+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wiedza, nauka, filozofia. (/forumdisplay.php?fid=49)
+--- Wątek: Psychologia (/showthread.php?tid=4161)
- aga - 17-12-2008 15:03
Chadkeren napisał(a):aga napisał(a):Ale jest to prawda, że ludzie, którzy sami mieli problemy, zostają psychologami.Bzdura, nie prawda [-X
Problemy jakieś ma każdy człowiek. Tyle samo ludzi z problemami jest zarówno na psychologii jak na polonistyce czy na AWFie. Głupie jest takie niczym nie poparte uogólnianie.
A przeczytałaś całego mojego posta, łącznie ze zdaniem niedokończonym?
- Chadkeren - 17-12-2008 15:40
Mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego jak Twoja wypowiedź brzmi i jak jest odbierana. Mówisz że to prawda, ale to nie reguła, albo sama sobie przeczysz, albo twierdzisz że to reguła ale są wyjątki.
- Kinga93 - 17-12-2008 16:54
fajne :? Wyszło, że chcę zostać psychologiem, bo sama powinnam udać się do psychologa... zdecydowałam się a to raczej z tego powodu, że chciałabym pracować z ludźmi, a po za mam dobry kontakt z dziećmi... Mówią mi to czego innym nie chcą powiedzieć
- aga - 17-12-2008 17:18
Wyszło, że wszyscy są przewrażliwieni.
Kinga93, jak widzę masz dopiero 15 lat, a więc jeszcze zdążysz zmienić swoje plany (nie twierdzę, że na pewno). W tym wieku raczej się jeszcze nie wie, czy się chce zostać psychologiem, czy kimś innym
- Rachel - 17-12-2008 18:46
Chadkeren napisał(a):aga napisał/a:Mogę ci konkretnych lekarzy wskazać, którzy mając problem zajeli się w psychologii daną działką.
Ale jest to prawda, że ludzie, którzy sami mieli problemy, zostają psychologami.
Bzdura, nie prawda
aga napisał(a):Wyszło, że wszyscy są przewrażliwieni.To wszyscy pójdźmy na wspólną terapię grupową :mrgreen: :diabelek:
- Milky Way - 17-12-2008 18:59
sądzę,że osoba,która by się tego podjęła nie wytrzymałaby psychiczie
- Chadkeren - 17-12-2008 20:11
Kinga93, nie przejmuj się, niestety są ludzie którzy tak sądzą. Wierz mi, że to bzdura. I jeśli Ci na tym zależy, to nie zmieniaj planów, bo komuś się one nie podobają. Trzymam kciuki
Dalsza dyskusja na ten temat jest zbędna. Tyle.
- aga - 17-12-2008 23:52
Dlaczego zbędna? Jeszcze wiele wątków można tutaj poruszyć.
I spokojnie, nikt niczego tutaj nie insynuuje
A czy coś jest bzdurą czy nie - to jest subiektywna prawda, tymczasem w dyskusji każdy ma swoje zdanie. I tyle.
- Chadkeren - 18-12-2008 00:30
Subiektywna prawda jest tu przedstawiana jako obiektywna. A przyklejanie ludziom, którzy chcą studiować psychologię etykietki mających problemy na podstawie swoich spekulacji to po prostu obrażanie tych ludzi.
- Rachel - 18-12-2008 01:13
Chadkeren napisał(a):A przyklejanie ludziom, którzy chcą studiować psychologię etykietki mających problemy na podstawie swoich spekulacji to po prostu obrażanie tych ludzi.Nie wszytkim, ale taki osobą są. I tego nie da się przeskoczyć.
- Chadkeren - 18-12-2008 01:23
Tak jak powiedziałam, są też ludzie z problemami, którzy poszli na studia chemiczne, matematyczne, polonistyczne i inne.
- Rachel - 18-12-2008 02:09
Chadkeren napisał(a):Tak jak powiedziałam, są też ludzie z problemami, którzy poszli na studia chemiczne, matematyczne, polonistyczne i inne.Zgadza się. Tylko ludzie powinni sobie zdawać sprawę, że niektórych rzeczy nie powinni się podejnować, bo mogą komuś wogóle nie pomóc a wręcz odwrotnie. Ucieczka nie ma sensu. Psychologia, psychologie itd są potrzebni, jednak roztropność wyborze zawodu jest potrzebna.
- Kyllyan - 18-12-2008 05:57
Ja sam jestem psychoterapeutą i znam środowisko. Znam również badania na temat. Otóż na takich kierunkach jak psychologia, socjologia, pedagogika czy resocjalizacja jest zdecydowanie więcej osób z zaburzeniami emocjonalnymi wynikającymi z pochodzenia z rodzin dysfunkcyjnych, niz na takich kierunkach jak biologia, matematyka itp.
ps. Ja studiowałem resocjalizację. Jestem DDD i niepijącym przeszło 20 lat alkoholikiem
- Milky Way - 18-12-2008 13:01
Ale to nie jest Kyllyan potwierdzenie reguły
. I nie każdy kto idzie na psychologie ma problemy ze sobą.
- aga - 18-12-2008 13:36
Ktoś poczuł się urażony i teraz będziemy ciągnąć jeden wątek bez sensu?