Pogaduchy o tolerancji - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5) +--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20) +--- Wątek: Pogaduchy o tolerancji (/showthread.php?tid=3258) |
RE: Pogaduchy o tolerancji - Kimi - 19-02-2008 00:35 Nie mówię, że najeżdżacie akurat wy na buddystów, ale poruszano tu ten problem - nietolerancji. Otóż często krytykujemy buddyzm, i robimy (chodzi o dużą ilość Polaków) pewne szydzenie z tejże religii (patrz często forum ONET.pl) bo nie oczekujemy żadnej odpowiedzi. Buddyści to niezwykle pokojowi ludzie i bardzo spokojni. Nie przejmują się czymś takim. Ale takie zachowanie ze strony buddystów w naszą stonę byłoby już krytykowane przez cały chrześcijański naród. Rzadko ktoś krytykuje np. Islam, bo zawsze będzie miał odwet na swoje słowa i tego się boi - że przegra. Dlatego też należy szanować Buddyzm przede wszystkim za pokój i tolerancję i uczyć młodzież Polską i kolejne pokolenia szacunku bo na tym polega chrześcijańska postawa. - nieania - 19-02-2008 00:53 To nie jest temat o tolerancji, tylko o buddyzmie. A buddystów to ja czasem podziwiam. - pafni - 19-02-2008 07:52 Inkwizytor napisał M. Ink. * napisał(a):szanujemy inne religie, bo tego nas uczy nie tylko historia, ale i nasz JPIIcałkiem miło, tylko co by było gdyby JPII tego nie nauczał, czy sami serc nie macie i trzeba wami sterowac? Jeżeli chodzi o uduchowienie "naszej wiary"to sami wiecie jakie jest . Nie będe robił porównań. - M. Ink. * - 19-02-2008 10:56 nieania napisał(a):To nie jest temat o tolerancji, tylko o buddyzmie.to nie jest temat o buddyzmie, tylko o buddynizmie :hm: a więc jest to szydzenie z głupiego hasła w Nonsensopedii (które było tak głupie i nietolerancyjne, ze chyba już je wycofali) - Rachel - 19-02-2008 11:10 M. Ink. * napisał(a):chyba już je wycofali)tak. Sprawdziłam - nieania - 19-02-2008 11:48 Oj M. Ink. *, każdemu może sie trafić zjeść literki. pafni napisał(a):tylko co by było gdyby JPII tego nie nauczałLepiej być nietolerancyjnym samym z siebie, czy tolerancyjnym, bo ma sie autorytet, który tak nauczał co? pafni napisał(a):czy sami serc nie macie i trzeba wami sterowac?Mamy serca i nie trzeba nami sterować. W ogóle co to znaczy, że papież niby nami sterował? O tylko uczył wiary, głosił Ewangelię. - pafni - 19-02-2008 12:01 nieania napisał(a):Lepiej być nietolerancyjnym samym z siebie, czy tolerancyjnym, bo ma sie autorytet, który tak nauczał co?Lepiej byc TOLERANCYJNYM z samego siebie ! To jest istota człowieczeństwa. nieania napisał(a):Mamy serca i nie trzeba nami sterować. W ogóle co to znaczy, że papież niby nami sterował? O tylko uczył wiary, głosił Ewangelię.Nie napisałem że papiez Tobą czy kimkolwiek steruje. Chodzi mi oto, że człowiek bez takiej sugestii sam z siebie powinien wiedziec o tym. Natomiast papiez powtarzał to co wiadomo od wieków, dla takich którym własne serce nie podpowiada. - nieania - 19-02-2008 12:04 Może robił to po to, by poruszyć o serce, by je uwrażliwić. Po to by nie szerzyła się nietolerancja lecz tolerancja. Ale koniec tego, bo to jest :offtopic: :patrzy: - Rachel - 19-02-2008 13:59 pafni napisał(a):Lepiej byc TOLERANCYJNYM z samego siebie ! To jest istota człowieczeństwa.Zgadza się. To jedynie jak nie ma to stworzyć wątek o tolerancji czy też nie tolerancji :mrgreen: - M. Ink. * - 19-02-2008 18:19 pafni napisał(a):TOLERANCYJNYM z samego siebie ! To jest istota człowieczeństwapfff... też mi 'istota człowieczeństwa' tolerancja to dziś moda, a jeśli moda wyrokuje o istocie no to gratulacje - Rachel - 19-02-2008 18:22 M. Ink. * napisał(a):tolerancja to dziś moda, a jeśli moda wyrokuje o istocie no to gratulacjetolerancja... Powinno się raczej pielęgnowąc szacunek do drugiego człowieka. Tolerancja powstała aby móc mieć święty spokój i aby nie dręczyć się tym,że błądzić mogę... A jeżeli ktoś mi pokazuje, że źle czynię tzn że jest nietolerancyjny :diabelek: - nieania - 19-02-2008 18:59 Rachel napisał(a):A jeżeli ktoś mi pokazuje, że źle czynię tzn że jest nietolerancyjny :diabelek:Nie. Jeśli ktoś by ciebie dyskryminował lub wyśmiewał ze względu na wygląd, wyznanie itp. itd. to oznaczałoby, że jest nietolerancyjny. - szarotka - 19-02-2008 19:09 A propos tolerancji i świętego spokoju, choć w nieco innym odniesieniu: Cytat:Można czasem zauważyć w wypowiedziach chrześcijan lęk przed przyklejeniem etykietki „nietolerancyjnego”, „homofoba” czy podobnej. Lęk, który powstrzymuje zdrowy rozsądek i każe łagodzić stanowisko lub omijać kwestie drażliwe. Źródło: http://info.wiara.pl/index.php?grupa=6&art=1203414961&dzi=1124703879 - pafni - 19-02-2008 20:12 M. Ink. * napisał(a):Może ciebie moda dotyczy i ją kultywujesz. A Twój login równie dobrze może brzmiec - Adolf H. bo w gruncie rzeczy tak samo czynił jak mroczni inkwizytorzy.pafni napisał(a):TOLERANCYJNYM z samego siebie ! To jest istota człowieczeństwapfff... też mi 'istota człowieczeństwa' tolerancja to dziś moda, a jeśli moda wyrokuje o istocie no to gratulacje - Rachel - 19-02-2008 20:50 nieania napisał(a):Nie. Jeśli ktoś by ciebie dyskryminował lub wyśmiewał ze względu na wygląd, wyznanie itp. itd. to oznaczałoby, że jest nietolerancyjny.Prosze nie wyrywaj zdania z głównego kontekstu :wink: Bo mi chodziło o to co póżniej znaleźć możemy w artykule podanym przez szarotkę. O lęk przed mówieniem prawdy, ze względu, że zostanie się uznanym za nietolerancyjnego. I mogę powiedzieć,że jeżeli on nie uznaje mego sposobu życia z dobry to przecież moge rzec, że jest nietolerancyjny i narzuca mi swe pomysły :twisted: :twisted: |