Poznajmy się :) - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Pogaduchy na LUZIE (/forumdisplay.php?fid=10) +--- Dział: Poznajmy się (/forumdisplay.php?fid=52) +--- Wątek: Poznajmy się :) (/showthread.php?tid=267) |
- Daisy - 21-06-2005 19:29 widze, że temat z psów zchodzi na koty?? :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: - Harpoon - 21-06-2005 23:25 Nie podoba się coś :?: - Harpoon - 22-06-2005 11:07 Nie ma możliwości Hehe, a ja się nie mogę doczekać, kiedy weźmiemy nowego kociaczka do domu Są już duże, i niedłguo będę miała kota włoskiego, normalnie cały czarny będzie Po manine coonie ten kot chyba najbardziej mi się podoba - Harpoon - 22-06-2005 11:13 Kiedyś miałam, ale mi zginął czarny dachowiec A skąd ja mam wiedzieć czy to taka rasa Mój wujek tak na niego mówi, więc ja się nie czepiam, ale kot naprawdę piękny. On ma wielkiego kocura z niebieską sierścią, jest cudny Hehe no i czarną kotkę jeszcze mają - Harpoon - 22-06-2005 16:13 A masz może Gepardziku taką stronkę ze śmiejącym się kotem :?: Jak on się śmieje to ja spadam z krzesła i śmieje się razem z nim :mrgreen: - Daisy - 23-06-2005 15:13 A JA KOTÓW NIE LUBIE!!! (tzn. oglągać i pogłaskać je moge, ale na ręce ich nie wezme) kumpela miała kota parchatego, z zaropiałymi oczami i od tamtej pory mam do nich uraz, co nie znaczy, że mi sie to nie może zmienić..... - Harpoon - 24-06-2005 16:25 Dokładnie o tym samym pomyślałam, ale nie chciałam już nic mówić :roll: Ja kocham zwierzęta i takie biedne kociaki wzbudzają raczej moje współczucie niż odrazę. Kiedyś pami.etam, że wzięliśmy takiego kotka do domu i pomogliśmy mu wyzdrowieć, a później trafił w dobre ręce, bo ja już nie miałam gdzie nowego zwierzaka wziąć - Daisy - 24-06-2005 19:25 Gepardzik napisał(a):a jak byś spotkała zaropiałego człowieka to też byś powiedziała, że nie lubisz ludzi?? nie mówimy o ludziach. ale o kotach.... a dla mnie to różnica - Harpoon - 24-06-2005 19:31 Zwierzę, też człowiek - Daisy - 26-06-2005 17:04 Gepardzik napisał(a):może nie człowiek, ale też stworzenie boże i trzeba mu pomóc a nie z tego powodu czuć odrazę i wstręt, ludziom to pomagasz, a zwierzętom to już nie można? nie dokładnie tak jak piszesz Gepardziku, bo nie napisałam, że im nie pomagam tylko sie brzydze!! hihii a najśmieszniejsze, że chcialam iśc na weterynarza - Harpoon - 26-06-2005 18:01 hehe, ja jak byłam mała też chciałam być weterynarzem - Offca - 26-06-2005 19:42 a ja chciałam mieć męża weterynarza albo marynarza :mrgreen: - Harpoon - 27-06-2005 00:47 Ale chyba nie żałujesz, co :?: - Harpoon - 27-06-2005 12:51 No i o to chodzi Ja to nawet nie wiem jeszcze kim chciałabym być, a już nie długo będę musiała mniej więcej podjąć decyzję :| W sumie to raczej pójdę w kierunku języków (razem z polskim) lub psychologia. - Jólka - 27-06-2005 16:23 no ja mialam byc ekonomista, czy ksiegowa... ale jednak zwycieżyły marzenia z dziecinstwa... jestyem z wykształcenia nauczycielem... poki co nie żałuję, bo nie wyobrażam sobie pracy z papierami (chociaz w szkole sie tego nie uniknie ) wole prace z ludzmi, no tylko szkoda, ze tak ciezko w dziedzinie edukacji dostac prace |