Czy płód jest człowiekiemm, czy "zawiniątkiem"? - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5) +--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20) +--- Wątek: Czy płód jest człowiekiemm, czy "zawiniątkiem"? (/showthread.php?tid=2349) |
Czy płód jest człowiekiemm, czy "zawiniątkiem"? - Helmutt - 24-05-2007 07:59 http://wiadomosci.onet.pl/1412393,2677,2,kioskart.html Co Wy na to? Czy są jakieś odp pargrafy KKK lub PK na opisane sytuacje? - ddv - 24-05-2007 08:42 Przykre to wszystko .. Daj Boże by się to zmieniło - i to możliwie jak najszybciej ... - Helmutt - 24-05-2007 08:49 Przykre to jest. I postępowanie lekarzy i niektóych księży. Tyle jest teraz gadania o tym że "człowiek jest człowiekiem od poczęcia". Szkoda, że jest to jak widać w dużej części pusta paplanina... - ddv - 24-05-2007 09:10 Zawsze się może zdarzyć niedouczony bądź upierdliwy ksiądz tak samo jak niedouczony bądź upierdliwy lekarz ... Mam wrażenie, że tych "niedouczonych i/lub upierdliwych księży jest mniej niż takichże lekarzy - jednak to moje prywatne zdanie i prywatna opinia .. - Ks.Marek - 24-05-2007 09:52 Komentarz pod artykułem napisał(a):Jestem księdzem - Helmutt - 24-05-2007 10:20 Maruś, nikt się nie wścieka na kościół. Są niedouczeni, mało delikatni w takich sprawach księża ale nie można mówić że są reprezentatywni dla reszty. Ale problem istnieje i chciałem zasięgnąc informacji o odniesieniu w KKK czy Prawie Kanonicznym jeśli chodzi o takie przypadki jak w linkowanym artykule - Offca - 24-05-2007 11:45 ddv napisał(a):Zawsze się może zdarzyć niedouczony bądź upierdliwy ksiądz tak samo jak niedouczony bądź upierdliwy lekarz ...A co jak ksiądz nie wierzy w szatana i egzorcyzmy? To też nie są pojedyńcze przypadki. A niby ksiądz :krzywy: Więc jeśli i w tym przypadku się ich kilku zdarza, to już dla mnie chyba nie jest zaskoczeniem. Autor artykułu napisał(a):Problem w tym, że gdy rodzi się lub poroni dziecko przed upływem 22. tygodnia ciąży, szpitale nic nie wysyłają. Najczęściej twierdzą, że nic nie wiedzą o przepisach. – Wciąż udają, że te dzieci nie istnieją – zgodnie mówią członkowie Stowarzyszenia Rodziców po Poronieniu.No żesz kurna, kiedyś się o to chyba z kempesem kłóciłam! A ten twardo, że do czegoś takiego nie dochodzi, że dzieci po poronieniach można normalnie pochować na cmentarzu itd. Jak widać chyba nie do końca! Moją siostrę też utylizowano :zmieszany: Szok co się dzieje w tych szpitalach. Lekarze naprawdę czasem nie potrafią okazać empatii. Nie usprawiedliwia ich wcale to, że się już napatrzyli na takie rzeczy i że wcale takie widoki ich nie wzruszają. - ddv - 24-05-2007 12:36 Offca napisał(a):A co jak ksiądz nie wierzy w szatana i egzorcyzmy? To też nie są pojedyńcze przypadki.Bardzo słuszna uwaga - należałoby może i powiedzieć: Offca napisał(a):A [bo to -ddv] niby ksiądz :krzywy:- ja jednak uważam, ze to po prostu ksiądz niedouczony ... lub taki, który rozminął się z powołaniem .. :coo: Cóż - zawsze sie takie 'perełki" zdarzają niezależnie od środowiska.. ;-) PS - sorki że w fragment Twojej wypowiedzi wplotłem swój komentarz - wydaje mi się że na te sprawy mamy bardzo zbliżone poglądy ? - kumbaja - 24-05-2007 13:29 nie moglam tego do konca przeczytac bo bym sie zaplakala. nie wyobrazam sobie cierpienia tych kobiet po stracie dziecka. - Offca - 24-05-2007 13:35 ddv napisał(a):ja jednak uważam, ze to po prostu ksiądz niedouczony ...Nie sądzę, żeby to było niedouczenie. Niedouczenie to brak wiedzy, a nie uważam, by na seminariach nie uczyli tak podstawowych rzeczy. O tym się mówi na okrągło, więc to nie jest niedouczenie, ale bardziej ignorancja i "olewka". kumbaja napisał(a):nie wyobrazam sobie cierpienia tych kobiet po stracie dziecka.Ja też nie. I tutaj właśnie duży problem leży w podejściu lekarzy. Jak już napisałam brakuje im przede wszystkim empatii i taktu. A myślę, że to rzecz niezbędna w tym zawodzie (ale i nie tylko w tym), gdzie ciągle trzeba stykać się z różnym cierpieniem, czy to z powodu choroby, czy straty kogoś bliskiego. - Rachel - 24-05-2007 14:07 moja mama jak poroniła po raz trzeci, to lekarz w sposób jakby nic wielkiego się wydarzyło...pokazał mamie szczątki i stwierdził "o to Pani dziecko " ....moja mama była w takim stanie że trudno go wogóle opisać Wydaje mi się że każde utracone dziecko matka bardzo mocno przeżywa i żaden człowiek nie jest zdolny pocieszyć jej. - mazik - 24-05-2007 14:50 Poprostu jak lekarze traktują takie coś to szkoda gadać, bo nawet nie ma słów aby opisać to. Niedość że matka utraciła dziecko to lekarz pokazuje je i z lekką ironią w głosie stwierdza rachel napisał(a):"o to Pani dziecko "no poprostu szczyt hamstwa :/ widać jak ludzie są niewrażliwi na drugiego cżłowieka. Tylko sie modlić o zmiany, bo niedługo każdy będzie traktował druga osobę jak przedmiot :evil: - ddv - 24-05-2007 17:01 A wydawałoby się, że osoby tak wykształcone jak lekarze powinny mieć podstawy - jeżeli nie psychologii to przynajmniej taktu ... :/ - duszyczka - 24-05-2007 19:15 Niech tak ksiądz nie filozofuje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! - M. Ink. * - 24-05-2007 19:17 ddv, jesteś księdzem? :roll2: ciekawe czy Offca też jest księdzem :-k jakby co, to ja deklaruję, że nie jestem; jestem tylko samozwańczym i nieprzejrzyście mrocznym inkwizytorem, nic więcej, naprawdę... 8-[ |