Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Czy istnieje przeznaczenie dla dwojga ludzi? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Rodzina Katolicka (/forumdisplay.php?fid=41)
+--- Wątek: Czy istnieje przeznaczenie dla dwojga ludzi? (/showthread.php?tid=1222)

Strony: 1 2 3 4 5 6


- Anonymous - 11-02-2006 23:01

Offca napisał(a):Skoro Bóg wie, że np. w kimś się zabujam jak głupek i wie, że z tego i tak nic nie wyjdzie, i że będę po tym doświadczeniu okropnie cierpieć, to czemu w ogóle coś takiego dopuszcza?
No wlasnie, swietne pytanie. Moze odpowiedzia jest to, ze nie ma w tym udzialu Boga?


- Annnika - 11-02-2006 23:01

Bo każde takie doświadczenie wbrew pozorom czegoś dobrego nas uczy, kształtuje nas Uśmiech przygotowuje na tą najlepszą osobę Uśmiech

Offieczko, czyżbyś miała coś takiego właśnie za soba i dlatego taki wątek Smutny :?:

Przytulanie


- Moniczka - 11-02-2006 23:02

kempes napisał(a):
Offca napisał(a):Skoro Bóg wie, że np. w kimś się zabujam jak głupek i wie, że z tego i tak nic nie wyjdzie, i że będę po tym doświadczeniu okropnie cierpieć, to czemu w ogóle coś takiego dopuszcza?
No wlasnie, swietne pytanie. Moze odpowiedzia jest to, ze nie ma w tym udzialu Boga?

Może raczej tak: Bóg szanując wolnoć nie wchodzi w butami w nasze życie


- Anonymous - 11-02-2006 23:10

Czyli: jezeli dokonamy trafnego wyboru, to jest to zasluga Boga; jezeli zlego - to nasza wina. Przydaloby sie tu jednak troche konsekwencji.


- Offca - 11-02-2006 23:13

Annnika napisał(a):Offieczko, czyżbyś miała coś takiego właśnie za soba i dlatego taki wątek

Jakbyś zgadła. Z tegoż właśnie powodu od dość długiego czasu zastanawiam się nad tymi przeznaczeniami i czy to wszystko ma jakiś sens. Annniko ja w sam raz nie widzę nic dobrego w tych zawodach, raczej niczego mnie nie nauczyły :roll:


- Annnika - 11-02-2006 23:19

Słoneczko, ja ostatnio wychodziłam z czegoś takiego przez półtora roku ( długość wychodzenia to wyłącznie moja głupota), ale dopiero teraz doceniam, czego mnie to nauczyło Oczko

Uszka do góry Przytulanie będzie dobrze Uśmiech


Re: Czy istnieje przeznaczenie dla dwojga ludzi? - Kyllyan - 12-02-2006 10:05

Offca napisał(a):No więc ostatnio zastanawia mnie zagadnienie przeznaczenia. Nie przeznaczenia jako takiego, ale przeznaczenia które dotyczy dwojga ludzi: kobiety i mężczyzny. Słyszałam, że ono nie istnieje, bo gdyby istniało, to jakbym przypadkiem nie trafiła na tego mi przeznaczonego, to do końca życia musiałabym być starą panną...
Gdyby istniało przeznaczenie to musiałabyś trafić.
Cytat:Tak Darth, ale dla mnie nie ma przypadków i wszystko ma jakiś cel
Czysto kalwińska nauka, negująca wolną wolę człowieka.
Zawsze mamy wolny wybór i wcale nie musimy realizować Planu jaki Bóg ma dla nas :diabelek:


- Offca - 12-02-2006 18:08

Kyllyan napisał(a):Czysto kalwińska nauka, negująca wolną wolę człowieka.

Gdzie Ty tu masz negowanie wolnej woli??? Napisałam tylko, że przypadki nie istnieją. Cokolwiek się stanie, czy to zgodnie z wolą Boga czy bez, zawsze ma jakiś sens. Mówimy przecież o tym, że Bóg potrafi przewidzieć wszystko. A co wybierzemy, nasza sprawa.


- Annnika - 12-02-2006 21:03

Jeden z moich bliskich znajomych zwykł mawiać, że nie ma przypadków, bo co przpada, to przypada z góry i uzupełniał jeszcze, że Bóg z miłości dałna m wolnawolę co nei znaczy, że nie patronuje nad nami cały czas wkraczając w razie potrzeby Uśmiech Jak typowy rodzic Uśmiech


- Helmutt - 13-02-2006 09:29

Offca napisał(a):Tak Darth, ale dla mnie nie ma przypadków i wszystko ma jakiś cel. Bardziej lub mniej określony. Zakładam istnienie pewnego planu bożego wobec mnie, wobec każdego z nas. Czy więc osoba, z którą się zwiążę nie jest częścią tego zaplanowanego planu??? Czyli jakby kimś mi jednak przeznaczonym? :?
Przeznaczenie nie istnieje - wszystko mozna zmienić. Co do idei "planów bożych" cóż, pewnie się poobrażacie na mnie, ale.... cóż za potwornym i niezrównoważonym sadystą musiałby być ten bóg gdyby dla każdego miał swój "plan"... :/
Bo wtedy osoba szczęśliwa mogłaby rzec "moje szczęście jest częścią bożego planu". A co na to osoba bestialsko zamordowana i torturowana przed smiercią?
Ale to już temat na inną historię...


- Offca - 13-02-2006 14:01

Dlatego jest wolna wola i człowiek wcale nie musi iść zgodnie z planem bożym, ponieważ może mu powiedzieć NIE.


- Helmutt - 13-02-2006 14:43

Tak, ale Uśmiech
wtedy może ktoś powiedzieć, że "odejście od boga też należy do bożego planu".

Na szczęście panbóg ma na ziemi wielu "rzeczników prasowych" Oczko


- Offca - 13-02-2006 14:47

Tego nie wiem Darth. Pana Boga na wylot nie znam, bo tak się po prostu nie da Oczko


- Helmutt - 13-02-2006 14:50

cóż......
Niektórzy twierdzą, że znają.
Wiesz, ciagle się słyszy - z pełnym przekonaniem wypowiedziane słowa "bóg tak chciał", "to bóg sprawił, że coś_tam" itede itepe. Ostatnio pewien hierarcha zapewniał ex cathedra, że zawalenie się hali w Chorzowie to kara boska za jakieś tam polityczne bzdety.... Można i tak Smutny
To chyba się nie bierze "z kosmosu".


- Kyllyan - 13-02-2006 14:50

Cytat:Przeznaczenie nie istnieje - wszystko mozna zmienić. Co do idei "planów bożych" cóż, pewnie się poobrażacie na mnie, ale.... cóż za potwornym i niezrównoważonym sadystą musiałby być ten bóg gdyby dla każdego miał swój "plan"...
Bo wtedy osoba szczęśliwa mogłaby rzec "moje szczęście jest częścią bożego planu"
Masz rację. Tak właśnie jest Duży uśmiech I jeszcze: Moje szczęście wynika z realizacji bożego planu.
Masz rację również kiedy piszesz, że przeznaczenie nie istnieje.Tak właśnie jest.Jesteś szczęśliwy, kiedy decydujesz się współpracować z Bogiem w ralizacji planu jaki ma dla Ciebie.