Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Klub Matek Wyrodnych - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Klub Matek Wyrodnych (/showthread.php?tid=1067)

Strony: 1 2


Klub Matek Wyrodnych - Anonymous - 03-12-2005 15:01

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=34708

O matki normalne, które traktują swoje dzieci jak ludzi a nie jakieś uświęcone popiep**one błogosławieństwem dziwolągi.Czyli chcą normalnie wychować dziecko i nie starają się dorabiać do tego jakiś mętnych ideologii.

I nawet urodziwszy dzieciaka mają czelność pomyśleć trochę o sobie!!!

A na pieluchach, sraniu , gotowaniu i różańcu świat im się nie kończ y (chociaż niektórym tu obecnym wydaje się, że powinien).


- Offca - 03-12-2005 15:05

semper_malus napisał(a):I nawet urodziwszy dzieciaka mają czelność pomyśleć trochę o sobie!!!

A na pieluchach, sraniu , gotowaniu i różańcu świat im się nie kończ y (chociaż niektórym tu obecnym wydaje się, że powinien).

Semper, przykro mi, że takimi poglądami robisz z siebie idiotę. Zdejmij w końcu klapki z oczu i skończ patrzeć stereotypowo, bo to żałosne.


- Anonymous - 03-12-2005 15:09

To co powiedziałem to nie na podstawie streotypów tylko wielce inteligemntnych i światłych wypowiedzi niektórych forumowiczów.

Jeśli nawet robię siebie idiotę to uwierz mi nie wyróżniam się wsród innych .


- Offca - 03-12-2005 15:14

Jeśli nie interesuje Cię taki tryb zycia nikt Ci nie każe wg. niego żyć. Jeśli komuś on odpowiada, łaskawie zostaw tego kogoś w spokoju i go nie ośmieszaj podobnymi rzeczami.
Różnisz się od innych "idiotów" tym, że nie potrafisz szanować drugiego człowieka. A to zasadnicza różnica.


- Anonymous - 03-12-2005 15:17

Uszanuje każdego, kto potrafi uszanować mnie. Jeżeli ktos mnie nie szanuje to chyba nie sądzisz, że mu to jakoś wynagrodzę?

Zresztą to oftop, chcesz sie kłócić bo wstałaś lewą nogą to założ temat.


- Offca - 03-12-2005 15:56

Tak się składa semper, że ataki najczęściej wychodzą z Twojej strony w naszą. I nie wstałam lewą nogą, tylko nie potrafię znieść ludzkiej głupoty i próżności, chociażby przejawiającej się w tym artykule i nie tylko :roll:


- Anonymous - 03-12-2005 16:03

w jakim artykule :/ ? :/


- Offca - 03-12-2005 17:28

Przepraszam, forum. Przejęzyczenie.


- Anonymous - 03-12-2005 17:32

Offca napisał(a):tylko nie potrafię znieść ludzkiej głupoty i próżności, chociażby przejawiającej się w tym artykule

co ja się będę mądrzył pozwól, że zacytuję:

Offca napisał(a):Jeśli nie interesuje Cię taki tryb zycia nikt Ci nie każe wg. niego żyć. Jeśli komuś on odpowiada, łaskawie zostaw tego kogoś w spokoju

Może byś się w końcu na coś zdecydowała?


- Offca - 03-12-2005 17:39

Jestem zdecydowana. Ku czemu więc takie coś zamieszczasz? Dla ośmieszenia? Ponabijania się? Ciekawostki przyrodniczej? Jeśli ku zwkłej ciekawostce, nie strzęp jęzora komentarzami typu:


semper_malus napisał(a):O matki normalne, które traktują swoje dzieci jak ludzi a nie jakieś uświęcone popiep**one błogosławieństwem dziwolągi.Czyli chcą normalnie wychować dziecko i nie starają się dorabiać do tego jakiś mętnych ideologii.

I nawet urodziwszy dzieciaka mają czelność pomyśleć trochę o sobie!!!

A na pieluchach, sraniu , gotowaniu i różańcu świat im się nie kończ y (chociaż niektórym tu obecnym wydaje się, że powinien).


bo jakbyś nie wiedział, niektórych może to obrażać.


- Anonymous - 03-12-2005 17:41

A konkretnie to chodzxi o sranie czy o różaniec? co jest bardziej obraźliwe?


- Offca - 03-12-2005 17:48

Nie zgrywaj się. Chodzi o wszystko. Bo odnoszę wrażenie, że uważasz katoliczki za jakieś tępe babska, które siedzą tylko w domu, piorą pieluchy, zajmują się dziećmi 24h/d , są zapuszczone, niezadbane, nigdzie nie wychodzą poza próg domu. Wypowiadasz się tak pewnie o katolikach i widać, że wcale ich nie znasz!
Nie rób błazenady semper, bo ciemną masą nie jesteśmy, mimo, że możesz sobie tak uważać i myśleć. Sprawia Ci przyjemność nabijanie się z ludzi? Idź do cyrku! Mnie Twoje teksty wyprowadzają czasami z równowagi i nie widzę w nich nic śmiesznego, ani inteligentnego. Ot by komuś dopiec. Tylko nie wiem, jaki ma być w tym cel.


- Annnika - 03-12-2005 22:15

a) widać, że to "forum" to idiotyczna prowokacja i nie ma sensu się nad tym rozwodzić;

b) semepr, poziom tego posta faktycznie jest żałosny, jak i wiara w stereotypy Duży uśmiech

Nie wierzę, że ty faktycznie tak uważasz... to z ciebie musi być strasznie nieszczęśliwy człowiek, skoro tyle potworów masz wokół siebie...


- msg - 04-12-2005 00:45

słuchajcie, ja nie wiem o co wam chodzi, że tak się denerwujecie. Oto cytat z pierwszej strony tego forum:

Cytat:Matka Wyrodna istota leniwa i wygodna jest. Matka Wyrodna karmi niemowlę Danonkami a zabawek nie myje co przepisowe 7 dni, tylko jak zaczynają się lepić. Matka Wyrodna nie sterylizuje butelek, wyparza je również z rzadka. Matka Wyrodna czasami nie bawi się z niemowlęciem, ponieważ gdy ono bawi się samo, Matka Wyrodna może posiedzieć przy komputerze/poczytać książkę/poobijać się nieco. Matce Wyrodnej zdarza się z czystego lenistwa nie wychodzić z dzieckiem na spacer przez dwa dni. Matka Wyrodna nie prasuje ubranek dziecięcych po obu stronach, robi to wówczas, gdy są wygniecione. Na Matki Wyrodne często urządzane są nagonki na innych forach, gdzie przebywają głównie Matki Idealne.

To ja może tak po kolei będę pisał z własnego doświadczenia bycia ojcem i oglądania matki (młodej w dodatku i wygląda na to, że tak samo wyrodnej jak i ja, ale po kolei):

1) "Matka Wyrodna karmi niemowlę Danonkami a zabawek nie myje co przepisowe 7 dni, tylko jak zaczynają się lepić."
Dokładnie w ten sam sposób robimy z nasza córką. Oczywiście jak była niemowlakiem to była karmiona tylko piersią, jak miała pół roku, to robiliśmy jej sami jedzenie, żeby było zdrowe i naturalne, a nie sklepowe i z butelki. Ale zabawek to prawie nie myliśmy, bo wyszlimy z założenia, że nie ma co przesadzać, przecież i tak za minute od umycia beda tak samo pobrudzone. Natomiast teraz, jak ma prawie 2 lata, to danonki i inne bakusie - ona jak je zobaczy, to nie przepusci, niewazne staja sie zabawki i inne rzeczy - serek ponad wszystko Uśmiech

2) "Matka Wyrodna czasami nie bawi się z niemowlęciem, ponieważ gdy ono bawi się samo, Matka Wyrodna może posiedzieć przy komputerze/poczytać książkę/poobijać się nieco. "
To chyba ludzka rzecz, że od dziecka rodzic też musi odpocząć albo jestesmy jakimis niedobrymi rodzicami. Jak już sie zacznie bawić sama, to jest to błogosławiona i oczekiwana chwila wytchnienia, bo jak chce żebyśmy się bawili z nią, to ja przy jej kreatywności po prostu wysiadam i nie mogę wyjść z podziwu, jak mozna w tak krótkim czasie tyle różnych dziwactw wymyślić do bawienia się.

3) "Matce Wyrodnej zdarza się z czystego lenistwa nie wychodzić z dzieckiem na spacer przez dwa dni."
Dokładnie tak jest, zdarza się i już. Jesteśmy tylko ludźmi.

4) "Matka Wyrodna nie prasuje ubranek dziecięcych po obu stronach, robi to wówczas, gdy są wygniecione."
Tak, tez to z zoną odkryliśmy, że są ciekawsze rzeczy do robienia, niż takie prasowanie z dwóch czy z trzech stron. Sterylności mówiliśmy głośno "nie!". Zresztą tutaj z podziwem patrzyliśmy na naszych znajomych, którzy myli każdą rzecz dziecku, jak tylko coś spadło na podłogę czy dywan, jakby dziecko po tym samym dywanie i podłodze nie chodzilo.

To tak słowem wstępu Uśmiech

Rozumiem, że oburzone jesteście na to zdanie semper o katoliczkach... W sumie taki jest stereotyp, nawet jak się posłucha Radia M, ciężko jest sobie wyobrazić katoliczkę, jako kobietę radosną, szczęśliwą, zajmującą się domem, a zarazem robiącą rzeczy, na które ma ochotę.

Na szczęście jesteście, kiedyś może będziecie matkami i semper będzie miał możliwosć weryfikacji swojego poglądu Uśmiech


- Anonymous - 04-12-2005 03:05

Nie dajcie się zmylić semper bydle jest i tyle