Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
piekło... nienawiść demonów... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: piekło... nienawiść demonów... (/showthread.php?tid=3877)



piekło... nienawiść demonów... - M. Ink. * - 13-09-2008 10:14

czy to już tutaj było (?): http://odsiebie.com/pokaz/492723---d78b.html


- pafni - 07-11-2008 08:33

A babyjagi się boisz?


- Ks.Marek - 07-11-2008 09:00

M. Ink. * napisał(a):czy to już tutaj było
Tak, było gdzieś...


- Helmutt - 07-11-2008 09:50

pafni napisał(a):A babyjagi się boisz?
Przestań..... weź.


- Polonium - 07-11-2008 16:26

Najwięcej o tej nienawiści demonów wiedzą egzorcyści. Ponieważ zdarza się, że podczas egzorcyzmów złe duchy mówią, a wtedy tą nienawiść widać jak na dłoni. To są fakty, jakby co. Zapytajmy samych egzorcystów, jeśli powątpiewamy.

Przejawy nienawiści demonów widać też w świecie. By maskować swoją obecność posługują się oni ludźmi mocno pogrążonymi w grzechach. Widzimy to na przykładzie różnych świętokradztw, czy makabrycznych zbrodni. Złe duchy próbują w ten sposób zasiać w nas strach i doprowadzić do zaniku miłości i wiary wśród ludzi.

Demony żywią nienawiść do ludzi z zazdrości. Zazdroszczą nam ludziom darów otrzymanych od Boga, czyli miłosierdzia Bożego otwierającego nam drogę do Nieba. Złe duchy nie mogą tego faktu znieść i robią wszystko, by człowiek zwątpił w miłosierdzie Boże. Każdy kto wątpi w miłosierdzie Boże staje się dla demonów łatwym celem. Złe duchy idą dalej w swej przewrotności i z czasem powodują, że człowiek wątpiący w miłosierdzie przestaje nawet wierzyć w Boga, a z czasem walczy on przeciw Bogu lub stawia się ponad Stwórcę.

Jak można stawić czoła nienawiści demonów ? Nie trzeba żadnej skomplikowanej wiedzy, lecz wystarczy wieść życie prawe i święte oraz starać się unikać okazji do grzechu. Poza tym ważna jest mocna i zdolna do świadectw wiara, dobrze ukształtowane sumienie i Różaniec. Innej broni już nie ma. Ważne by polegać na Bogu, a nie na swoich siłach. Demon jest od nas potężniejszy, ale Bóg jest najpotężniejszy i jest w stanie ujarzmić Szatana, dlatego mocna wiara to konieczność.


- M. Ink. * - 09-11-2008 03:51

pafni napisał(a):A babyjagi się boisz?
jeśli już mowa o strachu, to chcę tylko pamiętać, że:

Autor przez Ducha Świętego natchniony napisał(a):Straszną jest rzeczą wpaść w ręce Boga żyjącego.

Hbr 10, 31
a chcę o tym pamiętać, bo...

Tenże (i to tamże) napisał(a):Znamy przecież Tego, który powiedział: Do Mnie [należy] pomsta i Ja odpłacę. I znowu: Sam Pan będzie sądził lud swój

Hbr 10,30



- Polonium - 09-11-2008 18:58

Sprawiedliwość to jedno, ale też są w Piśmie teksty o miłosierdziu Bożym.

My ludzie obrażamy się na siebie z błahych powodów i to nieraz obrażamy się wręcz dożywotnio, dla groźnych przestępców nierzadko pragniemy kary śmierci i linczu, ateistów i masonów chętnie byśmy na stos wysłać chcieli. Nasze sądy są też omylne, bo zaniżają wyroki przestępcom a czasem omyłkowo skazują niewinnych. U nas sprawiedliwość nierzadko zagłusza miłosierdzie.

Nasz Stwórca jest jednak nie tylko sprawiedliwy, ale i miłosierny. Owszem - istnieje Piekło, ale Bóg robi wszystko byśmy tam nie trafili, no chyba że poważnie narozrabiamy i odrzucimy łaskę nawrócenia to wtedy w sposób wolny dokonuje się wybór Piekła. Bóg chce nas zbawić, ale do Piekła to my sami się czasem pakujemy i tak opuszczając świat bezpowrotnie tracimy szczęście wieczne. Bóg nie jest mściwy i nie chce się mścić. Pomsta jednoznacznie wiąże się z Sądem Bożym, ale Sąd Boży to też szansa na Niebo dla dusz miłujących Boga. Sąd Boży nie ogranicza się tylko do pomsty.


- M. Ink. * - 10-11-2008 01:13

Polonium napisał(a):chętnie byśmy na stos wysłać chcieli
oj tam... nie przesadzaj... :twisted:


- TOMASZ32-SANCTI - 15-11-2008 23:20

M. Ink. * napisał(a):oj tam... nie przesadzaj...

Niestety, ale Polonium ma w tym względzie rację. Jego powyższa wypowiedź ukazuje prawdziwe oblicze naszego społeczeństwa. Najdrobniejszy powód i jeden człowiek niszczy drugiego. Zapominamy, że każdy z nas jest słaby, każdy z nas może upadać, każdy z nas może wyladować na dnie i każdy z nas może potrzebować pomocy, zainteresowania, dobrego słowa.

Ktoś nas skrzywdzi i od razu myślimy jak go ukarać, jaka kara będzie najsurowsza za dany czyn.
Czy jednak zastanawiamy się nad tym co kierowało danym człowiekiem? Czy bierzemy pod uwagę działanie diabła, który bardzo często macza palce w każdym ludzkim postępowaniu.
Oczywiście Bóg daje broń aby człowiek mógł sie bronić, aby nie podążał do piekła ale do nieba, ale nie każdy jest na tyle silny duchowo aby bronić się przed wpływem zła, o własnych siłach jest to praktycznie nie możliwe.

Demony działają cały czas i robią wszystko aby jak najwięcej ludzi odciągnąć od Boga.
Bóg daje wolność człowiekowi, ale liczy się też z tym, że większość tych złych ludzi zostało zwiedzionych. Po za tym trzeba pamiętać o miłosierdziu Bożym, które jest bardzo dobrym kołem ratunkowym dla każdego grzesznika, nawet największego. Chrystus umarl za każdego, tak więc każdy może liczyć na miłosierdzie.

Pozdrawiam


- M. Ink. * - 16-11-2008 04:01

ojej... ja tylko żartowałem... #-o


- TOMASZ32-SANCTI - 17-11-2008 12:24

Nic się nie stało, ja tylko odniosłem się do postu Polonium, bo on rzeczywiście napisał prawdę.
Domyśliłem się, że twoja odpowiedź nie jest jakimś wielkim sprzeciwem względem wypowiedzi Polonium a tylko żartobliwą uwagą, ale chciałem podkreślić to co napisał Polonium odnośnie tego piekła i stosunków między ludźmi różnych wyznań czy też poglądów.

Napewno nie ma tutaj żadnej wpadki u moderacji z twojej strony. Duży uśmiech :lapa: