Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Spowiedż - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Spowiedż (/showthread.php?tid=3332)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26


- Rachel - 07-06-2008 09:12

kasiunia7 napisał(a):ja mam stałego spowiednika i spowiadam się u niego w domu, ale raz zdarzyło się tak, że poszłam z księdzem do Kościoła żeby się spowiadać w konfesjonale, nie chciał mnie wyspowiadać w domu.
Ja proszę księdza, jeżeli jest możliwe czy mogłabybyć w Kościele[tutaj chodzi o kierownika duchowego jak co 8) ]
bo jak jestem u stałego spowiednika, to jest w kościele, ks podchodzi do mnie i spowiada mnie w przedsionku a później idzie dopiero do konfesjonalu. A jak wychodzi tak , że spowiadam się u kierownika duchowego, to dość często to jest w domu.
Ale tutaj jest bardzo istotna postawa serca itd Uśmiech o czym była już mowa. Gdyż chodzenie dla chodzenia, raczej dobrych owocą nie wydaje, tylko wprowadza zamęt.


- aga - 07-06-2008 10:56

Aby spowiedź była ważna, należy przystąpić do Komunii Świętej. Przypuśćmy, że jednego dnia pójdę do spowiedzi, ale z przyczyn wyższych chcę przystąpić do Komunii następnego dnia. Tymczasem wydarzy się coś, co uniemożliwi przyjęcie tego Sakramentu - wszak różne sytuacje się zdarzają, np.kogoś zabiję po drodze :wink: I co wtedy należy zrobić? Spowiedź jest wtedy nieważna?


- kasiunia7 - 07-06-2008 11:34

aga napisał(a):Aby spowiedź była ważna, należy przystąpić do Komunii Świętej. Przypuśćmy, że jednego dnia pójdę do spowiedzi, ale z przyczyn wyższych chcę przystąpić do Komunii następnego dnia. Tymczasem wydarzy się coś, co uniemożliwi przyjęcie tego Sakramentu - wszak różne sytuacje się zdarzają, np.kogoś zabiję po drodze :wink: I co wtedy należy zrobić? Spowiedź jest wtedy nieważna?

mi sie wydaje, że sama spowiedź jest ważna, bo przecież sie wyspowiadałaś,dostałaś rozgrzeszenie tylko nie możesz przystąpić do komunii bo zdążyłaś już popełnić grzech(oczywiście mi tu o ciężki chodzi).
Ale chyba wiesz, że jednym z warunków spowiedzi jest postanowienie poprawy, więc trzeba się starać, a tak że jednego dnia się wyspowiadasz a następnego dnia już nagrzeszysz i nie możesz przyjąć komunii, jak dla mnie to trochę bez sensu.
W takim wypadku powinnaś pójść przed Mszą jeszcze raz do spowiedzi. Tak mi się przynajmniej wydaje, bo jeszcze w takiej sytuacji nie byłam zawsze sie staram po spowiedzi nie grzeszyć przynajmniej do Mszy żeby chociaż raz przyjąć komunię.


- aga - 07-06-2008 11:39

Ja też staram się trzymać do Komunii świętej, ale naprawdę zdarzają się sytuacje różne, że pójdziesz do spowiedzi, naprawdę żałujesz, ale coś się wydarzy trudnego. Nie chodzi mi tutaj absolutnie o takie sytuacje, kiedy ktoś beztrosko przystępuje do Sakramentów świętych i równie łatwo popada w grzech. Mnie się zdaje, że często tak się dzieje właśnie wtedy, gdy człowiek naprawdę chce się nawrócić, a zły próbuje zasiać wtedy zamęt na wszelkie możliwe sposoby i osłabić ducha.


- Rachel - 07-06-2008 11:44

aga napisał(a):Aby spowiedź była ważna, należy przystąpić do Komunii Świętej.
Z tym nie mogę się zgodzić, mój spowiednik czasmi tak czynił, że chociaż była spowiedz w Kościel[nie podaczas Mszy Świętej] to informował, że dziś nie udzieli mi Komunii Świętej. Musiałam przybyć na Mszę Święta następnego dnia albo w ostateczności w sobotę wieczorem lub niedzielę. Oczywiście miał ku temu powodu, o których raczej tutaj nie poinformuję :-


- aga - 07-06-2008 11:49

Wcale nie twierdzę,że trzeba tego samego dnia, ale Komunię św. trzeba przyjąć w czasie najbliższym (jutro, pojutrze), by spowiedź była ważna.


