+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20)
+--- Wątek: Niski wzrost.... Co mam robić czy Bóg mi pomoże? (/showthread.php?tid=4324)
Strony: 1 2
- bashca - 27-04-2009 19:11
Adu100 napisał(a):Witam.
Chodzi o to że jestem niski... mam 16 lat i 160 cm wzrostu...
Co mam robić w tej sytuacji?
A ja ma 18 lat i 155 cm , nie powiem że mi to nie przeszkadza..
Ale to tez jest kwestia podejścia jak Rachel mówi.
Idę sobie ulica i widzę człowieka na wózku, który nie ma jednej nogi " ile on by dał żeby si.e ze mną zamienić??" tak naprawdę nie zawsze zdajemy sobie sprawy ile od Niego otrzymaliśmy. Niski wzrost" ile by ten człowiek dał żeby być niskim, ale móc chodzić!"
Poza tym są niscy faceci są niższe dziewczyny \
/ gorzej by było gdyby tylko jedna płec była w ten sposób " ograniczona" <jesli tak można powiedzieć> A tak to wzajemnie sie uzupełniamy, świat jest dzięki temu ciekawszy :roll2:
- Rachel - 27-04-2009 22:10
Dziś to niskiego człowieka widziałam. Był to młody mężczyzna, a pomyślałam wpierw że to dziecko.
- Manaika - 05-08-2009 16:34
młody jesteś i pewnie urośniesz. do szesnastego roku życia lekarz mógłby podać Ci specjalne tabletki hormonalne, aczkolwiek nie jest to najbezpieczniejsza metoda.
- Tomasz6 - 05-08-2009 16:57
Na Boga nie czekaj urośniesz tyle ile urośniesz.
Ale nie przejmuj się wzrostem z tego powodu że powiedzmy będziesz niski nie jesteś gorszym człowiekiem. Część ludzi mówi małe jest piękne.
[ Dodano: Sro 05 Sie, 2009 16:59 ]
Jakby ludzie mieli tylko takie problemy rośnie się do 21 roku więc możesz mieć nawet 1,70 cm wzrostu.
- bashca - 06-08-2009 16:54
Tomasz6 napisał(a):Część ludzi mówi małe jest piękne.
Kubuś Puchatek tak powiedział
I ma racje ;D
zresztą niskie kobiety są niscy mężczyźni też.więc no problem
[ Dodano: Czw 06 Sie, 2009 16:55 ]
no problem (noł problem) w sensie że englisz
- TOMASZ32-SANCTI - 26-08-2009 15:46
Ja napiszę krótko.
Postawmy sobie tylko trzy pytania i odpowiedzmy sobie na nie :
1. Czy Bóg nas ocenia po wzroście czy po czystości naszego serca i sumienia?
2. Czy wzrost ma wpływ na moje zbawienie?
3. Czy wzrost przeszkadza mi w pełnieniu dobrych uczynków?
Jeśli nasze odpowiedzi będą na "NIE" to od razu możecie być pewni jednego : NIE MA SIĘ CZYM MARTWIĆ I PRZEJMOWAĆ, BO BÓG NAS KOCHA TAKIMI JAKIMI JESTEŚMY, ON PRZECIEŻ NAS STWORZYŁ I UKSZTAŁTOWAŁ.
ODWAGI
Pozdrawiam
- miXUE - 19-09-2009 18:34
Ja tam mam 178 cm, raczej już nie urosnę. Nie narzekam. Nie chodzi o akceptacje siebie, tylko o to, że trenuję siatkówkę, a to nie za dużo na jakiś mocniejszy atak...
W każdym razie, póki się jest jeszcze w fazie wzrostu to moim zdaniem powinieneś:
zacząć trenować jakiś sport - np. koszykówka, siatkówka. Nie 5 razy w tygodniu, ale z 2. Chodzi o regularność. Trenuję siatę od 6 lat, widzę efekty. Kiedyś, w piątej klasie podstawówki miałem kompleksy co do wzrostu. Jasne, że od razu nie rozciągniesz się cm/od każdego treningu, ale cierpliwości... Inne sporty rozciągające... hmm lekkoatletyka, pływanie.
Słyszałem też o tym, że im człowiek dużej śpi, tym szybciej rośnie - w czasie snu, najbardziej nasze ciało rośnie. Chyba to prawda. Pamiętam, że w podstawówce był chłopak, z którego troszkę się śmiano(nie w ten agresywny sposób - po prostu tak od żarciku), ponieważ on kładł się w szóstej klasie bodajże, o 21ej... Ale wzrostem to normalnie... Miał około 180u w szóstej klasie, kiedy ja miałem wtedy z 163... Dopiero później zauważył u siebie predyspozycje do koszykówki. Kontakt jak z innymi chłopakami w klasie utrzymuję, tak od święta się spotykamy
Poza tym chłopaki podobno rosną do 21ego roku życia, jak już tu inni userzy forum wspomnieli, więc nie łam się :wink:
Co do tej terapii wydłużania kości to bym nie polecał. Pewnie dużo pieniędzy to kosztuje, zresztą coś może chyba nie wyjść. No i naturalne sposoby są lepsze
Na dłuższą metę
Re: Niski wzrost.... Co mam robić czy Bóg mi pomoże? - paprotka - 20-09-2009 06:23
Adu100 napisał(a):Witam.
Chodzi o to że jestem niski... mam 16 lat i 160 cm wzrostu...
Co mam robić w tej sytuacji?
Cieszys sie ze nie masz 145cm :wink:
Swiety Franciszek z Asyzu nie byl wysoki a jaki szczesliwy :jupi: