Akcja stop- pornografii! - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Rodzina Katolicka (/forumdisplay.php?fid=41) +--- Wątek: Akcja stop- pornografii! (/showthread.php?tid=1377) |
- Terebint - 01-04-2007 14:39 kempes napisał(a):Aha, wiec rzeczywiste poglady sa diametralnie rozne od zaprezentowanych w sondarzu, tak??Nie, nie są diametralnie różne. Ale należy założyć, że w każdym badaniu występuje jakiś błąd procentowy. Myślę, że od 3 do nawet 6 procent. - Anonymous - 02-04-2007 08:56 Zatem 73-6 = 67% nie wykazuje entuzjazmu odnoscie zakazu. No, ale jedna osoba bedaca autorem projektu (Marian Piłka, PiS) wie lepiej co jest dla ogolu dobre. Jednak jego argumentacja wydaje mi sie klamliwa: "W krajach naprawdę dbających o dzieci, np. w krajach Ameryki Południowej, ten zakaz obowiązuje.". Przeciez calkowitym rozwiazaniem problemu byloby pozwolenie na sprzedaz pornografii tylko w sex-shopach. W ten sposob przypadkowo i wbrew swojej woli nikt by sie z nia nie zetknal. Widac wiec, ze zakaz nie ma na celu jedynie dbania o dzieci, ale rowniez odciecie od pornografii wszystkich (co jest i tak nierealne) - tylko po co? - Helmutt - 02-04-2007 09:08 kempes napisał(a):Zatem 73-6 = 67% nie wykazuje entuzjazmu odnoscie zakazu. No, ale jedna osoba bedaca autorem projektu (Marian Piłka, PiS) wie lepiej co jest dla ogolu dobre. Jednak jego argumentacja wydaje mi sie klamliwa: "W krajach naprawdę dbających o dzieci, np. w krajach Ameryki Południowej, ten zakaz obowiązuje.".Pan poseł Piłka jest znany z różnych, że tak powiem, "mało mądrych" pomysłów. No niestety, musimy się przemęczyć z nim i z jemu podobnym do końca kadencji i potem ja mogę mieć nadzieję, a Wy możecie się modlić, żeby nie został ponownie wybrany. Cytat:Przeciez calkowitym rozwiazaniem problemu byloby pozwolenie na sprzedaz pornografii tylko w sex-shopach. W ten sposob przypadkowo i wbrew swojej woli nikt by sie z nia nie zetknal. Widac wiec, ze zakaz nie ma na celu jedynie dbania o dzieci, ale rowniez odciecie od pornografii wszystkich (co jest i tak nierealne) - tylko po co?Tak, masz dobry pomysł, ja również miałem o tym napisać . Sprzedaż pornografii tylko w sex-shopach jest idealnym rozwiązaniem. Eliminuje w zasadzie wszystkie argumenty za delegalizacją. 1. Sex-shopy nie maja wystaw jako takich, są z daleka oznakowane, więc nie będzie możliwe ich pomylenie z innym sklepem oraz nikt nie będzie mógł powiedzieć, że jego uczucia zostały obrażone bo zobaczył przypadkowo na wystawie "świerszczyka". 2. Wstęp do sex-shopów mają osoby powyżej 18 lat życia i z tego co wiem jest to przez właścicieli tych sklepów skrupulatnie przestrzegane. To rozwiązywałoby w zasadzie wszystko, no ale nasze małpy z cyrku na Wiejskiej wiedzą wszytsko lepiej... - Offca - 02-04-2007 09:29 Helmutt napisał(a):Wstęp do sex-shopów mają osoby powyżej 18 lat życia i z tego co wiem jest to przez właścicieli tych sklepów skrupulatnie przestrzegane.No niestety nie :krzywy: Dawno temu weszłyśmy sobie z dziewczynami dla jaj i jakoś nikt nas nie wywalił z takiego "shopu" :krzywy: Jestem pewna, że 18 lat wtedy na pewno nie miałyśmy. - Helmutt - 02-04-2007 09:33 Offca napisał(a):Myśmy raz zajrzeli. I tylko raz Przekleństwa pana sprzedawcy słychać było na całej ulicy i tylko szybkim nogow zawdzięczaliśmy, że nikt nie został pochwycony i oddany rodzicom.Helmutt napisał(a):Wstęp do sex-shopów mają osoby powyżej 18 lat życia i z tego co wiem jest to przez właścicieli tych sklepów skrupulatnie przestrzegane.No niestety nie :krzywy: Dawno temu weszłyśmy sobie z dziewczynami dla jaj i jakoś nikt nas nie wywalił z takiego "shopu" :krzywy: Jestem pewna, że 