Szkoly Katolickie. - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Inne tematy (/forumdisplay.php?fid=5) +--- Dział: Wolne forum (/forumdisplay.php?fid=20) +--- Wątek: Szkoly Katolickie. (/showthread.php?tid=4440) Strony: 1 2 |
- Krzysztof K - 13-05-2009 20:01 kredka198 napisał(a):3.Tak traktujesz te szkoły katolickie jakby tam tylko można było usłyszeć o Jezusie itp itd. W normalnych szkołach tez jest religia..a rzekłabym nawet ze 99% szkol jest katolickich..w salach są krzyże ..uczy się religii... często są księża i zakonnice... obchodzi się święta kościelne .. . Czy mozesz mi pokazac; gdzie ja cos takiego napisalem? Wydaje mi sie, ze nigdzie. - kredka198 - 13-05-2009 20:16 Krzysztof K, chodzi mi o ogólny odbiór Twoich wypowiedzi. a nie o konkretne słowa - Krzysztof K - 13-05-2009 20:36 Wyciagasz zatem wnioski z czegos, czego nie powiedzialem. Mi chodzi jedynie o czesne, a nie o program nauczania. - Annnika - 13-05-2009 21:09 To ciekawe z czego mają się utrzymywać ... dotujesz takie szkoły :?: - Tomasz6 - 05-08-2009 13:30 Chodziłem do szkoły katolickiej. I powiem tak byli tam uczniowie zebrani ze wszystkich szkół czyli tacy co nie przeszli, sprawiali problemy wychowawcze, nie uczyli się i kilku z własnego wyboru między innymi ja. Mogło się wydawać z zewnątrz ze poziom leży że jaja się robi gorsze niż w normalnej szkole. Nieraz coś się paliło, kłóciło się z klerem. Ale jeden wielki plus jest w tej szkole nauczyciele dają wiele szans uczniowi. I napisze tak wszyscy z tych nawet najgorszych zdali maturę. To była szkoła bezstresowa ale oceniam ja jako świetną szkolę. - Manaika - 05-08-2009 16:30 z moich obserwacji wynika, że tak naprawdę szkoły katolickie nie różnią się wiele od szkół państwowych, świeckich. Jak słusznie wspominacie, to nie jest szkoła z dofinansowaniami, dlatego trzeba płacić. Więcej różnic, większych, naprawdę nie ma. Może w niektórych są oddzielne klasy męskie i żeńskie, ale tak naprawdę to nie jest zaleta a wada. Mundurki mamy już wszędzie. - Rachel - 09-09-2009 20:18 Ja to tylko odbywałam praktykę w szkole katolickiej. Ale poziom to był, dzieciaki siedzieli jak truśki na lekcjach :twisted: i jak nauczyciel pytał, odpowiadali bardzo sprawnie. Ciekawe doświadczenie - Bilziałka - 08-11-2009 16:58 Nie ma dotacji na szkołę to nie ma pieniędzy na utrzymanie jej. jak ktoś ma kasę to niech sobie posyła dziecko do szkoły pryw.a jak nie ma to nie posyła i już. Nie ma nic złego za płacenie za ''usługi'' nauczycieli w szkole prywatnej,to szkoła jak każda inna,która musi się z czegoś utrzymywać. Bogatsi i biedniejsi zawsze byli,są i będą niestety. :mowie_do_ciebie: |