Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Harry Potter czy to naprawde złe? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Harry Potter czy to naprawde złe? (/showthread.php?tid=2439)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10


- Helmutt - 11-07-2007 05:57

Scott napisał(a):
Helmutt napisał(a):oni z pewnościę przeczytali każdą z książek o "harypoterze" po kilka razy, skrzętnie analizując każde zdanie pod różnymi kontekstami Oczko
Czy Ty na serio myślisz że tu chodzi tylko o analizowanie? Jaja se robisz czy na serio?
Po części jaja sobie robię. Inaczej się nie da, to co się wyrabia da się bez nerwów przyjąć albo na wesoło albo po pijanemu. Nie piję, więc robię sobie jaja - no bo jakże tu ich nie robić? Einstein kiedyś rzekł "Tylko wszechświat i ludzka głupota sa nieskończone, ale co do pierwszego mam wątpliwości".
Nie dziwne, że kościół na świecie w kryzysie - jak się głupotami zajmują...

Cytat:Realne zniewolenia demoniczne śród zapaleńców tych książek to prawda. Wśród miłośników Andersena np nigdy nie było i nie będzie czegoś takiego.
Taaa... a świstak siedzi bo sreberka były kradzione... Zniewolenia demoniczne Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech wynikaz tego, że "harypoter" jest równie groźny jak "biblia" La Vey'a, co ja mówię, groźniejszy niż wszystkie zespoły "szatanistyczne" do kupy zebrane....
A wogóle to zaraz - choć z jeden przykład takicgo "zniewolenia potterowego" poparty źródłem poproszę.

Cytat:I przynajmniej coś zanalizowali a nie jak inni- za bardzo nie wiedząc o co chodzi mówią że książka fajna.
Ja trochę analizowałem Stary Testament. I stwierdziłem, iż propaguje przemoc, zawiść, zemstę, rozlew krwi i ludobójstwo. Normalnie horror w stylu gore.

[ Komentarz dodany przez: Offca: Sro 11 Lip, 2007 11:56 ]
Stary Testament nie jest widocznie dla osób duchowo niedojrzałych :krzywy: Poza tym, spuść nieco z tonu Helmutt.


- Ks.Marek - 14-07-2007 00:58

wiadomości onet.pl napisał(a):Siódma i ostatnia część przygód Harry'ego Pottera – "Harry Potter and the Deathly Hallows" ukaże się 21 lipca, jednak księgarze twierdzą, że nie zarobią na jej sprzedaży ani grosza, o ile w ogóle nie będą ponosić z tego tytułu strat. Większość niezależnych księgarń zamówiła do tej pory bardzo niewiele egzemplarzy książki, ponieważ nie są w stanie rywalizować cenowo ze sklepami internetowymi.
"To nie jest już książka, tylko narzędzie marketingowe", mówi Sydney Davies ze Związku Księgarzy.
To tez ciekawe zjawisko...


- duszyczka - 14-07-2007 09:29

Bardzo

Ponieważ ludzie nie wychodząc z chaty zamawiaja potera bo dostana go w tym samym dniu co myśleliOczko

Ale ja sie juz na tym pszeliczylam pszy 6 cześci z tego podu ze mieszkam daleko od jakiegokolwiek iasta zamówilam pszez slep internetowy i nietylko bo mozna go spotkać także normalnie i dostałam książke nie w tym samym sniu co jak było w umowie tylko 2 tygodnie później i teraz stwierdziłam ze i tak bęę w internacie to sobie podskocze dio ksiegrani i już więcej ie zamówie potterka pszez neta ale i tak jak sie dowiedziałam mogłam zrezygnować z książki ponieważ minely 3 dni i kupiłam w kiosku


