Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
"Ojczyzno ma" ...
Autor Wiadomość
Anonymous
Unregistered

 
Post: #16
 
ddv napisał(a):Taa - niewątpliwie. Jednak - tylko dzięki ogromnemu poparciu Kościola przez Naród a nie dlatego, że komuna robiła jakieś "względy" Kościołowi - wręcz przeciwnie.
Jak wygadała walka komuny z Kościołem cooo
Proszę poczytać choćby artykuły:
- "oszustwo władzy" z najnowszego (45/20005) wydania "Wprost"
oraz:
http://www.wprost.pl/ar/?O=82059
artykuł p. A. Grajewskiego (członka IPN)
http://www.goscniedzielny.wiara.pl/?grup...1104793630

- proponuję zapoznać się z życiorysem Karola Wojtyły, prymasa Wyszyńskiego.
Po prostu - do zniszczenia Kościoła w Polsce nie doszło tylko dlatego, ze śmierć Stalina pokrzyżowała te plany.

Ja wcale nie uważam, ze komuna była czymś najcudniejszym na swiecie miała swoje dobre i złe strony. A w polsce kościół miał więcej swobody niż w innych demoludach. W takim ZSRR Wojtyła nie dałby rady zostrać z paieżem - skapiałby pewnie gdzieś na Magadanie, albo na Sołówkach.

ddv napisał(a):A skutki tego zaciągania kredytów odczuwamy do dziś.
Do dziś trzeba spłacać horrendalne kredyty zaciągnięte jeszcze za czasów Gierka i jego następców - pomimo

Girek wziął mniej niż 60 mldów dolców kredytów. W tym czasie wartość eksportu PRLu na zachód wynosiła około 20 mldów dolków rocznie. Spiralę zadłużenia nakręciły nie tyle kredyty Gierka co embargo ekonmomiczne nałożone przez kochane nasze USA.


ddv napisał(a):apisz mi jeszcze jeden podobny tekst - a masz pewne że doprowadzisz mnie albo do zawału - albo do takiego śmiechu, że ze dwa dni "masz mnie z głowy

Ile masz lat? 17? Pewnie mocno nacierpiałeś się za komuny, a i SBecja ci sie w znaki dawała.

Ja tam z lat PRLu mam same dobre wspomnienia. I nie będę za to przepraszał.Wiem, ze dla Ciebie ważny jesy kościół, a że kulturalnie byliśmy specyficzną awangardą, że nie wywalano ludzi na bruk, że nie było nędzy to pryszcz.

Co do poziomu skolnictwa w II RP- Powiedzmy, że masz rację i miało wysoki poziom.

Ale miarą jaką się mierzy zaawansowanie cywilizacyjne społeczeństwa to nie tylko wąska elita utalentowanych tylko średni, szary przeciętniak. Za PRLu każdy musiał umieć czyatać i pisać. I każdy był jako tako czytaty i pisaty.

Jeden zliderów mniejszości białoruskiej w Polsce powiedział, że dla jego matki PRL było symbolem jej własnego awansy cywilizacyjnego.

Możesz mi mówić o złu, bezwzgledności, i prześladowaniach jakie miały miejsce w PRLu. I myślę, że przyznam ci rację. Ale nie tylko to wtedy się działo w Polsce. Chcę powiedzieć, że mieliśmy swe państwo jakie ono by nie było- niezbyt suwerenne, ale nasze polskie. Miliony rodaków rodziło się pracowało i umierało w PRLu przez kilkadziesiąt lat. Ten okres, jego dorobek, i tych ludzi nie można wyrzucać poza nawias.

[ Dodano: Pią 11 Lis, 2005 21:50 ]
ddv napisał(a):PS. Semper...
U moich rodziców jeszcze gdzieś się zachowały karki na mieso, mąkę i (chyba) cukier.
Może Ci zeskanować dla poprawienia pamięci

Zabawne, że o tym wspominasz bo za gierka Polacu jedli więcej mięsa niz teraz.
11-11-2005 22:48
Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #17
 
2,5 kg mięsa i wędlin na miesiąc dla przeciętnego obywatela - 4,1 dla dzieci, 2 kg cukru na miesiąc na obywatela ...
Sam miód i dobrobyt... :cry:

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
11-11-2005 23:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #18
 
Cholera robi sie offtop, jak Gierek brał kredyty to dobrze się zyło. nie wiem czy zdajesz soboe sprawę ale jednym z 21 żadan było przywrócenie kartek na mięsao- zresztą nie ważne.

