Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Wiara i lęk - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Wiara i lęk (/showthread.php?tid=4121)

Strony: 1 2 3


- Vika - 10-02-2009 19:12

pokorny napisał(a):Nie postępujcie tak, lecz módlcie się, jak was nauczyłem w modlitwie „Ojcze nasz”: Święć się Imię Twoje, to znaczy bądź uwielbiony w tej mojej potrzebie; Przyjdź Królestwo Twoje, to znaczy niech wszystko przyczynia się do chwały Królestwa Twego w nas i w świecie; Bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi, to znaczy Ty decyduj w tej potrzebie, uczyń to, co Tobie wydaje się lepsze dla naszego życia doczesnego i wiecznego.
heysel, chyba o ten fragment ci chodzi.Przeczytaj jeszcze raz uważnie.
Jezus proponuje tutaj,jak mamy sie modlić,prosić o coś, są to słowa których
może człowiek użyć i z takiego punktu na ten aspekt trzeba spojrzeć.

Bogu nic się nie wydaje, nie martw się o to.Nie próbuj poprawiać Boga,
ludzie to juz tak "skutecznie" zrobili,że efektem tego jest zamęt,choroby,
wynaturzenia,
kalectwa na skutek różnych eksperymentów. Możnaby mnożyć tych przykładów,
ale z pewnością i ty i wszyscy je znają i nie jest to odpowiedni temat tutaj.


- spioh - 10-02-2009 19:49

heysel, zacytowałeś mnie, żeby odpisać aluzję nie do mnie? OK.

haysel napisał(a):Powiedziałem tylko, czy nie lepsze byłoby inne sformułowanie niż, że Bogu cokolwiek się wydaje.
też. a wcześniej powiedziałeś.
haysel napisał(a):Sorry, ale jak Bogu ma się cokolwiek wydawać, to ja dziękuję, postoję.

ale mniejsza o szczegóły...


- gradzia - 10-02-2009 23:25

myslę że lęk bierze się głównie z braku zaufania Bogu. Pismo Święte mówi: kto się lęka nie wydoskonalil się w miłości" a skoro Bóg jest Miłością to znaczy że w relacji naszej z Bogiem czegoś brakuje i jeśli nie jest to brak wiary to może być to brak nadziei, zaufania.
Ja ostatnio pracuję nad zaufaniem i pomocne jest dla mnie takie zdanie:

"Bóg nigdy nie wymaga od nas więcej niż jesteśmy w stanie Mu dać. On zawsze jest zadowolony kiedy robimy to co możemy.Najważniejsze byśmy nigdy nie poddawali się, abyśmy z niezachwianym postanowieniem czynili to niewiele na jakie nas stać"

To własciwie daje mi nadzieję i pokazuje że całe zycie będę uczyła się Mu ufać. Ważne jest by być autentycznym i szczerze mówić o swoim lęku związanym z wiarą.

[ Dodano: Wto 10 Lut, 2009 22:33 ]
w ostatnim zdaniu powinno być : "mówić Bogu"


- heysel - 11-02-2009 00:37

spioh napisał(a):a wcześniej powiedziałeś.
haysel napisał(a):Sorry, ale jak Bogu ma się cokolwiek wydawać, to ja dziękuję, postoję.
Tak, powiedziałem. Ale w kontekście pytania, które zadałem.


- aga - 21-02-2009 22:21

Wiecie co, z tym strachem to ja widzę ostatnio, że jest tak, że jak jest słaba wiara w Boga i wiara Bogu przede wszystkim, to tym większy jest strach. To znaczy, że moja wiara jest baaardzo słaba Smutny


- Rachel - 24-02-2009 22:43

To nie znaczy, że wiara jest słaba. Różne czynniki mogą wpłynąć, że wydawać sie może nam że albo słaba jest wiara, bądź nie wierzymy. Wtedy musimy trwać i modlić się itd czyli czuwać.


- aga - 24-02-2009 22:51

To znaczy to idzie chyba w dwie strony, bo lęk też osłabia wiarę. Jak się trwa w stanie lęku to w danym momencie nie wierzy się, że ten lęk może ustąpić. Aaaaaa nie wiem, zamotałam się. Język W każdym razie to jakoś tak wpływa jedno na drugie. A nie wierzy się, bo nie ma się nadziei. Trzy cnoty - wiary, nadziei i miłości są z sobą ściśle powiązane, żadna nie może istnieć bez dwóch pozostałych. Ostatnio do tego doszłam.


- pokorny - 25-02-2009 01:13

Mj sposób na pozbycie sie całkiem lęku jest taki, by Bezgranicznie Zaufać Panu Bogu, nastepnie lęk, szlag trafia..... :aniol: Powaznie warto jest spróbować... :aniol:


- aga - 25-02-2009 01:59

pokorny napisał(a):Mj sposób na pozbycie sie całkiem lęku jest taki, by Bezgranicznie Zaufać Panu Bogu, nastepnie lęk, szlag trafia..... :aniol: Powaznie warto jest spróbować... :aniol:

A żeby zaufać trzeba mieć wiarę Oczko Ale zaufanie jest rzeczywiście sposobem na wyzwolenie z lęku, bo lęk jest prawdziwym zniewoleniem człowieka. Czyli zaufanie wyzwala z niewoli.


- Rachel - 25-02-2009 02:48

Ważne jest też to, aby ciągle nie myśleć że się boję, bo jest pewne, że lęk będzie. Wiara nie maleje, tylko lęk, powoduje że zaciemnia się nam pole widzenie. Można rzec, że człowiek traci wzrok i musi wołać, Panie uzdrów,bo skupiłem się na lęku i nie widzę.


- pokorny - 25-02-2009 03:28

Tak.. to prawda.. jak ulegniemy nadto lękowi moze on spowodować nawet bardzo silna chorobe paranoje. Nalezy wszelki lęk w nas skutecznie likwidować dla mie jest tylko Jeden Najlepszy Lekarz " Jezus Chrystus" Nie widze lepszego od Niego.... :aniol: