Filmy bluźniercze i heretyckie - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Kultura (/forumdisplay.php?fid=19) +--- Wątek: Filmy bluźniercze i heretyckie (/showthread.php?tid=2306) |
- Ks.Marek - 11-05-2007 20:41 Artykuł na który powołuje się Andrzej napisał(a):Zacznijmy od kina polskiego, wszak posądzanie o herezję nie jest naszemu kinu obce. W 1960 roku Jerzy Kawalerowicz postanowił zmierzyć się z prozą Jarosława Iwaszkiewicza. Powstało wtedy jedno z najlepszych dzieł nie tylko tego reżysera, ale i powojennego polskiego kina w ogóle. "Matka Joanna od Aniołów", mimo, że ze wszech miar przepełniona chrześcijańskim mistycyzmem wzbudziła liczne kontrowersje. Historia ta, bowiem skupia się na miejscowych zakonnicach i ich przeorysze, Joannie. Wszystkie opętał diabeł. Z pomocą zgromadzeniu przybywa egzorcysta - ksiądz Suryn. Egzorcyzmy nie skutkują, odprawiana modlitwa zdaje się na nic. Sam kapłan poddaje się tajemniczemu, metafizycznemu nastrojowi klasztoru... Okazuje się, że rozwiązanie jest dość proste - kłopotem okazuje się miłość. Kłopotliwe uczucie, które wzbudza poczucie dysonansu - z jednej strony mamy miłość do Boga i przyrzeczona mu wierność, a z drugiej ludzkie potrzeby duchowe, psychologiczne. Konflikt "boskość-ludzkość" zafrapował i krytyków i Kościół, który nie mógł pogodzić się z formą filmu. Można by rzec, że mamy tu do czynienia z "melodramatem klasztornym", pełnym filozoficznych niuansów i bynajmniej bez prostych rozwiązań.Niech mnie ktoś oświeci, gdzie tu jest miejsce na herezję, bluźnierstwo, etc? - Offca - 11-05-2007 23:32 Cytat:Która to sensacja pcha ludzi do kin, aby obejrzeć te filmy. I komercyjny sukces gwarantowany!Bo o to chodzi. Po to jest sensacja, żeby przyciągnąć ludzi do kin. Im bardziej szokujące i poruszajace drażliwe tematy, tym lepiej. Normalka. Typowy mechanizm. Tak było, jest i będzie. Może warto sobie zadać pytanie a propos tego Jezusa w jeansach, jak daleko może sięgać inwencja i wyobraźnia twórcza. Czy filmy o tematyce religijnej, albo do niej nawiązujące muszą być od razu zaraz heretyckie i bluźniercze jeśli ukazują Jezusa nieco inaczej niż my sobie wyobrażamy? Oczywiście wszystko w granicach przyzwoitości powinno być. Jezus w jeansach... A Marek Kondrat w koronie cierniowej, z krzyżem to już nie jest herezja, bluźnierstwo, obraza? Myślę, że w wielu filmach chodzi przede wszystkim o pewien symbol, przesłanie, punkt widzenia autora obrazu, a nie wykrzywione ukazanie Jezusa. - Andr2ej - 11-05-2007 23:35 Jako wstęp zaproponowałem dyskusje na temat filmów, które w jakieś karykaturze przedstawiają Jezusa, wiarę lub Kościół. Jako punkt wyjściowy zaproponowałem artykuł pt "Herezje i Bluźnierstwa", który opisuje kilka z nich. Miałem nadziej na ciekawą dyskusje tymczasem trwa niepotrzebny spór co jest herezją a co nie jest. To nie jest isotą tematu ! Nie ja umieściłem film "Ksiądz" w tym artykule. Jednak skoro tam jest, można rozważać dlaczego ten film został uznany za niemoralny. Jeżeli filmy tam prezentowane nie budzą waszego oburzenia to właściwie nie ma o czym rozmawiać. Proponuję temat zamknąć :? ponieważ dalsze posty coraz bardziej odbiegają od głównego wątku. - Offca - 11-05-2007 23:38 Andr2ej napisał(a):Miałem nadziej na ciekawą dyskusje tymczasem trwa niepotrzebny spór co jest herezją a co nie jest. To nie jest isotą tematu !A ja myślę, że jest. Bo żeby coś nazwać herezją lub bluźnierstwem trzeba najpierw ustalić czym one w rzeczywistości są, a nie wrzucać wszystko do jednego wora jak leci. Więc się nie obruszaj z tego powodu. Nie widzę potrzeby zamykania tego tematu. - Scott - 12-05-2007 11:56 Offca napisał(a):Cytat:"Kod" choćby podobno film nawet średni nie jest. Ale jaki hałas koło tego :zmieszany: Robią teraz tyle książek o tej tematyce że szok. Ale tek to jest, bo jak sie Katolikom dmucha z kasze to nawet 2 policzek nadstawią. Jak ktoś wpadł na podobny pomył o islamie to miesiąc żałoba trwała... - narbukil - 12-05-2007 12:44 Muszę przyznać, że byłem do tego filmu nastawiony dość sceptycznie, ale naprawde mi się podobał. Fajny, wciągający film. [ Dodano: Sob 12 Maj, 2007 12:45 ] Scott napisał(a):Ale tek to jest, bo jak sie Katolikom dmucha z kasze to nawet 2 policzek nadstawiąBez przesady. Nie dramatyzuj tak. Scott napisał(a):Jak ktoś wpadł na podobny pomył o islamie to miesiąc żałoba trwała...Pewnie tak, bo muzułmanie nie znają się na żartach - Offca - 12-05-2007 14:48 narbukil napisał(a):Muszę przyznać, że byłem do tego filmu nastawiony dość sceptycznie, ale naprawde mi się podobał. Fajny, wciągający film.Chyba kwestia gustu, bo ja na nim ziewałam. [ Dodano: Sob 12 Maj, 2007 14:49 ] narbukil napisał(a):Pewnie tak, bo muzułmanie nie znają się na żartachCóż, nie każdy żart jest śmieszny. - narbukil - 12-05-2007 14:54 Offca napisał(a):Chyba kwestia gustu, bo ja na nim ziewałam.Zastanawia mnie w ilu procentach to mówisz od siebie, a w ilu procentach przemawia przez Ciebie katolicka poprawność :roll2: - Offca - 12-05-2007 14:56 narbukil napisał(a):Zastanawia mnie w ilu procentach to mówisz od siebie, a w ilu procentach przemawia przez Ciebie katolicka poprawność :roll2:Możesz być pewien, że mówię to w 100% od siebie, bo ten film oglądałam nie ze względu na herezje jakie są w nim zawarte, ale na film jako film. I nie dziwię się, że w Cannes go wygwizdali. Przeciętne kino sensacyjne. Oglądałam sto razy ciekawsze ekranizacje książek :krzywy: - Scott - 12-05-2007 22:12 narbukil napisał(a):Scott napisał/a:tak jakby Ciebie ktoś opluł. Boki zrywać co nie? :zmieszany: narbukil napisał(a):Fajny, wciągający film. może znajdziesz nawet kogoś kto podziela to zdanie, ale to i tak nie zmienia faktu że: Cytat:Nasza rekomendacja to 2 gwiazdki. Film nudny i niewart rozgłosu, jaki mu towarzyszy. Krytyka jednogłośnie stwierdza, że reżyserowi nie udało się zaangażować widza - z powodu braku ekranowej chemii między pierwszoplanowymi aktorami, jak i pospiesznego tempa przedstawienia zawiłej intrygi, która nie daje miejsca na wytchnienie, luźny dialog i pogłębienie sylwetek. http://film.o2.pl/film/koddavinci/ Cytat:Salwą śmiechu przywitali dziennikarze kluczowy moment filmu, kiedy Tom Hanks, grający rolę profesora semiologii Roberta Langdona, wyjawia Audrey Tautou, wcielającej się w rolę młodej Francuzki Sophie Neveu, że bez wątpienia jest potomkinią Jezusa Chrystusa. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,8312645,wiadomosc.html narbukil napisał(a):Offca napisał/a:pewnie w tylu w ilu przemawia przez grono krytyków. - narbukil - 13-05-2007 10:57 Scott napisał(a):tak jakby Ciebie ktoś opluł. Boki zrywać co nie?Twoje podejście zakrawa na fanatyzm. To tak jakby hodowca niemógł udeżyć krowy, bo obrazi uczucia hinduistów. Scott napisał(a):może znajdziesz nawet kogoś kto podziela to zdanie, ale to i tak nie zmienia faktu że:Nie muszę nikogo szukać. Mnie ten film się poprostu podobał. Scott napisał(a):pewnie w tylu w ilu przemawia przez grono krytyków.A co, ciężko wyrobić sobie własny pogląd? - Offca - 13-05-2007 14:37 narbukil napisał(a):Twoje podejście zakrawa na fanatyzm.A Twoje na wymądrzanie się. Trwanie przy własnym światopoglądzie i bronienie go nie jest fanatyzmem. Z kolei wytykanie każdemu chrześcijaninowi i wyznawcy innej religii fanatyzmu już zakrawa na fanatyzm i obsesję, ale nie z naszej, tylko Twojej strony. narbukil napisał(a):To tak jakby hodowca niemógł udeżyć krowy, bo obrazi uczucia hinduistów.Miałeś na myśli uderzyć? [ Dodano: Nie 13 Maj, 2007 14:39 ] narbukil napisał(a):A co, ciężko wyrobić sobie własny pogląd?A co, ciężko Ci zakapować, że toteż właśnie czynię? No chyba, ze wiesz lepiej ode mnie :roll2: - Scott - 13-05-2007 14:42 narbukil napisał(a):Scott napisał/a:to że jakiś pogląd sie pokrywa ze zdaniem autorytetów nie znaczy przecież że ktoś go wziął od nich.. ](*,) - Offca - 13-05-2007 14:45 Scott napisał(a):to że jakiś pogląd sie pokrywa ze zdaniem autorytetów nie znaczy przecież że ktoś go wziął od nich.. ](*,)Zgadza się, aczkolwiek filmowi krytycy to dla mnie zerowy autorytet :krzywy: - Ks.Marek - 13-05-2007 22:54 Filmu nie widziałem, ale czytałem KOD, i musze przyznać - załamałem się brakiem nieznajomości tematu przez Browna, a już w ogóle padłem na glebę jak uslyszałem, że film mam byc... |