Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Spowiedż - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Spowiedż (/showthread.php?tid=3332)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26


- omyk - 26-06-2008 16:16

Bingo Uśmiech

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Jak ktoś używał postinoru, to nie powie, że mógł zabić swoje dziecko, ale powie, że zabezpieczył się "po". Zawsze lepiej brzmi. Taka jest ludzka mentalność, ciężko przechodzi nam przez gardło prawda, jeśli jest bolesna.
Z postinorem jest ten problem, że nigdy do końca nie wiadomo, czy ciąża była, czy nie. Na etapie 2-3 dni po stosunku żaden test nie wykaże ciąży. Ekskomunika jest wiążąca po zaistnieniu czynu, a więc same chęci (jeśli dobrze rozumiem, jeśli zaś źle, proszę o sprostowanie) dokonania ewentualnej aborcji (ani myśl: najwyżej zabiję dziecko, istniejące od 2 dni) nie powodują jeszcze zaciągnięcia kary.

Pytanie, co zrobić z rozgrzeszaniem z postinoru i innych tego typu środków. Teoretycznie nie wiadomo, czy do aborcji doszło. Wiadomo, że istniała mniej, lub bardziej świadoma zgoda na zabicie dziecka (przerwanie ewentualnej ciąży). Czy rozgrzeszać, jeśli istnieje ewentualność kary kościelnej, której w dodatku nie da się po fakcie zweryfikować? Jak to dobrze, że nie jestem spowiednikiem i nie mam takich zmartwień Szczęśliwy Oczko
A poważnie... chyba muszą być jakieś wytyczne?

p.s. właśnie w rozmowach w toku kobieta opowiada o swojej tragedii po aborcji... Smutny


- hailee - 26-06-2008 16:47

myślę, że ten problem powinni poruszać księża na religii.. u mnie nie było takiego tematu, była jedna wzmianka o aborcji, że to grzech cięzki i tyle! mimo, ze chodziłam do LO a tam przecież są rozumni ludzie w większości. Wiele osób nie wie o konsekwencjach przeprowadzenia aborcji (chodzi mi tu o ekskomunikę)..
większość księży nie porusza tego typu tematów... ani słowa o aborcji, ani słowa o antykoncepcji i o tych tabletkach wczesnoporonnych i tego typu świństwach.
Chyżby było ciche przyzwolenie na stosowanie antykoncepcji? Znam wielu księzy i wiem, że duża część z nich NIE WIE o istnieniu tabletek "72 po"
bo przeciez to ich nie dotyczy to skad maja wiedziec?? Smutny


- Ks.Marek - 26-06-2008 18:24

hailee napisał(a):czemu wobec tego księża odpuszczają ten grzech? ci "zwykli" spowiednicy....
Bo
hailee napisał(a):niektórzy ludzie w ogole się z TAKIEGO grzechu nie spowiadają, jedynie z tego, że stosują antykoncepcję..



- hailee - 26-06-2008 18:50

a jeśli się spowiadają????
z tego co wiem to moja koleżanka (na serio koleżanka a nie ja Duży uśmiech) spowiadała się z tego ze używa prezerwatyw i ze po tym jak ze dwa razy gumka pękła to wzięła tabletkę "72 po"
.......i jakoś ksiądz zapukał w konfesjonał czyli grzech jej odpuścił..


- omyk - 26-06-2008 19:49

Księże - jak to jest? Czy spowiednik tabletkę '72 po' może potraktować przy rozgrzeszaniu, jako antykoncepcję, czy należy się liczyć z możliwością zaistnienia aborcji?
Z jednej strony po to tabletkę kobiety biorą, żeby przerwać ewentualną ciążę, a z drugiej - nie ma pewności, że ciąża w ogóle zaistniała.


- Ks.Marek - 26-06-2008 20:05

omyk napisał(a):nie ma pewności, że ciąża w ogóle zaistniała.
Jak sięga po tego typu prochy, to zawsze w tym samym celu: by nie doszło do macierzyństwa. Cel już sam w sobie jest zbrodniczy.
Cytat:.......i jakoś ksiądz zapukał w konfesjonał czyli grzech jej odpuścił..
Okazjonalna spowiedź, owszem. Ale przy następnym razie, o ile taki by zaistniał, ja bym rozgrzeszenia nie udzielił raczej...


