponieważ nareszcie się coś dowiaduję i mogę ocenić na podstawie różnych publikacji czy jest to prawda czy fałsz,mam możliwość wyboru czy pozostać z ŚJ,czy powrócić do KK.
Jeśli powrócę do KK to bynajmniej nie jako ten co będzie znowu w kółko powtarzać te same modlitwy lecz ten co dalej będzie mógł poznawać prawdę o Bogu na podstawie Biblii.Mam nadzieję że są takie wspólnoty w KK (nie kółka różańcowe) które się tym zajmują.

[ Komentarz dodany przez: Annnika: Pon 28 Maj, 2007 16:34 ]
Na całe szczęście mnóstwo Uśmiech

**Wojtek37** · 29-05-2007 11:25

Bracie jakubie, z całym szacunkiem mogę niestety powiedzieć, iż nic nie wiesz o doktrynie KRzK, skoro tak jak powyżej piszesz, a tym bardziej nie orientujesz się w zagadnieniach ŚJ, ale życzę powodzenia, najprawdopodobniej zostaniesz zmanipulowany jak wielu przed Tobą. ...

Może jednak zanim podejmiesz jakiekolwiek decyzje popytaj się mądrzejszych od siebie, nie koniecznie katolików w tej materii na stronie ....

http://watchtower.org.pl/forum/

Jeśli naprawdę masz otwarty umysł i serce na Boga to zaskoczysz w czym sprawa, życzę powodzenia.

alus · 29-05-2007 14:07

"Gdzie dalej będzie mógł poznawać prawdę o Bogu, na podstawie Biblii" - tylko czytaj sam Biblię (świetna do tego jest Biblia Jerozolimska, zawierająca ogromną ilość wyjaśnień, tłumaczeń), bo ŚJ posługują się "swoją Biblią" - niepełną, specjalnie opracowaną, spreparowaną, odpowiadającą doktrynie jaką głoszą.
Zauważ, że Jezus mówi, że nikt nie zna godziny Jego ponownego przyjścia, mówi, że "o owej godzinie wie tylko Bóg Ojciec" - a ŚJ już 5 czy 6 krotnie wyznaczali tą datę.
Gdy nadchodzi wyznaczona data i nic się nie dzieje, "wyliczają" następną.

brat_Jakub · 29-05-2007 16:31

Ale zachodzi podstawowe pytanie,dlaczego ludzie odchodzą od KK do śJ?Czy dlatego że nie wierzą w Boga,czy może dlatego,że w KK brakuje im tej wiedzy?
A może KK skupia się na innych rzeczach takich jak na okrągło odmawiane te same modlitwy,sakramenty,niejasne homilie,mnóstwo rozmaitych świąt przepełnionych modlitwami,a mniej omówieniem prawd biblijnych i mniej relacji międzyludzkich?

Czy uważacie że przeciętny Chrześcijanin bedzie odczuwał głębię która podobno wypływa z tych modlitw jeśli wcześniej nie przybliży się do Boga przez naukę biblijną,która objawi sens tychże modlitw i sakramentów?NAPEWNO NIE!
Znam wielu ministrantów którzy mimo że od kilku lat służą do Mszy ,tak naprawdę mają niewiele do powiedzenia o Bogu i chrześcijaństwie,za to dużo więcej o np Księżach i sprawach przyziemnych.

Zatem czy Kościół Katolicki jest wewnętrznie zdrowy?Obawiam się że nie i niełatwo to naprawić ponieważ również ma swoją hierarhię i nieugięty styl co do stylu pełnienia swej działalności.

Przeczytawszy stronę katolikos.republika.pl
mam powody aby zrezygnować ze spotkań z śJ,ale wciąż mnie nurtuje jak mam odnaleźć Boga będąc Katolikiem?
Jeśli w Kościele nie można się nic dowiedzieć to może wystarczy regularnie odweidzać np to katolickie forum?
Może się wreszcie dowiem skąd się wzięła np spowiedź albo jaka jest rola Maryji w Kościele?Bo jakoś ani w radio Maryja ani nigdzie tego się nie można dowiedzieć

Usprawiedliwianie się "tajemnicą wiary" podczas gdy jest Biblia obszerna w Słowo Boze,jest bardzo nie w porządku tym bardziej ze strony Księży i ludzi Kościoła którzy powinni ją znać doskolnale tak jak znają śJ(tyle że w swojej interpretacji i wersji)

Wracając do "Strażnicy" i "Przebudźcie się" izapowiadanego konca świata,czasopisma te dość dobitnie udowadniają ile jest zła na świecie i że musi się on skończyć bo światem rządzi szatan,co jest oczywiście nieprawdą.Jednak prawda jak zwykle lezy po środku,bo przecież szatan istnieje a Królestwo Boże jest pośród nas,a więc rośnie.Zła nie można ignorować i nie można zapominac o końcu który kiedyś nadzejdzie i trzeba być gotowym,ale nie w strachu ale też nie w oczekiwaniu.Prawda jest po środku

Sprawa imienia Boga,wciąż nie rozumiem dlaczego możemy mówić "Panie Jezu" a nie możemy "Boże Jahwe" skoro to ta sama osoba jak wynika z Trójcy.A w wersetach np księgi Mojżeszowej Bóg nakazuje zwracać się po imieniu.No i wreszcie co z drugim przykazaniem "nie bedziesz brała imienia Pana Boga na daremno"

Jakiego imienia,czy w tymn miejscu faktycznie było "Pan" a może było prawdziwe imię?

Jak rozumny katolik ma znieść fakt że modli się modliwtwą której nie rozumie i nikt nawet nie próbuje mu tego wytłumaczyć ,tak jakby to było coś oczywistego?

ddv · 29-05-2007 17:53

brat_Jakub napisał(a):Ale zachodzi podstawowe pytanie,dlaczego ludzie odchodzą od KK do śJ?

Nie tylko do "ŚJ", "bracie_Jakubie".
Zauważ - od pewnego czasu (w Polsce - od czasów "komuny" ) Kościół Katolicki stał się obiektem rożnego rodzaju ataków - bardzo często niewybrednych i wszelkimi dostępnymi metodam i przez różnego rodzaju "ośrodki"
począwszy od rozpuszczanych pokątnie plotek i pomówień poprzez jawne pomówienia i czysto fizyczne zastraszania Wiernych "świeckich" jak i "kleru" - a skończywszy nawet wprowadzaniu określonego sposobu nauczania w szkołach (bywa iż niesprostowanego do dziś).
Każdy z tych "ośrodków" twierdzi że mówi prawdę - bardzo łatwo się jest wielu osobom w tym zagubić.
Następuje laicyzacja, "ateizacja" społeczeństwa - dla wielu jest to droga jednak krótkotrwała.
Ludzie szukają Boga - jednak przekonani pod wpływem sieczki informacyjnej która do nich dociera że "Kościół to zło" trafiają w sidła różnego rodzaju sekt.
"ŚJ" są bardzo namolni" w swoim nauczaniu.
Sąd też dość dużo osób trafiało do tej sekty.
Na szczęście - z powrotem następuje odrodzenie Wiary.

brat_Jakub napisał(a):A może KK skupia się na innych rzeczach takich jak na okrągło odmawiane te same modlitwy,sakramenty,niejasne homilie,mnóstwo rozmaitych świąt przepełnionych modlitwami,(...)

Trudno by budować drogę do Boga bez tworzenia relacji z Bogiem.
Chrystus mówi wyraźnie:

Cytat:[ "Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?"
On mu odpowiedział: Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy.

Mt 22:36 - 40 BT
Zatem - najpierw Bóg a później człowiek, lub inaczej - miłość do człowieka lecz wyrażana poprzez zachowanie Bożych nakazów.

brat_Jakub napisał(a):a mniej omówieniem prawd biblijnych i mniej relacji międzyludzkich?

Chyba tylko osoba która poważniej nie zastanawiała się nad tym, co przekazuje Kościół może mieć podobne dylematy.
Dlatego też sądzę - podsumowując cały akapit (nie pisze więcej by nie przedłużać tej odpowiedzi nadmiernie)
- osobiście uważam, ze to raczej osoby które początkowo nie zastanawiają się nad nauczaniem Kościoła w Kościele Boga nie znajdują.