18 lat wtedy na pewno nie miałyśmy. Co do przestrzegania tychże przepisów - jak widać nie jest idealnie, ale wystarczyłoby wymyśleć jakies kary typu "utrata zezwolenia na sprzedaż" i je egzekwować (tu przydałaby się ekipa TVN znana z organizowania dziennikarskich prowokacji). - Offca - 02-04-2007 09:37 Helmutt napisał(a):Myśmy raz zajrzeli. I tylko raz Przekleństwa pana sprzedawcy słychać było na całej ulicy i tylko szybkim nogow zawdzięczaliśmy, że nikt nie został pochwycony i oddany rodzicom.My też tylko raz ;P Ale nas nikt nie pogonił, wręcz przeciwnie ;P Helmutt napisał(a):ale wystarczyłoby wymyśleć jakies kary typu "utrata zezwolenia na sprzedaż" i je egzekwowaćPomysł dobry, ale kto by pilnował, czy do "szopu" wszedł jakiś dzieciak czy nie... - Helmutt - 02-04-2007 09:39 Offca napisał(a):Tak samo jak pilnują, czy się fajek i wódy dzieciakom nie sprzedaje. Niby nic, ale jednak coraz trudniej obecnie smarkaczowi zaopatrzyć się w fajki...Helmutt napisał(a):ale wystarczyłoby wymyśleć jakies kary typu "utrata zezwolenia na sprzedaż" i je egzekwowaćPomysł dobry, ale kto by pilnował, czy do "szopu" wszedł jakiś dzieciak czy nie... - Anonymous - 02-04-2007 09:43 To chyba jest marginalny problem - przeciez 10-latek nie pojdzie do sexshopu. Chodzi przeciez caly czas o niechciany kontakt z pornografia (taki jest oficjalny argument). W ogole kazdy niepelnoletni, ktory bedzie chcial cos sobie zalawic, to sciagnie to z Internetu. Chyba, ze czeka nas, jak w Chinach, jego cenzura. - Ks.Marek - 02-04-2007 11:01 kempes napisał(a):Chyba, ze czeka nas, jak w Chinach, jego cenzura.Może i to nawet jest dobre wyjście. - Helmutt - 02-04-2007 11:04 Ks.Marek napisał(a):Nie. Niedobre i na szczęście niemozliwe do wykonania.kempes napisał(a):Chyba, ze czeka nas, jak w Chinach, jego cenzura.Może i to nawet jest dobre wyjście. - Ks.Marek - 02-04-2007 11:16 Helmutt napisał(a):Niedobre i na szczęście niemozliwe do wykonania.W Chinach sie dało, to w Pl tym bardziej :mrgreen: - Anonymous - 02-04-2007 11:24 Patrzac na ilosc uzytkownikow np. emule z Chin to chyba sie do konca nie udalo :hm: Pod wzgledem technicznym jest to praktycznie niewykonalne. To po pierwsze. Po drugie mysle, ze UE nie mialaby obiekcje odnoscnie ograniczenia swobody polskich uzytkownikow Internetu i taka akcja by nie przeszla. - Helmutt - 02-04-2007 12:27 Ks.Marek napisał(a):Marek, a powiedz co by dobrego dało wprowadzenie cenzury internetu?Helmutt napisał(a):Niedobre i na szczęście niemozliwe do wykonania.W Chinach sie dało, to w Pl tym bardziej :mrgreen: - Ks.Marek - 02-04-2007 14:35 Helmutt napisał(a):Mniej agresji pośród najmłodszych. Mniej też byłoby takiego "przenicowania" jakie ma miejsce w wielu wypadkach u userów neta. Chodzi o krytycyzm w myśleniu. Dziś go po prostu w wielu wypadkach brak.Ks.Marek napisał(a):Marek, a powiedz co by dobrego dało wprowadzenie cenzury internetu?Helmutt napisał(a):Niedobre i na szczęście niemozliwe do wykonania.W Chinach sie dało, to w Pl tym bardziej :mrgreen: - Helmutt - 02-04-2007 14:43 W dalszym ciągu twierdzę, że cenzura internetu (i cenzura w ogóle) jest bez sensu. I praktycznie niemozliwa. Da się jakoś ocenzurować może z 40% stron z "gołymi babami" (któe moim zdaniem agresji nie powodują), dostęp do jakiegoś tam rotten.com i podobnych, warezki - i co dalej? W dalszym ciągu internet pozostanie pełen "plugastwa" - najlepszym rozwiązaniem byłoby po prostu odcięcie "maluczkich" od netu całkowicie. Bzdura totalna, w dodatku niewykonalne. No bo niby jak? Ogólnopolski system? A jak ktoś korzysta z netu przez satelitę? Jakie treści w necie wg Ciebie powodują "agresję wśród młodych"? |