Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Czystość seksualna niepoprawna politycznie - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Chrześcijanie w Internecie (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Ciekawe Tematy (/forumdisplay.php?fid=27)
+--- Wątek: Czystość seksualna niepoprawna politycznie (/showthread.php?tid=2579)



Czystość seksualna niepoprawna politycznie - Jólka - 26-07-2007 22:58

tutaj mozna przeczytac o dyskryminacji osób, które pragną zachować czystośc seksualną.


- Ks.Marek - 26-07-2007 23:13

Po pierwsze:
Jadwiga Knie-Górna napisał(a):N(...)Lydia Playfoot uważa, że wyrok ten jest niebezpiecznym uchyleniem furtki do prawnego zabraniania chrześcijanom publicznego wyznawania, a także praktykowania wiary.
Po drugie:
J. Knie-Górny napisał(a):wyrok ten jest również niebezpieczną próbą określania co jest symbolem religijnym, a co nim nie jest!
Obraczka nie jest co prawda stricte symbolem religijnym, ale jeśli zawiera cytat z Biblii, jeśli intencje noszącej wiążą się ze światopoglądem, to owszem, racja.
jak wyżej napisał(a):Różnica w obu tych zakazach jest jednak bardzo istotna, bowiem noszenia symboli przynależności do Ruchu Światło - Życie zabraniał totalitarny, komunistyczny ustrój państwa. A obrączkę czystości zakazuje nosić państwo, które uważa siebie nie tylko za demokratyczne, ale również tolerancyjne. Dlatego można uważać, że zakaz ten ma wiele podtekstów i nie wróży niczego dobrego.
Bo żyć w demokracji a nade wszystko, w wolności, to trza umić :evil:


- narbukil - 27-07-2007 08:07

To prawda, że ludzie chcący zachować czystość seksualną traktowani są z przymrużeniem oka, wyszydzani, itp. Myślę, że to kwestia jakichś chorych zasad społecznych. Najwyraźnej coś się popieprzyło.


- aga - 27-07-2007 09:38

narbukil napisał(a):To prawda, że ludzie chcący zachować czystość seksualną traktowani są z przymrużeniem oka, wyszydzani, itp.

A mnie się wydawało, że minęły już czasy, kiedy czystość jest wyśmiewana i kiedy człowiek boi się lub wstydzi przyznać, że jej dochowuje.


- nieania - 27-07-2007 14:09

Mimo wszystko chłopaki lubią się wyszumieć i przelecić ileś tam panienek, ale na żonę szukają dziewic... i odwrotnie... czy to nie chore? Poza tym w wydaniu chrześcijan zupełnie sprzeczne z wiarą....


- Teofil - 27-07-2007 18:28

Trochę w tym przesady... Szkoła zabraniała noszenia jakiejkolwiek biżuterii. Miało to na celu zniwelowanie różnić pomiędzy zamożnymi a biednymi uczniami. Obrączka, jakiekolwiek wartości by niosła, nie jest integralnym elementem wiary chrześcijańskiej, tak jak dla muzułmanek chusty a dla sikhów turbany. Zresztą pozytywnym akcentem jest fakt, że prawnicy szkoły wyraźnie zwrócili uwagę, że już np. zakaz noszenia krzyży (co wprowadził swego czasu British Arways i ostatecznie zniósł pod presją społeczeństwa i rządu) łamałby swobodę wyznania.
Co oczywiście nie zmienia faktu, że na zachodzie wiele tendencji jest bardzo groźnych. Ale to wydarzenie, patrząc obiektywnie, trudno do nich zaliczyć.

Zresztą ciekawe co powiedzianoby, gdyby w Polsce, po 1 września, uczeń zamiast w mundurku przyszedł do szkoły w koszulce z krzyżem lub cytatem biblijnym.


- nieania - 27-07-2007 19:01

A co ma piernik do wiatraka?