- Ks.Marek - 14-07-2007 17:20

Benedykt XVI ostrzega przed Harrym Porterem
(sobota, 04 lutego 2006) -
W styczniu na polskim rynku wydawniczym
pojawiła się ksiąka Harry Potter - dobry czy zły? autorstwa Gabriele
Kuby. Publikację Benedykt XVI, jeszcze przed wyborem na Stolicę
Piotrową, określił jako pouczającą i osobiście podziękował za nią
autorce.
W liście z 7 marca 2003 roku kardynał Joseph Ratzinger tak pisze do autorki: „Dziękuję
bardzo za pouczającą ksiąkę. Dobrze, e wyjaśnia pani sprawę Harry'ego
Pottera, poniewa jest to subtelne uwiedzenie, które oddziałuje
niepostrzeenie, a przez to głęboko, i rozkłada chrześcijaństwo w duszy
człowieka, zanim mogło ono w ogóle wyrosnąć”.
Gabriele
Kuby pokazuje, e w ksiąkach o Harrym Potterze zło jest stale obecne -
z narastającą z tomu na tom intensywnością - a jego obraz bardzo
starannie fałszowany. Lektura tych ksiąek powoduje, e znika w
świadomości naturalna bariera chroniąca przed magią i innymi praktykami
okultystycznymi, zarówno u poszczególnych czytelników, jak i w całym
społeczeństwie. Harry Potter - dobry czy zły? jest precyzyjną analizą
metod, za pomocą których ten proces się odbywa.
Autorka prezentuje 10 argumentów przeciw Harry'emu Potterowi:
1. Harry Potter jest globalnym długofalowym projektem, którego cel
stanowi zmiana kultury. Próg obronny przed magią jest w młodym
pokoleniu systematycznie niszczony. W ten sposób do społeczeństwa
wdzierają się siły, które chrześcijaństwo kiedyś pokonało;
2. Hogwart, szkoła magii i czarodziejstwa, jest zamkniętym światem
przemocy i grozy, przekleństw i uroków, ideologii rasistowskiej i ofiar
krwi, obrzydliwości i opętania;
3. Harry Potter nie walczy ze złem. W kadym kolejnym tomie coraz
bardziej staje się widoczne jego podobieństwo do Voldemorta, który jest
uosobieniem zła. W tomie piątym Harry zostaje opętany przez Voldemorta,
co prowadzi do zniszczenia jego osobowości;
4. Świat ludzi jest poniany, świat czarodziejów i czarownic gloryfikowany;
5. Nie ma adnego pozytywnego transcendentnego wymiaru. To, co
nadnaturalne, jest wyłącznie demoniczne. Boskie symbole są wynaturzone;
6. Harry Potter nie jest nowoczesną baśnią. W baśni czarnoksięnicy i
czarownice są jednoznacznie złymi postaciami. Bohater uwalnia się z ich
mocy przez doskonalenie się w cnotach. W Harrym Potterze nie ma nikogo,
kto pragnie dobra;
7. Czytelnik jest konsekwentnie pozbawiany umiejętności odróniania
dobra od zła. Dokonuje się to przez emocjonalną manipulację i
intelektualny zamęt;
8. Wykroczenie wobec młodego pokolenia stanowi to, e zwodzi się je z
taką łatwością magią i wypełnia się jego wyobraźnię obrazami świata, w
którym rządzi zło. Świata, który nie tylko jest bez wyjścia, ale w
którym warto pozostać;
9. Kady, komu zaley na rónorodności poglądów, powinien bronić się
przed masowym zaślepieniem i dyktaturą opinii, narzucanych przez
gigantyczną akcję multimedialną;
10. Wiara w kochającego Boga jest wypierana przez natłok magicznych
obrazów, dlatego szkolna indoktrynacja Harrym Potterem stanowi atak na
wolność religijną. Powinno się odmawiać udziału w szkolnych imprezach
potterowskich z powodów religijnych i ze względu na sumienie.
Warto dodać, e obecne wydanie przyjęła autorka ze szczególnym
entuzjazmem. Do polskiego wydania napisała bowiem dodatkowy rozdział
zatytułowany: „Papie Benedykt XVI ostrzega przez Harrym Potterem”.
Ksiąka ukazała się w Polsce nakładem wydawnictwa POLWEN.
opublikowano za: http://www.ksiazki.wp.pl
http://209.85.129.104/search?q=cache:Fpu4zXplhkMJ:www.jezus.com.pl/index2.php%3Foption%3Dcom_content%26do_pdf%3D1%26id%3D990+Harry+Potter+jest+glob​alnym+d%C5%82ugofalowym+projektem,&hl=pl&ct=clnk&cd=5&gl=pl


