Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Psychologia - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wiedza, nauka, filozofia. (/forumdisplay.php?fid=49)
+--- Wątek: Psychologia (/showthread.php?tid=4161)

Strony: 1 2 3 4 5 6


- Kyllyan - 18-12-2008 14:38

Milky Way napisał(a):I nie każdy kto idzie na psychologie ma problemy ze sobą.
A gdzie ja tak napisałem?


- nieania - 18-12-2008 15:37

Kyllyan napisał(a):Otóż na takich kierunkach jak psychologia, socjologia, pedagogika czy resocjalizacja jest zdecydowanie więcej osób z zaburzeniami emocjonalnymi wynikającymi z pochodzenia z rodzin dysfunkcyjnych,
A konkretnie co to są za badania, co one konkretnie badają. Czy to, że studiujący mając problemy idą na takie studia, czy też to, że osoby, które przeszły przez takie problemy idą na tego typu studia? Czy w badaniach jest konkretnie pokazany motyw pójścia na takie studia?


- wloczykij88 - 18-12-2008 16:39

nad to bezczelne forum!
bede sie wypowiadac tam gdzie mi sie podoba i na jaki temat mi sie podoba.

co za człowieki ](*,)
nie wzieliscie pod uwage faktu, ze moze chodzilam i zaprzestałam...jaaa... ](*,)

mam nadzieje ze nie jestescie chrzescijanami bo to poracha dla nas za taki brak tolerancji...


- Rachel - 18-12-2008 16:46

aga napisał(a):Ktoś poczuł się urażony i teraz będziemy ciągnąć jeden wątek bez sensu?
A czemu?
Każdy się dzieli i tyle.


- Milky Way - 18-12-2008 16:53

Chodzi o to by zabić stereotypy Aga jakie tu się pojawiły.


- aga - 18-12-2008 17:04

wloczykij88 napisał(a):nad to bezczelne forum!
bede sie wypowiadac tam gdzie mi sie podoba i na jaki temat mi sie podoba.

co za człowieki ](*,)
nie wzieliscie pod uwage faktu, ze moze chodzilam i zaprzestałam...jaaa... ](*,)

mam nadzieje ze nie jestescie chrzescijanami bo to poracha dla nas za taki brak tolerancji...

A o co chodzi :coo:


- Rachel - 18-12-2008 17:04

Milky Way, raczej chodzi o przyjęcie faktu, że są tacy co idą bo mają problem i tacy co chcą pomagać innym ale sami nie maja tego typu problemów.
Nie o sterotypy, bo one teraz mogły powstać ale nie muszą być trwałe.
Napewno psychologia jest potrzebna aby siebie zrozumieć ale nie można jej stawiać jakby to była wyrocznia na każdy pojawiający się problem.


- Kinga93 - 18-12-2008 17:12

Nie każdy kto idzie na psychologię mam problemy, może po prostu chce pomagać innym, może czuje się do tego powołany? Niektórzy twierdzą, że na psychologi jest więcej osób z problemami. Na jakiej podstawie, badania statystyczne? Nie zawsze mówią prawdę, nie wszystko da się przedstawić za pomocą słupków i tabelek. :!:


- Rachel - 18-12-2008 17:21

Kinga93, właśnie o tym napisałam wyżej :wink:


- Milky Way - 18-12-2008 19:09

No i z tym się zgadzam Rachel, bo wcześniej było można to odczuć inaczej Oczko.


- Annnika - 18-12-2008 19:24

Raju, nikt nie mówi, że każdy - po prostu proporcjonalnie więcej. Osoby z problemami (jak wspomniane chociażby przez Kyllyan'a DDD, którym niestety i ja jestem) często są wrażliwsze z powodu swoich doświadczeń na problemy i emocje innych, włącza się "pomagacz" i lądują na tego typu kierunkach, ot i cała filozofia. Nikt nie pisze, że to ma być forma terapii, czy przyciąganie magnetyczne :mrgreen: Nie wiem, o co tu się w ogóle urażać Szczęśliwy

Ja sama jestem pedagogiem i doradcą rodzinnym z wykształcenia i moje doświadczenia są dla mnie bazą, która mi pomaga w pracy, a nie przeszkadza Oczko - jasne, ktoś mnie skrzywdził, w jakiś sposób skrzywił - ale mogę z tego robić atut.

Natomiast co do wniosków o ludziach z problemami - to są często chociażby wnioski wykładowców, wyniki badań, które robi się ćwiczeniowo - kiedy studenci "bawią się" ankietami itp. Inteligentny fachowiec wyciągnie wnioski. No i zna mechanizmy Uśmiech


- Rachel - 18-12-2008 22:35

Milky Way napisał(a):No i z tym się zgadzam Rachel, bo wcześniej było można to odczuć inaczej .
Na samych odczuciach świat nie funkcjonuje Oczko


- Chadkeren - 18-12-2008 22:36

Annnika napisał(a):często są wrażliwsze z powodu swoich doświadczeń na problemy i emocje innych
Chyba zapominamy tutaj, że rola psychologa nie polega tylko na siedzeniu w poradni czy w psychiatryku. Są psychologowie pracy, psychologowie organizacji, psychologowie społeczni animujący społeczności, psychologowie reklamy, biznesu, sportu, trenerzy, itd itp. Tylko przyjął się już taki stereotyp - psycholog, który stosuje dziwaczne metody + kozetka. Ogólnie jest to dosyć prestiżowy zawód, co jest jedną z motywacji jego wyboru.


- aga - 19-12-2008 00:54

Chadkeren napisał(a):Tylko przyjął się już taki stereotyp - psycholog, który stosuje dziwaczne metody + kozetka.

Przyznam, że nie znam takiego stereotypu. Kozetki nie widziałam w żadnym gabinecie. I normalnie się tam gada Uśmiech


- Chadkeren - 19-12-2008 01:00

Oj, niech będzie, że stereotyp psychologa w poradni... metafora taka