Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Duszpasterstwo dla homoseksualistów - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Pozostałe (/forumdisplay.php?fid=25)
+--- Wątek: Duszpasterstwo dla homoseksualistów (/showthread.php?tid=3228)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14


- Sivis Amariama - 28-03-2008 15:29

Kleryk napisał(a):Ostatnie z Twoich pytań jest niesmaczne i raczej faryzejskie, niż chrześcijańskie.
Niesmaczność jest raczej spowodowana skojarzeniami czytelników 8)
Chodziło mi o Twoją opinię na temat mieszkających ze sobą gejów, którzy ślubowali celibat - czy mogą korzystać z sakramentw (poza małżeństwem oczywiście).

Cytat:Gdy napiętnujemy "cudzołóstwo hetero" mniej, niż "cudzołóstwo homo".
Nie, nie o to chodzi. Tylko o zastanowienie się, czy (w podanym wyżej przypadku) cudzołóstwo w ogóle występuje...

Cytat:Tak. Ale nie rozumiem jakie to ma znaczenie.
Chcę Ci zadać to pytanie:
Co powiesz za jakiś czas homoseksualnemu penitentowi?
Wyślesz go do jakiejś organizacji dla gejów wyrosłej pod skrzydłami Kościoła (obecnie może tam liczyć na terapię...)?
Czy powiesz mu, to co większość psychologów: spoko, nie przejmuj się, tylko zaakceptuj siebie takim jakim jesteś - to nie Twoja wina ani w ogóle wina, jesteś normalny:> Idź, i żyj dalej...

Cytat:Co do ewangelizowania,
to jak Ty byś widział duszpasterstwo dla homoseksualistów?
Co zrobił byś dla nich w Kościele, żeby się w nim lepiej czuli i zobaczyli, że naprawdę jest w nim dla nich miejsce?
[bo przytłaczająca większość gejów to antyklerykałowie 8) ]


- Kleryk - 31-03-2008 23:52

Cytat:Dobrze, że to tez tylko twoja subiektywna opinia...

Tekst w nawiasie dotyczy zazwyczaj tego, co go poprzedza, a nie tego, co następuje po nim. Napisałem to w odniesieniu do modelu ewangelizowania, polegającym na mówieniu do ludzi kerygmatami (co ma na celu niedopuszczenie do rozmowy, tylko utworzenie przestrzeni do wylewania swoich "natchnionych monologów"), oraz na rozdawaniu charyzmatów wegług uznania prowadzącego grupę modlitewną. Podkreśliłem, że to moja opinia, bo nigdy nie interesowałem się jakoś specjalnie takimi działaniami. Budzą one mój niesmak i skojarzenia z sekciarstwem; nigdy w czymś takim nie uczestniczyłem, dlatego nie znam tego "od środka". Po prostu to, co wygadują ludzie należący do takich wspólnot przeraża mnie i utrzymuje w przekonaniu, że nie mam tam czego szukać. Uśmiech

Ks.Marek napisał(a):Ale w kwestii fundamentalnej: nie można aprobować jako normy homoseksualizmu czynnego. I Ewangelia i w ogóle, nauka biblijna mówi zdecydowane weto nieuporządkowaniu moralnemu.

Podobnie jak heteroseksualności czynnej nieuświęconej małżeństwem należałaby się dezaprobata. To są sprawy, które każdy człowiek rozważa we własnym sumieniu i Kościół nie powinien tyle gadać o sprawach seksu, bo zaiste księża (czy są homo, czy hetero) żyjący w celibacie nigdy nie będą autorytetami w tej sprawie. I nie ma co się ludziom dziwić, że tak uważają.

Rachel napisał(a):Może jaśniej ?
Miałem na myśli Twoją niezdolność do wyrażania się poprawnie w ojczystym języku. Może być to skutkiem dysleksji, która w przeciwieństwie do homoseksualizmu jest chorobą.

Rachel napisał(a):Jakoś mój kolega to raczej szybciej od ewangelizowania oddciana się od ludzi. Chociaż człowiek nie przypomina mu o jego przypadłości. Jakoś się tak składa, że on sam uznaje, że jego przypadłośc to nie jest coś normalnego.
Jedyna opcją to jest to , że homoseksualiścy by mogłi np. większemu gremium przedstawić dlaczego tak jest u nich a nie innaczej.... bo korzenie ich zachowań da się określić.
Tylko trzeba chcieć aniżeli usilnie wmawiać innym, że wszystko jest ok.

Jeśli użyte przez Ciebie słowo "oddciana" mam rozumieć tak, że Twój kolega odcina się, to ja się jemu nie dziwię. Czuje się winny za to jaki jest, zamiast się z tym pogodzić. Skoro korzeni "tych zachowań" nie da się określić, to dlaczego tak wielu ludzi tutaj pisze, że "te zachowania" są skutkiem "przypadłości", czy "choroby"? Z homoseksualistami jest wszystko ok, dopóki ktoś im nie zacznie wmawiać, że ich pociąg do osób tej samej płci jest nienormalny i że mają się leczyć.

Sivis Amariama napisał(a):Chodziło mi o Twoją opinię na temat mieszkających ze sobą gejów, którzy ślubowali celibat - czy mogą korzystać z sakramentw (poza małżeństwem oczywiście).

Myślę, że powinni korzystać ze wszystkich sakramentów, z małżeństwem włącznie.

Sivis Amariama napisał(a):to jak Ty byś widział duszpasterstwo dla homoseksualistów?
Co zrobił byś dla nich w Kościele, żeby się w nim lepiej czuli i zobaczyli, że naprawdę jest w nim dla nich miejsce?
[bo przytłaczająca większość gejów to antyklerykałowie 8) ]

Też byłbyś antyklerykałem gdybyś słyszał z ust kapłanów, że jesteś zboczeńcem i osobą chorą. Dopóki będą tendencje ku temu, żeby homoseksualistów "leczyć" zamiast w pełni akceptować, dopóty trudno będzie mówić o jakiejkolwiek ewangelizacji. Nie rozumiem potrzeby osobnego ewangelizowania gejów i lesbijek inaczej, niż wszystkich innych ludzi. Problem tkwi gdzie indziej. Jak mają zaakceptować przynależność do wspólnoty, która odmawia im niektórych sakramentów tylko dlatego, że czują pociąg seksualny do osób tej samej płci? Skoro Bóg ich takimi stworzył, to dlaczego zabrania się im dostępu do Boga w Kościele? Oto jest pytanie.


- Marek MRB - 01-04-2008 00:33

Cytat: To są sprawy, które każdy człowiek rozważa we własnym sumieniu i Kościół nie powinien tyle gadać o sprawach seksu, bo zaiste księża (czy są homo, czy hetero) żyjący w celibacie nigdy nie będą autorytetami w tej sprawie. I nie ma co się ludziom dziwić, że tak uważają.
Wręcz przeciwnie.
Kościół ma obowiązek dawać wykładnię i stać na straży jednoznacznych nakazów biblijnych]/b] na ten temat.
A WŁAŚNIE osoby żyjące w celibacie są powołane do wypowiadania się na ten temat - gdyż stara zasada głosi iż [b]"nikt nie może być sędzią we własnej sprawie"
.
Gdybyśmy przyjęli Twój tok rozumowania to sędziami powinni być... przestępcy (bo przecież ludzie uczciwi "nie wiedzą jak to jest być przestępcą")

W sumie to nie bardzo wierzę w to Twoje klerykostwo. Myślę że jesteś marnym prowokatorem.
I mam nadzieję że tak jest, bo lepszy marny prowokator niż nieuczciwy (bo głoszący swoją, a nie Kościoła naukę ) ksiądz.


- Ks.Marek - 01-04-2008 01:14

Kleryk napisał(a):Podobnie jak heteroseksualności czynnej nieuświęconej małżeństwem należałaby się dezaprobata. To są sprawy, które każdy człowiek rozważa we własnym sumieniu i Kościół nie powinien tyle gadać o sprawach seksu, bo zaiste księża (czy są homo, czy hetero) żyjący w celibacie nigdy nie będą autorytetami w tej sprawie. I nie ma co się ludziom dziwić, że tak uważają.
Ta wypowiedź stawia cię poza wspólnota Kościoła Katolickiego. To jest relatywizm moralny.
Z ciebie taki Kleryk, jak z koziej brody szczypior do jajecznicy ze świątecznych pisanek.


- Sivis Amariama - 01-04-2008 15:38

Kleryk napisał(a):Myślę, że powinni korzystać ze wszystkich sakramentów, z małżeństwem włącznie.
A czy dzielisz się swoimi przemyśleniami z przełożonymi i wykładowcami?

