Patriotyzm, a wiara - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Religia w Świecie (/forumdisplay.php?fid=4) +--- Dział: Nasza wiara (/forumdisplay.php?fid=15) +--- Wątek: Patriotyzm, a wiara (/showthread.php?tid=4878) |
- pafni - 29-11-2009 20:22 sant napisał(a):Prawda zawsze budowała pozytywne wzajemne relacje. Kłamstwa tylko pogłębiały rozdźwięk.Więc wciąż więcej kłamstwa skoro wciąż wybuchają nowe konflikty. - M. Ink. * - 29-11-2009 23:23 pafni napisał(a):Kontrowersyjna hipoteza.M. Ink. * napisał(a):Uogólnienie - z logicznego punktu widzenia - to sądzenie o całości z kilku przypadków. To, co większość rozumie przez ten film nie wyraża się w kilku podpisach, na które się powołujesz, bo nie są to podpisy większości, a mniejszości.biorąc pod uwagę historię świata mam pewność, że mam rację, że rozdrapywanie ran doprowadza do kolejnego konfliktu. Że budowanie otoczki patriotyzmu nad martyrologią prowadzi do uprzedzeń, które powodują spięcia, i tak jak pisałem wcześnie , w patriotyźmie nie liczy się człowiek , w patriotyźmie liczy się polak. gdyby było inaczej nie wybuchały by kolejne wojny. Wojny w rzeczywistości nie wybuchają dlatego, że patrioci kochają swój kraj i czczą tych, którzy go bronili. Wojny wybuchają dlatego, że ktoś im chce ten kraj wydrzeć i czerpać z niego zyski oraz panować nad jego mieszkańcami. - pafni - 30-11-2009 08:35 M. Ink. * napisał(a):Kontrowersyjna hipoteza. zgadzam się,"Wojny wybuchają dlatego, że ktoś im chce ten kraj wydrzeć i czerpać z niego zyski oraz panować nad jego mieszkańcami" To wynika właśnie z nacjonalizmu, z przekroczenia cienkiej granicy między patriotyzmem i nacjonalizmem, z dumy źle pojętej. twój patriotyzm jest załóżmy w granicach rozsądku ale zmierzam do tego aby pokazać ci patrząc z góry (globalnie), że do dnia dzisiejszego granica ta jest przekraczana. Że poziom umysłu ludzkiego jest taki sam jak był zawsze, bo zawsze były wojny. - M. Ink. * - 30-11-2009 13:36 pafni napisał(a):To wynika właśnie z nacjonalizmunie; to wynika z żądzy zysku pafni napisał(a):zmierzam do tego aby pokazać ci patrząc z góry (globalnie), że do dnia dzisiejszego granica ta jest przekraczanarozumiem Cię, bo zmierzam do tego, by pokazać Ci, że każdy nacjonalizm jest zbyt słaby, by wywołać wojnę, jeśli u jego podstaw nie stoi żądza zysku - tak było z nazizmem i jego koncepcją "przestrzeni życiowej" (Lebensraum): Cytat:Lebensraum (przestrzeń życiowa) – dla Niemców oznaczało to tereny, które miały im się należeć jako narodowi Panów (Herrenvolk).powinieneś w końcu zrozumieć, że ostateczną przyczyną wojen jest żądza zysku i żądza władzy, a nie nacjonalizm - tak właśnie było z Hitlerem: mordował Żydów, bo chciał ich pieniędzy, mordował Słowian, bo chciał ich ziem; ideologia rasistowska była tylko narzędziem do zrealizowania żądzy władzy - a tej pragnął najbardziej: panowania nad wszystkimi za pośrednictwem "aryjskich Niemiec" to wynika ze skrzywienia natury ludzkiej: kiedyś byliśmy co najwyżej przewodnikiem stad, dziś globalna żądza władzy potrafi zeżreć niejeden mózg... - pafni - 27-12-2009 21:09 M. Ink. * napisał(a):ostateczną przyczyną wojen jest żądza zysku i żądza władzy, a nie nacjonalizmTak ... z miłości do ziem już posiadanych. |