Skoro Twoi rodzice maja te kartki to chyba nie wiodło im sie źle, skoro ich nie wykorzystali.

I tak nic do Ciebie nie dociera. ale postaram się zawrzxeć w jedny zdaniu to o co mi się rozchodzi- nie oczekuję żeby była zgoda, ale może zrozumiesz [b]inny[b] niż Twój punkt widzenia:

II RP, PRL i III RP zawsze oznaczały Państwo Polskie- mimo wszelkich wad i niedostatków każde z nich ma swój dorobek.

Tyle.
11-11-2005 23:23
Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #19
 
III Rp to okres ścisłej zależności od ZSRR - nie było mowy o "wolnym państwie polskim" - "doradcy" radzieccy więcej znaczyli od rządów Polaków a niejeden działacz komunistyczny "zmarł na grypę" podczas "wizyty w Moskwie" ...
O J. Kadarze mówi się, ze był potwornie torturowany przez NKWD - Gottwald (zdaje się) "zmarł na grypę".
U nas również straszyło się ... interwencją Armii czerwonej w 1981 roku...
A co się działo w Czechcach i na Węgrzech :coo:
Prawdziwą niepodległość uzyskaliśmy zatem po 1989 roku - i to dopiero wtedy, gdy L. Wałęsie udało się "eksmitować" wojska radzieckie z Polski ....
Polecam Ci wizytę w Bornym Sulinowie...

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
12-11-2005 12:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
msg Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,107
Dołączył: Sep 2005
Reputacja: 0
Post: #20
 
ddv napisał(a):III Rp to okres ścisłej zależności od ZSRR - nie było mowy o "wolnym państwie polskim" - "doradcy" radzieccy więcej znaczyli od rządów Polaków a niejeden działacz komunistyczny "zmarł na grypę" podczas "wizyty w Moskwie" ...
Chyba chodzi tobie o PRL, a nie o III RP, III RP to od 89 roku, z tego co się orientuję

Nie ga? dopóki nie zbadasz, najpierw si? zastanów, a potem czy? wyrzuty,
Nie odpowiadaj, dopóki nie wys?uchasz, a w ?rodek s?ów nie wpadaj,
Nie wad? si? o rzecz, która ci nie jest konieczna, i nie mieszaj si? do sporu grzeszników!
Dziecko, nie bierz na siebie zbyt wielu spraw, bo je?li b?dziesz je mno?y?, nie b?dziesz bez winy.
I cho?by? p?dzi?, nie dop?dzisz, a uciekaj?c, nie umkniesz.

[Syr 11, 7-10]
12-11-2005 13:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #21
 
No i co? A teraz wysługujemy się USAńcom, tak jak wysługiwaliśmy się ZSRR. Ambasador USA w Polsce wzywa premiera RP do ambasady czego nie robili najbardziej chamscy towarzysze radzieccy, doradcy czy nie doradcy jak mieli sprawę do premiera to dzwonili , przyjeżdżali i czekali do URMu, a nie wzywali do swej ambasady jak posługacza.

Polska była zależna ale z tą ścisłością różnie , róznie było. Po za tym ddv ty w ogóle nie słuychasz co się do Ciebie mówi. Teraz też jesteśmy zależni tyle tylko, że na nieco innych zasadach.

A zdaje się, że politycy polscy mają tendencje do bycia lokajami mocarstw wszystko jedno jakich- ruscy, czy hamburgerzy- komuś trzeba służyć byle nie pOlsce.

Po za tym nie wiem co ci ta komuna zrobiła, że jej tak nie lubisz- jeśli znasz ją tylo z opowieści rodziców i z kartek na mięso (Skoro była taaaaka bieda a oni ich nie wykorzystali to chyba nie było Ci/im tak źle- w każdym razie musztardą i octem cie nie karmili co>?) to raczej nie wypada byś stwierdzał wszystko tak autorytarnie.

