Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Ateizm a łaska wiary - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15)
+--- Wątek: Ateizm a łaska wiary (/showthread.php?tid=4428)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


- M. Ink. * - 20-05-2009 19:03

Cytat:M. Ink. *; Zauważ mądralo że wg Biblijnego stworzenia świata stworzenia latające powstały przed lądowymi.
zauważ (przy czym nie powiem Ci tu "głąbie" ani "ofiaro", choć samo się ciśnie), że napisałem o zasadzie ogólnej, a nie o danych szczegółowych


- Nalenczowianin - 20-05-2009 19:26

Acha, czyli zabawa polega na tym żeby tak długo uogólniać aż będzie się ogólnie zgadzało, tak?


- heysel - 20-05-2009 21:42

W każdym micie jest ziarenko prawdy.


- Annnika - 20-05-2009 21:48

Nałęczowianin napisał(a):Sprawia że pewnie się nigdy nie przewrócić ale też sprawia że nigdy nie zaczniesz biegać.

Mylisz się Uśmiech

Nałęczowianin napisał(a):Fakt ewolucji nie przeczy istnieniu Boga. To Kościół Katolicki tak uznał, nie ja.

Najciekawsze, że mam pod nosem książkę prze kapłanów napisaną, która przeczy twojemu stwierdzeniu. Tytuł - "Nauka a wiara".

Nałęczowianin napisał(a):Zauważ mądralo że wg Biblijnego stworzenia świata stworzenia latające powstały przed lądowymi.

Zauważ mądralo, że to opis symboliczny, a nie księga historyczna i nie podręcznik geografii ani biologii.


- Nalenczowianin - 20-05-2009 22:16

Annnika napisał(a):Mylisz się Uśmiech
Jestem bezsilny wobec takich argumentów...
Nie wiem czym się tam zaczytujesz, wiem jakie jest oficjalne stanowisko kościoła w tej sprawie.
Symbolicznie to by było w tedy kiedy była by zachowana chronologia. I w tedy można by uznać że czas 7 dniu to metafora, a tak to jest po prostu wyssana z palca bzdura.


- M. Ink. * - 20-05-2009 22:48

Nałęczowianin napisał(a):zabawa polega na tym żeby tak długo uogólniać aż będzie się ogólnie zgadzało, tak?
dobrze się bawisz? Uśmiech


- marzenka - 21-05-2009 01:47

Nałęczowianin zapewne bardzo dobrze się bawi, ale dobrze by było, żeby zanim zacznie innych nazywać "mądralami" nauczył się poprawnie pisać. Nie pisze się "z mierzyć", ale zmierzyć, oraz nie "w tedy", tylko "wtedy" Oczko mnie osobiście zaczynają w tej dyskusji irytować już trochę te zgryźliwe co niektórych wycieczki ad personam. To co najmniej infantylne :forum:.

A co do oficjalnego stanowiska Kościoła w sprawie np ewolucji, opisu stworzenia świata itp., to proponuję poczytać trochę oficjalnych dokumentów Kościoła zanim zabierze się głos Oczko

Pax <><

Ps. Powoli się :offtopic: robi.