- Teofil - 27-07-2007 19:37

Cytat:A co ma piernik do wiatraka?
Bardzo proszę:
1. Zakazując noszenia biżuterii szkoła zabroniła noszenia biżuterii, nie symboli religijnych; chyba, że ktoś uważa, że biżuteria jest symbolem religijnym.
2. Nakazując nosić strój jednolity ministerstwo nakazało nosić strój jednolity, a nie zakazało noszenia symboli religijnych; chyba, że ktoś uważa, że specyficzna odzież jest symbolem religijnym.
ad. 1. W Wielkiej Brytanii zakazano noszenia "obrączki czystości" nie z powodów religijnych, ale z powodu zakazu noszenia jakiejkolwiek biżuterii.
ad. 2. Co zrobiono by w Polsce, gdyby ktoś wbrew nakazowi noszenia stroju jednolitego ktoś przyszedł w stroju będącym - jego zdaniem - symbolem religijnym?


- nieania - 27-07-2007 19:43

Teofil napisał(a):Cytat:
A co ma piernik do wiatraka?

Bardzo proszę:
1. Zakazując noszenia biżuterii szkoła zabroniła noszenia biżuterii, nie symboli religijnych; chyba, że ktoś uważa, że biżuteria jest symbolem religijnym.
2. Nakazując nosić strój jednolity ministerstwo nakazało nosić strój jednolity, a nie zakazało noszenia symboli religijnych; chyba, że ktoś uważa, że specyficzna odzież jest symbolem religijnym.
ad. 1. W Wielkiej Brytanii zakazano noszenia "obrączki czystości" nie z powodów religijnych, ale z powodu zakazu noszenia jakiejkolwiek biżuterii.
ad. 2. Co zrobiono by w Polsce, gdyby ktoś wbrew nakazowi noszenia stroju jednolitego ktoś przyszedł w stroju będącym - jego zdaniem - symbolem religijnym?
A temat jest o czystości sexualnej... to o czym napisałeś jest :offtopic: nijak ma się do dyskryminowania osób chcących zachować czystość... bo tu masz prawy zewnętrzne wyglądu itd. a tam wewnętrzne, moralne itd.


- Teofil - 27-07-2007 22:21

Być może o to chodzi w tym temacie. Ale w artykule przytoczonym przez Jólkę nie ma mowy o żadnej dyskryminacji osób chcących zachować czystość, ale o uznaniu przez sąd za zgodnego z prawem zakazania noszenia przez uczennicę obrączki z cytatem biblijnym (zakazu nie dotyczącego cytatów biblijnych czy innych symboli religijnych ale biżuterii), z którego zrobiono wielką sensację.


- Ks.Marek - 27-07-2007 22:41

Zaczyna sie od precedensów. Potem to już rutyna i formalność...


- Helmutt - 30-07-2007 09:50

narbukil napisał(a):To prawda, że ludzie chcący zachować czystość seksualną traktowani są z przymrużeniem oka, wyszydzani, itp. Myślę, że to kwestia jakichś chorych zasad społecznych. Najwyraźnej coś się popieprzyło.
"Postęp i tolerancja" panie. Oczywiście pojmowane w wyjątkowo chory sposób. Ludzie, którzy śmieją się z tch co chcą być czyści, sami są godni pośmiewiska. No przecież do licha cięzkiego - czy już nawet seks nie może pozostać prywatną sprawą każdego?? Chce ktoś zachowac czystośc - niech zachowuje, nie chce -niech nie zachowuje - jego sprawa. I z jednej strony chrzani się o "tolerancji" a z drugiej wyszydza kogoś kto nie ma zamiaru podpadać pod te różne durne "zasady" typu "macanie na 2 randce a seks na 3-ciej".


- Polonium - 02-08-2007 20:00

Czystość przedmałżeńska to rzecz święta.Odmawianie chrześcijanom prawa do niej to iście szatańska przewrotność.Przez tą polityczną poprawność to możemy mieć wkrótce (o zgrozo!) Eurosodomę.I co potem nas czeka? Armageddon za nieprawość? Lubię Wszechpolaków.Oni mówią Eurosodomie stop i to u nich cenię.