- Rachel - 07-06-2008 12:55

aga napisał(a):by spowiedź była ważna.
Jakoś nie widzę związku aby potwierdzać jeden sakramt poprzez drugi.


- aga - 07-06-2008 13:27

Rachel napisał(a):Jakoś nie widzę związku aby potwierdzać jeden sakramt poprzez drugi.

To bardzo źle, że nie widzisz związku i tego nie rozumiesz. A jaki w takim razie jest sens spowiedzi, jeśli nie przyjmiesz Komunii świętej? Przecież po to idzie się do spowiedzi, by przyjmować Pana Jezusa?

Proszę, żeby na moje konkretne pytanie odpowiedział ksiądz.


- Annnika - 07-06-2008 13:47

aga napisał(a):Wcale nie twierdzę,że trzeba tego samego dnia, ale Komunię św. trzeba przyjąć w czasie najbliższym (jutro, pojutrze), by spowiedź była ważna.

Bzdury Aguniu.

Spowiedź to naprawa relacji z Bogiem. Kyllyan zdaje sie pisał o błędnej, takiej jak Twoja postawie.

To tak jakby przepraszać mamę żeby dała ciasteczko.


- aga - 07-06-2008 13:58

Proszę, by wypowiedział się ksiądz odnośnie mojego pytania, co wtedy trzeba zrobić.

Dla Was bzdury, a ja słyszałam jak jeden ksiądz kiedyś powiedział, że Komunię świętą należy przyjąć jak najszybciej, ażeby spowiedź była ważna (tj.zanim popełni się grzech ciężli). Równie dobrze ktoś mógłby spowiadać się dla samej spowiedzi, a wcale do Komunii nie przystępować. I co, wtedy też spowedź jest ważna i ma sens?

[ Dodano: Sob 07 Cze, 2008 14:12 ]
Póki co zanalazłam coś ciekawego i ważnego dla skrupulantów:

http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TA/TAP/jak_spowiadac_10.html


- Rachel - 07-06-2008 14:28

aga napisał(a):Dla Was bzdury, a ja słyszałam jak jeden ksiądz kiedyś powiedział, że Komunię świętą należy przyjąć jak najszybciej, ażeby spowiedź była ważna (tj.zanim popełni się grzech ciężli). Równie dobrze ktoś mógłby spowiadać się dla samej spowiedzi, a wcale do Komunii nie przystępować. I co, wtedy też spowedź jest ważna i ma sens?
Dlatego nalezy, raczej unikać popełnienia grzechu ciezkiego.
Ale potwierdzenie jednego sakrametu przez drugi, to jest bez sesnu. Sakrement Pojedniania, służy jak sama mówi pojednania z Bogiem oraz umożliwia nam, później pełne uczestniczenie w Sakramencie Eucharystii. Ale napewno nie chodzi o potwierdzenie ważności Sakramentu Pojedniania poprzez Eucharystię.


- aga - 07-06-2008 14:33

Mam jednak na ten temat własne zdanie, być może dlatego, że u mnie w domu była taka zasada, że do Komunii świętej należy przystąpić. Jak byłam dzieckiem to mama mnie wysyłała w pierwszy piątek miesiąca do spowiedzi (a później już "wysyłać" oczywiście nie musiała), a jak nie zostałam do Komunii świętej to kazała mi wrócić na wieczorną Mszę dla dorosłych Język


- omyk - 07-06-2008 16:58

Własne zdanie... A umiesz je podeprzeć czymkolwiek?


- aga - 07-06-2008 17:04

omyk napisał(a):Własne zdanie... A umiesz je podeprzeć czymkolwiek?

Nie muszę niczym podpierać, bo nie ma co. Napisałam już powyżej.


- omyk - 07-06-2008 17:07

Yhm Oczko Właśnie przejrzałam Kodeks Prawa Kanonicznego pod kątem sakramentu pokuty, warunków jego sprawowania, itp. i nie ma niczego, co mogłoby potwierdzić twoje stanowisko. Chyba jednak warto mieć nie tylko własne, ale zgodne z rzeczywistym stanem rzeczy zdanie, prawda? Bo równie dobrze ja mogę być zdania, że spowiedź jest ważna tylko o 14.23