Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
"Szkoła w domu" - artykuł Andrzeja Polaszka - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Rodzina Katolicka (/forumdisplay.php?fid=41)
+--- Wątek: "Szkoła w domu" - artykuł Andrzeja Polaszka (/showthread.php?tid=1608)

Strony: 1 2


- Helmutt - 26-10-2006 13:52

Offca napisał(a):http://wiadomosci.onet.pl/1423378,11,item.html
Proszę, oto realia naszej szkoły. Rozwydrzone bydło, nic więcej :evil: A reszta klasy stała, patrzyła i się naśmiewała. Koleżanki próbowały pomóc... A gdzie nauczyciel i reszta kolegów z klasy??? Świetnie się bawili :evil:
Taaa.... mieli "zieję" i "bekę" z przerażonej koleżanki... :| :| :| :? :?
W ogóle to jestem wstrząśnięty tym co się stało - może wreszcie zacznie się coś robić ze spaczoną polską szkołą, a nie udawać, że to "przypadek marginalny".
Cholera jasna, no - różne rzeczy człowiek wyrabiał jak był w "cielęcym wieku" ale żeby TAK???? Jak te szczeniaku będą dalej żyć? Czy świadomość, że doprowadzili niewinną osobę do tak strasznej śmierci będzie ich coś obchodzić, czy będzie to jeszcze jedna "zajebista beka" w ich pustym zyciu??
Teraz zbieramy powoli plony z "wychowania bezstresowego" - z wychowywanych w ten sposób dzieciaków właśnie wyrastają bezmózgie, zwyrodniałe bestie...


- Offca - 26-10-2006 15:15

DARTH_HELMUTH napisał(a):Teraz zbieramy powoli plony z "wychowania bezstresowego"
I będziemy zbierać jeszcze długo, póki jacyś "mądrzy" ludzie nie dojdą do wniosku, że to jest złe. To jakie dzieciaki są, to wina TYLKO i wyłącznie rodziców. Wina wychowania jakie stosowali wobec tych dzieci, wina olewania sobie pewnych spraw, często nieinteresowania się życiem codziennym dziecka, wina niedopilnowania... Zapewniam Cię Darth, że największa w tym wszystkim wina należy niestety do rodziców.
Dziewczyna została tak zhańbiona na oczach całej klasy, że powoli prestaję się dziwić temu, co zrobiła... Gdyby mnie się to przydażyło, na pewno do tej szkoły nigdy bym nie wróciła.


- Anonymous - 27-10-2006 07:42

Dziwne jest to, ze wszyscy ludzie odpowiedzialni na wychowanie dzieci/mlodziezy przegapili moment, kiedy mozna bylo wzglednia latwo wplywac na podopiecznych. Teraz okazuje sie, ze obudzili sie z reka w nocniku i nic nie mozna zrobic, bo gowniarzom nie zalezy na niczym i niczego sie nie boja :/


- Helmutt - 27-10-2006 08:27

kempes napisał(a):Dziwne jest to, ze wszyscy ludzie odpowiedzialni na wychowanie dzieci/mlodziezy przegapili moment, kiedy mozna bylo wzglednia latwo wplywac na podopiecznych. Teraz okazuje sie, ze obudzili sie z reka w nocniku i nic nie mozna zrobic, bo gowniarzom nie zalezy na niczym i niczego sie nie boja :/
Przegapili świadomie na siłę naginając prawa mające obowiązywac w szkołach do wzorców europejskich.
Nawet teraz mozna temu zapobiec - mam nadzieję, że w końcu pan Giertych zadziała stanowczo. A ci co się sprzeciwiają jego planowanym reformom machając unijnymi flagami i zasłaniając się różnymi "kartami praw" - sami zadają kolejne ciosy polskiej szkole. Szkole, którą jeszcze mozna uratować.
Co jeszcze musi się wydarzyć, aby w końcu ludzie przejrzeli na oczy i przestali udawać, że problemu nie ma....?


- Offca - 27-10-2006 10:05

kempes napisał(a):Dziwne jest to, ze wszyscy ludzie odpowiedzialni na wychowanie dzieci/mlodziezy przegapili moment, kiedy mozna bylo wzglednia latwo wplywac na podopiecznych. Teraz okazuje sie, ze obudzili sie z reka w nocniku i nic nie mozna zrobic, bo gowniarzom nie zalezy na niczym i niczego sie nie boja :/
Tu w sam raz szkoła ma najmniej wpływu. To jakie dzieci będą w przyszłości, czy wyrosną na popaprańców, czy na normalnych obywateli zależy w największej mierze od tzw. okresu krytycznego ich rozwoju (czyli do ok 2-3 roku życia). Jeśli w tym okresie rodzice olewają wychowanie własnego dziecka, nie ukierunkowują go odpowiednio, potem mamy podobne skutki do tych z Gdańska.


- Anonymous - 27-10-2006 10:40

Nie mialem na mysli tylko nauczycieli, ale wszysktich, ktory maja cos wspolnego z wychowaniem, w tym oczywiscie rodzicow.


- Jólka - 04-02-2007 01:08

Offca napisał(a):A gdzie nauczyciel

pewnie nie bylo go w klasie, zlamal regulamin bo zostawil uczniow bez opieki?

nie wiemczy nauka w domu jest dobrym rozwiazaniem, jak ksiadz pisal to alienuje czlowieka. a dziecko potrzebuje sie rozwijac w gronie rowniesnikow czy innych dzieci, uczyc sie szachowan spolecznych, a nie wszystko da sie to zalatwic w domu