Spowiedż - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15) +--- Wątek: Spowiedż (/showthread.php?tid=3332) |
- Annnika - 10-05-2008 13:59 Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Poza tym zwykle się okazuje że "wcale nie tylko jedna osoba wiedziała". I to też z doświadczenia. Oskarżyłam księdza a okazało się że przyjaciel "sypnął" niechcący zresztą. - nieania - 10-05-2008 14:04 satanista napisał(a):Po tym co widziałem i doświadczyłem mogę stwierdzić, że tzw. "tajemnica spowiedzi" to martwy nakaz.Co to takiego było? - mazik - 10-05-2008 15:16 nieania napisał(a):satanista napisał/a:Trzeba sobie dobierać spowiedników, a nie iść do pierwszego lepszego. - Ks.Marek - 10-05-2008 23:58 satanista napisał(a):A cóż to za niepełnosprawny Bóg co nie potrafiłby sam z siebie przebaczyć człowiekowi, tylko potrzebowałby do tego czynnego udziału tego człowieka ... ? Zatem jeśli Bóg nie jest niepełnosprawny to chodzi tylko o wygodę człowiekaSpowiedź to przyznanie się w wolności człoweika do tego, że odszedł od swego powołania do świętości. Przystąpienie do spowiedzi, to nawiązanie współpracy z Bogiem. To tak, jak powrócenie do pracy, podjęcie na nowo swych zobowiązń, po nieusprawiedliwonej obecności w zakłądzie pracy... - Marek MRB - 11-05-2008 01:18 Cytat:A cóż to za niepełnosprawny Bóg co nie potrafiłby sam z siebie przebaczyć człowiekowi, tylko potrzebowałby do tego czynnego udziału tego człowieka ... ?Wielu ludzi nie może uwierzyć że ktoś kto WSZYSTKO może sam się ogranicza z Miłości. W tym wypadku chodzi o aspekt miłości zwany "szacunkiem" - jeśli człowiek nie chce się pojednać, Bóg szanuje wolę człowieka. [/quote] - omyk - 11-05-2008 02:40 Cytat:Jest takie powiedzenie : "jeżeli człowiek mówi do Boga to jest modlitwa, jeżeli Bóg do człowieka to jest schizofrenia".Jeżeli człowiek mówi do Boga, nie wierząc w to, że On słucha i chce odpowiadać, nie wierząc w to, że rozmawia z samym Panem, a rozmowa to dialog, to właśnie taki stan jest niezłą schizofrenią duchową. Kiedy tylko człowiek mówi, a nie chce słuchać, to jest to zamykanie się na Ducha Świętego, wylewanie swojego żalu, z jednoczesnym brakiem chęci do wysłuchania drugiej strony - spory egoizm, albo po prostu brak wiary. Gdyby Bóg do mnie nie mówił swoich dobrych, pięknych, pocieszających i podtrzymujących na duchu słów, już dawno bym się załamała w wierze i w życiu. Jeśli to jest schizofrenia - obym zawsze pozostała schizofreniczką. - nieania - 11-05-2008 10:03 Jezus powiedział do s. Faustyny: "Kiedy się zbliżasz do spowiedzi, wiedz o tym, że Ja sam w konfesjonale czekam na ciebie, zasłaniam się tylko kapłanem, lecz sam działam w duszy." Czy to jest niepełnosprawność? - Gosia - 11-05-2008 10:09 Jaka niepełnospawność? Kapłan jest ogniwem łączącym nas z Chrystusem. Jest pośrednikiem między nami. To nie jemu wyznajesz grzechy, tylko Bogu. "Bóg, Ojciec miłosierdzia, który pojednał świat ze sobą przez śmierć i zmartwychwstanie swojego Syna i zesłał Ducha św. na odpuszczenie grzechów, niech ci udzieli przebaczenia i pokoju, przez posługę Kościoła. I ja odpuszczam tobie grzechy, w Imię Ojca i Syna i Ducha św." Polecam - http://www.biblionetka.pl/ks.asp?id=82011 - nieania - 11-05-2008 10:28 Gosia, radzę zapoznać się z tematem. - Gosia - 11-05-2008 10:33 Zapoznałam się a w poście napisałam co sądzę. Coś nie tak? :wink: - nieania - 11-05-2008 11:26 Myślę, że nie zapoznałaś się dobrze z postami satanisty, który właśnie to, że kapłan łączy ludzi z Bogiem uważa za upośledzenie Boga. Poza tym powieliłaś to, co zostało już napisane przez omyka. - Marek MRB - 11-05-2008 11:32 Jeśli chodzi o ścisłość, spowiednik nie tyle jest pośrednikiem, co działa w imieniu Boga. To subtelna, ale jednak spora różnica - i odnosi się do wszelkich działań kapłanów katolickich. Kapłan katolicki bowiem nie jest tym samym co kapłan w ST , który faktycznie pełnił rolę pośrednika. - Gosia - 11-05-2008 12:31 Przeszkadza Ci to, bo mi nie? Napisałam to, co ja uważam a co jest równe z myślami omyka. Jak widać mamy podobne myślenie. I to nie jest żadne powielanie. Marku - wiesz.. Nie raz ani nie dwa słyszałam od księży, że są pośrednikami. Dlatego to napisałam. Co - wolałbyś sam się przed Bogiem spowiadać - iść do kościoła i "słuchaj Boże zrobiłem to to i to" ? Ksiądz pośredniczy w tej łasce jaką jest spowiedź i odpuszczenie grzechów. - Marek MRB - 11-05-2008 12:44 To nie jest pośrednictwo - ksiądz działa nie "zamiast Jezusa" lecz "in persona Christi" (w CHrystusie). Trochę (ale niewiele) an ten temat jest tu http://www.analizy.biz/marek1962/_pasterze.html - Gosia - 11-05-2008 15:02 A gdzie napisałam, że ZAMIAST? Potrafisz wskazać? NIE. To jest oczywiste, że działa w Chrystysie, przez Chrystusa i z Chrystusem. |