- duszyczka - 24-07-2007 18:18

JEST JUż HP7 WłAśNIE CZYTAM 10 ROZDIAł JEST śWIETNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!![shadow=red][/shadow]


- Offca - 25-07-2007 16:26

Znalazłam ciekawy komentarz na forum onet.pl

10 ARGUMENTÓW PRZECIW HARRY'EMU POTTEROWI
1. Harry Potter jest globalnym długofalowym projektem, którego cel stanowi zmiana kultury. Próg obronny przed magią jest w młodym pokoleniu systematycznie niszczony. W ten sposób do społeczeństwa wdzierają się siły, które chrześcijaństwo kiedyś pokonało.

2. Hogwart, szkoła magii i czarodziejstwa, jest zamkniętym światem przemocy i grozy, przekleństw i uroków, ideologii rasistowskiej i ofiar krwi, obrzydliwości i opętania.

3. Harry Potter nie walczy ze złem. W każdym kolejnym tomie coraz bardziej staje się widoczne jego podobieństwo do Voldemorta, który jest uosobieniem zła. W tomie piątym Harry zostaje opętany przez Voldemorta, co prowadzi do zniszczenia jego osobowości.

4. Świat ludzi jest poniżany, świat czarodziejów i czarownic gloryfikowany.

5. Nie ma żadnego pozytywnego transcendentnego wymiaru. To, co nadnaturalne, jest wyłącznie demoniczne. Boskie symbole są wynaturzone.

6. Harry Potter nie jest nowoczesną baśnią. W baśni czarnoksiężnicy i czarownice są jednoznacznie złymi postaciami. Bohater uwalnia się z ich mocy przez doskonalenie się w cnotach. W Harrym Potterze nie ma nikogo, kto pragnie dobra.

7. Czytelnik jest konsekwentnie pozbawiany umiejętności odróżniania dobra od zła. Dokonuje się to przez emocjonalną manipulację i intelektualny zamęt.

8. Wykroczenie wobec młodego pokolenia stanowi to, że zwodzi się je z taką łatwością magią i wypełnia się jego wyobraźnię obrazami świata, w którym rządzi zło. Świata, który nie tylko jest bez wyjścia, ale w którym warto pozostać.

9. Każdy, komu zależy na różnorodności poglądów, powinien bronić się przed masowym zaślepieniem i dyktaturą opinii, narzucanych przez gigantyczną akcję multimedialną.

10. Wiara w kochającego Boga jest wypierana przez natłok magicznych obrazów, dlatego szkolna indoktrynacja Harrym Potterem stanowi atak na wolność religijną. Powinno się odmawiać udziału w szkolnych imprezach potterowskich z powodów religijnych i ze względu na sumienie.

Dlatego bardzo powiażnie zastanów się jeśli planujesz zabrać swoje dziecię na ten film.


- Teofil - 25-07-2007 18:50

A dla kontrastu:

Harry Potter, Bóg i wiara

Kto umiera w ostatniej części Harry’ego Pottera? Bóg – napisał ponad tydzień przed publikacją książki J. K. Rowling "Harry Potter i Śmiertelne Relikwie" (Harry Potter and the Deathly Hallows) magazyn TIME. Lev Grossman, publicysta tygodnika, przekonuje, że seria przygód Harry’ego Pottera wieje duchową pustką - w przeciwieństwie do przepełnionej katolickim duchem trylogii J. R. R. Tolkiena "Władca Pierścieni" czy "Kronik Narnii" napisanych przez pobożnego anglikanina, C. S. Lewisa. Tam nie ma Boga. Harry Potter żyje w świecie wolnym od religii i jakiejkolwiek duchowości – przekonuje. Czy aby na pewno?

http://www.ekumenizm.pl


- Reketier - 25-07-2007 19:05

a musi żyć w świecie pełnym Boga?? To książka czysto rozrywkowa, nie chcecie chyba pwoiedzieć, że wszystko ma służyć ewangelizacji.


- narbukil - 25-07-2007 19:28

Reketier napisał(a):a musi żyć w świecie pełnym Boga?? To książka czysto rozrywkowa, nie chcecie chyba pwoiedzieć, że wszystko ma służyć ewangelizacji.
dokładnie! żyjcie i dajcie żyć! przecież nikt takich książk nie traktuje serio, a jeśli nawet to się z tego wyrasta.


