Święci Kościoła - czy naprawdę święci? - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Pozostałe (/forumdisplay.php?fid=25) +--- Wątek: Święci Kościoła - czy naprawdę święci? (/showthread.php?tid=2232) |
- narbukil - 11-05-2007 20:45 Z Twojej wypowiedzi wynika, że bycie świetym jest tak samo normalne jak ćpanie, mordowanie, itp. - Rachel - 11-05-2007 21:05 z czyjej wypowiedzi :-k - narbukil - 12-05-2007 06:59 Ks.Marek napisał(a):A co jest na przykład normalnego w ćpaniu, w mordowaniu, w pozbawianiu ludzi godności i zycia? narbukil napisał(a):Nic. A dlaczego o to pytasz? Ks.Marek napisał(a):Nie ważne. I tak nie zajarzysz [ Dodano: Sob 12 Maj, 2007 06:59 ] narbukil napisał(a):Z Twojej wypowiedzi wynika, że bycie świetym jest tak samo normalne jak ćpanie, mordowanie, itp. - alus - 12-05-2007 15:55 Na innych stronach też można napotkać takie biografie świętych, np" http://www.verbasacra.pl/tereskapoz-1.htm http://www.piotrskarga.pl/przym_21_19.php3 Częściowe wyjaśnienie http://www.mateusz.pl/wdrodze/nr394/15-wdr.htm - Ks.Marek - 12-05-2007 16:19 narbukil napisał(a):Z Twojej wypowiedzi wynika, że bycie świetym jest tak samo normalne jak ćpanie, mordowanie, itp.Dokładnie tak. Normalne jest dziś bycie minimalistą i byle kim. Jest takie powiedzenie: nie dla psa kiełbasa. - narbukil - 13-05-2007 11:02 Ks.Marek napisał(a):Normalne jest dziś bycie minimalistą i byle kim.Kurde nie wiedziałem :roll2: Ks.Marek napisał(a):Jest takie powiedzenie: nie dla psa kiełbasa.Jest takie powiedzenie: "gadał chłop do obrazu, a listonosz mu babę obracał" :roll2: [ Komentarz dodany przez: Ks.Marek: Nie 13 Maj, 2007 22:37 ] Rozumie, że za listonosza robisz ty, tak? - Offca - 13-05-2007 14:32 Narbukil, nie masz nic interesującego i wnoszącego do tematu do napisania, nie pisz najlepiej nic. Ostatnie ostrzeżenie. I przy okazji proszę o to wszystkich obywateli tegoż forum EOT - Ks.Marek - 13-05-2007 22:40 Parę miesięcy temu oglądałem program w TV o 80 letniej staruszce, która opiekuje się sparaliżowanym mężczyzną, którego porzucili przed laty jego rodzice, a teraz ma ok 50 lat; staruszka ta ma również na swoim utrzymaniu także pewną kobietę 90 ponad letnią. To też jest święta osoba, która fantastycznie odczytała wezwanie Chrystusa, opatrzone komentarzem JPII o wyobraźni miłosierdzia. |