Fakt byliśmi zależni, ale jeszcze raz powtarzam może dotrze do Ciebie, że na PRL nie składały się wyłącznie złe rzeczy (choć tych nie brakowało!).

[ Dodano: Sob 12 Lis, 2005 12:43 ]
ddv napisał(a):Prawdziwą niepodległość uzyskaliśmy zatem po 1989 roku - i to dopiero wtedy, gdy L. Wałęsie udało się "eksmitować" wojska radzieckie z Polski ....


Oj znasz się na historii najnowszej...

To kiedy odzyskaliśmy niepoidległość? Bo rok 1989 nie był rokiem wysłania wojsk radzieckich. W zasadzie wojska radziecki nigdy nie opuściły naszego terytorium. Chyba mówisz o wojskach rosyjskich.
12-11-2005 13:38
Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #22
 
Oczywiście, że chodziło o czasy PRL-u czyli o II RP.
Postulaty Sierpnia 80:
Cytat:„1. Akceptacja niezależnych od partii i pracodawców wolnych związków zawodowych wynikająca z ratyfikowanej przez PRL Konwencji nr 87 Międzynarodowej Organizacji Pracy, dotyczącej wolności związkowych.

2. Zagwarantowanie prawa do strajku oraz bezpieczeństwa strajkującym i osobom wspomagającym.

3. Przestrzegać zagwarantowanej w Konstytucji PRL wolności słowa, druku
i publikacji, a tym samym nie represjonować niezależnych wydawnictw oraz udostępnić środki masowego przekazu dla przedstawicieli wszystkich wyznań.

4. Przywrócić do poprzednich praw:

– ludzi zwolnionych z pracy po strajkach w 1970 i 1976,

– studentów wydalonych z uczelni za przekonania.

Zwolnić wszystkich więźniów politycznych i znieść represje w stosunku do: Edmunda Zadrożyńskiego, Jana Kozłowskiego, Marka Kozłowskiego.

Znieść represje za przekonania.

5. Podać w środkach masowego przekazu informację o utworzeniu Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego oraz opublikować jego żądania.

6. Podjąć realne działania mające na celu wyprowadzenie kraju z sytuacji kryzysowej poprzez:

– podanie do publicznej wiadomości pełnej informacji o sytuacji społeczno-gospodarczej,

– umożliwienie wszystkim środowiskom i warstwom społecznym w dyskusji nad programem reform.

7. Wypłacić wszystkim pracownikom biorącym udział w strajku wynagrodzenie za okres strajku – jak za urlop wypoczynkowy, z funduszu Centralnej Rady Związków Zawodowych.

8. Podnieść zasadnicze uposażenie każdego pracownika o 2000 zł na miesiąc, jako rekompensatę dotychczasowego wzrostu cen.

9. Zagwarantować automatyczny wzrost płac równolegle do wzrostu cen i spadku wartości pieniądza.

10. Realizować pełne zaopatrzenie rynku wewnętrznego w artykuły żywnościowe,
a eksportować tylko i wyłącznie nadwyżki.

11. Znieść ceny komercyjne oraz sprzedaż za dewizy – w tzw. eksporcie wewnętrznym.

12. Wprowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na zasadach kwalifikacji, a nie przynależności partyjnej, oraz znieść przywileje MO, SB i aparatu partyjnego poprzez:

– zrównanie zasiłków rodzinnych,

– zlikwidowanie specjalnych sprzedaży.

13. Wprowadzić na mięso i jego przetwory kartki – bony żywnościowe (do czasu opanowania sytuacji na rynku).

14. Obniżyć wiek emerytalny dla kobiet do 50 lat, a mężczyzn do lat 55 lub przepracowanie w PRL 30 lat dla kobiet i 35 lat dla mężczyzn bez względu na wiek.

