Duszpasterstwo dla homoseksualistów - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Pozostałe (/forumdisplay.php?fid=25) +--- Wątek: Duszpasterstwo dla homoseksualistów (/showthread.php?tid=3228) |
Duszpasterstwo dla homoseksualistów - Sivis Amariama - 21-03-2008 11:24 Czy Kościół może zaproponować gejom coś innego niż terapia? Jaką formę mogłoby mieć według Was duszpasterstwo dla homoseksualistów? Z tego co wiem, pod płaszczem Kościoła dziś istnieją tylko 2 grupy (tyle znalazłem w necie) - Odwaga i Pascha. Obie mają na celu terapię... - Ks.Marek - 21-03-2008 12:47 Sivis Amariama napisał(a):Obie mają na celu terapię...A co innego masz na myśli? To jest uczynek miłosierdzia dla tych osób, które mają problem z identyfikacją seksualną. Sama modlitwa, to jakby trochę za mało... - Marek MRB - 21-03-2008 15:45 Oprócz terapii (która chyba nie jest dla wszystkich ) Kościół proponuje towarzyszenie w ich wielkim i trudnym dziele dochodzenia do świętości przez wstrzemieźliwość. - Sivis Amariama - 21-03-2008 19:15 Nawet gorący zwolennicy terapii przyznają, że skuteczna jest tylko dla ok 30 % (np. G. v. Aardweg). Co z pozostałymi 70%? Zgadzam się, że homoseksualiści powinni żyć we wstrzemięźliwości. Ale czy mogą żyć w parach? - Marek MRB - 21-03-2008 19:46 Trudne zadajesz pytania... Nie wiem co na to Kościół, ale ja widzę to tak: CO innego co mogą zrobić, a co innego co powinni (identycznie jak osoby mające innych współmałżonków - niby wszystko jest OK jak żyją w czystości, ale jak mieszkają razem to też nie jest sytuacja tak zupełnie w porządku (w końcu nie tylko o seks tu chodzi). - Sivis Amariama - 21-03-2008 20:35 A o co, jeśli nie tylko o seks? I jaka jest róznica między związkiem niesakramentalnym heteryków i gejów? - Marek MRB - 21-03-2008 21:02 Cytat:A o co, jeśli nie tylko o seks?(1) Małżeństwo to nie tylko "wspólnota łoża", ale i "wspólnota stołu. Do tego ma wymiar nie tylko "prywatny" ale i "społeczny" (wspólnotowy). (2) Dlatego wspólne zamieszkanie par niesakramentalnych (nie współżyjących), choć formalnie chyba nie jest grzechem, jednak zaburza społeczną normę i poczucie przyzwoitości (nawet abstrahując od rzeczy banalnej, ale ważnej - że takie mieszkanie to "proszenie się o grzech"). Cytat:I jaka jest róznica między związkiem niesakramentalnym heteryków i gejów?(3) W przypadku współżycia myślę że jednak jest różnica, bowiem jest tu nie tylko wykroczenie przeciw czystości ale i dodatkowo kultywowanie grzechu mającego wyjątkowo silną negatywną konotację w Piśmie. (4) W przypadku braku współżycia - myślę że nie ma różnicy w stosunku do sytuacji opisanej w p. (1) i (2) Ale to wszystko tylko moja opinia... - Ks.Marek - 21-03-2008 21:08 Marek MRB napisał(a):Ale to wszystko tylko moja opinia...Nic dodać, nic ująć. - Sivis Amariama - 22-03-2008 02:17 Cytat:(4)No właśnie, do tego dążyłem. U nas na moralnej (z rzecznikiem krakowskiej Kurii 8) ), gdy była mowa o duszpasterstwie związków niesakramentalnych, ksiądz doktor mówił, że w sytuacji gdy oboje przed proboszczem czy spowiednikiem zobowiązują się do czystości, mogą przystępować do komunii, jednak w innej parafii, żeby np. nie siać wątpliwości czy też zgorszenia u nie znających sytuacji sąsiadów:> Czy takie rozwiązanie jest wg Was możliwe w przypadku pary dwóch mężczyzn czy kobiet, skoro - jak przyznano - nie ma różnicy między nimi a heterykami? - Marek MRB - 22-03-2008 05:11 Sivis Amariama napisał(a):Czy takie rozwiązanie jest wg Was możliwe w przypadku pary dwóch mężczyzn czy kobiet, skoro - jak przyznano - nie ma różnicy między nimi a heterykami?Według mnie tak, choć pamiętaj proszę że uważam że obie sytuacje nie są "czyste". Sprawa o tyle się może różnić że taka sytuacja u pary hetero najczęściej wynika z następującego biegu zdarzeń: 1/dwoje ludzi się schodzi, ale nie mają możliwości zawarcia małżeństwa (np. jedno z nich jest rozwodnikiem). 2/pojawiają się dzieci 3/para się nawraca - ale przecież mają już dzieci, nie mogą się po prostu wyprowadzić i rozejść - są w sytuacji przymusowej (ani być razem ani się rozejść). Pozostają więc razem ale ślubują więc życie w czystości W przypadku pary homo w zasadzie taki bieg zdarzeń jest niemożliwy (a przynajmniej rzadki) - Ks.Marek - 22-03-2008 11:46 Sivis Amariama napisał(a):Czy takie rozwiązanie jest wg Was możliwe w przypadku pary dwóch mężczyzn czy kobiet, skoro - jak przyznano - nie ma różnicy między nimi a heterykami?Co top znaczy "pary mężczyzn"; "pary kobiet"? Homoseksualizm to grzech polegający na nieuporządkowanym ukierunkowaniu swej miłości. Nawet jeśli jest zachowana czystość materialna (nie ma współżycia) to zawsze jest kwestia relacji: kim są dla siebie ci 2 mężczyźni, czy te 2 kobiety? Nie można dzielić włosa na czworo. A ten rzecznik, to Ks. Nęcek? - Sivis Amariama - 25-03-2008 02:20 A co w przypadku, gdy z tym "nieuporządkowanym ukierunkowaniem miłości" się rodzą i nie da się go zmienić? Katechizm grzechem nazywa tylko tą "nieczystość materialną" - czy się mylę? - Marek MRB - 25-03-2008 03:11 Obawiam się że to byłoby trochę legalistyczne podejście. Istotą grzechu jest nieuporządkowanie. Nie wiem czy można to nazwać grzechem wprost - ale nie jest to clear. - Sivis Amariama - 25-03-2008 11:28 Ale, jak wspomniałeś, wg. Ciebie mogą w takiej sytuacji przystępować do komunii. A wg. Księdza Marka? :hm: - Marek MRB - 25-03-2008 11:41 Sivis, mam wrażenie że trochę spłycasz zagadnienie - do takiego "czy to formalnie grzech" i "czy mogą przystępować" itd. Sorry, ale nie na tym polega chrzecijańskie życie żeby formalnie nie grzeszyć. |