Poznajmy się :) - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Pogaduchy na LUZIE (/forumdisplay.php?fid=10) +--- Dział: Poznajmy się (/forumdisplay.php?fid=52) +--- Wątek: Poznajmy się :) (/showthread.php?tid=267) |
- Harpoon - 29-05-2005 23:48 Świderek :!: No wiesz :!: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Ja tylko na pielgrzymce mega narzekam, a czasami lubię dla kika ponarzekać na wszystko na co się tylko da - Swiderek - 30-05-2005 21:49 Harpoon oczywiście wiem to Przecież przeżyłam z Toba pielgrzymkę i zapamiętam ja długo :wink: A wiesz narzekanie jest czasem bardzo fajne Bynajmniej ja czasami lubie troche ponarzekać :wink: - Harpoon - 30-05-2005 22:27 A pamiętasz jak na samym końcu szłam i miałam już tak mega dość, że wogóle nie mogłam iść :?: - Gonzo - 30-05-2005 23:38 ja Ciebie Harpoon nie pamietam ale wiem jak w zeszlym roku Arab ledwo kroczyl na 3 zy 4 etapie ale to byla masakra z tym chlopakiem :diabelek: - Harpoon - 30-05-2005 23:45 Hehehe, no moja masakra była pod koniec gdzieś tak. Ale pamiętam, że psychicznie załamałam się gdzieś tak trzeciego dnia Ale ja wtedy ryczałam :diabelek: - Swiderek - 31-05-2005 15:48 Za to ja najlepiej pamiętam jak bylo z moją pierwszą pieszą pielgrzymką. Ja doła miałam od pierwszego dnia naprawdę. A jeszcze ksiądz ANdrzej Wręczycki przytulił mnie do siebie i powiedział "o nasza mała Kasia płacze? a płacz sobie płacz" i nawet raz chciał pożyczyć mi swoich łez. Ehh takie wspomnienia są piękne Harpoon pamiętam jak ledwo szłaś a jaka uparta byłaś że nie wsiądziesz do samochodu I jak mówiłaś że nigdy więcej nie pójdziesz na pielgrzymkę a na Jasnej Górze już mówiłaś że za rok tez chcesz iść. Gonzo a z Arabem było też ciężko i z tego co mi się wydaje to on gorzej narzekał niż ja jak szłam pierwszy raz A jakie on doły łapał na tej pielgrzymce o masakra. Ale za to dopełnił naszej tradycji i biegał z flagą grupy biało-żółtej - Harpoon - 31-05-2005 17:17 Hehe, ludzie są dziwni, wiedzą że pielgrymka jest masakrycznie ciężka a jednak idą na nią Hehe, ja mówiłam że pójdę za rok, ale jednak nie poszłąm :mrgreen: Ale w tym roku chciałabym iść, bo najpiękniejsze są właśnie potem wspomnienia A najlepsze, że moja intencja z pielgrzymki sprzed dwóch lat, dopiero zaczęła być wysłuchiwana przez Boga :jupi: - agusia - 31-05-2005 18:30 Pielgrzymka (jak słyszałam jest bardzo męczoca) i ja mówiąc szczerze nie wiem czy dałąbym rade!! Ale wielu na nią idzie nie zawrzając na nic podziwiam takich ludzi - Gonzo - 31-05-2005 19:20 agusia napisał(a):Pielgrzymka (jak słyszałam jest bardzo męczoca) i ja mówiąc szczerze nie wiem czy dałąbym rade!! Ale wielu na nią idzie nie zawrzając na nic podziwiam takich ludzi wystarczy chciec to sie w tedy dojdzie no i ludzie ktrorzy tworza ten klimat to jest najlepsze - agusia - 31-05-2005 19:24 nom Gonzo ty mozesz cos o tym powiedziec ale ja niestety nie nie bylam jescze na pielgrzymce ale wierze ci na słowo ze tam jest super hehehe - Harpoon - 31-05-2005 21:09 Zawsze musi być ten pierwszy raz - Offca - 01-06-2005 10:36 Ja byłam już 3 razy przez ostatnie 3 lata, ale w tym roku niestety nie idę - wybrałam wyjazd do Kraka. Zresztą ile można chodzić? Muszę sobie przerwę zrobić po ostatniej pielgrzymce, która była dla moich nóg po prostu wyjątkowo makabryczna - agusia - 01-06-2005 13:29 Ja nie wytrwam na pielgrzymce na pewno zabardzo marudzę i jęcze!! hehe caly czas beda pytania typu " ile jeszcze?? " - Harpoon - 01-06-2005 15:00 Hehe, to jest standardowe pytanie na pielgrzymce Jak dalerko jeszcze :?: - Daisy - 07-06-2005 13:55 hihih pielgrzymak!? Nie dziekuje ja juz mam dośc tych kilometrów a tak poza to starość nie radość :diabelek: i lenistwo sie wkrada :mrgreen: |