15. Zrównać renty i emerytury starego portfela do poziomu aktualnie wypłacanych.

16. Poprawić warunki pracy służby zdrowia, co zapewni pełną opiekę medyczną osobom pracującym.

17. Zapewnić odpowiednią ilość miejsc w żłobkach i przedszkolach dla dzieci kobiet pracujących.

18. Wprowadzić urlop macierzyński płatny przez okres trzech lat.

19. Skrócić czas oczekiwania na mieszkania.

20. Podnieść diety z 40 na 100 zł i dodatek za rozłąkę.

21. Wprowadzić wszystkie soboty wolne od pracy. Pracownikom w ruchu ciągłym
i systemie czterobrygadowym brak wolnych sobót zrekompensować zwiększonym wymiarem urlopu wypoczynkowego lub innymi płatnymi dniami wolnymi od pracy.

Międzyzakładowy Komitet Strajkowy
Nie było więc mowy o
semper_malus napisał(a):(...) nie wiem czy zdajesz soboe sprawę ale jednym z 21 żadan było przywrócenie kartek na mięsao(...)
Znów bujasz w obłokach, bracie ...
A w sprawie tych kredytów - kto kazał brać kredyty oprocentowane w skali podad 20% rocznie :coo:
Amerykanie :coo:
Gierek doprowadził do tego, że Amerykanie przyznali Polsce jako jedynemu z "demoludów" tzw. klauzure najwyzszego uprzywilejowania".
Zatem - według ciebie - to cofnięcie przywileju było źródłem biedy w polsce PRL-u czy też fatalna gospodarka - i życie za cudze pieniądze ...
A ktoś, kto stoi za moimi plecami szepce mi o dwóch rzeczach
- o tym że jakiś rzecznik miał mówć coś w rodzaju "po co te sankce - rząd się i tak sam wyżywi"
oraz o nieco wcześniejszej wypowiedzi (chyba jakiegoś "gierkowskiego" premiera) o tym, ze mozna zapełnić sklepy - jednak matka z dzieckiem będzie stać przed sklepem i patrzyć na czekoladę bo nie będzie stać jej kupić dziecku ...
A chyba do tego teraz doszło, prawda ? :x
Coś mi też wspomina, że niektore z osób będących w rządach jeszcze "gierkowskich" i "Jaruzelskiego" są politykami równiez i w obecnej chwili ...
Zatem - jak to jest ?
Ja z tego nic nie rozumiem :x
Również - nie rozumiem faktu, że kartki jakoś potrafiły się skończyć w roku 1989.
A były prawie na wszystko - mięso, tłuszcz, mąkę, kasze, cukier (od 1978 roku), alkohol, papierosy, buty ...
Jak to zatem jest - był to dobrobyt jak próbujesz wmawiać, czy tylko ukryta nędza :coo:
A ponadto - nadal nie rozumiem jakim prawem próbujesz wmawiać, że komuna w Polsce była czymś lepszym niż ta w NRD czy Czechach :coo:
- tylko dlatego że nie potrafiła rozbić ducha naszego Narodu, który NIE DAŁ SOBIE odebrać Wiary :coo: :?: :?:
Narodu który od tysiąca lat przecież jest oparty na wartościach chrześcijańskich

[ Dodano: Sob 12 Lis, 2005 ]
Jest quote]
czy też fatalna gospodarka - i życie za cudze pieniądze ...[/quote]
winno być
Jest quote]
czy też fatalna gospodarka -a nie życie za cudze pieniądze ...[/quote]
Sorry za omyłkę.
Semper... rzeczywiście do zawału mnie doprowadzisz :evil:

[ Dodano: Sob 12 Lis, 2005 ]
Sorry rzeczywiście - 13 postulat - przywrócenie kartek na mięso (do czasu opanowania sytuacji na rynku).
Mięso "z komercyjnego" było droższe o 50 - 100 % ...

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
12-11-2005 14:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #23
 
ddv napisał(a):Gierek doprowadził do tego, że Amerykanie przyznali Polsce jako jedynemu z "demoludów" tzw. klauzure najwyzszego uprzywilejowania".
Zatem - według ciebie - to cofnięcie przywileju było źródłem biedy w polsce PRL-u czy też fatalna gospodarka - i życie za cudze pieniądze ...
A ktoś, kto stoi za moimi plecami szepce mi o dwóch rzeczach
- o tym że jakiś rzecznik miał mówć coś w rodzaju "po co te sankce - rząd się i tak sam wyżywi"


Bo to prawda, że rząd sam sie wyżywi. Spójrz Husajn i Castro mimo sankcji nakładanej na ich kraje mieli wszystko. Sankcje ekonomiczne zawsze dotykają społęczeństwo nigdy tych na szczytach władzy. Jeżli eksport spadł z 20 mldów dolków rocznie do jakichś półtora to my slę, że mozna to uznać za znaczne pogorszenie sytuacji.

