Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Bóg - jak to możliwe, że nie ma początku? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Ewangelizacyjna Pomoc (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Wątek: Bóg - jak to możliwe, że nie ma początku? (/showthread.php?tid=3587)

Strony: 1 2 3


Bóg - jak to możliwe, że nie ma początku? - Terebint - 22-05-2008 20:35

Musiałem w końcu to pytanie zadać - chyba te, które mnie najbardziej gnębi... Można jakoś logicznie wytłumaczyć, że KTOŚ - ponoć myślący, czujący nie ma początku? Skąd się wziął Bóg na tym wszechświecie? Ponoć znikąd... Czy innych wierzących, nie wkurza ta niejasność?


Re: Bóg - jak to możliwe, że nie ma początku? - jonasz 33 - 22-05-2008 21:51

Terebint napisał(a):Skąd się wziął Bóg na tym wszechświecie?
Ale to Bóg stworzył wszechświat , więc nie mógł się na nim wziąć :mrgreen: ,On był ,jest początkiem , to moje zdanie!!!


- Ks.Marek - 22-05-2008 22:23

Miłość jest tchnieniem nieskończonym, które przychodzi skądinąd i zmierza gdzie indziej. Michel Quoist


- omyk - 22-05-2008 22:45

Nie potrafię ogarnąć umysłem tego, jak cokolwiek/Ktokolwiek może nie mieć początku.
W twoim jednak poście zakładasz, że wszechświat jest starszy od Boga. Pytasz, skąd Bóg się wziął we wszechświecie. Nie dziwi cię jednak to, skąd wziął się wszechświat? Może powinieneś pytać, skąd wszechświat wziął się w Bogu? Oczko

Dla mnie to jest oczywiste, że Bóg nie miał początku, bo to On sam jest początkiem wszystkiego, co dobre. Wszechświat w końcu przestanie istnieć, ale On nie przestanie istnieć. Tak samo zresztą, jak my. Nie potrafimy ogarnąć tego, że Bóg nie ma początku, ale tak samo nie potrafimy ogarnąć umysłem faktu naszej nieśmiertelności. Wyobrażasz sobie, że cokolwiek nie ma końca? Że ty sam nie masz końca? Że twoje życie nie ma końca?
Żyjemy osadzeni w czasie. To trochę upośledza naszą wyobraźnię. Nie potrafimy sobie wyobrazić czegoś, co przekracza wymiar czasu. Bóg jest ponad nim.


- Rachel - 22-05-2008 22:46

"Na początku było Słowo,
a Słowo było u Boga,
i Bogiem było Słowo.
Ono było na początku u Boga.
Wszystko przez Nie się stało,
a bez Niego nic się nie stało,
co się stało. " J 1, 1-3
Mi się jakoś skojarzył ten fragment.


- Annnika - 22-05-2008 22:54

Początek jest wielkością li tylko fizyczną. Bóg jest ponad prawami fizyki.


- Rachel - 22-05-2008 23:33

Annnika napisał(a):Początek jest wielkością li tylko fizyczną. Bóg jest ponad prawami fizyki.
Tak. Jednak człowiek jakoś musiał i musi ponazywać aby się nie zgubić w kwestiach ponadnaturalnych. Taka już natura człowieka. Zapomina często, że kwestie nie do objęcia rozumem , wyjaśnia wiara.


- Ks.Marek - 22-05-2008 23:46

A ja na to krótko: Jestem, Który Jestem.
Jezus też uprawiał filzofię krótkiej piłki: tak - tak; nie-nie.
Nic mi więcej nie potrzeba.


- Rachel - 22-05-2008 23:52

Ks.Marek napisał(a):A ja na to krótko: Jestem, Który Jestem.
Jezus też uprawiał filzofię krótkiej piłki: tak - tak; nie-nie.
Nic mi więcej nie potrzeba.
Mi to też wystarczy. Ale ta wiara w to co przekazał Bóg rodzi się w ludzkim sercu.
A jeżeli wątpimy w to że Bóg jest taki jakim się przedstawił, to tutaj jest problem, spowodowany brakiem zaufania.
Jak pisałam wyżej, ludzie dążą do określenia rzeczy słowami ludzkim, aby utwierdzić się.


- Sivis Amariama - 23-05-2008 03:21

omyk napisał(a):W twoim jednak poście zakładasz, że wszechświat jest starszy od Boga. Pytasz, skąd Bóg się wziął we wszechświecie. Nie dziwi cię jednak to, skąd wziął się wszechświat? Może powinieneś pytać, skąd wszechświat wziął się w Bogu?
Ja jestem w stanie przyjąć wiarygodną teorię (i bardzo długo przyjmowałem), że Bóg nie jest istotą konieczną do istnienia wszechświata, że nie miał nic wspólnego z Wielkim Wybuchem itd...
Poczytaj współczesne kosmologiczne książki popularno-naukowe czy naukowe (pomijając Hellera 8) )


terebint napisał(a):Skąd się wziął Bóg na tym wszechświecie?
Dlaczego możesz uwierzyć w odwieczność wszechświata, a w odwieczność Boga już nie? Uśmiech


Re: Bóg - jak to możliwe, że nie ma początku? - Talmid - 23-05-2008 10:38

Terebint napisał(a):że KTOŚ - ponoć myślący, czujący nie ma początku? ?
A co znaczy dla Ciebie początek?


- Wojtek37 - 23-05-2008 11:05

Początek zawsze jest umieszczony w czasie, a czas jest stworzony przez Boga, więc Bóg przed stworzeniem czasu jednocześnie jest poza nim, to proste, i właśnie dla tego Nie ma On Początku ani końca - jest wieczny.


- omyk - 23-05-2008 12:33

Cytat:Ja jestem w stanie przyjąć wiarygodną teorię (i bardzo długo przyjmowałem), że Bóg nie jest istotą konieczną do istnienia wszechświata
Ta teoria jest dla mnie zupełnie niewiarygodna. Jest sprzeczna z Pismem i z wiarą w ogóle. Bóg jest początkiem, bez Niego nic się nie stało, i tak dalej.
Logika bardzo prosta - jeśli podmiot X nie jest do czegoś konieczny, nie jest on Bogiem /w pojęciu monoteistycznym/.


- Marek MRB - 23-05-2008 13:10

Cytat:Ja jestem w stanie przyjąć wiarygodną teorię (i bardzo długo przyjmowałem), że Bóg nie jest istotą konieczną do istnienia wszechświata
Ściśle mówiąc Bóg jest konieczny do istneinia czegokolwiek (JAHWE, JESTEM - Jego istotą jest istnienie, byt).
Natomiast może być tak że nie jest "bezpośrednio" zaangażowany w coś - i tak w zagotowanie wody jest zaangażowany "pośrednio" - stworzył wodę i pewne prawa.
Podobnie z Wielkim Wybuchem - nie wiemy nic o prawach metaświata przed i poza naszym Wszechświatem.
Być może Wielki Wybuch jest jedną z konsekwencji praw stworzonych przez Boga - i Bóg bezpośrendio jest zaangażowany w stworzenie Metawszechświata, a nie Wszechświata.


- Polonium - 23-05-2008 13:12

Zgadzam sie z Toba, Omyku. Musi istniec jakas przyczyna sprawcza, bo to jest niespojne logicznie, by Wszechswiat stworzyl sie sam. Rozumiem, ze kazdy jest czlowiekiem poszukujacym, ale zeby zaraz negowac istnienie przyczyny sprawczej to juz I don't understand. :? Musi byc przyczyna sprawcza i jest Nia Stworca, Alfa i Omega, Poczatek i Koniec, Byt Absolutny i Wieczny.