- nordlys - 21-05-2009 04:01

Nałęczowianin napisał(a):To o czym piszesz (podróże, ludzi i tak dalej) dała Ci wspólnota. ...
Chciałbym przypomnieć że TEOLODZY to NIE NAUKOWCY ...takie są fakty.
Fakty to takie, że:
1. to nie wspólnota "dała" mi "podróże, ludzi itd.", ale prowadzona Duchem Świętym (o czym nie wiedziałam) spotykałam w podróżach mego życia miejsca, rzeczy i ludzi "dotkniętych" Bożą Miłością. A całkiem przyziemnie, czyli czysto ateistycznie: te "podróże"(także wyjazdy do pracy) były całkiem prywatne, a ich cel był zawsze znikomy, w porównaniu z tym, co z nich przywoziłam... pierwsza była typowo materialistyczna, weekedowa, majowa wycieczka do źródeł starożytnej rzymskiej cywilizacji i mitów o Jowiszu, Junonie, Marsie i Dianie itd. nad Tybr do Rzymu... Watykan też był ... między innymi "ciekawostkami". 8)
2.Uniwersytet Jagielloński , ufundowany przez Królową Jadwigę (też świętą), jest uczelnią świecką w Krakowie - nie słyszałeś o nim :?: Smutny
3. Na KUL też otrzymuje się stopnie naukowe poczynając od mgr. a na profesorze kończąc ? :roll:
4. skoro naukowcy tak bardzo przemawiają do Ciebie, to może zgodzisz się choć z ich opracowaniami dotyczącymi Całunu Turyńskiego i Oblicza z Manopello, w których, po zastosowaniu najnowocześniejszych technik naukowych, jednoznacznie stwierdzili, że znajdujące się na w/w materiałach obrazy powstały w wyniku wybuchu nieznanej współcześnie energii, pod wpływem której doszło do zmian na powierzchni włókien w kolorze, którego nie można spotkać nigdzie indziej na świecie. Zmiany są niezmywalne i nie można ich niczym wywabić. Ich stan nie zmienił się od wielu setek lat. Oba kawałki materiałów może obejrzeć każdy zainteresowany.
...Mnie to zaciekawiło i może wybiorę się do Turynu i Manopello ... z kim, to się okaże,bo te informacje przeczytałam wczoraj. Znalazłam dodatkowo link z wypowiedzią sceptyka, który pojechał do Manopello:
http://www.mojemalzenstwo.pl/index.php?l1=15

Na koniec podaję link ze świadectwami-faktami, jak działa Duch Święty dzięki wierze w ludziach:
http://www.jezuici.pl/swiadectwa/


- Helmutt - 21-05-2009 06:40

M. Ink. * napisał(a):
Helmutt napisał(a):Bo to JEST sprzeczne, biorąc na logikę
ciężko się z tym zgodzić, skoro nauka potwierdziła biblijny obraz, że na początku powstał świat nieożywiony, później ożywiony, a na końcu materia inteligentna 8)
Pewnie, odpowiednio interpretując wersety księgi Genesis można ją "dostosować" do rzeczywistości (np - biblijne "sześć dni" przekształcić na "sześć milionów lat" - bo kto powiedział, że tak nie można - można). Być może dlatego pewne fragmenty Biblii interpretuje się dosłownie - inne poprzez szereg metafor. W dodatku każdy odłam chrześcijaństwa robi to nieco inaczej.


- M. Ink. * - 21-05-2009 07:52

Helmutt napisał(a):odpowiednio interpretując
przede wszystkim: nie jest to kronika dokumentalna, tylko tekst teologiczny


- Helmutt - 21-05-2009 08:09

M. Ink. * napisał(a):
Helmutt napisał(a):odpowiednio interpretując
przede wszystkim: nie jest to kronika dokumentalna, tylko tekst teologiczny
Biblia to także księga historyczna, tyle było o tym mówione... A że sa tacy, co traktują stwrozenia świata dosłownie co do słowa - .....