- omyk - 26-06-2008 21:43

Tak, cel jest zbrodniczy, ale...
Cytat:Kan. 1398 - Kto powoduje przerwanie ciąży, po zaistnieniu skutku, podlega ekskomunice wiążącej mocą samego prawa.
Grzech jest, bo jest intencja, ale pytanie, czy jest ekskomunika? Jeśli jest, to chyba nie można okazjonalnie dać rozgrzeszenia?
Chyba bycie spowiednikiem nie jest jednak takie proste Język


- Ks.Marek - 26-06-2008 22:51

omyk napisał(a):Grzech jest, bo jest intencja, ale pytanie, czy jest ekskomunika?
Jeśli kobieta bierze Anti Baby Pille, RU 486, czy `72` to oznacza, że ma pewność poczęcia lub wątliwość nie poczęcia. Zatem skutek gdzieś się tam kręci w pobliżu.

Okazjonalnie, owszem - można rozgrzeszyć. Pod warunkiem spełnienia przez penitentkę określonych wymogów: spowiedź w sanktuarium maryjnym, w więzieniu, na statku, podczas misji/rekolekcji, przy spowiedzi generalnej.


- omyk - 26-06-2008 23:44

Nie, pigułkę '72 po' bierze się w czasie, kiedy nie można sprawdzić, czy do poczęcia doszło. Żaden test ciążowy, ani z moczu, ani z krwi, nie wykaże ciąży w tym czasie, ponieważ nie doszło jeszcze do implantacji zarodka. Przykładowo - jeśli "gumka" pęknie, dziewczyny biorą tabletkę "na wszelki wypadek".
Ja również, jak hailee, znam osobę, która brała postinor duo (modląc się jednocześnie za duchowo adoptowane dziecko ](*,) ), nie wiedząc, czy jest w ciąży.


- Ks.Marek - 27-06-2008 00:12

omyk napisał(a):Przykładowo - jeśli "gumka" pęknie, dziewczyny biorą tabletkę "na wszelki wypadek".
I to wystarczy. Bierze pigułę, ponieważ przypuszcza, że może dojść do poczęcia. Zabójstwo.


- Marek MRB - 27-06-2008 00:13

Czyli jest to "aborcja w zamiarze ewentualnym"


- Ks.Marek - 27-06-2008 00:16

Cytat:Czyli jest to "aborcja w zamiarze ewentualnym"
Dokładnie tak. Lepiej bym tego nie ujął.


- omyk - 27-06-2008 00:52

Ok, ale w wymiarze prawnym zabójstwo różni się od usiłowania zabójstwa. Jeśli dobrze KPK rozumiem, to ekskomunika jest zaciągana przy aborcji, a nie przy jej usiłowaniu?


- Ks.Marek - 27-06-2008 00:57

omyk napisał(a):Ok, ale w wymiarze prawnym zabójstwo różni się od usiłowania zabójstwa.
I za to i za to idziesz do kazamatów, czy jak kto woli, na dołek.
omyk napisał(a):Jeśli dobrze KPK rozumiem, to ekskomunika jest zaciągana przy aborcji, a nie przy jej usiłowaniu?
Jeśli usiłowanie się skończyło aborcją, to latae sententiae...


- omyk - 27-06-2008 01:00

Cytat: Jeśli usiłowanie się skończyło aborcją, to latae sententiae...
A no właśnie, a jeśli latae sententiae, to spowiednik nie rozgrzesza, chyba że jest biskupem, kanonikiem, albo penitencjarzem (lub z późniejszym odwołaniem). W przypadku tabletek '72 po' nie ma pewności, czy kobieta zaciągnęła ekskomunikę, czy nie. Chodzi mi w tym dociekaniu o to, czy w przypadku braku pewności jest domniemana niewinność Oczko Czyli, czy jeśli nie ma pewności, zakłada się, że ekskomuniki nie ma i dokonuje zwykłego rozgrzeszenia z zamiaru popełnienia aborcji, czy zakłada się, że może być i odsyła do biskupa?
Przepraszam, że tak mieszam, ciekawi mnie to Uśmiech