Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Wyobraxmy sobie, że... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Wyobraxmy sobie, że... (/showthread.php?tid=4081)

Strony: 1 2 3 4


Re: Wyobraxmy sobie, że... - Helmutt - 28-11-2008 15:12

kłapciu napisał(a):Zadałam sobie dzisiaj czysto teoretyczne pytanie. Co by się zmieniło w moim życiu, jak ono by wyglądało, gdybym nagle dostała niezbite dowody, że nie istnieje ani Bóg, a ni żadna inna siła wyższa. Jak sądzicie co by się zmieniło w waszym życiu, w waszym zachowaniu, jakie wartości byście wyznawali? Czy w ogóle coś by się zmieniło?
Pewnie pomyślałbym tylko sobie "Aha, czyli dobrze myslałem" Duży uśmiech


- Bozy_Wariat - 28-11-2008 17:27

Myślę, że żadne dowody, by nie przekonały, że Boga nie ma, bo się z Nim spotykam. Kiedyś nie pamiętam komu czy Ks. Twardowskiemu czy ks. kard. Wyszyńskiemu, próbowano wpierać, że nie ma Boga. Odpowiedział: "To wszystko bardzo ciekawe, co Pan mówi, ale ja przed chwilą z Bogiem rozmawiałem". To tak, jak ktoś by mi wpierał, że moja mama nie istnieje a przecież na co dzień się z nią spotykam. Pozdrawiam.


- nordlys - 29-11-2008 06:48

Nie byłoby mnie na świecie ... i wtedy nie miałabym problemów, które mam.


- Ks.Marek - 29-11-2008 09:22

Jeżeli, daj Boże, Pan Bóg jest, to chwała Bogu, ale natomiast jeśli, nie daj Bóg, Pana Boga nie ma, to niech was ręka boska broni.



- omyk - 30-11-2008 21:09

Zawsze mnie irytowało to hasło...

Co do pytania - nie uwierzyłabym. Byłabym pewna, że świat zwariował i koniec jest coraz bliżej Oczko
A gdyby naprawdę okazało się, że Pana Boga nie ma, to mnie też by nie było Oczko więc i tego postu również by nie było.


- klapciu - 30-11-2008 21:48

omyk napisał(a):Byłabym pewna, że świat zwariował i koniec jest coraz bliżej Oczko

Świat i tak zwariował bez względu na to czy Bóg jest czy nie i koniec jest coraz bliżej Uśmiech


- Milky Way - 01-12-2008 00:26

Podejrzewam,że jako osoba wierząca załamałbyś się,że tyle lat straciłaś...

No cóż nikt nie wie czy on istnieje,ale trzeba w coś wierzyć Język. Ja np. wierzę w siebie i ngdy się nie poddaję. To Twoja sprawa w co wierzysz,ważne,żebyś dał/a żyć w spokoju innym i nie był/a zbyt nadgorliwa w wierze.


- heysel - 02-12-2008 01:40

nieania napisał(a):Rozumiesz aluzję?
Poniekąd. Ale tak się zastanawiam, czy prawdziwa reakcja co poniektórych na wieści, że Boga nie ma, nie wyglądała by mniej więcej tak :
[Obrazek: deadsanta.jpg]
:diabelek: :lol2:


- Komzar - 02-12-2008 08:55

Cytat:A gdyby naprawdę okazało się, że Pana Boga nie ma, to mnie też by nie było Oczko więc i tego postu również by nie było.
Zależy jakiego Boga. Jeżeli pytacie o takiego którego cechy próbujecie tu na forum opisać to takiego na pewno nie ma i wskazują na to fakty w postaci innych efektów niż spodziewane w przypadku modlitw itd. Po prostu nie rozumiecie Boga i nie wiecie jaki On jest i dlatego nie potraficie uzyskać od niego to czego Wam trzeba.
A jak pytasz czy jest w ogóle jakiś Bóg to pewnie tak, bo też wystarczy spojrzeć na świat i widać, że ktoś to sprytnie poukładał Uśmiech


- omyk - 02-12-2008 21:46

A co to znaczy być nadgorliwym w wierze?


- Milky Way - 02-12-2008 22:49

myślę,że można nadgorliwość przyrównać do fanatyzmu.


- alus - 03-12-2008 10:25

Milky Way napisał(a):Podejrzewam,że jako osoba wierząca załamałbyś się,że tyle lat straciłaś...
A na czym niby polegałaby ta strata??....żal, że się żyło uczciwie, postrzegając wokół bliźnich i starając się ich kochać jak siebie samego??......czy miłość może być stratą???


- Milky Way - 03-12-2008 13:13

Tak postępuje i osoba nie wierząca albo posiadająca inną wiarę.


- Polonium - 03-12-2008 13:14

Ks.Marek napisał(a):Jeżeli, daj Boże, Pan Bóg jest, to chwała Bogu, ale natomiast jeśli, nie daj Bóg, Pana Boga nie ma, to niech was ręka boska broni.

Bóg istnieje. Jestem tego pewien. Nie powiem dlaczego, bo tylko wierzący to zrozumieją. Ale to Bóg podarował nam Kościół, czyli ten ożywczy zdrój prawdy, bez którego zalałby nas potop światowego kłamstwa i licznych herezji. Chrystus umarł, by nie wciągnęło nas bagno grzechu. Bóg stworzył piękne krajobrazy i niepojęty Wszechświat by skierować nasz wzrok ku nieskończoności. Bóg jest i jest miłością.


- alus - 03-12-2008 13:52

Milky Way napisał(a):Tak postępuje i osoba nie wierząca albo posiadająca inną wiarę.
Owszem Uśmiech ....."Kto szuka prawdy, ten szuka Boga, czy jest to jasne dla niego, czy nie" (E. Stein) - parafrazując: czyniący dobro nie muszą deklarować swoją wiarę lub niewiarę.
I zawsze działaja w imię Boga, który jest źródłem dobra.