[ Dodano: Czw 21 Maj, 2009 08:52 ]
nordlys napisał(a):skoro naukowcy tak bardzo przemawiają do Ciebie, to może zgodzisz się choć z ich opracowaniami dotyczącymi Całunu Turyńskiego i Oblicza z Manopello, w których, po zastosowaniu najnowocześniejszych technik naukowych, jednoznacznie stwierdzili, że znajdujące się na w/w materiałach obrazy powstały w wyniku wybuchu nieznanej współcześnie energii, pod wpływem której doszło do zmian na powierzchni włókien w kolorze, którego nie można spotkać nigdzie indziej na świecie.
Tu muszę trochę zweryfikować. Naukowcy nie są zgodni w kwestii tego co spowodowało powstanie rysunku na płótnie, datowanie metodą C14 również nie przyniosło jednoznacznych rezultatów. Co znaczy "w kolorze, którego nie można spotkać nigdzie indziej na świecie"? Ten kolor ma swoją określoną długość fali, jest to światło widzialne, więc jak najbardziej mozliwy do odtwrzenia, o czym świadczą liczne kopie Całunu.
Cytat:Zmiany są niezmywalne i nie można ich niczym wywabić. Ich stan nie zmienił się od wielu setek lat. Oba kawałki materiałów może obejrzeć każdy zainteresowany.
Problem w tym, że obraz na Całunie blaknie z wolna. ProcesMiędzy innymi dlatego Całun chowany jest w turyńskiej katedrze i wystawiany tylko podczas specjalnych okazji. Dlatego też nie jest obecnie możliwe obejrzenie tego JEDNEGO kawałka (bo Całun to jeden kawałek) materiału - przez każdego zainteresowanego. Co najwyżej dokładnej kopii Całunu...


- spioh - 21-05-2009 12:06

Nałęczowianin, nie zrozumiałeś banalnego pytania czy specjalnie mącisz, żeby nie odpowiedzieć? jeszcze raz: czym jest owo "bieganie" do którego dostęp mają ateiści a wierzący nie mogą?


- Nalenczowianin - 21-05-2009 16:24

M. Ink. : Jeśli jest tak jak piszesz że należy rzeczy interpretować symbolicznie i metaforycznie. To może również Hitler w Mein Kampf nawoływał do polityki tolerancji i miłości (jak Obama). Może troszkę ironizował, używał metafor i symboli a my jesteśmy za głupi żeby go poprawnie zrozumieć... Wato się nad tym zastanowić.
Acha, i bawię się nie źle. Ale jak tak mam bo jestem bardzo szczęśliwym człowiekiem, tylko kogo to obchodzi?

marzenka; Wszelkie wycieczki porzucam jeśli aż tak was to boli i ma przy tym nadzieję że, póki moje teksty są powszechnie rozumiane, to nie zaczniemy dyskutować o mojej dysleksji.
Co do dokumentów, możesz się powołać na coś konkretnego? Bo to co piszesz jest sprzeczne z moją wiedzą.

nordlys;
1. Tak Ci się tylko wydaje. I jak się głębiej zastanowisz to zobaczysz że nie masz żadnych dowodów na tej urojenia.
2. Prawie tam studiowałem i wiem, tylko co to zmienia?
3. Tak, z prawa kanonicznego i teologi. Ciężko to nazwać poważnymi dziedzinami nauki.
4. Helmutt już chyba wszystko napisał. Warto dodać że całunu nigdy nie zbadano w żadnym laboratorium bo nie wyrażono na to zgody. Badano go tylko w katedrze przy niedoborze miejsca, ludzi, sprzętu i czasu.

spioh;
"Bieganie" czyli umiejętność racjonalnego myślenia wolną od jakiejkolwiek ideologi (świeckiej czy teologicznej). Tylko takie rozumowanie jest pełne bo każda ideologia nasz ogranicza.


- M. Ink. * - 21-05-2009 16:37

Nałęczowianin napisał(a):M. Ink. : Jeśli jest tak jak piszesz że należy rzeczy interpretować symbolicznie i metaforycznie. To może również Hitler w Mein Kampf nawoływał do polityki tolerancji i miłości (jak Obama). Może troszkę ironizował, używał metafor i symboli a my jesteśmy za głupi żeby go poprawnie zrozumieć... Wato się nad tym zastanowić.
jeśli świat jest tak "czarno-biały", że można albo tylko używać metafor, albo tylko pisać dosłownie - to zapewne masz rację

obawiam się jednak, że o tekstach teologicznych masz zasadniczo blade pojęcie - zwłaszcza, jeśli porównujesz je do M.K. ...


- Nalenczowianin - 21-05-2009 16:45

Jeszcze mógłbyś napisać (nie metaforycznie) czemu niby się nie znam? Bo tak se stwierdzić to można wszystko.