[również powątpiewam w Twoje bycie klerykiem, bo widzę, że nie rozumiesz nawet na czym polega małżeństwo Szczęśliwy ]


- Talmid - 01-04-2008 17:43

Kleryku chomików też można nawracać za pomocą kerygmatu, jestem tego świadkiem.
A jak już spotkają Jezusa to żadne duszpasterstwo dla homo im nie będzie potrzebne.
Wystarczy mocna wspólnota taka sama jak dla wszystkich. Uśmiech


- Kyllyan - 01-04-2008 21:39

Talmid napisał(a):Kleryku chomików też można nawracać za pomocą kerygmatu, jestem tego świadkiem.
A jak już spotkają Jezusa to żadne duszpasterstwo dla homo im nie będzie potrzebne.
Wystarczy mocna wspólnota taka sama jak dla wszystkich. Uśmiech
I co? Nagle, w sposób cudowny staną sie heteroseksualni?


- Talmid - 01-04-2008 21:58

Kyllyan napisał(a):I co? Nagle, w sposób cudowny staną sie heteroseksualni?
Dokładnie tak było z 3 osobami 2 lessi i jeden chomik.
Jezus Żyje :jupi: , i czyni cuda tak samo jak 2000 lat temu. =D>
Wcale się nie zestarzał. :wink:
Nie musisz wierzyć ostatecznie jesteś terapeutą i masz swoje sposoby na alkocholików i napewno wielu ludziom pomogłeś i bardzo cenię to co robisz, bo to niełatwa robota.
Mnie by się nie chciało, bo jestem leniuchem. Smutny
Wolę to zostawić Jezusowi. =D>


- omyk - 01-04-2008 22:01

Kyllyanie, kiedy Jezus przychodzi, wnosi w życie człowieka uzdrowienie. Fizyczne, psychiczne i duchowe. Nagle pogmatwane dotąd ścieżki życia zaczynają się prostować, wszystko się układa, staje proste i zrozumiałe. Nauka Kościoła dotąd mglista staje się logiczna i zrozumiała. Puste hasła o modlitwie, jako rozmowie z Kimś tam stają się gorącą relacją, przeżywaną z radością i utęsknieniem. Sumienie, które dotychczas było nieczułe i uśpione, jest budzone i rozpalane, formowane we właściwy sposób, staje się wrażliwe i jakby rozumie więcej. Wszystko w życiu się układa. Również niewłaściwy stosunek do płciowości, seksualności, niewłaściwie ukierunkowane pożądania - są przez Jezusa korygowane. Korygowane miłością.


- Marek MRB - 01-04-2008 22:05

Cuda nie są normą - inaczej nie byłyby cudami.
Nie w tym rzecz żemożna odwrócić homoseksualistę - a w tym że to że ktoś ma jakąś ułomność nie wynika że należy ją albo odwrócić albo uznać że powinien ją praktykować.
To jest droga do świętości i to ciężka.


- Sivis Amariama - 01-04-2008 22:34

Talmid napisał(a):Dokładnie tak było z 3 osobami 2 lessi i jeden chomik.
Jezus Żyje , i czyni cuda tak samo jak 2000 lat temu.
Niestety, czyni to bardzo rzadko;/


- Talmid - 01-04-2008 22:46

Sivis Amariama napisał(a):Niestety, czyni to bardzo rzadko;/
Im częściej to będziesz powtarzał tym masz mniejsze szanse pomocy komuś poprzez posługę charyzmatyczną. Smutny


- Marek MRB - 01-04-2008 22:51

Talmid napisał(a):Im częściej to będziesz powtarzał tym masz mniejsze szanse pomocy komuś poprzez posługę charyzmatyczną. Smutny
Im rzadziej będziesz to sobie powtarzał tym bliżej będziesz amerykańskich "kaznodziei telewizyjnych".
Charyzmaty nie służą do tego by pomagać ludziom w codziennych problemach - w tym chorobach (inaczej chrześcijanie nie potrzebowaliby lekarzy).


- Kyllyan - 01-04-2008 22:53

A masz jakieś dowody/ dokumentację medyczna? Bo tak, to tylko puste gadanie.
Zwykłe charyzmatyczne oszołomstwo.


- Talmid - 01-04-2008 23:18

Kyllyan napisał(a):A masz jakieś dowody/ dokumentację medyczna? Bo tak, to tylko puste gadanie.
Zwykłe charyzmatyczne oszołomstwo.
Przecież Ci ludzie się nie leczyli, to jaka dokumentacja.
Pozatym homoseksualizm to nie choroba już od dłuższego czasu, więc jaka dokumentacja.
Chyba pomyliłeś temat z modlitwą o uzdrowienie.