Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Szatan, Diabeł - imiona własne czy przymiotniki? - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Pozostałe (/forumdisplay.php?fid=25)
+--- Wątek: Szatan, Diabeł - imiona własne czy przymiotniki? (/showthread.php?tid=4350)

Strony: 1 2 3


- Dawid - 18-05-2010 21:15

Ogólnie rzecz ujmując. Z punktu widzenia filologicznego, słowa takie jak:
"Szatan", "Lucyfer", "Azazel" etc. - są nazwami własnymi, imionami.

Jednak trzeba wiedzieć, że są to najczęściej "imiona" powstałe w wyniku spolszczenia hebrajskich odpowiedników słów, które tłumaczone transliteralnie, są przymiotnikami, czy rzeczownikami.
Tak na przykład: SZATAN to oskarżyciel
LUCYFER to niosący światło
i tak by można jeszcze wiele...

Ale to tak jak z innymi imionami zaczerpniętymi czy to z greki, czy z hebrajskiego, bo Krzysztof to "Christos phero" (gr.) czyli - "niosący Chrystusa".

Więc w mojej opinii biorąc pod uwagę sytuację obecną i zastosowanie tych nazw teraz, są to nazwy własne. Jeśli chodzi o Radę Jezyka Polskiego oraz użycie imion w KKK oraz BT, to zależy to przede wszystkim od kontekstu, ale także, być może wyrażenia w taki sposób pogardy dla upadłego anioła.

Albo też zastosowanie takiego typu, jak:

anioł - gdy mówimy o jakimś niesprecyzowanym bycie
Anioł Gabriel - gdy mówimy o konkretnej istocie

W kulturze hebrajskiej i w czasach zarówno St. jak i N. Test. sformuowanie "szatan" mogło dotyczyć wszystkich upadłych aniołów - demonów, albo - konkretnej istoty.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Szatan - fachowo w rozdziale: "Szatan w Biblii" (i rzetelnie) mamy to na wikipedii


- mojżesz - 24-05-2010 18:17

Po prostu "Szatan" czy "Lucyfer" pisze się dużą literą, ponieważ jest to nazwa własna tak jak np. Wisła czy Odra. Nie świadczy to o szacunku czy o czymś podobnym w stosunku do tej osoby.


- aga - 24-05-2010 19:32

Litości!!! Do autora wątku - czy wiesz co to są przymiotniki :?:


Re: Szatan, Diabeł - imiona własne czy przymiotniki? - Kyllyan - 25-05-2010 07:39

Sivis Amariama napisał(a):Jedynym znanym mi przekładem Biblii, gdzie Szatan i Diabeł pisze się duża literą,
Nie kolego. W PNS pisze się: "Szatan Diabeł" - jako imię własne. To jest jedna osoba, ta która się zbuntowała i pociągnęła za sobą inne anioły. A szatan i diabeł, to potoczne określenia upadłych aniołów.


- M. Ink. * - 25-05-2010 11:20

wszystkim, którzy mają wątpliwości polecam następujący wyjątek oraz lekturę, do którego on odsyła:

Cytat:W dniach 21 I 2003 roku, 25 II 2003 roku i 25 III 2003 roku odbyły się posiedzenia zespołu roboczego Komisji Języka Religijnego Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN, w których udział wzięli zarówno członkowie Komisji, jak i goście zaproszeni jako eksperci w dziedzinie normy ortograficznej. Celem spotkań nie była zmiana istniejących przepisów ortograficznych, lecz przedstawienie propozycji ujednolicenia pisowni słownictwa religijnego, uściślenia niektórych reguł, niekiedy podanie dodatkowego uzasadnienia istniejących norm. Za pożądane uznano ograniczenie użycia wielkiej litery, jednak z zachowaniem możliwości jej zastosowania ze względów grzecznościowych, emocjonalnych lub dla podkreślenia szczególnej ważności.

Propozycje ustaleń były konsultowane z Radą Naukową Konferencji Episkopatu Polski oraz z Komisją ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów Episkopatu Polski.

