Bogu służyć, mamoną się posługiwać... - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5) +--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20) +--- Wątek: Bogu służyć, mamoną się posługiwać... (/showthread.php?tid=3919) |
- Ks.Marek - 17-10-2008 19:39 Mordimer_Madder napisał(a):chcę zatem wiedzieć, za co zapłaciłem i mam do tego prawoZa list, prawda? - o. Pacyfik - 17-10-2008 19:49 Mordimer_Madder napisał(a):I dobrze - niech będą... ja tylko proszę o rachunek jak wśród białych ludzi się przyjęło... chcę wiedzieć, za co zapłaciłem... Nastepnym razem popros o fakture, a potem sobie odliczysz od podatku..... :diabelek: - Mordimer_Madder - 17-10-2008 20:13 Ks.Marek napisał(a):Za list, prawda?Nie - za list zapłaciłem 12,50 i na to mam dokument pocztowy... a reszta :?: o.Pacyfik napisał(a):Nastepnym razem popros o fakture, a potem sobie odliczysz od podatku.....Powiem Ci tak - nigdy nie odmawiam potrzebującym, jeśli tylko widzę, że nie jest to kasa na wódę, więc prawie nigdy... nie daję też złotówki, bo to żenujące... i nie chcę tego odliczać od podatku, bo to też żenujące... a jeśli mam wybierać, wolę dać potrzebującym jak księdzu gdyż zgodnie z moim oglądem świata onże ksiądz potrzebującym nie jest... jeśli jednak dałby mi ów urzędnik pana B. do zrozumienia, iż oczekuje wsparcia parafii - to jak napisałem uprzednio - zapewne otrzymałbym od "młodych" dyspozycję przekazania niezłego datku... a tak będzie miał kłopot... - Ks.Marek - 17-10-2008 20:27 Mordimer_Madder napisał(a):Nie - za list zapłaciłem 12,50 i na to mam dokument pocztowy... a resztaNo właśnie, jaka reszta? [ Dodano: Pią 17 Paź, 2008 20:28 ] Mordimer_Madder napisał(a):Był to list polecony za pobraniem, które opiewało na 72 złote i 50 groszy polskich!!To ile wreszcie? - Mordimer_Madder - 17-10-2008 20:39 Reszta to 50 złotych polskich... 72,50 pobranie w tym koszt przesyłki 12,50... tak mam wyszczególnione na kopii "Nalepki Adresowej" Poczty Polskiej, która jako żywo rachunkiem nie jest i nawet tak się nie nazywa :!: - Ks.Marek - 17-10-2008 20:44 Blue, weź mi to rozpisz na drobne, albo na skype mi wytłumacz, bo jako żywo, nie panimaju, szto ty gawarisz... - Mordimer_Madder - 17-10-2008 20:59 Dostałem oną przesyłkę listową za pobraniem kwoty 72,50... w rubryce "Opłata" stoi kwota 12,50... wykoncypowałem zatem, że z kwoty pobrania 72,50 kwota 12,50 stanowi koszt przesyłki a 50 złotych koszt zaświadczenia... na logikę... a jeśli zapytasz mnie, co kosztowało aż 12,50 to odpowiem, że nie wiem... zwykły list... - Ks.Marek - 17-10-2008 21:01 Mordimer_Madder napisał(a):Dostałem oną przesyłkę listową za pobraniem kwoty 72,50... w rubryce "Opłata" stoi kwota 12,50..Zatem listonoszowi zapłaciłeś ponad 7 dych, tak? Mordimer_Madder napisał(a):wykoncypowałem zatem, że z kwoty pobrania 72,50 kwota 12,50 stanowi koszt przesyłki a 50 złotych koszt zaświadczenia 12,50 - koszt przesyłki 60 - kwit =72,50. [ Dodano: Pią 17 Paź, 2008 21:03 ] Jeśli masz bulwersację na te 60 dych, to sorry, ale nie dzisiejszy jesteś. Wszak druk sam kosztuje, przesyłka priorytetowa i za pobraniem przyspiesza doręczenie, więc masz po prostu przysługę i nic więcej. Zobacz, ile byś kasy wydał, jadąc tam. - duszyczka - 17-10-2008 21:09 Ks.Marek napisał(a):Jeśli masz bulwersację na te 60 dych, to sorry, ale nie dzisiejszy jesteś. Wszak druk sam kosztuje, przesyłka priorytetowa i za pobraniem przyspiesza doręczenie, więc masz po prostu przysługę i nic więcej. Zobacz, ile byś kasy wydał, jadąc tam.Powyżej 100 przesyłka jest gratisss Więc lepiej popytać się innych czy nie chcą czegoś zamówić.. - Mordimer_Madder - 17-10-2008 21:25 Hahaha - z wrażenia matematyka mi się poplątała... Tak - mam bulwersację na te 6 dych, bo niektórzy ludzie żyją za to tydzień... a zarabiając tyle za dzień pracy dostają "na rękę" 1560 zeta miesięcznie, a wiec spora grupa obywateli naszego kraju przed jeszcze sporszą grupą tych, którzy takiego dochodu nie osiągają... Jasno widzę, że płaszczyzny poglądów nie uzgodnimy... - Ks.Marek - 17-10-2008 21:41 Mordimer_Madder napisał(a):Jasno widzę, że płaszczyzny poglądów nie uzgodnimy...Ponieważ ty wyrażasz brak dobrej woli IMHO. Raz jeszcze ci piszę: więcej kasy byś wydał, gdybyś udał się w podróż do parafii, po metrykę. Zapłaciłbyś i za transport i za kwit. A tak poniosłeś tylko znikomą część kosztów. Żaden sąd nie kupi tej historii. - Mordimer_Madder - 17-10-2008 22:27 Cytat: Żaden sąd nie kupi tej historii.Nie musi - UKS to nie sąd... a kary ma bardziej dolegliwe... i oczywiście nie za pobraną kwotę lecz za brak rachunku/faktury... to już wiem z całą pewnością... sprawę pobrania nieuprawnionej opłaty administracyjnej jeszcze muszę uściślić pod kontem właściwości rzeczowej... i zobaczymy, jakie będą owoce... - Ks.Marek - 17-10-2008 22:36 Urząd Kontroli Skarbowej chcesz na parafię nasłać? No cóż pogratulować eschatologicznej odwagi 8) Ale i oni tego nie kupią. Idę o zakład :twisted: - alus - 17-10-2008 22:43 Ks.Marek napisał(a):i za kwit.W mojej parafi ów kwit to klasyczne "co łaska" i optuje w granicach 10-20 zł. Opłata intencji Mszy św to 30-35zł....na Jasnej Górze intencja Mszy św - 50 zł. "Kwit" zatem kosztuje więcej niż zamówienie Mszy św w kaplicy Maryi. Chyba rzeczywiście duchowny doliczył sobie koszty dojazdu - Mordimer_Madder - 17-10-2008 22:47 Będą musieli - to jest ścigane z urzędu a do tego obowiązuje w tym zakresie zasada legalizmu ścigania, której naruszenie skutkuje zarzutem niedopełnienia obowiązku służbowego przez urzędnika... a nawet jeśli pierwsza instancja podda się miejscowym naciskom, to ja jako strona w sprawie mam prawo do odwołania... i nie zawaham się go użyć aż do NSA i NIK włącznie... za to, że ktoś nie miał czasu odpisać na moją prośbę, zlewając mnie po całości... czyli za butę i pewność bezkarności! Mam dużo czasu i lekkie pióro... i coś tam się kminię w prawie... a jakby co, to pijam czasami z dwoma radcami i jednym adwokatem a nawet sporadycznie z jednym prorokiem a ten ostatni zaczyna lekturę prasy od "Nie" i "Faktów i Mitów"... będę miał profesjonalne wsparcie :diabelek: |