Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Jaki jest twój stosunek do Apostazji? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Chrześcijanie w Internecie (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Ciekawe Tematy (/forumdisplay.php?fid=27)
+--- Wątek: Jaki jest twój stosunek do Apostazji? (/showthread.php?tid=3134)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


Jaki jest twój stosunek do Apostazji? - Daniela - 28-05-2008 06:13

w sumie wszystko zawarłąm w temacie... zawsze zastanawiałam sie nad opinią innych na ten temat, co się dzieje z człowiekiem, który podejmuje tak "ważną" decyzję w wsoim zyciu?


- Ks.Marek - 28-05-2008 08:29

Pytanie, na ile jest świadom decyzji, którą zamierza powziąć oraz jak to zaplanował, kiedy idize o rodzinę.


- Wojtek37 - 28-05-2008 10:25

Ja doprawdy nie wiem czemu ludzie decydują się na odejście od wiary prawdziwej czyli KRzK, do jakiejś bliżej nie sprecyzowanej wspólnoty, by chwalić Boga. Kościól dziś daje tyle możliwości rozwoju duchowego we wspólnotach, które wzbudził Duch Święty.

Podejrzewam również że owe osoby nie znają genezy powstania Kościoła i historii chrześcijaństwa - a przecież mamy tą pewność że jest to ten sam Kościół, od czasów apostolskich po dziś dzień.


- aga - 28-05-2008 10:58

Przyznam szczerze, że ja tego zupełnie nie rozumiem, że nagla komuś się odwidzi i zmienia wiarę. Najbardziej oczywiście szokujące i dla mnie najbardziej dziwne jest odejście niektórych księży do "zielonych". Bo wydaje się, że są to ludzie, którzy opierają swoją wiarę na mocnym fundamencie.

Pewna osoba z mojej rodziny, wzburzona grzechami księżmi (a raczej mająca urojenia na temat ich życia) stwierdziła, że chętnie by się "zapisała" do Świadków Jehowy, bo oni "pomagają" :coo:


- Daniela - 28-05-2008 13:10

Jaki mam stosunek to apostazji? Mam to serdecznie w .... bo kazdy żyje swoimi prawami, kazdego dnia może je zmieniac jak zechce, może być nawet Hary Krisznai, a podpisywanie czegokolwiek nie ma sensu, afiszowanie się i popisy. Dowiedziałam sie rano, że znajomy składa apostazję, stary chłop a taki głupi, dlatego was zapytałam co na ten temat sądzicie, najśmieszniejsze to, ze w rozmowie z nim brak konstruktywnej argumentacji.


- aga - 28-05-2008 13:17

Mój stosunek do apostazji nie jest obojętny, ponieważ chodzi tutaj o zbawienie człowieka, a to tym bardziej nie jest mi obojętne.
Podpisywanie czegokolwiej, publiczne zrzekanie sie przynależności do danej wspólnoty uważam za bezcelowe. Odchodzisz i cześć, po co cokolwiek podpisywać, później problem z powrotem.


- heysel - 28-05-2008 14:07

aga napisał(a):Podpisywanie czegokolwiej, publiczne zrzekanie sie przynależności do danej wspólnoty uważam za bezcelowe.
Na całe szczęście to nie oznacza, że to jest bezcelowe. Może w przypadku małych, nic nie znaczących wspólnot tak, ale nie tworu tak wielkiego jak KK.
Takiego aktu może np. wymagać nowa wspólnota, do której ktoś chciałby sobie przejść ...
aga napisał(a):Odchodzisz i cześć, po co cokolwiek podpisywać, później problem z powrotem.
Jeżeli zakładasz powrót to odejście jest jakby takie ... niepełne ;P .


- M. Ink. * - 28-05-2008 15:45

jedynie słuszny stosunek do apostazji może być tylko jeden: STOS :twisted:


- heysel - 28-05-2008 18:33

M. Ink. * napisał(a):jedynie słuszny stosunek do apostazji może być tylko jeden: STOS :twisted:
Widać grasz z Polonium w jednej lidze.


- M. Ink. * - 28-05-2008 19:02

Cytat:Widać grasz z Polonium w jednej lidze.
za spostrzegawczość masz u mnie piątkę z plusem :krzywy:


- heysel - 28-05-2008 19:29

M. Ink. * napisał(a):za spostrzegawczość masz u mnie piątkę z plusem :krzywy:
[Obrazek: hooraypw1.gif] [Obrazek: hooraypw1.gif] [Obrazek: hooraypw1.gif] [Obrazek: hooraypw1.gif] [Obrazek: hooraypw1.gif] [Obrazek: hooraypw1.gif] [Obrazek: hooraypw1.gif] [Obrazek: hooraypw1.gif]
Ale Ty za to masz pałę ode mnie ...


- Polonium - 28-05-2008 20:05

Skoro sa przypadki apostazji to zatem jak ? Czy zatem chrzcic dopiero osoby pelnoletnie, u ktorych swiadomosc wyboru drogi zycia jest uksztaltowana ? Pozwolic, niech opowiedza sie albo za albo przeciw jak to bylo u pierwszych chrzescijan ? Bo niepokoi fakt, ze sposrod naszej wspolnoty tj. katolikow pewna czesc dopuszcza sie apostazji biorac "rozwod" ze swym macierzystym Kosciolem w ktorym byli ochrzczeni, a szukajac innych Kosciolow, wyznan, tudziez sekt a nawet wybierajac ateizm.


- heysel - 28-05-2008 20:17

Polonium napisał(a):Czy zatem chrzcic dopiero osoby pelnoletnie, u ktorych swiadomosc wyboru drogi zycia jest uksztaltowana ? Pozwolic, niech opowiedza sie albo za albo przeciw jak to bylo u pierwszych chrzescijan ?
=D> Bravoo !!!! Czasami mnie zadziwiasz błyskotliwością ! \Duży uśmiech/ :gitarka:


- Sivis Amariama - 28-05-2008 20:23

Cytat:Czy zatem chrzcic dopiero osoby pelnoletnie, u ktorych swiadomosc wyboru drogi zycia jest uksztaltowana ?
Ja bym się ku temu skłaniał.


- M. Ink. * - 28-05-2008 20:43

heysel napisał(a):
M. Ink. * napisał(a):za spostrzegawczość masz u mnie piątkę z plusem :krzywy:
[...]
Ale Ty za to masz pałę ode mnie ...
... ano: takie życie... :/