Rada Języka Polskiego przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk zatwierdziła poniższe ustalenia na posiedzeniu plenarnym w dniu 7 V 2004 roku, które zostały opublikowane w książce: Renata Przybylska, Wiesław Przyczyna (red.). Zasady pisowni słownictwa religijnego. Tarnów 2004 s. 52. Można zamówić w wydawnictwie Biblos (Plac Katedralny 6, 33-100 Tarnów e-mail: biblos@wsd.tarnow.pl).
jak to wygląda? ano tak: http://www.rjp.pan.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=138&catid=71&Itemid=49

odwołując się do tej pozycji można przywołać jeszcze jeden wyjątek:

Cytat:Jeżeli nazwa osobowa nie jest jednostkowa, zasadniczo używamy małej litery, np.: apostoł, anioł, archanioł, anioł stróż, szatan. Natomiast piszemy wielką literą, jeśli nazwa ta stanowi indywidualizujący składnik nazwy własnej, np.: św. Paweł Apostoł, św. Michał Archanioł. Zestawienie Anioł Stróż zapisujemy wielkimi literami w znaczeniu „anioł czuwający nad każdym człowiekiem”, natomiast w znaczeniu przenośnym „opiekun, obrońca, nieodstępny towarzysz, ironicznie także: szpieg” zapisujemy małym literami.

Możemy zapisać wielką literą nazwy pospolite użyte w funkcji nazw własnych osób, np. Książe Apostołów (= św. Piotr), Apostoł Narodów (= św. Paweł).

Nazwę Antychryst / antychryst, piszemy wariantywnie dużą i małą literą (ale w znaczeniu przenośnym oczywiście tylko małą literą). Podobnie zapisujemy nazwę szatan – małą albo wielką literą: szatan / Szatan (w znaczeniu przenośnym zawsze małą). Tylko małą literą piszemy: zły duch, demon, diabeł, czart, kusiciel.



- Drizzt - 25-05-2010 16:14

Ink, hmmm, dobrze że podałeś ten cytat, aczkolwiek powiem szczerze, że jak dla mnie... niewiele z niego wynika. A konkretnie wynika, że (tu dwie wersje, bo można ten zapis dwojako interpretować):

1. W zasadzie nie ma żadnych sztywnych reguł pisania Szatan/szatan, prócz tej, gdy mamy na myśli znaczenie przenośne. Co oznacza, że jeśli piszemy przenośnie (np: ten Janek to istny szatan był) to używamy małej litery, a gdy nie przenośnie - jakiej nam się żywnie podoba).

2. Interpretacja druga wydaje mi się taka, że piszemy z małej litery TYLKO, gdy mamy na myśli znaczenie przenośne (przykład wyżej), a gdy nie przenośne - to wielką. Tylko tu jest szkopuł - gdzie jest granica znaczenia przenośnego?

I kolejny problem. Mianowicie, z wcześniejszej części cytatu wynika, że słowo Szatan/szatan jest przykładem określenia bytu bezosobowego. To w sumie czegoś nie rozumiem - czy Szatan według Katolicyzmu jest konkretnym, osobowym bytem, czy też bezosobową siłą? Bo jeśli jednak jest bytem osobowym, a jego mianem jest właśnie Szatan (czytaj - nie traktujemy tego jak określnika, ale jak nazwę własną) to oczywistą jest pisownia z wielkiej litery.

Wniosek - szczerze, to dalej sprawa wydaje mi się bardzo niejasna.


- M. Ink. * - 25-05-2010 17:22

Drizzt napisał(a):jak dla mnie... niewiele z niego wynika
dla Ciebie owszem

dla mnie jest to jasne:

Cytat:Jeżeli nazwa osobowa nie jest jednostkowa, zasadniczo używamy małej litery, np.: [...] szatan.