- Rysiob - 25-07-2007 20:55

Ja "HP" nie czytałem i prędko nie będę czytał, bo mam inne lepsze książki na głowie. Bóg nie musi być obecny w sposób dosłowny w powieści, ale dobrze by było, żeby taka książka jak HP, która ma ogromny potencjał medialny, popierała tworzenie świata za pomocą dobra, nie zła. A co tam widzimy? Zło niszczy się złem, a główny początkowo szlachetny bohater po prostu staje się zwyrodnialcem równie nic nie wartym co główny "zły".


- Ks.Marek - 25-07-2007 21:20

Duszyczko, daj Rysiob "pomógł"


- narbukil - 26-07-2007 06:15

Rysiob napisał(a):Ja "HP" nie czytałem i prędko nie będę czytał, bo mam inne lepsze książki na głowie.
Rysiob napisał(a):popierała tworzenie świata za pomocą dobra, nie zła. A co tam widzimy? Zło niszczy się złem, a główny początkowo szlachetny bohater po prostu staje się zwyrodnialcem równie nic nie wartym co główny "zły".
Skąd wiesz skoro nie czytałeś? Poza tym nie każdy ma ochotę pisać o Bogu.


- Helmutt - 26-07-2007 07:31

Rysiob napisał(a):Ja "HP" nie czytałem i prędko nie będę czytał, bo mam inne lepsze książki na głowie. Bóg nie musi być obecny w sposób dosłowny w powieści, ale dobrze by było, żeby taka książka jak HP, która ma ogromny potencjał medialny, popierała tworzenie świata za pomocą dobra, nie zła. A co tam widzimy? Zło niszczy się złem, a główny początkowo szlachetny bohater po prostu staje się zwyrodnialcem równie nic nie wartym co główny "zły".
Słuchaj, jak nie czytałeś to skąd wiesz że "zło niszczy się złem"? Jeśli się o czymś wypowiada, a tym bardziej jak w tym wypadku o książce, to wypadałoby chociaż z jedną część HP przeczytać. A tak, Twa wypowiedź trąci dyletanctwem i ignorancją typowymi raczej dla polskich polityków, niż dla inteligentnych ludzi wypowiadających się na tym forum.


- Hume'anistka - 26-07-2007 08:22

Zaiste, nie rozumiem tej nagonki na książki HP.
Sama czytałam, dzieciakowi czytałam, dzieciak sam czytał - wszystkie tomy. Uważam, że zbyt demonizuje się historie zawarte w HP.
Moim zdaniem powiastki te nie są najwyższych lotów, ale nie są również szmirą. Młody czytelnik znajdzie w nich sprawy, tematy nurtujące go w codziennym życiu. A że wszystko okraszone jest magią? Toż to bajka! Można sobie świetnie poćwiczyć wyobraźnię.
Kupię dziecku nowy tom przygód HP. I z zaciekawieniem sama również przeczytam.

Z drugiej strony uważam, że należy z odpowiednim dystansem podejść do ekranizacji tych powiastek - dla niektórych dzieci (młodszych) mogą być nieco szokujące. Dlatego tutaj trzeba postawić na mądrość i wyczucie rodziców.


- Helmutt - 26-07-2007 11:02

Musi zawsze być jakiś "chłopiec do bicia". Boom na HP kiedyś się skończy to przyczepią się do czego innego.
Niestety najgorsze jest to, że gros tych potępiających nie zna sedna sprawy, tak jak parę postów wyżej wypowiadał się kolega Rysiob - ksiązki nie czytał, ale "jest to zło" i już. Po co wyrabiac sobie własne zdanie, po co zapoznawac się z "tekstem źródłowym" - najlepiej powtarzać jak papuga za jakimś tam Rydzykiem czy innym Giertychem. Pamietacie aferę z filmem "Ksiądz"? Albo "Kod da Vinci"? Większość tych "inkwizytorów" od siedmiu boleści nawet dokładnie nie wiedziało o czym są te filmy. Ale "krzyczeć nakazano to krzyczelim". Szkoda słów.