Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Czy oddałbyś po śmierci swoje narządy do przeszczepu? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Czy oddałbyś po śmierci swoje narządy do przeszczepu? (/showthread.php?tid=3085)

Strony: 1 2 3 4 5 6


- werkaczerwinska - 19-07-2008 00:52

Tak.. oddalabym .. i oddam poniewaz.. mnie się one juz nie przydadza.. a jesli tylko bd zdrowe i zdolne do funkcjonowania... to niech pomoga komus innemu w uratowaniu zycia .. Duży uśmiech :*


- klapciu - 23-08-2008 22:39

Nie w żadnym wypadku.... Z resztą i tak nie będzie czego zbierać.... Nawet mam przy sobie takie coś małego plastikowego na czym jest napisane, że nie wyrażam zgody na pobranie organów. A co tam Duży uśmiech


- werkaczerwinska - 24-08-2008 09:36

.. Mi się wydaję.. ze powinniśmy ratowac zycie innych osob.. a oddanie organow sie do tego wlasnie przyczynia... wiec.. ??


- Jockey - 24-08-2008 10:37

werkaczerwinska napisał(a):Mi się wydaję.. ze powinniśmy ratowac zycie innych osob.. a oddanie organow sie do tego wlasnie przyczynia... wiec.. ??
biorąc pod uwagę nasza medycynę nie mam pewności czy mnie nie uśmiercą dla organów dlatego odpowiedź jest NIE
gdybyśmy żyli w kraju normalnym z normalną służbą zdrowia to odpowiedź byłaby tak
a tak po aferach w łódzkim pogotowiu, jak i w aferach z pewnymi lekarzami (dużo by pisać)
sam zresztą swojego czasu odrabiałem zaszczytny obowiązek służby wojskowej pracą w szpitalu znam też pewne sprawy od drugiej strony... i dlatego decyzja moja jest negatywna


- werkaczerwinska - 24-08-2008 11:36

Ale wątek jest po śmierci.. to dlaczego mieli by cie usmiercic ... skoro juz byc nie zyl ??

:aniol:


- Annnika - 24-08-2008 11:50

Jockey, zakładamy sytuację gdy nie chcą nas uśmiercić, chodzi o nasze nastawienie do bycia dawcą, pomijając warunki rzeczywiste naszego NFZ.


- duszyczka - 24-08-2008 12:08

Jak już wcześniej napisałam. Jestem osobą dla której liczą się inni ludzie i jak staram się im jaki najlepiej jak mogę pomóc. to tez dlatego chce oddać moje organy po smierci o ile będą się nadawały.


- werkaczerwinska - 24-08-2008 12:10

zgadzam się... tu nie bierzemy pod uwagę .. naszego NFZ tylko to czy bys to zrobil czy nie... czy pragnąlbys oddac narzady zeby BLIŹNIEGO uratowac.. a nie czy zyjemy w normalnym panstwie... czy nasze NFZ jest ok czy nie... Smutny

pozdrawiam buzki :*


- duszyczka - 24-08-2008 12:14

NFZ ostatnio mi w 100% zrefundował ortezę na kolanoOczko))


- werkaczerwinska - 24-08-2008 12:19

A to nieżle... ja w sumie tez nie narzekam ... Duży uśmiech Duży uśmiech


- duszyczka - 24-08-2008 12:31

Ale ja tylko w tym przypadku bo w innych to nie....


- Jockey - 24-08-2008 16:52

Annnika napisał(a):Jockey, zakładamy sytuację gdy nie chcą nas uśmiercić, chodzi o nasze nastawienie do bycia dawcą, pomijając warunki rzeczywiste naszego NFZ.
ale w moim odczuciu nie da się jednego oddzielić od drugiego. jaka mam gwarancję że będę ratowany skoro jestem dawcą i moje narządy mogą się przydać komuś a jeszcze parę osób w szpitalu mogłoby na tym nieźle zarobić... takie są polskie realia i nie chodzi o nasz NFZ tylko o ludzi pracujących w szpitalach do których mam zaufanie jak do Kuby Rozpruwacza.


- duszyczka - 24-08-2008 16:56

Jockey napisał(a):jaka mam gwarancję że będę ratowany skoro jestem dawcą i moje narządy mogą się przydać komuś a jeszcze parę osób
Zgodzę się z Tobą w tej kwest. Ludzie chorzy płacą za narządy aby je szybciej dostać..
Jockey napisał(a):takie są polskie realia
No tak to Polska ale jestem dumna ze mogłam się urodzić a takim kraju. Wiem Polska dziwnie stoi. Staram się z tym godzić


- Bozy_Wariat - 29-08-2008 22:01

Oddałabym swoje narządy po śmierci do przeszczepu. Noszę w portfelu taką karteczkę, że wyrażam na to zgodę. Uważam, że to może uratować życie komuś innemu, podczas gdy mnie te narządy nie będą już potrzebne.


- izas - 01-09-2008 21:03

Jak najbardziej jestem zdecydowana oddać swoje narządy po śmierci, podobnie jak Boży_Wariat, noszę w portfelu oświadczenie woli. Po co mi po drugiej stronie narządy. Przecież tam ich nie będę potrzebować, a mogą one tutaj na ziemi, uratować czyjeś życie. A poza tym zawsze zostaje coś po mnie, jakas malutka cząstka mnie. Ja umieram, ale na przykład moje serce wciąż żyje i to jest piękne.