Zreszta po ką cholerę ma ci osdpowiadać skoro ty i tak wiesz swoije.

Jeszcze raz powtarzam , że ja rozumiem, że było sporo zła w PRLu, ale Ty z uporem maniaka miotasz sie karzesz mi bujać w obłokach.

A teraz powiedz mi co Cię osobiście złego spotkało od brzydkiego PRLu?

A tak na marginesie jesli chodzi o kulturę to spadlismy i jesteśmy teraz 4 liga- albo okręgówka. A było niegdyś inaczej.
12-11-2005 14:35
Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #24
 
semper_malus napisał(a):A teraz powiedz mi co Cię osobiście złego spotkało od brzydkiego PRLu?

Nic.
Poza - kilkoma osobami wysłanymi na syberię tylko dlatego, że byli Ślązakami ...
Nic - poza tym, ze moja Ojczyzna była zniewolonym krajem uzależnionym od ...obcego władcy.
Nic - poza tym, że moja matka "wystała nogi" w kolejkach ...
Nic - poza tym, że próbowano zniszczyć wartości nadrzedne dla mnie ...
To wszystko NIC ... :roll: :?:

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
12-11-2005 21:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #25
 
No to i ja garstkę dołożę:

Przyjaciel rodziny - kaleka do końca życia po "przesłuchaniu" przez UB-ków.
Mój tata wyrzucony ze szkoły wyższej w dniu przyjęcia do niej ,bo mój dziadek nie należał do partii.

Mój dziadek przesłuchiwany 48 godzin, siedzący dobę na nodze odwróconego stołka, bo mój tata chciał iść do szkoły wyższej morskiej...

Pomijając jeszcze inne "pomniejsze" historie krewnych i przyjaciół Królika, bliższych lub dalszych krewnych... imoich rodziców także. Cud - miód - i orzeszki :/

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
12-11-2005 21:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #26
 
Tak - jako epilog...
Spotkałem kiedyś Bardzo Ciekawie Mówiącego Człowieka.
Twierdził on, że był sekretarzem Partii - którego syn został Kapłanem.
"No cóż - mój młody człowieku" - mówił On.
Z partii mnie wyrzucili, przywilejów pozbawili a ja - dziękuję teraz Bogu za to, ze mi dzięki temu wydarzeniu łuski z oczu spadły i z powrotem wróciłem do Wiary.
z Bogiem Semper !
Mam nadzieję, że ta dyskusja również i Ciebie czegoś nauczyła ... :coo:

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
12-11-2005 21:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #27
 
ddv napisał(a):Poza - kilkoma osobami wysłanymi na syberię tylko dlatego, że byli Ślązakami ...

Bo się rozpłaczę,a tych kilka osób co skapiało w berzeie kartuskiej. A te setki ludzi , które zgineły podczas przewrotu majowego to okey- bo nie w PRLu?


ddv napisał(a):Nic - poza tym, ze moja Ojczyzna była zniewolonym krajem uzależnionym od ...obcego władcy.

Teraz również nie jesteśmy niezależni-zamieniliśmy jednego wielkiego brata na innego .
ddv napisał(a):Nic - poza tym, że moja matka "wystała nogi" w kolejkach ...

I co odpadły jej?Zgniły? Skróciły się?


ddv napisał(a):Nic - poza tym, że próbowano zniszczyć wartości nadrzedne dla mnie ...
i co zniszczono te wartości?


A więc Twoim zdaniem Prl żyło kolejkami, wysyłanie ślązaków na sybierię i Twoją Mamą co jako jedyna stała w kolejkach, i niszczeniu wartości , których jak sie okazało nie zniszczono.