- Drizzt - 25-05-2010 18:21

Ink - to wyjasnij mi różnicę między nazwą jednostkową i niejednostkową, i wyjaśnij/wykaż, dlaczego szatan/Szatan nie jest "jednostkowy" (lub kiedy jest, a kiedy nie jest). Bo same słowa rozumiem, ale ich znaczenie można rozumieć na wiele różnych sposobów.


- M. Ink. * - 25-05-2010 20:37

Drizzt napisał(a):wyjasnij mi różnicę między nazwą jednostkową i niejednostkową
Proszę:

Cytat:Przykładem nazwy jednostkowej jest nazwa "Sokrates". Poprawne jest bowiem zdanie "Sokrates jest greckim filozofem", nie jest jednak poprawne zdanie "Grecki filozof jest Sokratesem".

źródło
Dla uproszczenia: szatan funkcjonuje jako nazwa rodzaju (tak jak nazwa człowiek czy nazwa koń) oraz jako imię własne jednego z demonów (szatanów), w tym wypadku będzie to Szatan.

Nie widzę sensu robić z tego problemu.


- Drizzt - 26-05-2010 08:24

Ink - ja nie robię problemu, po prostu wnikam w temat. A co do szatana/Szatana, to jest jeszcze jeden aspekt, mianowicie aspekt ewolucji języka. Zauważ, że słowo "szatan" może i faktycznie, dla dawnych Żydów, znaczyło "oskarżyciel". Jednak już do naszego języka przeszło ono nie jako synonim oskarżyciela, ale jedynie jako określenie konkretnego, jednostkowego bytu (analogicznie do Sokratesa).

Aby to unaocznić, zastanów się, czy, gdy do sali sądowej wchodzi prokurator, ktoś powie "O, szatan przyszedł"? Oczywiście że nie. Dlaczego? Bo w naszym języku słowo "szatan" jako synonim oskarżyciela po prostu nie funkcjonuje.

A co za tym idzie - gdy rozmawiamy w języku polskim, i używamy słowa "Szatan", oczywistym jest, że chodzi nam o znaczenie jednostkowe - gdyż inne znaczenie w naszym języku nie funkcjonuje. Co automatycznie oznacza pisanie tego słowa wielką literą.


- M. Ink. * - 26-05-2010 12:46

Drizzt napisał(a):gdy rozmawiamy w języku polskim, i używamy słowa "Szatan", oczywistym jest, że chodzi nam o znaczenie jednostkowe
Zależy jak kto używa.


- Drizzt - 27-05-2010 10:42

M. Ink. * napisał(a):
Drizzt napisał(a):gdy rozmawiamy w języku polskim, i używamy słowa "Szatan", oczywistym jest, że chodzi nam o znaczenie jednostkowe
Zależy jak kto używa.

W języku polskim nie istnieje słowo "szatan", bezosobowe, będące określeniem oskarżyciela. Istnieje TYLKO słowo "Szatan", będące określeniem osobowego bytu.


- Kyllyan - 27-05-2010 14:36

Dwa zdania.
Pierwsze: Na początku dziejów Szatan zbuntował się przeciw swemu Stwórcy;
i drugie: Jakiś szatan opętał tego człowieka.
Capisco?


- M. Ink. * - 27-05-2010 20:16

Drizzt napisał(a):Istnieje TYLKO słowo "Szatan", będące określeniem osobowego bytu.
Przedkładanie własnej opinii nad orzeczenia Komisji Języka Religijnego Rady Języka Polskiego przy Prezydium PAN jest w tym wypadku najprawdopodobniej zwykłym zarozumialstwem.

Kyllyan napisał(a):Capisco?
Dla niektórych to wyraźnie za trudne Duży uśmiech


- Drizzt - 28-05-2010 07:27

Zauważ, Ink, że napisałem, że nie istnieje słowo "szatan" (w języku polskim) jako synonim słowa OSKARŻYCIEL.

Szatan istnieje tylko jako nazwa bytu osobowego, konkretnego.

Ok, jak również w rozumieniu takim, w jakim podał je Kyllyan - czyli pewnej metafory, ale nie oddzielnie niezależnie.