Odpust zupełny

[Longinus]

Uczestniczyłem ostatnio w mszy przed którą ksiądz zapowiedział że był odpust zupełny tamtego dnia, czy jeśli spełniłem wszystkie wymagania to muszę się spowiadać z grzechów lekkich które miałem na sumieniu?

[o. Wit]

Ten temat jest dość szeroki. Odpowiem w skrócie - do uzyskania odpustu zupełnego potrzeba wolności od jakiegokolwiek przywiązania do grzechu, nawet lekkiego, a to nie to samo co sam grzech lekki. Gdy nie ma w nas tego braku przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, wtedy uzyskujemy odpust częściowy.
Odpust to darowanie kar za grzechu. To jakby naprawienie w nas i wokół nas skutków grzechów. Każdy dobry czyn ma swoje źródło w Bogu i jest formą takiej "naprawy". Co więcej we wspólnocie Kościoła inni się za nas modlą i też wypraszają nam takie łaski.
Dlatego warto nie zaniedbywać żadnej okazji do dobrego, m.in. uzyskiwania odpustów.

Innym warunkiem jest spowiedź święta. Nie chodzi jednak o to, że trzeba w ten sam dzień przystąpić do spowiedzi. Jeśli jesteś w łasce uświęcającej (a to powinien być najzwyczajniejszy stan dla każdego katolika) to nie musisz tego dnia się spowiadać - wystarczy w "okolicy". Przy okazji zachęcam Cię do comiesięcznej spowiedzi

[Annnika]

Odpowiedź na pytanie już padła, kolejne pytania proszę. Longinusie, zadawać w "swoim" temacie.