Te Twoje ciepienia tak mnię poruszyły, że chyba musisz się starać o status jakiegoś kombatanta. I jak toi sie w ogóle stało, że Ciebie nie wywieżli albo nie zniszczyli razem z Twoimi wartościami. Bo czytając twoje posty to tylko psim swędem i diabelskim sprytem mozna było przeżyć ten PRL.

Jak ja patrze na kościól i widzę samo zło to się oburzasz. Ty jak patrzysz na PRL i widzisz samiuteńkie złe rzeczy to jest okey tak?

[ Dodano: Sob 12 Lis, 2005 20:33 ]
Annnika napisał(a):Przyjaciel rodziny - kaleka do końca życia po "przesłuchaniu" przez UB-ków.
Mój tata wyrzucony ze szkoły wyższej w dniu przyjęcia do niej ,bo mój dziadek nie należał do partii.

Mój dziadek przesłuchiwany 48 godzin, siedzący dobę na nodze odwróconego stołka, bo mój tata chciał iść do szkoły wyższej morskiej...

Pomijając jeszcze inne "pomniejsze" historie krewnych i przyjaciół Królika, bliższych lub dalszych krewnych... imoich rodziców także. Cud - miód - i orzeszki

Współczuję - naprawdę.

Ale ten okres nie sprowadza się wyłącznie do cierpień Twojego ojca, dziadka, czy przyjaciela rodziny.

Działy się rzeczy straszne, ale większość ludzi jak długo mogła starała się żyć normalnie.
12-11-2005 21:28
Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #28
 
Dzięki za współczucie - szczerze Uśmiech

Mój dziadek nie żyje już, niestety, ale do końca życia ponosił konsekwencje i skutki tamtego przesłuchania, nie tylko psychiczne.

Tamten okres nauczył niestety wielu Polaków traktowania "wspólnego" jako "niczyje"m, a więc można niszczyć, kraść - bo to w końcu też i moje, to mi wolno Smutny . W wielu pokutuje też dawne podejście " czy się stoi czy się leży - forsa sie należy".

Pewnie, że próbowano żyć w miarę normalnie ,ale warunki jakie były, uczyły kombinowania, oszukiwania i kradzieży. NIE mówię, że teraźniejsze tego nie robią :/ Ale mimo wszystk owtedy byłochyab jednak o wiele, wiele gorzej.

Komunizm, cenzura itd. oduczyły ludzi zaufania, skoro szwagier, zięć, synowa, syn, córka, mogli być zdrajcami i zadenuncjować rodziców i innych ,że nie są zbytnio zaprzyjaźnieni z poglądami władzy. Pod moim balknem podczas protestu pracowników gorzowskiego "Ursusa" brat bratu rozwalił łeb doniczką, bo jeden był milicjantem ,a drugi strajkował. Ojciec syna skazywał na dłuuugie lata więzienai, bo papcio był "przyjacielem partii" ,a synek nie.

Kobieta, która o mało nie straciła dziecka, bo miała pecha wejść w drogę jakiemuś zomowcowi w złym humorze wieczorem, jak wracała do domu, do męża, bo on podobno nie zauważył jak ją lał, że była w siódmym miesiącu :!: ...

Nie były to cukierkowe lata rozwoju i dobrobytu, oj nie :!:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
12-11-2005 21:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #29
 
Annnika napisał(a):Nie były to cukierkowe lata rozwoju i dobrobytu, oj nie

Ależ ja nie ,mówię, że było cukierkowo!!!

To wszystko co mówisz jest prawdą. Ja tylko uważam, że było mniej lub bardziej ale nasze państwo- jakie by nie wyszło, zależne kalekie pokraczne, ale nasze (z tym, że ustrój był "cudzy"). IStnieliśmy na mapie, ale jako naród byliśmy po wojnie na skraju biologicznej zagłady, jęsli chodzi o inteligencje to półtrup. I mimo represki i farszu ideologicznego przetrwaliśmy, ekonomia u nas kulała, ale jeśli chodzi np. o kulturę to naprawdę byliśmy potęgą - i to w dużej właśnie dzięki cenzurze! Chodzi mi tu głównie i przede wszystkim o kinomatografię.

Tuylko użalanie się np. nad prześladowaniem kościoła w momencie, kiedy w tym samym czasie popi zlatywali z wież cerkiwii zaraz za krzyżami wydaję mi sie przesadą. Prześladowano, fnębiono i przeszkadzano. Można było dostać pałą. Poza wyjątkami (nie mówię akurat o okresie utrwalania włądzy luidowej tylko już później), dla opozycjonistom nie groziła utrata życia chociaż władza starała się sprawiać takie wrażenie. Zwróć uwagę, że wcześniej czy później każdy kto zbyt napyskował na władzę , po reperesjach , więzienmiu i nasadówkach z UB dostawał ofertę wyjazdy- byle nie bruździł. To wszystko było podłe i złe, ale jednocześnmie nikt nie wpadł do nas tak gwałtownie jak do Węgier, czy Czechosłowacji.

Pozycja kościoła i istnienie indywidualnnych gospodarstw rolnych obok PGRów było ewenementem- czegoś takiego nie było w żadnym kraju Układu Warszawskiego.

popatrz i porównaj z czym ci się kojarzy PRL, a z czym mi. Mój dziadek nienawidził "czerwonych" fanatycznie (mama mi opowiadała jakie straszliwe manto dostały od ojca za to, że zapisały się do ZHP), mama odkąd pamiętam miała naklejkę solidarnmości na kierownicy.Pierwsze co mi sie kojarzy z biblioteka dziadka to "Archipelag gułag" Jk dorosłem to zdałem sobie sprawę że nie było tak gicior jakby mi się za młodu mogło wydawać. Ale nawet w PRLu wzrośliśmi i w 89 roku reprezentowaliśmy wyższy poziom niż w 45. Przez cały Prl powoli bo powoli i wbrew wielu przeciwmościom, pod górkę i czując telepanie bo bokach ale jednak szliśmy jakoś do przodu.

I te nieszczęsne ksiązki. Za Prlu nie miałs knigi nauczycielka kazała ci wstać i wziąć z szafki, w III RP za brak książki był wrzask i jakieś głupie komentarze, czy że nie stać, albo, że rodzice to na wódke mają. Teraz po latach ta właśnie książka (jako, że z wiekiem nabrałem głębokiego szacunku dla książek) urasta do rangi pewnego symbolu, tego, że każdy miał sie uczyć i psim obowiązkiem państwa było tak czy siak każdemu to umozliwić. I nakarmić nawet jak kogos nie stać było na stołówkę.
1/3 dzieci chodzi do szkoły i nie dojada. Możesz mnie wyśmiać, ale w Prlu nie dopuszczonoi by do tego (niekonmiecznie ze względów humanitarnych ale raczej ideologicznych, choć z drugiej strony częśc komuchów to też zdaje się byli ludzie i ktos by pewnie pomógł nawet z dobroci serca).

To PRL podniósł w ONZecie kwestię Karty Praw Dziecka- nie patrzył przy tym na ZSRR (jakby się zapytał to pewnie ZSRR by "wpadł" na ten pomysł).

Dzięki Prl Wiewtnamczycy nas szanują i lubią. Przykład: w wietnamnsim ministerstwie właściwym ds. środowiska z prawie każdym dygnitarzem dogadasz się po polsku, urzędnicy jak spotykają się z obcymi delegacjami to jak chcą cos między sobą omówić przechodzą na polski. Dlaczego? bo w czasie wojny PRL zaoferowała kilku setkom z nich goścnę i możliwość kształcenia. Motywy tego czynu były polityczne to fakt, ale dysponujemy kapitałem , który nie ma ceny- nam oni ufają. Jeśli chodzi o Irak to mieliśmy taką sama sytuację, teraz już nie.

Na PRL składają się rzeczy złe i to trzeba potępić z całą surowością, ale nie wolno na te całe 45 lat , na 45 lat historii naszego narodu plunąć gęstą śliną.
12-11-2005 22:39
Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #30
 
W ogóle głupio jest negować całość jako całość, zgadzam sie, że coniektóre aspekty były i pozytywne, tylko, że proporcje sie nie zgadzają :twisted:

Przeszłość jest nie po to żeby ją wymazywać, ale żeby z niej wyciągać wnioski na przyszłość Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
12-11-2005 22:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów