Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Wojciech Cejrowski i Jego katolickie spojrzenie na świat.... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Chrześcijanie w Internecie (/forumdisplay.php?fid=7)
+--- Dział: Ciekawe Tematy (/forumdisplay.php?fid=27)
+--- Wątek: Wojciech Cejrowski i Jego katolickie spojrzenie na świat.... (/showthread.php?tid=4782)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8


- Wojtek37 - 27-12-2009 22:47

Ja tam jestem za Cejrowskim, on nazywa rzeczy po imieniu, tak jak dziś 'JĘZYK' na to pozwala. Są dwie strony barykady.... i on jest po naszej stronie. Uśmiech


- Marta - 27-12-2009 23:15

Wojtek37 napisał(a):Ja tam jestem za Cejrowskim, on nazywa rzeczy po imieniu, tak jak dziś 'JĘZYK' na to pozwala. Są dwie strony barykady.... i on jest po naszej stronie. Uśmiech

Jesli imponuje Ci chamstwo- Twoja sprawa. Dla mnie to żadne świadectwo, tyle.


- M. Ink. * - 28-12-2009 11:45

Marta napisał(a):Jesli imponuje Ci chamstwo
oho... i w końcu pojawiły się także brutalne słowa...

wolę już Cejrowskiego - on przynajmniej pozostaje w określonej konwencji


- spioh - 28-12-2009 16:07

Marta, a co nazywasz chamstwem u p. Cejrowskiego? :-k


- Marta - 28-12-2009 20:41

spioh napisał(a):Marta, a co nazywasz chamstwem u p. Cejrowskiego? :-k

Zadaj sobie minimum trudu i poczytaj kilka moich postów wcześniej, nie mam zwyczaju się powtarzać. Wkurza mnie, jak ktoś wchodzi w dyskusję nie czytając jej wcześniejszego biegu i potem zbędne powtórzenia się tworzą.


- Wojtek37 - 29-12-2009 01:41

Marta napisał(a):
spioh napisał(a):Marta, a co nazywasz chamstwem u p. Cejrowskiego? :-k

Zadaj sobie minimum trudu i poczytaj kilka moich postów wcześniej, nie mam zwyczaju się powtarzać. Wkurza mnie, jak ktoś wchodzi w dyskusję nie czytając jej wcześniejszego biegu i potem zbędne powtórzenia się tworzą.

Zatem dla ostudzenia emocji polecam Ci tekst z Biblii...

Lk 6:42 BT
"Jak możesz mówić swemu bratu: Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku, gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata."


[ Dodano: Wto 29 Gru, 2009 00:52 ]
Marta napisał(a):Jesli imponuje Ci chamstwo- Twoja sprawa. Dla mnie to żadne świadectwo, tyle.

Pośrednio obrażasz mnie tym postem, a szkoda, że tego nie widzisz.... !. Wczytaj się głębiej w treści, które On przekazać, chce mim tylu lat zakłamania, w PRL-u kiedy nie można było o tym mówić - a On miał czelność o tym prawić.

On daje świadectwo prawdzie, no może nie podobać się wielu ,dobieranie słów,przez niego.... ale dalej jest to świadectwo wiary żywej.

Jeśli masz z tym problem, to zaryzykuj tak jako On,a wtedy pogadamy. Oczko


- M. Ink. * - 29-12-2009 11:45

Wojtek37 napisał(a):Pośrednio obrażasz mnie tym postem, a szkoda, że tego nie widzisz.... !
Niestety... Każdy człowiek zazwyczaj tak ma, że własne wady wyraźniej widzi u bliźnich (projekcja), np. możemy nie dostrzegać, że kogoś obrażamy, a takiego - dajmy na to - Cejrowskiego chętnie byśmy na tym złapali... Ot, wada naszego gatunku :|


- spioh - 29-12-2009 15:47

Marta, cóż, zwykle u innych przeszkadzają nam nasze własne wady - odnieś to nie do treści jaką napisałaś, ale do sposobu w jaki to zrobiłaś Oczko


- Dawid - 29-12-2009 15:52

Mi się nie podoba styl w jaki ubrał swoje słowa. Aczkolwiek może to i lepsze niż być sztucznym...

Chodzi o to, że w mojej skromnej opinii, takie słowa przytłumić mogą tak świetny "wywód" jak ten:

http://www.cejrowski.com/dziennik/index.php?id=56218160&subpage=20&show_all=


- Marta - 29-12-2009 16:28

Wojtek37 napisał(a):[ Dodano: Wto 29 Gru, 2009 00:52 ]
Marta napisał(a):Jesli imponuje Ci chamstwo- Twoja sprawa. Dla mnie to żadne świadectwo, tyle.

Pośrednio obrażasz mnie tym postem, a szkoda, że tego nie widzisz.... !. Wczytaj się głębiej w treści, które On przekazać, chce mim tylu lat zakłamania, w PRL-u kiedy nie można było o tym mówić - a On miał czelność o tym prawić.

On daje świadectwo prawdzie, no może nie podobać się wielu ,dobieranie słów,przez niego.... ale dalej jest to świadectwo wiary żywej.

Jeśli masz z tym problem, to zaryzykuj tak jako On,a wtedy pogadamy. Oczko

Ja dziękuję za takie świadectwo prawdzie.. Jakie treści niby on chce przekazać? A raczej w jaki sposób?

Przepraszam Wojtku, ale obrażanie ludzi nazywasz świadectwem żywej wiary?

I co do ostatniego zdania- nie mam w zwyczaju "świadczenia" poprzez obrażanie ludzi. Uważam to za zachowanie żałosne i zdania nie zmienię. Więcej, skłaniam się ku temu, co napisałam wcześniej- dla mnie zachowanie Cejrowskiego moze byc podyktowane checia wylansowania sie na oryginalnego- po to, by wzmocnic zainteresowanie medialne swoja osobą.

spioh napisał(a):Marta, cóż, zwykle u innych przeszkadzają nam nasze własne wady - odnieś to nie do treści jaką napisałaś, ale do sposobu w jaki to zrobiłaś Oczko

Nigdy nikogo nie obraziłam i nie napiętnowałam ze względu na orientacje seksualną/wyznanie/poglądy/itp itd., ani publicznie, ani niepublicznie, wiec daruj sobie te przytyki.


Na koniec- przeraża mnie, że katolicy popierają zachowanie Cejrowskiego, a jak widzę, nawet pochwalają. Dla mnie to kontrastuje z nauką Koscioła i mówcie sobie co chcecie, ale uważam, że macie nieco błędne poglady na temat swiadectwa wiary. Nie tędy droga uwazam.


- Annnika - 29-12-2009 20:42

Marto, po prostu uważamy, że pomijając tego typu wyrażenia ogól poglądu jest słuszny, nawet jeśli wyrażony w ten niekoniecznie odpowiedni sposób. Odrzucanie całokształtu wypowiedzi z powodu takiego zbłądzenia to wylewanie dziecka z kąpielą i zdaje się to wszyscy inni chcą powiedzieć.


- Marta - 29-12-2009 21:42

Annnika napisał(a):Marto, po prostu uważamy, że pomijając tego typu wyrażenia ogól poglądu jest słuszny, nawet jeśli wyrażony w ten niekoniecznie odpowiedni sposób.

Ja myślę, że kulturalnemu człowiekowi, obytemu ze swiatem, a za takiego bez wątpienia uważałam Cejrowskiego pewne zachowania- zwłaszcza publicznie nie przystoją. Tym bardziej katolikowi. No chyba, że jest to katolik reprezentujący nurt dewocyjno- fanatyczno- ksenofobiczny.


- M. Ink. * - 29-12-2009 23:13

Marta napisał(a):chyba, że jest to katolik reprezentujący nurt dewocyjno...
gdyby był dewotem - jak sugerujesz - to nie używałby tego typu słów, ale raczej by się na nie oburzał, bo tak zazwyczaj reagują dewoci i purytanie :/


- Sant - 30-12-2009 09:38

Marta napisał(a):[Ja myślę, że kulturalnemu człowiekowi, obytemu ze swiatem, a za takiego bez wątpienia uważałam Cejrowskiego pewne zachowania- zwłaszcza publicznie nie przystoją. Tym bardziej katolikowi. No chyba, że jest to katolik reprezentujący nurt dewocyjno- fanatyczno- ksenofobiczny.
Marto - naprawdę szanuję i cenię twoją wrazliwość i daleki jestem od fascynowania się Cejrowskim. Kiedyś z czasów kiedy był Naczelnym Kowbojem Rzeczypospolitej - bardziej.
Trochę mi przeszło po spotkaniu z nim i lekturze jego książki "Kołtun się jeży" gdzie wyśmiewał reformy soborowe w Kościele. Nie rozumiejąc ich. Niemniej doceniam jego zaangażowanie w katolicyzm, rozumiany trochę po swojemu, trochę w duchu tradycjonalistycznym, ale ...zaangażowaniu. No i od zawsze jemu zarzucano chamstwo, że jest faszystą itd.
I dlatego dzisiaj bym nie demonizował jego wypowiedzi o pedałach. Może i to świadczy o niskiej kulturze, ale...kto powiedział, że chrześcijanin i katolik musi być kulturalny? Raczej katolicyzm polega na ufności wobec Boga. Wielu pogan i ateistów jest o wiele kulturalniejszych od chrześcijan, a to nie znaczy że przez to są zbawieni. Nie mylmy pojęć. Cat- Mackiewicz kiedyś napisał, bodajże w "Europa in flagranti" że rozmowa dwóch angielskich lordów w porównaniu z rozmową dwóch chińskich kulisów przypomina kłótnię pijanych drabów w tramwaju. I dokładnie nic z tego nie wynika. Niemcy są narodem nad wyraz kulturalnym, który wydał wielu muzyków, filozofów, pisarzy, malarzy, i to nie przeszkodziło im wybrać na kanclerza prostaka który urządził światu hetatombę. Kultura jest niezależna od ideologii i wiary.
Owszem dzisiaj funkconują trendy, które lansują takie właśnie pomysły, taką poprawność kulturową czy polityczną, relatywizm moralny, ale... czy musimy im ulegać? Ja też jestem niejednokrotnie chamem, ale też bywam wrażliwym poetą. Bywam. Ale czy to ma świadczyć o moim chrześcijaństwie? Myślę, że co innego.
I nie za bardzo wiem co oznacza ta zbitka
Cytat:dewocyjno- fanatyczno- ksenofobiczny
?
Wybacz Marto odwagę, ale tą zbitka stwierdzasz, że twój katolicyzm jest lepszy od tego, który właśnie osądziłaś.


- Scott - 30-12-2009 12:08

Eh, ostatnio x. Pawlukiewicz zwrócił mi uwagę na pewnien werset z Pisma.
Cytat:39 W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w [pokoleniu] Judy14. 40 Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę.
Łukasza 1,39-40. Maryja weszła do domu Zachariasza który był kapłanem, pozatym Biblia mówi wprost kogo był dom, właśnie mężczyzny. Patrząc przez ten pryzmat to jego powinna pozdrowić na początku, Elżbieta to 3-4 w kolejności. Maryja łamie ten zwyczaj, stawiała sprawy Boże na pierwszym miejscu, ale grzeczna nie była.

Nie chce porównywać tych sytuacji w żaden sposób. Nie o to mi chodzi. Ale czasami jak widzę że od katolika wymaga się przede wszystkim żeby był grzeczny, miły...To nie o to chodzi.